Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka

Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
24 listopada 2009 12:03
Hypnotize, dzięki za radę, ale już zdecydowałam się i kupiłam taki:


Na głowie wygląda tak:


Pierwsza jazdy w nim zaliczone i jestem zadowolona. Jest bardzo lekki i w ogóle go nie czuć na głowie.

Moja bratanica ma ten Halo Rider i głównie nad nim się zastanawiałam. Zdecydowałam się jednak na ten York, bo był trochę tańszy 🙂 a do tego w tamtym te otwory na uszy były dla mnie za małe  😡
Dodatkowo po obmacaniu obydwu to moim zdaniem praktycznie niczym się nie różnią.
wendetta, horciakowa
Polecam wam VillaHorse mam taki od 3 lat. I byłam osobą która nie jeździła lata w czymkolwiek na głowie. Bo mi przeszkadzało, uciskało, nie widziałam nic, za bardzo sie pociłam... miałam ogromny dyskomfort z tego powodu.
Zanim sie zdecydowałam na kask , przymierzylam ich ogromna ilosc. Jak załozyłam VillaHorse to juz nie chciałam zdjąc. Jezdze w NIm regularnie. Praktycznie codziennie. Nie dbam jakos szczegolnie. Czesto lezy na ziemi, czesto jezdze w deszczu. Jest solidnie zrobiony, miekki w środku i jak na mój gust dosysc fajnie oddychający. NIe zamieniłabym na inny. Poza tym nie czuje w nim ze mam wodogłowie :P 😉

A kupowałaś w jakimś sklepie stacjonarnym czy przez internet? Bo ja jednak muszę przymierzyć i wymacać na żywo 😁
ma ktos ten kask                              http://allegro.pl/item815961940_kask_jezdziecki_toczek_kaskotoczek_york_speed_56.html 


co sadzicie ?  🤣
Dopiero zobaczyłam po ile te Troxele są w Polsce. To ja kupiłam za pół ceny plus torba skórzana. 💃
no ja ostatnio dorwałam Trotexa w Polsce ale 680 zł kosztował i bez żadnego pokrowca był nawet woreczka nie dawali do niego 🙁
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
25 listopada 2009 11:19
no ceny z kosmosu, ja też kupiłam za 100$ z woreczkiem . Fajnie mieć rodzinkę w USA  😅 😅
asds   Life goes on...
26 listopada 2009 11:12
Ja swojego Troxela dorwałam nowego za 120 zł
Ja swojego Troxela dorwałam nowego za 120 zł

"spadł z ciężarówki" ?? 😉
wendetta
W tarnowskich Górach kupowałam w sklepie stacjonarnym.
Dokładnie z tego sklepu:
http://www.dlakonia.pl/sklep/page/info
Wczesniej do nich dzwoniłam. Sciagneli mi do sklepu wszystkie modele którymi byłam zainteresowana, i powolili mi je przymierzac w spokoju chyba z godzine. Fajna obsługa w ogole 🙂 Polecam.
asds   Life goes on...
26 listopada 2009 12:29
[quote author=asds link=topic=153.msg389335#msg389335 date=1259233971]
Ja swojego Troxela dorwałam nowego za 120 zł

"spadł z ciężarówki" ?? 😉
[/quote]

Nie ..kupiłam na promocji w  www.sklep.horses.pl


😁 😁 😁

Tak samo jak moje rękawiczki SSG 😀
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
04 grudnia 2009 14:44

Żabeczka17 - co to za kamizelka jeśli mogę wiedzieć. Widzę, że nie jest zabudowana z przodu i wydaję się mi być taka bardziej komfortowa niż typowe zapinane z przodu, choć szczerze powiem, że się nie znam i nie wiem jaką kupić (będzie to moja pierwsza), a że dopadają mnie ostatnio jakieś głupie myśli odbierające siłę do ciut szybszego galopu w terenie doszłam do wniosku, że może kamizelka mi ten komfort psychiczny da. Wydaję się mi, że widziałam taką jak masz ty w necie gdzieś, ale była jakby wyższa trochę niż Twoja - za groma znaleźć jej nie mogę znów, co to za firma, lub chociaż cynk jaki sklep i jak się sprawuje.


