poprawnie założony opatrunek

Mam zrobic mojemu zwierzakowi opatrunek z rivanolu. Ale w życiu nie zawijałam na nogach nic oprócz owijek :/
Ma być zawinięty od pęciny po staw skokowy..
Jaki bandaż najlepszy?? I ile mniej wiecej powinnam kupić tego wszytskiego?? (rivanol, wata, bandaż)
HELP!!
zazwyczaj zamiast waty używaliśmy takich gazików, albo takiego opatrunku wypchanego watą (takie a'la podkładki), ilość rivanolu to w zależności od wielkości miejsca jakie musisz przykryć, a opatrunek powinien być dość dobrze nasączony(my jeżeli to miał byś opatrunek wyciągający robiliśmy papke z otrąb i rivanolu), a bandaże najczęściej kupowałam dwa, długie i z tych szerszych i bardziej porządnych, wiązałam jak owijke i jeżeli uraz na to pozwalał zakładałam takie coś w podobie do ocieplacza stajennego zapinanego na rzepy.
wet podejrzewa ropę, kazał póki nie przyjedzie założyć ten opatrunek.
a bandaż zwykły czy elastyczny??
Kazał też pomiędzy watę a bandaz założyć worek foliowy... Myślę że pocięty worek na śmieci będzie najlepszy..
Zaraz pędzę do apteki wiec proszę o szybkę odp 🙂
zazwyczaj zamiast waty używaliśmy takich gazików, albo takiego opatrunku wypchanego watą (takie a'la podkładki), ilość rivanolu to w zależności od wielkości miejsca jakie musisz przykryć, a opatrunek powinien być dość dobrze nasączony(my jeżeli to miał byś opatrunek wyciągający robiliśmy papke z otrąb i rivanolu), a bandaże najczęściej kupowałam dwa, długie i z tych szerszych i bardziej porządnych, wiązałam jak owijke i jeżeli uraz na to pozwalał zakładałam takie coś w podobie do ocieplacza stajennego zapinanego na rzepy.

najlepiej w sklepie weterynaryjnym kupic wysokie kompresy, nie pomietam dokladnie rozmiaru - gdzies 30x30cm, wewnatrz nasaczyc rostworem z rivanolem i owinac dookolo nogi, a na wieszch zeby lepiej sie trzymalo owinac bandarzem. Zadnych golej waty bezposrednio na rane!!!
nie ma rany.. Nie ma nic. Nawet opuchlizny. Noga pewnie dopiero spuchnie. Wet będzie jak już pisałam wieczorem wiec opatrunek ma byc powiedzmy prowizoryczny czyli ze środków dostępnych a aptece (sklepu weterynyjnego nie mam w pobliżu). Nie wiem tylko jaki bandaz kupić
moja jak miała ropę to otręby z riwanolem wkładałam w kopyto i to bandazowałam

innym razem miałam robić okład z riwanolu też od pęciny tylko po nadgarstek

gaze (1m na 1m) nasączałam riwanolem, obwijałam tym nogę, później obwijałam nogę watą i na to bandaż elastyczny, zakańczałam "żabką", która jest przy bandazu a na to plaster

xxagaxx bandaż elastyczny tylko gdzie tą folię wsadzić?
może najpierw gaza z riwanolem potem folia na to wata i bandaz elastyczny?
ja piszę tylko jak mi kazali. Folia ma zabezpieczyć żeby badaż nie był przesiąknięty. Myślałam że najpierw wata nasączona rivanolem, potem folia i na to bandaż.
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
27 stycznia 2009 11:16
kilkakrotnie musialam zawijac koniowi noge (od stawu pecinowego do skokowego) w rivanol i wygladalo to tak, ze najpierw noge zawijalam watą lub "gazą" (nie wiem dokladnie jak to sie nazywa... takie cos jakby lignna...- ale wata tez zdaje egzamin), potem bandazem elastycznym - lekko - tyle tylko, zeby opatrunek sie nie zsunal, ale zeby wata nie byla zbyt "zbita". No i taki opatrunek mogl zostac na nodze nawet kilka dni nie zaburzajac krazenia. Gdy takie cos znalazlo sie juz na konskiej nodze, odchylalam delikatnie wate od gory (powinna wystawac troche spod bandaza) i lałam na noge rivanol. Wet zawsze kazal lac go tyle, zeby od spodu ciekło (w ten sposob na jeden raz schodzilo mi ze 3 buteleczki). Chodzilo o to, aby wata sie nasaczyla i caly dzien zapewniala wystarczajaca ilosc rivanolu na nodze (wieczorem podlewalam jeszcze raz).

