Są wątki dla voltowiczów z Olsztyna, ze Śląska itp. Więc dlaczego miało by nie być dla koniarzy z opolszczyzny? 🙂 Wiem, że na forum jest nas kilka (m.in. Opolanka, Averis, Vuko), moze jeszcze ktoś, o ktorym nie wiemy? 🙂
No właśnie -jest album z Bierdzan. Szkoda,że aqh się nie załapały. I stajnie śliczne .I kącik do siedzenia sobie pod drzewem. Podobno hala będzie tam też. Naprawdę wyjatkowo piękne miejsce.
Ja aktualnie nigdzie nie jeżdżę (jestem na etapie poszukiwań, niestety bezowocnych 😀 ) 😀 A tymczasowo jeździłam (i tylko w tereny) w Mańkowicach, ale zrezygnowalam, bo dużo za daleko (ok.40 km) i nie mam żadnego połączenia komunikacyjnego autobusem, a zresztą zależy mi, żeby sie czegoś nauczyć więcej 🙂 Do Mosznej bym się z chęcią wybrała, ale dla mnie, niezmotoryzowanej (jeszcze) taka wyprawa to problem 😀
No ja tez nie bylam za bardzo przekonana, więc dlatego stamtąd odeszlam, ale nie jeździłam tam długo- może 3 miesiące. A w Morowie tez byłam dowiadywac sie o jazdy...
No ja w Opolu bywam teraz od święta. Za niecałe dwa tygodnie przywożę konia do Warszawy, więc wpadać będę pewnie baaardzo rzadko 😉. Boję się trochę, bo czytałam, że dzisiaj około 22 ma przyjść fala kulminacyjna. Zagrożony jest Metalchem, a tam stoi mój koń. Nie mówiąc o tym, że mieszkam dość blisko Czarnowąs. Eh. edit: akzii, dziewczynę kojarzę z photobloga, obawiam się, ze z tym miejscem może być krucho.
Ja też z opolskiego. U nas na łąkach jeziora. Dwa miesiące temu posialiśmy trawę na łąkach i najprawdopodobniej wszystko zgnije od nadmiaru wody i znowu będzie problem z sianem 🤔 Jak się mogę skontaktować z tą dziewczyną, która szuka boksu dla swojego konia?? Na razie niewiem czy nasza stajnia mogłaby kogoś przyjąć, bo jestem na drugim końcu Polski ale jeśli z nią pogadam, to wtedy mogę coś zacząć załatwiać z właścicielką stajni. Boksy chyba wolnego nie ma, ale z tego co wiem to jakieś wolne stanowiska zostały.
xxsalvatorexx.fbl.pl - to jej fotoblog, można próbować skontaktować się poprzez PW, choć nie wiem, czy ma teraz dostęp do neta. Choć sama jestem z opolskiego, nie mogę nic wskórać, gdyż u nas w stajni nie ma miejsca.
Myślę, że można spróbować zapytać się zarządu Ostrogi, z tego co widzę zwożą do nas konie z okolicznych stajni, choć zostały już tylko boksy na dworze.
Napisałam do niej na blogu może się odezwie i wtedy ew spróbuje pogadać z właścicielką stajni. kare_szczescie A ostroga bezpieczna?? Jak z zawodami, będą w weekend??
Znając życie, to hipodrom to teraz wielkie bagno, nie mówiąc o terenie wokół stajni i padokach. Sporo ludzi ma problemy przez tę wodę. Ale Ostroga raczej nigdy nie była zagrożona, ewentualnie wybijała woda z tych kanałów za bramą.
No właśnie pamiętam, że coś kiedyś było, że woda wybijała. Zanim wyschnie hipodrom na tyle, by móc zrobić na nim zawody minie dużo czasu. Ale ważne, że konie są bezpieczne. Już przeczytałam, że oczywiście zawody odwołane.