Strzyga , Halina jest super!
Nogi tak, ale plecy powiem szczerze, że tylko palpacyjnie przez chiropraktyka (dr Kmiecik).
tajfunowaa , wtedy też była nastawiana (jakieś skrzywienie łopatek wyszło w badaniach). Ponadto przeszła ochwat, pewnie też ma jakieś znaczenie.
No i nie dawał mi spokoju fakt, że jeśli chodziła to pod Barefootem z podogoniem. Chyba nie pasowało jej to, bo po zmianie siodła na Winteca i wyrzuceniu podogonia zniknął problem z brykaniem. Teraz zostało tylko krzyżowanie 😉
Dostała na razie czas na regeneracje, żeby spokojnie dojść do siebie, kopyta już się poprawiły bardzo, więc z czystym sumieniem można działać powoli. Jak tylko wrócę do domu. Mam nadzieję, że tym razem nasze jazdy nie będą wyglądały tak:
Uprzedzając ewentualne pytania - nie spadłam. Ja po prostu... zsiadłam 😵 Ale pierwszy raz stanęła taką świece! I to zaraz po wsiadaniu.