Trochę pogrzebałam o tym oleju kukurydzianym i niby te zalecenia powstali na podstawie jednego artykułu naukowego (Cargile et al. 2004), którzy na ten pomysł wpadli na postawie bardzo starych badań na szczurach (Jayaraj et al. 1987). Te badania są krytykowane za kiepską metodykę, użycie tylko 4 koni do badań oraz wnioskowaniu tylko po symptomach, bez użycia kontrolnej gastroskopii po badaniu. Natomiast nowsze badania (np. Frank et al 2005 - które użyli dobrze opracowaną metodykę plus gastroskopie) nie znaleźli żadnego efektu podawania oleju kukurydzianego. Ale np. Cargile et al. 2008 powtórzyli badania, znów tylko na 4 koniach i niby wyszło, że konie wydzielają mniej kwasu. Znów powtórzyli w 2015 (Martinez et.al - razem z Cargile) z gastroskopią, ale tam już takich wyraźnych wyników nie ma.
Większość zaleceń oleju kukurydzianego cytuje właśnie te pierwsze badania z 2004. Nawet jeżeli się patrzy na niedawne publikacje, np. Sykes et al. 2015 (
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4858038/#jvim13578-bib-0101), to piszą tylko, że oleje roślinne mogą pomagać - i znów odkaz na 2004 i tyle.
Zatem jak dla mnie wyraźnej korelacji powtarzanej różnymi badaniami przez różnych naukowców nie ma.
Są ale też weterynarze, którzy mocno odradzają od podawania oleju kukurydzianego koniom, ponieważ ma mimo inne bardzo dużo kwasów omega 6, które wspierają stany zapalne (i jak pisze
belle) nie jest wskazany i bardzo mało przeciwzapalnych Omega 3. Dodatkowo jest mocno przetworzony. W takich wypadkach podobno bardziej zaleca się zimno tłoczony olej lniany, ewentualnie uzupełniony o witaminę E.
Wg. niektórych jedyna wartość oleju kukurydzianego jest jako zamiennik źródła energii za sacharydy w ziarnie - które jak wiadomo też nie pomagają, ale do tego można użyć różne oleje.
Czyli na końcu i tak wychodzi, że każdy musi się zdecydować sam za siebie. I myślę, że ten olej kukurydziany też jest promowany właśnie ze względu, że wszystkie te studie powstali w stanach i tam jest po prostu bardzo tani. Z Europy jak na razie żadnych badań nie znalazłam - ale będę grzebać dalej. No i niestety trzeba sobie też uświadomić, że jakiekolwiek badania wykonane na parę sztukach mogą tylko podpowiedzieć o jakiejś zależności, ale wiarygodne nie są.