BurzaW Agrofarmie nie mogę narzekać na warunki dla kobyły -wychodzi sobie codziennie z koleżanką na oddzielny padok (niedawno wydzielono nowe padoki) i się byczy, jeśli cos się dzieje mam zaraz tel, stajnia jest mała, a więc nie ma problemu z prośbą o dorzucanie musli/witamin/innych bonusów do jedzenia czy derkowaniem konia na noc, ale są i plusy dla mnie - jest kryty oświetlony duży lonżownik, blisko do terenu, no i co najważniejsze mogę na tygodniu przyjechać i powiedzmy być w stajni u konia do 22.30 i liczyć na pomoc stajennego. Niestety większość stajni w których byłam w trakcie poszukiwania konia zamykało się o 21.30 najpóźniej, a ja niestety nawet jak stajnie blisko miałam i wsiadłam o 19.30 czy 20.00 to często musiałam zaraz lecieć po jeździe z stajni bo po prostu była zamykana. Rozumiem bo stajenny tez człowiek a w robocie najczęściej od 6 lub 7 rano, no ale to jest właśnie szukanie złotego środka.
Zasadniczo jeżeli chodzi o pensjonariuszy to jest jedna stała ekipa od lat. W tym roku doszły dwie nowe osoby z swoimi końmi. Trochę się w Impulsie pozmieniało z tego co wiem to teraz głównie działa tam szkoła Kucyka dla dzieci, a z treningów korzystają głównie właściciele koni prywatnych, choć jest i kilka dużych koni klubowych.
Co do Iskierki to pamiętam ze rozważałam tam wizytę jeszcze w kwietniu jak szukałam konia do dzierżawy, ale niestety z Raszyna to już ponad 30 km jest, a ja szukałam już do maks tych 25 km w ostateczności.
Zdjęcia stajni oglądałam i prezentuje się pięknie! Szczególnie fajnie że macie odizolowaną teraz od drogi ujeżdżalnię zewnętrzną. 🙂
Prawie wydzierżawiłam/współdzierżawiłam fajnego wałaszka w Besthorses w Podolszynie, no ale niestety nie udało się finalnie i szukałam dalej. Inny problem z którym się spotkałam to było również przyjeżdżanie do stajni po godzinie 20 ( po prostu żeby przyjechać) lub uzgodnienie aby koń dostawał kolację wcześniej od pozostałych koni (wtedy mogę prosto z pracy przyjechać i koń będzie już po posiłku odstany).
Inna kwestia że w kilku miejscach spotkałam się z chyba tzw. systemem senioralnym pensjonariuszy na halo - tzn. Mijamy się na lewo? A gdzie tam ja tutaj dłużej jeżdżę i stoję z koniem! TORPEDAA! Tak, to smutne ale prawdziwe. Inna rzecz że jestem osoba dość otwartą lubiąca zagadać " Cześć! Co tam słychać u ciebie i twojego X ( w sensie imię konia)?", to niektórzy patrzyli na mnie jak na wariata, lub mnie ignorowali (" Nowa i się panoszy"😉. Nie każdemu musi mój charakter odpowiadać, a jest raczej dość otwarty i żywiołowy. Tutaj wszyscy mnie znają, a wiec ten problem mam już z głowy.
Jestem jeźdźcem rekreacyjnym z zrównoważonymi ambicjami i mi taki stan rzeczy pasuję. Wielkim skoczkiem, ani dresażystą nigdy nie będę bo nie mam ambicji sportowych w tym kierunku, ale chcę ciąglę się rozwijać pod względem swoich umiejętności jako jeździec i właściciel konia.
Wiadomo fajnie by było jakby była duża hala do jazdy, ale na typ etapie co jestem duży lonżownik mi w zupełności wystarcza do pracy z koniem zarówno z ziemi, jak i z jego grzbietu ( notabene cel na zimę to rozluźnienie mojego kręgosłupa, którego strasznie spinam momentami).
Reasumując po 6 mc szukania konia do dzierżawy i stajni spełniającej moje potrzeby co do warunków i czasów otwarcia stwierdziłam ze najlepiej zacząć koński żywot prywaciarza w miejscu które się zna, w którym mnie znają i w którym wiem że jakby co to zaraz telefon będzie bo właściciele i stajenny są 24h na terenie ośrodka. 🙂
A tak na marginesie podziwiam jak się z Piorkiem zmieniliście przez te wszystkie lata 🙂 😅.
HermesSJ Impuls w Agrofarmie w Łosiu.
ej_ankaA co w końcu z tą nogą? Ostatnie co pamiętam to jak pisałaś zaraz ppo tym jak go z padoku z grzejącą nogą ściągnęłaś?