Kierując się dobrymi opiniami znajomych dotyczącymi niektórych modeli bryczesów Yorka, oraz - nie ukrywajmy - ceną - kupiłam modej York Diara. Materiał miły w dotyku, lej oddychający, bryczesy typu flex... no i właśnie ów flex to totalna porażka. W miejscu łączenia nogawki ze ściągaczem jest dosć grube szycie. Mam oficerki na miarę - dopasowane idealnie, zatem ten szew próbuje wejść mi do środka nogi 🙁 po 3 dniach jazdy w tychże bryczkach mam małe siniaki, poza tym czuję dyskomfort - ucisk w miejscu szycia - przez cały czas gdy mam na nogach oficerki. Macie jakiś pomysł jak temu zapobiec? Czy wywalić bryczki do szafy niech czekają na ... nie wiem na co 🙁
Dodaję zdjęcie z zaznaczeniem w którym obszarze jest ów szew... Uciska mnie kwadracik w którym spotykają się 4 warstwy materiału (2 jeansu i 2 ściągacza).
Tak jest we wszystkich flexach?