Odnowa biologiczna konia:urządzenia jak derki, ochraniacze, hofmag itp
Utworzyłam nowy watek, bo takiego wątku nie znalazłam, a świadomość właścicieli jest myślę co raz większa.
Możemy sobie tu wymieniać doświadczenia co działa a co nie itp.
Potrzebuję kupić Ice Vibe lub Waldhausen. Były wcześniej o tym dyskusje w kilku wątkach ale posty są dość stare.
Cena w zasadzie taka sama, bo dwa ice vibe kosztuję 900 pln na horze a dwa waldhausen 800 pln w promce.
Ktoś wie jaką długość jest Ice Vibe? bo WH mają 35 cm.
WH mają funkcję grzania,a IV nie mają.
WH mają power bank więc łatwo o wymianę na nowy w razie zepsucia, a IV nie mają takiej opcji.
WH w cenie torba temriczna a IV trzeba dokupić na cold paki.
Wychodzi że lepsze WH chyba?
Podzielę się też wnioskami z Hog mag : super efekt, miałam po pierwszej sesji, a ponoć najlepszy efekt po 3 i 4 sesji powtarzanych regularnie. Świetne że od razu koń pokazuje gdzie potrzebuje być hofmagowany. Zrobiłam też na psach i efekt miały jeszcze lepszy niż koń.
Ja szukam derki masujacej/wibrującej, chętnie z funkcją grzania. Są takie maty dla ludzi, ciekawe czy robią to też dla koni.
Perlica, dzięki bardzo 🙂 Mój 6 latek odlatuje przy goleniu i pod taką derka osiągnął też zen. Ma kss wiec podgrzanie mu się przyda, a to typ co by w solarium nie ustal (końskie ADHD). Cenowo ta derka jest bardzo przyjemna
karolina_, wiesz no to tylko na plecy, więc to taki bardziej pad to chyba drożej być nie powinno.
Nie używałam niestety.
Na kss powinno się sprawdzić jakkolwiek.
a ktoś używał tej derki z linku Perlica ? może czyjś fizjo w ramach sesji ? mój 26 latek tej zimy pokazał, że zaczyna mieć początki atrofii, a ta derka wygląda na super dla starszych koni, masaż i zwłaszcza ogrzewanie brzmi jak to co będzie potrzebne, co myślicie ?
No to wrzucę swoje pięć groszy, wprawdzie fizjo nie jestem ale equilibrium to ja znam nie tylko z lat użytkowania ale też i znam modeli tej marki 🤣 (i wiem ze korzystają z produktów osobiście)
To jest dobra derka do relaksu, przed czy po jeździe. To nie jest derka terapeutyczna moim zdaniem. Co nie oznacza że nie działa - ja to zakładałam na konie "rekreacyjnie" że tak powiem, ot niech koń ma pomasowane plecki przed jazdą. Sprawdzała się też przy zaplatanie ananasów które nie lubiły stać, odprezaly się, ziewały itd. Żeby nie było, nie każdy koń to lubi, nie każdemu się na początku przynajmniej podoba. Niektórym koniom nie robi nic. Może dlatego że już są zrelaksowane 🤔 cholera wie 🤣 takie wnioski wyciagam z regularnego użytkowania na 8-10 koniach przez pare lat.
A takie faktycznie coś robiące derki to tutaj raczej activomed. Nie mieliśmy koni z kontuzją pleców akurat ale mieliśmy konie z kontuzjami więzadeł/ścięgien i z pomocą weta sami przeprowadziliśmy kurację laserem (zamiast płacić za przyjazd w/w weta na 5 minut lasera 😎😉. No i takim domowym sposobem chociażby jeden koń wrócił do wysokiego sportu. Tylko to akurat oczywiście nie była derka tylko laser z activomed który używa tego samego komputera (a przynajmniej tak było w starszych modelach, teraz są nowsze). Co do derki, ze względu na tak jak mówię użytkowanie "a se założę", to nie mam konkretnego feedbacku jeśli chodzi o leczenie kontuzji, ale jeźdźcy zawsze mówili że czuć różnicę jak koń miał ją na sobie przed jazdą.
