Końska Rewia Mody XVII (2023)

Nadal nie o to chodzi 🙂
Adidas - Adibas.
Nike - Niike.
Febro - Frebro.

Dokładnie. Przed wejściem na rynek trzeba było sprawdzić, czy takiej nazwy już nie ma. Teraz już za późno i niesmak pozostał.

Frebro jako ktoś kto coś tam o brandingu wie to nie ma znaczenia że macie inny kolor, branding czy logo. Nazwa to w zasadzie trademark. Jeśli istnieliscie wcześniej i byliście Equifrebro to był wasz brand. Nie Frebro. Znajomość rynku to podstawa. To że nie mieliście zamiaru jechać na czyjejś nazwie i tak jakoś wyszło nie ma znaczenia. A najlepszy papierek lakmusowy na to jak wyszedł odbiór potencjalnej klienteli jest tu. To że macie dobre wytłumaczenie... Nikt się o tym nie dowie o ile nie doszuka informacji, nie dopyta. Popatrzą i pójdą dalej. Tak działa rynek. A jesteście na rynku razem z Febro, bo o ile nie robicie tego samego to nisza jest ta sama - jeździectwo.

Lepiej by wam pasował inny, nowy brand skoro poprzedni biznes był w ogóle nie związany z jeździectwem niż ryzykowanie takiej nazwy gdzie nie tylko otwieracie się na list od prawnika Febro ale też potencjalnie strzelenie sobie w kolano biznesowo jeśli taki odbiór będzie szerzej, nie tylko na forum.

Życzę wam oczywiście jak najlepiej z otwarciem i nie wątpię że mogą to być fajne produkty patrząc po rolce ale mnie osobiście razi podobieństwo nazw (i jak widać nie tylko mnie). Bo mi po prostu byłoby tak samo wstyd założyć i promować brand uderzająco podobnie brzmiący do jednego bardziej znanego, i nigdy nie kupiłabym adibasa, cunversa, versache, jimmy choi i tak dalej - wolałabym zwykle bezbrandowe rzeczy. I to nie ma znaczenia że robią co innego - dla mnie brzmi to jak rzeczy kupione na targu w Turcji i niestety ciężko mi mieć inne zdanie.

Nie mogę już edytować a chciałabym poprawić - trademark to prawnie chroniona nazwa marki. Pisząc "to w zasadzie trademark" miałam na myśli raczej odbiór społeczeństwa że jest coś znane pod dana nazwa i kojarzone z danym producentem bądź produktem albo firmą, a nie faktualny stan rzeczy (eg. prawnie chroniony znak towarowy)

może ewentualnie by coś pomogło pokazanie na stronie historii tamtej firmy Frebro, bo obecnie wg. netu Frebro powstało w 01/2023

Polskie firmy XD 💗💗💗

Zabijając temat dziwnej nazwy. Bluebell jeden z ładniejszych odcieni niebieskiego/fioletu

W końcu dziś grzbietu dotknął Meadowe Blue. Tylko model dziś pozował gorzej niż zazwyczaj 😂

amanda666 przepadłam 😮😍

amanda666, Fajny ten kolorek! Na karym musi być obłęd 😜
Mój Blusch również doczekał się upublicznienia w lesie. Koszulka jest różowa, ale w słońcu aparat nie ogarnął. Barbiowy look był 😉

A ja się troszkę wnerwiłam.
Dostałam na urodziny od rodziny najpiekniejszy brudny róż ever - z fair playa.
Cud - miód. Pięknie leży, profilowanie cacy, patent na przystuły rewelacyjny. Góra zaczepiana nie do puślisk tylko do kółek w siodle- ideolo.
Niestety cieszyłam się nim do pierwszego prania, którego nie przeżył. Wypruła się cała lamówka- nie ozdobna, tylko otoaczająca brzeg. Jest zszyta felernie -nie takim ściegiem jak na ten rodzaj materiału, więc podejrzewam, że jak go zareklamuję, to jeśli dostanę nowy to fuckup się w krótkim czasie powtórzy.
Błąd designu to jest po prostu.

