Dopasowanie siodła

czy spotkaliście się z pojęciem "siodło za krótkie" na konia. Nie chodzi o rozmiar łęku, tylko o długość siedziska...
im mniej miejsca zajmuje na grzbiecie,tym lepiej-o ile nie jest za małe na jeźdźca 😉 sytuacja gdy siodło jest za krótkie to chyba ekstremum.
też mi się tak wydaje... siodło miało prześwity z przodu i z tyłu, było dopasowane do grzbietu, nie zasłaniało łopatki... ale powiedziano mi, że jest za krótkie na tego konia  👀
Dywaguję czysto teoretycznie- takie siodło jak jest krótkie raczej marnie rozkłada ciężar jeźdźca?
nie,bo czy wsadzenie małej osoby w duże siodło sprawi że ten ciężar się rozłoży? Nie. Ciężar dobrze rozkłada dobry rozmiar siedziska do tyłka,bo wtedy miednica jest w odpowiedniej pozycji,a za optymalny rozkład ciężaru odpowiada po pierwsze to,po drugie odpowiednio dobrane panele,a nie długość siodła
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
01 listopada 2014 19:31
[s]Czy zdjęcia z czaprakiem nadają się do oceny? [/s]

już doczytałam, że raczej nie
Jaką powinnam mieć długość puślisk do siodła skokowego przy wzroście 163, tak, żeby ta długość standardowa wypadała gdzieś pośrodku dziurek (mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi  :hihi🙂?

Jakie winteci (500 jump cair) mają kształt paneli? Mam konia słabo wykłębionego z płaskim grzbietem (łęk szeroki), ciężko mi opisać  :/. Powinno pasować? Oczywiście będę przymierzać przed kupnem, ale po co strzelać w ciemno.
Może takie zdjęcie pomoże  :kwiatek:.
Piszę do Państwa w nietypowej sprawie. 🙂

Proszę o pomysły na siodło (i skąd takie siodło do przymiarki wziąć) dla mojej kochanej klientki, której mam przyjemność prowadzić jazdy.

Dominika jest osobą niepełnosprawną. Nie chodzi o własnych siłach (chodzi o kulach). Na koniu siedzi tak jak siedzi i inaczej siedzieć nie będzie. Musi trzymać siodło co najmniej jedną ręką. Nie używa sygnałów łydkami i w niczym to nie przeszkadza, koń jest ustawiony na działanie dosiadem i batem ujeżdżeniowym.
Tapi to bardzo miła, nieduża klacz w typie "arabo-mixa". Ma dość skośną łopatkę i krótki grzbiet.
Na podstawie stopnia niepełnosprawności Dominiki, para ta według PZJ kwalifikuje do startów w paraujeżdżeniowych konkursach zawierających tylko stęp i kłus.
Szkoda, bo galopują aż miło, ostatnio z co raz bardziej podstawionym zadem.
Udało mi się poprawić kilka rzeczy w ich jeździe. Kolejną, którą uważam za konieczną to siodło.
Dominika jeździ w rajdowym DAW-MAGu. Jedyne co to siodło ma dla niej dobrego, to uchwyt.
Jest ogólnie za duże i za grube, znam te siodła doskonale, prowadziłam w nich rajdy. Wygodne, ale nie do pracy ujeżdżeniowej, bo siedzi się jakby NAD koniem, a nie NA koniu.

Czy macie jakieś sugestie: W którą stronę kombinować?
Myślę oczywiście o ujeżdżeniówce, ale problem polega na tym, że większość wymusza ustawienie nóg bardziej w pionie niż Dominika może mieć. A musi mieć DUUUUŻE bloczki kolanowe, więc chyba byłoby super, gdyby były odpinane, żeby się dało kombinować z ich ustawieniem.
Mierzyłam na Tapi skokowego Kentaura z gigantycznymi bloczkami, co dla Dominiki byłoby super, ale dla Tapi odpada wszystko co skokowe z wysuniętymi bardzo do przodu tybinkami, bo leży na łopatkach. Nie ma gdzie cofnąć, bo leżałoby na nerkach, krótkogrzbietna kobyłka jest.  😵

Czy znacie jakieś osoby niepełnosprawne i/lub ich instruktorów/trenerów, którzy mogliby nam pomóc i coś ciekawego podpowiedzieć?

