siodło ujeżdżeniowe

ushia   It's a kind o'magic
22 czerwca 2019 12:04
poczytaj watek, ten temat sie ciagle przewija 🙂
np w okolicy tego posta powinno cos byc:

http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,300.msg2865109.html#msg2865109

euroriding 16-17 nie jest jakims dlugim siodlem, na mojego dosc krotkiego konia byl spoko 🙂
passiery sa raczej dlugawe panelami
Egonowa- krótkie są equipy w tych rozmiarach- za tą kasę już wyhaczysz używkę.
ushia Dziękuję, doczytam jeszcze  :kwiatek: a co do euroridinga to zastanawiam się nad ewentualnym rozmiarem, bo jestem w miarę szczupła i może bym się wcisnęła w 16', a zawsze to lepiej dla zwierza 😁
kotbury Dziękuję  :kwiatek: wśród equipów jeszcze nie szukałam 🙂
Dziewczyny kupię winteca isabell werth, 17-17,5", czarne. Ktoś coś?
Szukam w ogłoszeniach i nic 🙁

E. Już kupiłam.

Witajcie. Przychodzę do Was z takim zapytaniem. Czy ktoś posiada lub miał styczność z siodłem ujeżdżeniowym od lokalnego rymarza z Kuczkowa koło Pleszewa? Zakład rymarski nazywa się Galop.
Czy to możliwe ze Devoucoux Makila ma 33cm tybinkę? Znalazłam takie ogłoszenie I nie wiem czy wierzyć.

Ma 33cm tybinkę  sprawdziłam. Wycofuję pytanie
Czy ktoś ma doświadczenie w kwestii zakupu i serwisowania nowego Stubbena?
Czy można zaufać w kwestii dopasowania siodła i późniejszego serwisu, kiedy coś przestanie leżeć?
To będzie moje drugie nowe siodło w ciągu roku i piekielnie boję się ponownego nabicia w butelkę przez przedstawiciela...
Mam wrażenie, że ich umiejętności i dobra wola kończą się na wciśnięciu siodeł, które zamówili na stok. A jak trzeba coś skorygować, to rozpływają się we mgle...
Ja w listopadzie kupiłam nowego Stubbena, co prawda skokowe Virginia. Teraz właśnie dzwoniłam do Arpavu bo siodełko bardzo mi „siadło”. Wzięłam na wełnie i na początku musiałam popręg zapiać przez przedłużkę bo nie mgłam zapiąć , teraz po kilku miesiącach jeżdżenia zapinam na przedostatnie dziurki przystuł. Siodło moim zdaniem jest za nisko nad kłębem, chociaż rozmiar lęku jest dobry ale panele się bardzo płaskie zrobiły. Dzwoniłam w poniedziałek, żeby zapytać co z tym można zrobić, bardzo sympatyczna pani zapewniła mnie że dowie się i oddzwoni więc czekam  😎.
Generalnie z siodła jestem bardzo zadowolona jeździ mi się fantastycznie, jest bardzo miękkie a terlica NT też jest bardzo fajna  💃
aga2808 też bym zamawiała na wełnie, jeśli już, i właśnie dlatego pytam konkretnie o serwis - czy merytorycznie i praktycznie ogarniają temat.
Z lateksem tego nie ma - zakładasz i jeździsz, nic się nie odkształca... a wełna żyje własnym życiem i trzeba regularnie korygować w tym pierwszym okresie "dojeżdżania" siodła.
Dlatego szukam marki, która umie nie tylko sprzedać 🤣

Masz biomexa?
Mam bez biomexa bo siodełko jest płaskim naleśnikiem i biomex by je dodatkowo spłycał. Ale mimo tego siodło jest bardzo miękkie takie elastyczne, jakiś lateks teraz stosują w siedziskach, stare Stubbeny były twarde dechy ale te nowe modele są całkiem inne. Dodatkowo mam Winderena i nareszcie nie boli mnie dolny odcinek kręgosłupa.
Dam znać jak oddzwonią  z Apavu.