donkeyboy, w innym wątku była nawet praktycznie kłótnia o derki
Perlica, widziałam, siedzialam cicho bo jeśli coś działa to działa 😅 nie zgadzam się z tym że zdrowy dobrze "używany" koń nie będzie miał żadnych bólów, sama trenuję siłowo - budowanie mięśni to progresywne przeciążanie mięśnia więc czasem tak wyjdzie ze bedzie bolec 2-3 dni później. Nie znam się na biologii koni ale oczekuje że działa to podobnie. Zresztą, próba koni które opisałam w/w to były konie z fe-no-me-nalną opieką fizjo i osteo i innych różnych terapeutów. Te konie widziały "kogoś" co kilka tygodni, więc feedback był na bieżąco. Ja się w życiu nigdy nie nauczyłam tyłu różnych "stretchów" co wtedy. I pomimo tego świetnego prowadzenia i adekwatnego treningu, konie miewały bóle, sploty, owszem niegroźne ale odczuwalne/widoczne przy wykonywaniu elementow ujezdzeniowych. Lub po prostu zwykle niedomagania - skrócenie w mięśniu X spowoduje że np. w ciągu zadnia noga nie wkroczy mocniej.
To ogólnie ciekawa próbka koni była na próbowanie takich wynalazków w ogóle 😁 konie placebo nie znają, jeźdźcy tak, a w wysokim sporcie jeźdźcy mają luzaków od takich rzeczy - my im tylko wymieniamy konie przy ujeżdżalni...
donkeyboy, activomed niestety u nas nikt nie ma, a nie jest to sprzęt który opłaca się zwykłemu śmiertelnikowi kupować dla kilku własnych koni. Jest bemer, moje konie korzystały, bardzo dobry efekt ochraniaczy na opuchliznę międzykostnego przy kontuzji, jeśli chodzi o derkę to widoczne zrelaksowanie.
donkeyboy, mnie nie musisz tego pisać, bo przjeździłam w życiu kilka koni swoich, nie swoich, a także chodzących wysoki sport. Nawet miałam jedną kobyłkę swoją po konkursach 155cm.
Choćby młody koń, który nie robił nigdy jeszcze np. trawersu będzie miał często spięcie po tym jak zacznie je robić.
Mięśnie działają przeciez tak samo jak u ludzi, czegoś nie używasz, potem uczysz danego elementu to zaczynasz ten mięsień rozciągać to potem wiadomo ,że koń „czuje” ten mięsień.
I owszem zdarzają się konie gumy same z siebie, takie dwa miałam akurat, ale nie wszystkie są takie, jak u ludzi, jeden w tydzień zrobi szpagat, drugi w dwa miesiące nie zrobi.
karolina_, Czy się opłaca nie wiem, bo jest to spory koszt, ale można trafić używaną.
karolina_, nie dziwię się że i u nas w regionie jest, bo bemer ma dużo lepszy marketing. Pamiętam jak wszedł bo mało co repem nie zostałam 😅 Koszty derki/zestawu są podobne z tego co się orientuję, a można też dorwać używkę activomed typu "refurbished" od repa, która kosztuje tak z 20-50% mniej. Ale fakt, jeśli szuka się czegoś dla siebie to to nawet nie stoi obok equilibrium. Zakup tej derki ma sens jeśli ma się kasy pod korek i niewazny jest zwrot inwestycji (tak było u mojego byłego pracodawcy) albo jak się ma możliwość wypożyczania np. w dużych pensjonatach (z odpowiednią klientelą, bo rekra maks takiej derki nie użyje) za dodatkową opłatą, bo widziałam że i tak ludzie robią.
Zuzu., bardzo ci dziękuje.
To klikam sobie jednego WH na próbę w takim razie, bo one mają 35cm, a mi się trafił monster nie koń tym razem😝
Perlica, - te horseware Ice Vibe wchodzą na mojego jak i dwa stajenne mastodonty, są serio duże 😉 Na mojego są oczywiście nieco za długie. Fajne efekty miałam po kontuzji miedzykosnego, zakładałam na same wibracje (bez chłodzenia) przed i koń wyraźnie "rozruszany".
keirashara, ja mam konia z najdłuższymi nogami na świecie, nijak nie można jej porównać do ślązaka bo to chacco na contendro, więc inna budowa.
