Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
Hihihi... no nie dało się chyba już gorzej 🙂
A czego za 4500 można się spodziewać? 😉
Odpowiednia cena do jakości
No dokladnie. A konik może być nie głupi przy tym jak się go trochę odrobi.
Strzyga
Rocznik 2004 powodzenia w odrabianiu 😉
KaNie, dopasowane siodło, sprawdzenie pleców i zębów i może się okazać, że zadziała się magia 😀
Strzyga
Moze, ale zwykle trzeba tez fajnie jezdzić co by jednak ten koń chodził jakoś, a nie tak jak na filmie. Bo tam problem to nie tylkokontakt. A ktos kto fajnie jezdzi to sobie chyba nie kupi tego konia 😉
Strzyga, nie wydaje mi się, że sprawdzenie pleców coś pomoże. To już siedzi także we łbie. Można coś poprawić ale dłuuuga praca i może być nieskuteczna. To już wygląda jak narów. Kobyła "odbija" bo już tak się zakorzeniło. Tzn jak najbardziej zęby, grzbiet, siodło do sprawdzenia inny jeździec, ale temperamentu nie zmienisz 😉 łatwiej jest coś wypracować z innymi rasami, nie z popsutym arabem 😉
Kanie, trochę ciężko jechać na takim koniu 😉 podejrzewam, ze jezdziec wsiadł na obcego konia do filmiku. Stara sie przewieźć z punktu A do B a nie kombinować nad poprawnością i kontaktem. 😉
Edit: zerknęłam drugi raz teraz pod kątem jeźdźca, jednak kombinuje 😉 i to nieudolnie :kwiatek:
Kurcze, smutne są takie filmiki. Widzę po pensjonatach podobne obrazki i nikt tych ludzi nie potrafi poprowadzić na poprawniejszą drogę. Tzn oni chyba są pewni swojej zajebis@#$ci i nie dają się poprawić. Widzę ludzi, którzy od lat nie progresują, nie starają się szukać "wygody" na koniu, nie dawać tej wygody koniowi. Czasem wsiadają na innego, lepszego konia i się w nim zakochują, bo tak pięknie nosi, po czym wracają do swojego dyszla i starają się rzeźbić w gównie, nie wiedząc jak 😕
http://ogloszenia.re-volta.pl/oferujemy-pomoc-przy-koniach/o/95947/
Tia... 🤔wirek:
Na czwartym zdjęciu siodło dopasowane po prostu mistrzowsko... 🙁
A arabka ma piękny mięsień oporu na szyi. Nie wiem kto szalony decydował by się to odrabiać...
Vissenna
Ogolnie niezla oferta. Skoki do 120 wymiataja 😉
KaNie, jak nie ma hajsu to sobie popracuje i będzie miał moim zdaniem miłego konika.
Megane, koń się nie wali na plecy, nie odpierdziela, nie bryka, no jo, rzuca głową, ale jak widać, nie najlepiej jeżdżąca osoba na nim podróżuje i nie umiera. Znam o wiele, wiele, wiele gorsze dramaty.
Jak na 4500 to dla mnie żaden koszmar. Sorry, widuję po 30000 tysięcy konie, które trzeba odrabiać o wiele bardziej, ba, widuję konie i po 150 tysi, które nigdy oparcia na wędzidle nie zaznały.
Strzyga
Moim zdaniem z tego konika nie bedzie fajnego konika.
Nie no, dopóki ktoś nie spróbuje, to się nie dowie 😉 ja bym jednak miała wielkie opory, nawet jakbym miała blisko siebie bdb trenera, który by mnie poprawiał i sam korygował konia. To oczywiście hipotetycznie, bo arabów nie lubię pod tyłkiem przez tą ich "głupią" elektryczność no i jestem na nie za duża 😉
No i tak jak napisała visenna... mięsień oporu szyji fatalny do odrabiania. 😉
Mogę Wam pokazać paręnaście revoltowych przykładów szporthorsów, nad którymi się wszyscy zachwycają, z takimi samymi mięśniami oporu 😀
budyń, żeby się potem poobrażały? Sorry, ale nie 😀
Mięsień oporu nie jest taki straszny do odrabiania, bez przesady 🙄
Jak koń zdrowy to wszystko się da, arab czy nie.
