Nie jest tak zle, trzecie ugryzienie w siedem lat 😀iabeł:
Zyjac w polduniowych zwlaszcza stanach trzeba nabrac pewnych nawykow. Buty i inne czesci garderoby sie przed nalozeniem wytrzasa, w razie gdybyzagniezdzil sie tam skorpion lub jadowity pajak. Nie rzuca sie ubran na podloge, a jesli juz-tak samo, wytzasa energicznie. Ubrania wiszace w szafie czy garderobie musza byc co jakis czas przesuwane-w ciemnych katach lubia sie gniezdzic czarne wdowy.
Nie siada sie na sedesie po ciemku-w nocy poluja czarne wdowy i brown recluses, jeszce gorsze (
https://en.wikipedia.org/wiki/Brown_recluse_spider), bo powodujace gangreny. W bliskim otoczeniu znalam dwie osoby, ktore zostaly ugryzione przez brown recluse; jedna byl pracownik meza, ktory niedokladnie sprawdzil rekawice robocze, zaktniete za brzeg bduy pickupa-w jednym z palcow byl pajak. Palec w koncu uratowali, ale facet spedzil dwa tygodnie w szpitalu na oddziale intensywnej opieki, pod kropkowka z morfiny. Drugim byl naukowiec, ktory z kolei przy pracy polowej niedokladnie zatknal brzeg koszulki w spodnie-wlazl tam pajak i ukasil go, kiedy yl przycisniety paskiem, w brzuch. Zrobila sie taka gangrena, ze doslownie wyzarla mu dziure az do oslonki jelit. Z tego co slyszalam, prbowali przeszczepic tam skore, ale sprawa byla jeszcze zbyt swieza. Nie wiem jak sie potoczyly potem jego losy, bo bylo to w Arkansas.
Tu jest przewodnik po ich zwyczajach, gdzie je mozna spotkac i jak unikac ugryzienia:
Tylko dla ludzi o mocnych nerwach i zoladku-tak wygladaja rany po ugryzieniach brown recluse
W tymze Arkansas wynajmowalam mieszkanko z dwoma lazienkami; akurat takie mieli do wynajecia, mniejszych zabraklo i dostalam je w preferencyjnej cenie, zeby nie stalo puste.
Puste na pewno nie bylo-w jednej lazience mialam czarne wdowy, w drugiej brown recluse, gdzies musaly sie gniezdzic za rurami. I mimo ze co okreslony czas przychodzil facet i opryskiwal wszystkie katy, nadal je mialam. Pamietam jak kiedys nie chcialo mi sie zapalic swiatla w nocy przy wycieczce do kibelka...ale w koncu zapalilam i dobrze, bo na desce sedesowej siedziala wielka czarna wdowa.
W koncu i tak przezylam ugryzienie, juz tu, w Teksasie, kiedy wymienialam wspomniany skirt na domu. W tym celu musialam czesciowo wlezc pod dom. Powiedzmy, ze boli jak ugryzienie szerszenia. Tzn bardzo boli, ale daje sie przezyc bez wizyty w szpitalu.
Surowicy nie mam, ale szpitale maja. Glownie z jadowitych gatunkpow mamy tu copperhead (
https://en.wikipedia.org/wiki/Agkistrodon_contortrix) i rozne gatunki grzechotnikow (
https://en.wikipedia.org/wiki/Rattlesnake). Gdzies nawet widzialam kolczyki z ogona grzechotnika i chcialam kupic, ale sie powstrzymalam 🤣. Ojcu za to kiedys kupilam kowbojski pasek ze skory grzechotnika, niestety, nie wytrzymuja one dluzszego uzytkowania.
Tak wyglada reka po ugryzieniu przez grzechotnika (tylko dla odpornych!)
Niedawno maz musial skorzystac z innego dystrybutora paliwa na stacji benzynowej, bo wokol rekojesci byl owiniety hrzechotnik. Grzechotniki lubia tez wlazic pod maske samochodu, bo jest im tam cieplej. Widzialm kiedys tez djecie jednego, zwinietego w uszczelce tylnych drzwi SUVa.
A tu historia o kobiecie , ktora otworzyla drzwi do samochodu..
http://knue.com/texas-woman-opens-truck-door-looks-up-and-makes-a-new-friend-well-not-really/Unikac nalezy rowniez ukaszen komarow, przenosza czasem wirusy goraczki Wschodniego Nilu (West Nile virus)
oraz kleszczy (Lyme disease)
Mozna jedynie unikac zagrozenia, pryskajac sie srodkami odstraszajacymi, zawierajacymi DEET. W domach co jakis czas nalezy opryskiwac srodkami owadobojczymi, zeby uniknac pajakow. Pracujac w ogrodzie zawsze zakladam podrumowane rekawiczki, nigdy nie wkladam reki w jakas dziure (np plastikowe pojemniki zawierajace zawory do podziemnego podlewania trawnika), zanim nie opryskam srodkiem owadobojczym i sprawdze z latarka wszystkich katow. Nie przeniose czy przetocze kamienia, bez obejrzenia ze wszystkich stron. W garazu rowniez przy szukaniu czegos nosze rekawice, bo garaz to ulubione miejsce czarnych wdow. Maz mowil, ze w warsztacie w Amrkansas celowo nie ploszyli czarnych wdow, bo dzieki nim nie bylo myszy, ktore moglyby uszkodzic cenny sprzet badawczy.
Tak wiec ogolnie, przy zachowaniu podstawowych srodkow ostroznosci-da sie zyc 🤣