Zależy mi na długości i WH są dłuższe o 2cm, co jest sporo.
Ice Vibe mamy w stajni , ale się zepsuły wibratorki. No i do dupy,że nie można dokupić jednego tylko, więc już kliknęłam sobie WH.
Przyszły WH: rewelka, jestem w szoku, super wykonanie, zapasowe kabelki, no serio mnie zagięło.
Perlica, A podlinkuj co kupiłaś? Dwa z moich koni właśnie wychodzą z kontuzji, może takie wsparcie by im się przydało, a cenowo pewnie wyjdzie taniej, niż u fizjo za 2 konie.
Perlica, Dzięki 🙂 Daj znać potem jak wrażenia.
karolina_, ActivoMed ma Ewelina Kania-Boć, fizjoterapeutka z której usług korzystamy (z ActivoMed też). Jest z Lublina.
Korzystałam z Bemera i z ActivoMedu u Eweliny.
Nie dość, że Ewelina "robi cuda", to też pilnuje wizyt, rozkłada plan masaży i derki - dla mnie to spore ułatwienie w tym okresie, że to na jej głowie jest 🙂.
Jak dla mnie naprawdę warto spróbować tej derki. Nie każdemu koniowi pasują wibracje - Tadzikowi nie podeszły, ale Rozkruszek się przekonuje do nich.
zembria, w sumie to nie wiem jakie wrażenia tak szczerze 🙈 pytaj co Cię interesuje to odpowiem, bo dziś używałam.
Perlica, faktycznie grzeją? Dobrze przylegają do nogi i te wibracje dochodzą? Bo miałam taki pad kiedys, to on wirował, ale miejscami nie przylegał do konia i sobie tak o, wibrował w powietrzu 😉
zembria, przylegają do nogi jak je zapniesz, bo zakładając sama o tym decydujesz, bo masz tam rzepy.
Wibrują tak,że jak koń stał na solarium i założyłam ochra i włączyłam to jak dotknęłam lopatki przechodząc to wibracja dochodzi tak wysoko.
Grzania nie testowałam, bo robię z kompresami chłodzącymi po robocie.
Znalazłam te ochraniacze z waldhausena na tradeinn. Cena zaskakująco niska. Znacie może stronę? Czy lepiej nie ryzykować?
frida, wyszukiwarka działa słabo ale nie aż tak. Po wpisaniu w nią tradeinn wyskakuje kilka wiadomości.
zembria, ja mam ten ochraniacz. Faktycznie grzeje tylko musisz dość ciasno zapiąć. Ja miałam zalecone wibracje z grzaniem przed pracą i potem chłodzenie. Generalnie fajnie mi się sprawdził tylko w takim trybie praktycznie po każdym dniu trzeba było ładować.
O, fajnie 🙃 Dzięki dziewczyny za opinie.
Oba produkty mają swoje zalety i wady. Ice Vibe są dłuższe niż Waldhauseny, ale nie mają funkcji grzania. Waldhauseny mają funkcję grzania, power bank i torbę termiczną.
Ostatecznie, wybór najlepszego produktu zależy od indywidualnych potrzeb i preferencji. Jeśli szukasz produktu, który jest dłuższy i nie wymaga wymiany power banku, to Ice Vibe mogą być dobrym wyborem. Jeśli natomiast szukasz produktu z funkcją grzania i torbą termiczną, to Waldhauseny mogą być lepszym wyborem.
Wczoraj pierwszy raz korzystałam z zabiegu derką i ochraniaczami bemer. Derka została założona na cienką derkę by nie przenieść jakiegoś świństwa. I zastanawiam się czy derka miała w ogóle możliwość zadziałania jeśli między nią a ciałem konia była bariera w postaci innej (co prawda cienkiej ale jednak) derki? Rozumiem kwestie higieny i dbania by na konia nic nie przenieść ale czy nie powinno to wyglądać tak, że materiał po każdym zabiegu powinien być dezynfekowany? Wtedy raczej nie byłoby konieczności zakładania podderki
Perlica
karolina_
BUCK
donkeyboy
Zuzu.
keirashara
zembria
xxagaxx
epk
patkahm