Moja kamizelka jak widać jest  najbardziej komfortową sprawa dla mnie w jeździectwie. Pod względem psychicznym i fizycznym.Kilka razy zdarzyło mi sie zlecieć z konia i mogło się to naprawdę źle skończyć gdyby nie żółwik na plecach. pamietam ze jak ja kupiłam to  jedna dziewczyna śmiała się ze mnie ze wyglądam w tym jak po urazie kręgosłupa. Tydzień później sama zleciała w galopie ( była bez toczka) i wylądowała w szpitalu z podejrzeniem wstrząsu mózgu.  fakt nic jej sie nie stało oprócz tego ze po dziś dzień ma problemy z jazdą konną.  Moja kamizelke kupiłam w sklepie internetowym - dla konia.pl czy jakos tak. słuzy mi z powodzeniem od 3 lat i nie zamieniłabym ja na żadna inna.  To dzięki niej robię jako takie postępy w jeździectwie . Mam psychiczny spokój ze zminimalizowałam na maxa niebezpieczeństwo związane z upadkiem. 
Właśnie dostałam maila o "promocji"
http://www.equistore.pl/index.php?page=shop.browse&root=6&category_id=54&option=com_phpshop&Itemid=7
Zdziercy jedni!
A co do mojego Troxela to wczoraj na lodowatym wietrze wyszła ta jego wentylacja. 😤
Mózg mi przewiało.
Jakąś reklamówkę plastykową będę ubierać na niego czy co?  😂
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
14 grudnia 2009 10:31
Tania ja kilka lat kupiłam coś w tym stylu http://www.okser.pl/sklep/961100-equi-theme-ocieplacz-pod-kask-p-521.html (tylko moje nie miało tego bajeru na usta).
zakładam w teren, bo na halę nie potrzeba. wygląda się przekomicznie, ale ciepło jest tak, że ho ho! 😀
O! Masz rację. Na motor chyba też takie jest?
Dzięki-już rozważałam opsikanie kasku pianką taką budowlaną albo namaczanie głowy w smole.
Czapka uszanka mi na ten kask nie włazi.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
14 grudnia 2009 10:38
na motor, na narty też. pewno wiekszosc sklepow sportowych bedzie miała coś w tym stylu 😉
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
14 grudnia 2009 10:45
ja zakładałam kominiarke z cienkiego polary ale to jest chyba jeszcze fajniejsze  😀
Właśnie dostałam maila o "promocji"
http://www.equistore.pl/index.php?page=shop.browse&root=6&category_id=54&option=com_phpshop&Itemid=7
Zdziercy jedni!
A co do mojego Troxela to wczoraj na lodowatym wietrze wyszła ta jego wentylacja. 😤
Mózg mi przewiało.
Jakąś reklamówkę plastykową będę ubierać na niego czy co?  😂


No to chyba nie zrozumiałaś maila 😀 Też dostałam i w załączniku był plik z promocyjnymi cenami, bo zaznaczone było, ze to promocja dla stałych kliwntow. A jak nie dla wszyetkich to chyba normalne, że na stronie sklepu jej nie ma 🙂
Odbierałam w telefonie i być może coś pokręciłam.
To jak z ta ceną? Też 99$ jak w USA?
Taniu, wystarczy, że kupisz kominiarkę pod kaski narciarskie - są cieniutkie, ale super izolują. Natomiast na "gotowanie mózgu" w wielu kaskach latem nic nie poradzisz, tak więc dla mnie nadal Troxel jest rewelacyjny.
Żabeczka17- nie miej żalu do koleżanki, ja też się śmiałam w duchu z innych "Ninja" do czasu kiedy faktycznie zdałam sobie sprawę, że potrzebuje kamizelki. Dosiadam od jakiegoś czasu konia kolegi. Pewniak w terenie, a ja przy szybszym galopie po prostu mięknę... Nie wiem już w ogóle jak to będzie z moim nowym koniem.. kamizela dodałaby odwagi 😉. Osobiście nie lubię jak coś mi krępuje ruchy, a ta twoja kamizelka wygląda jak taka nieprzeszkadzająca 🙂. - to chyba ta - http://www.dlakonia.pl/sklep/page/product/product/1138
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
14 grudnia 2009 20:43
Tak to jest moja kamizelka która bankowo nie krępuje ruchów. Wiesz nie rozumiem osób które wywyższają się swoimi umiejętnościami śmiejąc się przy tym że laik pragnie zachować maximum bezpieczeństwa dla swojego kręgosłupa.  Tym bardziej że kamizelka nie krępuje ruchów a po prostu sobie JEST.
ta laska która występuje w mojej historii jest idealnym przykładem - ten kto się śmieje, śmieje się ostatni.
Ja w sumie nie mam zamiaru najmniejszego jeździć więcej jak rekreacyjnie a ta kamizelka daje mi komfort psychiczny że przynajmniej starałam się zadbać o swoje bezpieczeństwo. W sumie co ma być to będzie ale na konia bez  mojego ,żółwika" nie wsiądę i koniec.
Odbierałam w telefonie i być może coś pokręciłam.
To jak z ta ceną? Też 99$ jak w USA?