Edit.
Udało mi się skontaktować z przedstawicielką Stubbena od której kupiłam siodło - i niestety serwis nie istnieje  🙁 to znaczy istnieje ale tylko wysyłka do Niemiec i całkowita wymiana wypełnienia wchodzi w grę - oczywiście odpłatne.
Przedstawicielka twierdziła że jeżeli z siodłem było coś nie tak to mogłam reklamować zaraz po zakupie. Na nic się zdały moje tłumaczenia, że siodło jest ok tylko wypełnienie bardzo się ubiło, i to nie koń się rozbudował/zmienił w tym czasie ponieważ ten sam popręg zaraz po zakupie siodła musiałam zapinać przez przedłużkę a po 4 miesiącach jazdy zapinam na przedostatnie dziurki przystuł, a pod przedni łęk ledwo wchodzi jeden palec. Siodło co prawda dostałam w listopadzie, ale z powodu pogody zaczęłam w nim jeździć dopiero od marca.
Jeżeli więc ktoś jeszcze łudzi  się, że kupując siodło za kilkanaście tys może liczyć na jakikolwiek serwis to się przeliczy  🙁
Teraz mam super wygodne siodło które zaraz siądzie na kłębie - podłożenie podkładki co prawda podnosi przedni łęk ale jednocześnie go zwęża.  😵
Hej, na jednym starym filmie z catharina Hadad, gdzie ona reklamuje siodła Stuben jest wyraźnie powiedziane, ze ten pierwszy serwis po paru miesiącach jest normalny i konieczny.
Zadzwoń sobie może bezpośrednio do Stubena, nie przez Polaków...
kotbury ten pierwszy serwis jest konieczny chyba przy każdym siodle na wełnie...
Co mi po tym, że zadzwonię bezpośrednio do producenta i on się podejmie korekty, skoro będę musiała za to zapłacić nie wiadomo ile i nikt mi nie przyjedzie na pomiary.
Skoro tak, to odpuszczam Stubbena.
Czy serio jedyną marką z porządnym przedstawicielem w Polsce jest Erreplus?
lillid jest jeszcze prestige. Mi przyjechali, wymierzyli, przysłali, znowu przyjechali zobaczyc i przyjeżdzają kontrolować co jakiś czas  🙂
Ja mam tak z Equipe - pomierzyli, zrobili, co jakiś czas przyjeżdżają i sprawdzają, czy OK
Teraz mi się kopytny moocno zmienił grzbietem (ponad pół mroku nic nie robienia) - przyjechali, popatrzyli, będziemy korygować
Hurra, moje dwie ulubione marki 🙄
Z włoskich siodeł jako tako konstrukcją przekonuje mnie jedynie Erreplus, ale niższe modele, jak DM, się nie sprawdziły, a cena wyższych zwala z nóg.
Uważam, że klasyczne niemieckie marski biją włoskie siodła na głowę technologicznie, jakościowo i... cenowo. Ale dla tych marek przedstawicielstwo w Polsce solidarnie nie istnieje! Nie mogę tego przeżyć 😕
lillid, DM to akurat jednotybinkowy odpowiednik Adelindy i chyba jest w podobnej cenie jak Vittoria, która jest już zupełnie innym siodłem - ja bym zobaczyła to.
Z włoskich dla mnie też obecnie tylko Erre - Prestige i Equipe to od strony konstrukcyjnej już kompletnie nie to.

Co do niemieckich to nie miałam problemu z serwisem (zawsze top) - kupowałam siodła w Hidalgo i zawsze bezproblemowy serwis (wtedy kiedy był potrzebny) ale nie jest różowo z producentami. Sommer dla mnie stał się topornym trzymaczem a Passier (z którego uwielbiam model Corona II) odmówił zrobienia krótszej tybinki do siodła 18". Chodziło o tybinkę 38cm więc nie jakąś ekstremalnie krótką ale przyszło info, że nie zrobią i już. Dla mnie to jest dyskwalifikujące bo nie bawi mnie jeżdżenie z kolanem na klocku, który ma mi trzymać udo.
epk jak Passiera kocham miłością wielką, tak Hidalgo mnie rozczarowało. Może kwestia odległości, nie mam pojęcia.
Jednak pan Ząbczyk jest jeden, jest w Krakowie i dla mnie w kluczowym momencie okazał się być nieosiągalny.
W Coronie II chodziło o to, że do siedziska 18" Ci nie zrobią 38 cm, czy ogólnie w tym modelu nie ma takiej opcji?
Ja mam Hubertusa Schmidta II 17" z taką tybinką właśnie i po pół roku jeżdżenia okazało się, że powinnam mieć dłuższą... (jako mi rzekły dziury pod kolanami :hihi🙂
Dlatego się z nim teraz rozstaję i myślę, co dalej.
lillid, w Coronie II z siedziskiem 18" odmówili mi tak krótkiej. 42cm było najkrótsze możliwe. I ja bym przebolała ale niestety chodziło o klocek - w tybince 42 cm po prostu jest za długi (jeździłam w takim).

Do nas p. Ząbczyk dojeżdżał, ale to Wrocław więc faktycznie dość szybko z Krakowa. I muszę napisać, że to był zawsze rzetelnie zrobiony serwis, także nie mam uwag.

Ale Erre to jest po prostu inna klasa siodeł - dla mnie szczególnie Vittoria jest top no i w sumie to że można mieszać rodzajami siedzisk między modelami- co gamę modeli fajnie poszerza.

Dodatkowo serwis - ja się z p. Olą po prostu super dogaduję jeśli chodzi o to czego potrzebuję w danym okresie. Ona sama jeździ konno (ujeżdżenie) ma duże pojęcie o tym jak do danej sylwetki (człowieka) i do danego typu ruchu konia dobrać siodło i jak jej słuchasz to fajnie pomoże wybrać. Ja np. kilka razy wybrałam "po swojemu" mimo, że p. Ola doradzała inaczej (zna mnie od 15 lat a m samym znała wszystkie moje konie i ich bolączki na pamięć 😉 i efekt był taki, że wracałam i mówiłam "p. Olu, miała pani rację".
Passiera równiez kocham miłością wielką (zwłaszcza Grand Gilberta), ale niestety ja na samej północy i nie udało mi się pana Ząbczyka do nas ściągnąć...