... a mój kary koń jak milion dolarów w tym wyglądał 🙁.

Wracam więc pokornie do PS of sweden bo aktualnie krojem, wykonaniem i gabarytami to najlepszy jaki mam.

kotbury, [quote] Góra zaczepiana nie do puślisk tylko do kółek w siodle- ideolo.
kotbury,
Ale że jak do puślisk?? Nigdy czegoś takiego nie widziałam. Chyba że zaczepiasz do puslisk, tr paski co do przystuł są?
Reklamuj, ja mam kilka FairPlayów i są bardzo spoczko, długowieczne.

zembria, no oczywiście, że myślisz przytsuły piszesz puśliska 🙂.... All me. (Dobrze, że nie napisałam wszystkiego co mi latało w głowie wtedy🙂... a zdarza mi się - ADHD people🙂

Będę reklamować ale patrząc jak to jest uszyte to obawiam się, że nic to nie da.
Materiały syntetyczne śliskie trzeba szyć z taśmą bawełnianą lub ściegami elastycznymi (łńcuszkowe/ na coverloku lub overloku). Do tego wiele trzeba szyć okrągłą igłą (igła ma na koncu kulkę), bo inaczej gdy igła trafia w nitkę splotu materiału to ją przedzuirawia i płótno się rozchodzi w tym miejscu.
Ten czaprak tam jest zszyty zwykłym ściegiem prostym. On nie ma szansy długu trwać bo przy takim szyciu się będzie rozchodził splot.

kotbury, napisz może jaki to model, bo skoro to tak wygląda, to fajnie jadnak móc go omijać.

Podpowiedzcie która firma ma bawełniane czapraki w rozmiarze PD (podobne do bawelnianych Eskadrona)?

adriena, hkm charly - drobno pikowane, tylko podszyty jest siateczką

QHP color - ale nie wiem co jest od spodu

A może od fair play Amber coś ma

adriena, hkm charly - drobno pikowane, tylko podszyty jest siateczką

QHP color - ale nie wiem co jest od spodu

A może od fair play Amber coś ma


dzikadermi, HKM fajny, dzięki za podpowiedź

Wczoraj się uruchomiło Frebro, mają zwykły kantar za 300 zł i kantar z futrem jak Mattes za 340 zł (to tak w kontekście, że ich produkty „nie potrzebują kopiowania”…), nauszniki za 250 zł. Faktycznie - niesamowita nowość na rynku..

😂😂😂😂

Nazwa faktycznie jest trochę sucharem i chyba każdemu kojarzy się ze sklepem jeździeckim Febro 🙈
Ceny zweryfikuje klient uważam, bo są dość zbliżone do innych znanych i sprawdzonych już marek.
Macałam te ich produkty bo byli u nas na sesji zdjęciowej i kantary w porównaniu do mattesa czy Kentucky, które mamy w stajni są lepszej jakości futerka. Jeżeli kojarzycie takie dywaniki a’la futro krolika to właśnie takie są w dotyku 😅 okucia tez są fajniejsze, jeżeli ktoś ceni sobie estetykę na instagramie @polish.equestrianfashion jest pokazana na story różnica między tymi markami

Fokusowa, ogólnie to przy takim rynku sprzętu wchodzić z tak "wyjątkowymi" produktami jak taśmowy kantar za 300 o wątpliwej urodzie i nausznikami- tego kwiatu jest pół światu... Nazwa kopią lubianego i popularnego sklepu, marne tłumaczenia i sprostowania.. które i tak nie zmienia zdania na temat nazwy sklepu środowiska które potencjalnie ma wyciągnąć banknoty z portfela. Nie chce niszczyć marzeń właścicieli... ale ktoś chyba nie odrobił zadania domowego z ekonomii i marketingu.
Pytanie czy kantar jest od początku do końca polskiej produkcji?
Czas oczekiwania 3-30 dni?