tak, zerknij tutaj - 780 zł za Sierrę! To jest dopiero zdzieranie: http://sprzetjezdziecki.com/pl,product,160916,kask,usg,troxel,sierra.html
Ciekawe skąd im się wzięła taka cena. Może to wersja inkrustowana diamentami  😁
W końcu wymieniłam mój 8- letni kask na nowy. Padło na STALLION AIR. W sumie naprzymierzałam się tych kasków, wszystkie jednakowo wielkie (jak moje stare, welurowe "wodogłowie"😉- a myślałam, że te nowe kaski to takie cieniutkie, zgrabniutkie. Ale wygodny jest, "wyglądowo" też mi odpowiada. Tylko problem miałam z rozmiarem- nie dość, że łeb mam wielki jak piłka lekarska to jeszcze jakiś niewymiarowy- potrzebowałabym połówki. W końcu zdecydowałam się na większy... Mam nadzieję, że będzie ok 😉
Zdjęcia wrzucę jak zrobię 😁
Tylko problem miałam z rozmiarem- nie dość, że łeb mam wielki jak piłka lekarska to jeszcze jakiś niewymiarowy-


Umarłam jak to pzreczytałam 😀  😂 sorry 😀
Ehh, ja też mam łeb jak wiadro i też potrzebowałam połówki. Wzięcie większego poskutkowało opadnięciem kasku na oczy podczas galopu. Nakombinowałam się, żeby coś z tym zrobić, w końcu mam doszyte dodatkowe kawałki gąbki do środka kasku.
Spotkał się ktoś może z kaskiem  Lami-Cel  Master ?
Szukam czegość na zawody, bo mój jabu alfa+ już mocno zniszczony  😉

fotka ze strony www.piaffallo.com.pl
Hello!!!! Jestem przed kupnem swojej pierwszej kamizelki ochronnej, nie mam możliwości kupna kamizelki osobiście i przeglądam sklepy internetowe. Dziewczyny jaką kamizelka ochronna polecacie dla kobiet z dużym biustem??? (miska D), czy rzeczywiscie tak łatwo jest regulowac kamizelka tymi rzepami??? prosze o pomoc z gory bardzo wam dziękuję.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
18 stycznia 2010 17:09
Miseczka D to nie jest duży rozmiar 😉 ale z tym to do watku o lobby biuściastych

co do kamizelek: szukaj modelu z kobiecym krojem (takim z miejscem na biust). na pewno Airowear takie robi i imo to najlepsze kamizelki na rynku, co ważne każdy model ma conajmniej kilkanaście rozmiarów.

rzepy dają umiarkowaną regulację
Czy ktoś z Was ma może ma taką kamizelkę albo miał okazję oglądać ja na "żywo":

http://www.galopada.pl/sklep/product_info.php?cPath=214_245_244&products_id=8786
A mój "garnek" (Stallion Air) w testach praktycznych wypada całkiem nieźle. Jednak nic się nie zsuwa, nie przemieszcza, a i nie wygląda (a mojej opini) najgorzej. Póki co w głowę ciepło, zobaczymy jak się sprawdzą te wszystkie wywietrzniki latem...

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się