mam nadzieje ze w miare jasno sie wyrazilam, jak cos - pytaj 😉
thx 🙂 już wszystko wiem 🙂
Najlepsze są takie bandaże pół elastyczne poł dzianinowe. Kiedyś wetka mi je poleciła. Powiedziała że nimi nie można ścisnąć za mocno i ale że przez swoją elastycznosć utrzymują opatrunek w miejscu.
Folia to dawny opatrunek "pod ceratkę" -czyli wygrzewa.
Trzeba o tym pamiętać.
Od worka foliowego lepsza jest folia spożywcza, taka na rolce. Łatwiej się ją zawija na nodze i nie zsuwa się.  Kiedyś wetka mi to poleciła.  Mieliśmy taką kolejność: środek leczniczy - lignina/wata - folia - owijka. (też nie było rany)
fajny wątek
szkoda ze foto relacji brak
mnie w szczególności interesuje jak zrobić opatrunek na oko
moj koń kiedyś takiego potrzebował ale nic mi nie wychodziło - zsuwało się
próbowałam zakleić plastrem - tez nic nie dało
A po co był opatrunek na oko? Mój koń miał dwa razy uszkodzoną rogówkę i nie było potrzeby opatrunku. Raz głębokie punktowe uszkodzenie, zakłuł się na pastwisku, drugi raz coś mu przejechało po oku, bo było na większej powierzchni. Leczyliśmy kroplami, ale bez opatrunku.  
moje ziwerze tak machało nogą że ledwo dałam rade zawinąć. Ja też nie jestem specjalistką wiec było tak na oko :P
Najpierw zawinęłam nogę wata tak jak owijką ale tylko w jedną stronę (nie tak że od połowy i w górę i w dół) potem rozcięty worek na śmieci na około nogi i na koniec bandaż. A potem polałam od góry (tzn. lejąc pomiędzy nogą a watą) rivanol. Za 2 godziny jadę zobaczyć czy nie trzeba poprawić.
A po co był opatrunek na oko? Mój koń miał dwa razy uszkodzoną rogówkę i nie było potrzeby opatrunku. Raz głębokie punktowe uszkodzenie, zakłuł się na pastwisku, drugi raz coś mu przejechało po oku, bo było na większej powierzchni. Leczyliśmy kroplami, ale bez opatrunku.  

młoda dostawała atropine przez dłuższy czas a dni byly słoneczne - bardzo słoneczne
po zaprzestaniu podawania źrenica gługo sie "kurczyła" a słońce raziło
poza tym tarła tym okiem bo swędziało ja, a lepiej zeby o cos brudnego nie potarła
a co jej było
przy porodzie potarła okiem o coś - nie wiemy o co i sie narobiło
na szczescie śladu nie ma
a konia leczył wet + konsultacje tel z wetem z kliniki + ludzki okulista
Do ochrony przed kurzem wkładałam maskę przeciw owadową, taka sztywną, która do oka nie dotykała i nie obcierała. Ale faktycznie, jak trze, to jest problem. Mój nie tarł, bo go bolało.  Dla ludzi po operacji oczu są specjalne osłony na oko, wyprofilowane na oko lewe i prawe. Mam gdzieś takie w domu, z ciekawości sprawdzę, czy można użyć dla konia. Co prawda rozmiar niekoński, ale może jakoś się wpasuje.


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się