WOW dzionka, ale express! I ja z niecierpliwością czekam na foty kuchni i salonu. Zazdroszczę Ci tej frajdy przeprowadzkowej i urządzania się na nowo. Macie windę? 😁
Dzionka piękna podłoga 😍 Szybko Wam idzie 🙂 U nas się robi coraz bardziej po domowemu, wczoraj dorobiliśmy się pierwszej lampy sufitowej, bo to tej pory wszędzie wisiały gołe żarówki 😉 Jeszcze brakuje szaf i półki pod telewizor (aktualnie stoi na kartonach :lol🙂 - jak to ogarniemy, to już będzie w sumie finisz 🙂
Libella, super! Chociaż ja bym zabudowała ten jeden otwór na wino, na wysokości którego wystaje parapet. Wkurzałoby mnie to, że się tam kurz zbiera i półeczka jest nieużywana 😉
Dzięki :kwiatek: ja ostatecznie też jestem zadowolona.
Scottie ten otwór rzeczywiście trochę niefortunnie, ale nie bardzo widzieliśmy opcję, co z nim zrobić... otwierana szafka by się nie otworzyła, a tak zabudowywać jeden też mi się nie widziało.
Libella, swoją kuchnią oszczędziłaś mi sporo kłopotu, bo bardzo podobają mi się kuchnie czarno-białe, mój M. koniecznie chce drewniane elementy, a do tego oboje chcieliśmy mieć jakiś fragment ściany w cegłach. Tylko nie bardzo wiedzieliśmy, jak to wszystko połączyć. 😁 A Twoja kuchnia idealnie wizualizuje nasze zachcianki! 🙂 Piękna jest! 💘
Libella, ja bym zabudowała całą dolną część, tyle, że wtedy nie miałabyś tyle miejsca na wysokie książki (tzn. musiałabyś zrobić półki 2-3-2, bo teraz widzę, że są 2-3-3).
ogurek, jestem w fazie wybierania mieszkania - zanim przejdę przez etap kredytu, to pewnie wizja zmieni mi się ze sto razy. 😁 Ale kuchnia Libelli podoba mi się najbardziej ze wszystkich, jakie do tej pory oglądałam. W innych podobały mi się poszczególne elementy, a ta skupia wszystko, co mi się podoba. 🙂
Chodzi tylko o kolor, wiesz jak się stresowałem odgrzewając ostatnio sos pomidorowy jak już goście na schodach byli 😉 Ale tak naprawdę jestem z kuchni bardzo zadowolony
mundialowa, to może i moja Ci się spodoba, bo łączy właśnie wszystko co wymieniłaś 🙂 Wrzucę foty jak będzie gotowa. Chociaż tak naprawdę gotowa to będzie za jakiś czas, jak i wyspa stanie - ale na razie zeszła na dalszy plan.
ogurek, wieem, ja też się napaliłam na tą wyspę, bo jednak kuchnia z szafkami w jednej linii o dł. ponad 5 m to nie jest najbardziej wygodne rozwiązane. Lampy nad wyspą już wiszą, tylko wyspy brakuje 😀