Moim zdaniem cena zaporowa jednak jak za produkt de facto 'no name' :/
A do tego czas realizacji zamówienia bliżej nieokreślony :p rozumiem, że mała produkcja, ale miesiąc oczekiwania to jednak mega długo

dairoxroxi, a czyj to profil?

Pati2012, tez się z tym zgadzam, ceny zbliżone chociażby do Kentucky.
A to nawet nie widziałam jaki jest czas produkcji 🙈
xxagaxx, ja kojarzę dziewczynę akurat z tiktoka

dairoxroxi, jak napisałaś o tych dywanach to od razu weszłam zobaczyć czy to futro sztuczne.

Uwaga, kantar za 340 zł z plastikowym futrem. No nawet nie wiem jak to skomentować 😂😂😂 jaki jest koszt produkcji tego? Taki wielki dywan potrafi stówkę kosztować, to można go sobie kupić i obszyć zwykłe kantary, będzie taniej 😂

Fokusowa, Kentucky ma również sztuczne, ale za 420 😅 tylko wiadomo płaci się już za plakietkę z firmą.

Ale to tak działa. Tylko że marka jeszcze nie wyrobiona i jak jest miejsce na straty (eg. jak właściciel z tego nie płaci za chleb) to można absolutnie zrobić ładne logo, ładne foty i zainwestować w profesjonalne foty czy afiliacje celebrytów.

Nie uzyska się nigdy statusu marki luksusowej jak się będzie sprzedawało coś "po taniości", po kosztach czy nawet w nieprzesadzonej cenie, nawet w przeszłości. Ba, marki które inwestują w odnogi "premium" zmieniają im branding żeby odłączyć je od głównej marki, patrz np. Toyota i Lexus. Można sobie porównać też np. kaski jeździeckie - Samshield nigdy tanio kasków nie sprzedawał, daje duże pole do personalizacji i nie jest postrzegany jako marka taka se. Te kaski zawsze kosztowały (a te zdobione to już w ogóle) i były noszone przez profesjonalistów w zasadzie od początku (bo jak dobrze pamiętam właściciel kilku znał i z nimi projektował ten produkt). Teraz porównajcie do tego kaski Charles Owen, super technicznie wykonane, noszone przez mega profesjonalistów też, w dodatku te ostatnie blingowe mają nawet mipsa (w przeciwieństwie do Samshielda) a i tak są tańsze 😉 bo nie są marką typu "statement"
Tak samo produkty Kentucky nigdy nie były tanie, rzadko kiedy są na jakiejś giga wyprzedaży (największy upust jaki widziałam to 30%) i w ten sposób utrzymują swoją markę jako premium.

Więc tak, dla tej marki - jak chcą być postrzegani jako premium to nie mogą sprzedać rzeczy w dużo niższej cenie niż półka w którą celują, a może trafniej - nie mogą obniżać ceny produktu żeby dostać zasięgi w kręgi które ich nie interesują

dairoxroxi, ja ten kantar porównuje do Mattesa, sama też napisałaś, że w porównaniu z Mattesem są milsze. No są, bo są sztuczne, a Mattes naturalny, o ile się nic nie zmieniło?
I wiesz, cena ceną, ale po co robić taki sam produkt i pisać jaki to oryginalny i nie kopiowany znikąd? Bo póki co to wyglada tak - produkt skopiowany, nazwa skopiowana. I może jakoś to będzie i się nikt nie zorientuje?

donkeyboy tylko jak możemy mówić o „nowej marce premium” w kontekście kogoś kto ma identyczny produkt do jednej firmy (no prawie, bo zainwestowali w plastik) i prawie identyczną nazwę do drugiej? Jaką markę oni kreują? Kojarząca się z kopią?

Fokusowa, nie no ja nie bronię tego strzału w kolano z nazwą. Również uważam, ze jest mało trafiona patrząc na to, ze obie marki robią w tym samym środowisku.
W przypadku mattesa, który tez tani nie jest płacisz tylko za futro bo pod nim jest kantar za 20 zł z taśmy i najtańszymi okuciami, gdzie same futerka u nich są o wiele tańsze