Prestige - to samo...

A Erre pojawiło się kiedy już miałam swojego Equipa.

A skoro Erre takie super jest, to czemu jest tyle ogłoszeń o sprzedaży? A Equipe nie uświadczysz...

Tak się tylko zastanawiam głośno - nie mam nic przeciwko żadnej z wymienionych marek (no, może poza serwisem Prestige w PL :ke🙂
Dziewierz, eee aż se wpisałam, equipe tak samo w ogłoszeniach są, nawet obecnie więcej ich niż erre. Nie wiem co to znaczy dużo? Tyle Erre uj. co jest w ogłoszeniach to my w jednej stajni mamy. I w sumie tylko ja chyba zmieniłam ostatnio model, ale pozostałam wierna marce 😉.

Swoją szosą nasilenie używek jest zawsze jak wchodzi nowy model.  To też robi ruch na rynku.
Dziewierz myślę, że to jest naturalny cykl rozwoju marki po jej wprowadzeniu na rynek.
Jak wszedł Equipe, wszyscy się rzucili, jak szczerbaty na suchary, polowali na używki, które trzymały cenę, jak złe. Potem euforia opadła, przyszła szara rzeczywistość i używane Equipy zalały rynek wtórny.
Trochę się uspokoiło, ale nadal Equipa nie jest jakoś ciężko kupić z drugiej ręki, ogłoszeń jest sporo.
Erre weszło później i pierwsza fala używek jest w natarciu. I też trzymają cenę, jak złe.

Equipe wygrywa regionalizacją - mają stosunkowo rozbudowane przedstawicielstwo i są bardzo osiągalni.
Erreplusem niestety zajmuje się jedna osoba - ten sam klimat, co z panem Ząbczykiem...

Jaki jest sens zakupu nowego siodła, jeśli po zakupie przedstawiciel staje się nieosiągalny 🙁

Edit. jest więcej ogłoszeń z Equipe niż z Erre...
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 sierpnia 2019 13:35
Dziewierz ja nie miałam żadnych problemow z Prestigem, przyjechał Pan z testowymi siodłami, dobraliśmy, pomierzyl, siodło przyszło, po 3 tygpdniach Pan znów przyjechał sprawdzić jak się układa wypełnienie. Za jakiś czas ma znów przyjechać skontrolować. Pod Malbork przyjechał.
Zembria to widocznie więcej szczęścia miałaś, bo mnie olali 😁
Hej, Pod Malbork -  to ty krajanka moja jesteś 😀 Jakiś zlocik?

lillid ja się nie kłócę, ani nic... Ostatnio z racji poszukiwania siodła skokowego/wszechstronnego codziennie przeglądam ogłoszenia i jakoś mi bardziej wpadły w oko Erre niż Equipe, ale sprawdziłam i przyznaję , że więcej jest Equipe - mea culpa!
Aczkolwiek taką Olympie używaną dorwać wcale nie jest łatwo... Wiem, bo koleżanka poluje

Jak już napisałam, ja przed żadną z tych marek się nie bronię i żadnej nic nie zarzucam, swego czasu jedynym siodłem, które dało się w miarę na mojego dopasować był stary Prestige Top Dressage i może bym w nim do dzisiaj jeździła, gdyby nie zbyt wielki dla mnie klocek (dodam, że dopasowywane było przez X-Horse)
Na razie trzymam się Equipe i ich ekipy, bo jestem zadowolona z siodła i obsługi. I tyle.

Czy ja wiem? W mojej okolicy znacznie sprawniej działa erre niż equipe. I z pewnością bardziej słowni są. Mnie doświadczenia znajomych z serwisem equipe zdecydowanie zniechęciły do kupna - do dziś mam lekką zgagę, że znajomej zarzucilam kiedyś ich stroną. Tutaj chyba niestety wiele zależy od konkretnego przedstawiciela. Szkoda, bo siodła ciekawe i mają cudowne kolory skóry, bardzo podoba mi się wizualnie wykończenie.

Ja mam osobisty dramat, bo przedstawicieli i serwisu Albiona w PL w ogóle nie ma 😉 Więc jak przyjdzie co do czego będę miała niezły klops.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 sierpnia 2019 14:59
Dziewierza Ty skąd? 👀
keirashara, ale Albion chyba był kiedyś? Coś mi się kojarzy, że w Wawie?
Zembria spod Elbląga 🤣
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 sierpnia 2019 15:08
To faktycznie! 😀
epk, - był i się zmył 🙁 Podejrzewam, że nie było popytu, to ciągle mało znane siodła w PL, a wtedy zarówno ceny były inne i wypadał kosmicznie drogo na tle obecnej na rynku konkurencji, jak i dopasowywanie do konia było "fanaberią". Marketing internetowy też dopiero raczkował.

Ogólnie ciągle brakuje u nas na rynku kilku ciekawych marek, jak np. voitaire.
keirashara, właśnie pamiętam, że zastanawiałam się kiedyś ale w tamtym czasie wybrałam Sommera bo ceny Albiona wypadały z kosmosu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się