W wieku 17 lat
kilka miesięcy później
i rok później
Lusia, troche przykład z czapki 😉 koń oganiany na sznurku nie ma potrzeby wylamiania się. Klika nie widzę. I nikt nie twierdzi, ze sie w ogole nie da, tylko to ciężka robota i czasem szkoda czasu na takie odrabianie
Megane, kon kosztuje 4500, nie 45000. Ja bym nie miała problemu pracować z takim koniem. Jak zwierzak nie jest szalony, to co to za problem? Żaden.
Bułka jak przyjechała hur-dur, hur-dur, jaka jelenia szyja, jaki mięsień oporu, nie będziemy odrabiać 😀:
Bułka chodząca w szkółce pod dziećmi, okazjonalnie wsiadają przeze mnie i Ponię:
Megane nie wiem czy z czapki IMO to podobny typ był, też arab, ogier i w dodatku 17-letni.
Nie rozumiecie. Lepiej kupić coś nie zepsutego a droższego niż odrabiać takiego konia jak ta arabka. Jak ktos ma mały budzet i umiejętności to będzie sie starał cos z takiego konia zrobić jak umiejętności nie ma, to bedzie na takim koniu dalej jezdzil, bez przyjemności. Mi by było szkoda czasu i pracy.
Z punktu ekonomicznego Megane ma rację.
Za te pieniądze (z ogłoszenia) można nabyć coś młodszego z lepszymi predyspozycjami i mniejszymi "defektami". Kwestia priorytetów. Czy się komuś chce w to bawić, czy woli ułatwić sobie pracę i nabyć konia mniej problematycznego.
maluda, za 4500 kupisz cos młodszego, z większymi predyspozycjami i lepiej chodzącego? To wrzucaj, bede kupowała i sprzedawała za 10x tyle 😀
A czy zaraz trzeba kupować konia pod wysoki sport?
Za te pieniądze miałam młodszego konia, którego mogłam zrobić pod siebie. Bez żadnego negatywnego startu.
Dla mnie to już lepsza oferta. I ewentualnie sprzedałabym, gdybym chciała.
Zależy na co się patrzy.
Ja Megane rozumiem i też bym się w to nie pakowała. Tyle.
maluda, nie mowię, ze masz okazywać konie sportowe, wystarcza młodsze, zdrowsze, lepiej zbudowane , lepiej chodzące. Za 4500 zł.
Ja jakbym miała budżet paru tysięcy na nowego konia do szkółki, to brałabym tego. Trochę roboty i byłaby pociecha.
A problem nie był w tym, że takiego konia się nie da odrobić?
Teraz problemem jest nieopłacalność przedsięwzięcia?
Jasne, że najlepiej kupić młodego konia z predyspozycjami, zdrowego i jeszcze dobrze chodzącego, ale ciężko w takim budżecie 😵
Strzyga, o ile Ty byś sobie może taką kobyłę odrobila pod siebie, tak pierwszy dzien w szkółce mógłby całą Twoja robotę popsuć.
Wolałabym za 3500 kupić młodego hucuła do szkółki, nie zepsutego, może zmanierowanego starszego araba 😉
Lusia, problemem tego ogłoszenia była jakość do ceny. To, czy ktoś to kupi i będzie mu się chciało, czy opłacało to odrabiać to także ważna kwestia. Kobyła raczej trafi do kolejnego dupotłuka, który będzie się cieszył, że ma konia. Sorki za okrutną szczerość
Megane, przy dobrej nauce jazdy i regularnym wsiadaniu (tak jak powinno sie wsiadać na każdego konia w szkółce), bez problemu.
Z reszta, jak pracowałam w szkółce, mieliśmy takiego konia i ludzie UWIELBIALI na nim jezdzic, bo był bardzo miłym koniem. Poszukam fotek.
Nie szukaj 😉 wiem, że sie zdarzają... statystyka 😉 jednak kupujac konia w ciemno, nie wiedząc czy się "naprawi" wolałabym nie ryzykować.
Poza tym ekonomicznie to by się w ogole nie opłacało ale jeśli ktoś ma misję, to włoży w tego konia czas i pieniądze 😉
Myślę, że od siebie już wszystko napisałam :kwiatek:
Podrzućcie inne ogloszenie do pastwienia się 😉
Megane
ansc
KaNie
Strzyga
vissenna
budyń
lusia722
maluda