ekwan, to prawda i konstytucja tak nie definiuje, nie bezpośrednio.
Natomiast jest w niej "przyrodzona godność człowieka" i zakaz przemocy wobec dzieci.
Są też tomy opracowań dotyczących definiowania człowieka i dziecka.
Nigdzie nie sposób znaleźć zapisu jakoby człowiek i dziecko były definiowane inaczej niż w sensie biologicznym.
o zasadzie godności człowieka Szczególnie polecam str 266 po przypisie 53
ekhem, tak, tu istnieje daleko posunięta zgodność co do wątpliwości co do prawomocności orzeczenia, szczególnie jeśli chodzi o K. Pawłowicz. Być może skończy się to nawet orzeczeniem o nieważności.
Ale żaden zespół ekspertów, póki co, nie stanowi w Polsce prawa.
Kto może stanowić prawo - opisuje konstytucja. Także o tym, kto orzeka o zgodności z konstytucją. Nadal nie jest to "zespół ekspertów".
Obawiam się, że nie upłynie dużo czasu (choć ja już mogę nie żyć, czas biegnie szybko) a tu większościowo reprezentowane postawy będą określane nie tylko jako ciemnogród,
ale jako niezrozumiałe bestialstwo.
A już dziś ciemnogrodem, i to niewyobrażalnym, jest przekonanie że człowiek może decydować o dokładnym końcu i o początku ludzkiego życia, że może powstrzymać śmierć i zapewnić(!) sobie potomstwo.
(w drugą stronę łatwiej, ta druga strona zawsze łatwiejsza).
Tak, jeśli nie rozpocznie się poronienie czy poród - lekarz nie ma obowiązku ingerencji w naturę.
Jak to ktoś z lekarzy powiedział: żadna ingerencja w organizm nie jest bezpieczna.
Ale wszak panie spod znaku pioruna chwaliły się, że w ciągu 10 dni pomogły urodzić się bez zdolności do przeżycia 33 dzieciom po 24 tc.
I to Federacja (federa.org) zaręcza, że procedura jest pewna i bezbieczna 🙁
Pisałam o niebezpiecznym precedensie ,jakim byłoby nałożenie na lekarzy obowiązku przerywania ciągłości ludzkich tkanek w celu pozbawienia życia.
Piałam o niebezpieczeństwie wyłączenia embrionów spod ludzkich fundamentalnych praw.
To oznaczałoby także możliwość handlowania ludźmi, bo wszystko działa w dwie strony.
Na szczęście na gruncie polskiego prawa (patrz link) jest to niemożliwe.
M.in. dlatego, że polska konstytucja zakłada i wartości uniwersalne, i przyrodzoną ludzką godność i... niewygodna rzecz - istnienie sumienia.