Dziękuję Wszystkim :kwiatek:
Niech się zdrowo chowa!!!
peeepejack świeczek takich jakie pojawiają się w tym wątku nie było.
Dwa dni przed porodem pojawiły się wieczorne "skurcze zwiastujące"
Klacz była niespokojna, kopała, grzebała, pokładała się, miała kilka skurczy ... i nic - jak na filmie który wstawiłam.
Dobę przed porodem, w szparze sromowej, w jej w dolnej części, pojawiło się malutkie (0,5cm) rozwarcie.
pH w dniu porodu wynosiło 6,2.
Wymię było takie samo przez 5-7 dni.
Dwie doby przed porodem dało się zaobserwować skrystalizowane mini kropelki na strzykach ale takie malutkie i suche.
Na nogach pojawiały się malutkie zaklejki od mleka - prawdopodobnie tarzając się wyciskała - takie moje domysły.