Oto one na filmie: 


I na zdjęciach:




Może ktoś z Trójmiasta i okolic mógłby pożyczyć jakieś siodło do przymiarki...? :kwiatek:

Współpraca z Sebastianem Szlągiem odpada. Stał się tak niesłowny... że niech się wypcha. 😉

W ostateczności pomyślimy też o siodle na zamówienie, ale chcę spróbować najpierw czegokolwiek innego do przymierzenia, żeby wiedzieć w którą stronę myśleć.
(Ile kosztują Bogdanowe siodła na zamówienie, tak orientacyjnie?)
Julie, a jest szansa na nowe? Bo jeśli tak, to faktycznie może iść w tym kierunku. Faktycznie klocki na rzepy mogłyby dać radę. Plus wysunięte tybinki do przodu. Mogłybyście zobaczyć też siodła wszechstronne o profilu uj. Spytaj w sommerze, czy są w stanie zrobić do uj. terlicy tybinki bardziej wszechstronne. Sommer ma możliwość bardzo głębokiej terlicy i wysunietych tybinek + klocki na rzepy. Tylko nie wiem czy to wystarczy. Ale mogłabyś pogadać z Piotrkiem Ząbczykiem jak to widzi.
Druga opcja to faktycznie HBC. Ja nie bardzo widzę możliwość dopasowania używanego siodła - głównie dlatego, że prawie nie ma uj. z tybinkami wysuniętymi do przodu.
A cóż to za Sommer? 🙂 Pierwsze słyszę.
Julie, a gdybyś rozejrzała się w siodłach... islandzkich? Islandzkich ujeżdżeniowych?
Tozsamo mi sie skojarzylo, moze faktycznie islandzkie siodlo?
Tylko nie wiem czy islandzkie nie będzie za płytkie. One są specyficzne.
Bates ma wszechstronne siodło VSD, z klockami na rzepy i sprzączkami do zamocowania uchwytu. Kiedyś wpadło mi w oko na brytyjskim ebay'u, niestety teraz nie widzę żadnych dobrych ofert ale może warto je mieć na uwadze.
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
02 listopada 2014 15:29
Julie ja dostałam konia z dopasowanym do niego DAW-MAGiem (ale wszechstronnym nie rajdówce), po czym zaniosłam siodło do rymarza i poprosiłam go o dopasowanie siodła do mnie, właśnie min. ogromniaste poduchy kolanowe.

Parazawodniczka naszej forumowej efki jeździła w Kieffer Lech z poduchami. Siodło z tego co pamiętam (oglądałam je ładnych parę lat temu) było głębokie i miało duże dobrze trzymające udo klocki vel poduchy (jak zwał tak zwał).
Kiedyś w equishopie było siodło Prestige'a GREEN-IPPO specjalnie stworzone dla niepełnosprawnych, ale nie mogę go teraz na stronie znaleźć. Oglądałam je i z tego co pamiętam było "ortopedyczne" bardzo.
Przez jakiś czas poważnie rozważałam zakup Wintec'a z wymiennymi klockami, przypiąć te największe, albo dorobić jeszcze większe i gotowe. Kolejny plus Wintec'a - ma wymienne łęki i można dopasować do różnych koni.
Długo też chodziło za mną siodło australijskie.

Obecnie nic nie rozważam z powodów leżących i kwiczących zarówno finansów jak i mojego jeździectwa, ale gdyby jedno i drugie się podniosło i przestało kwiczeć, to poszłabym jednak w siodło na zamówienie, idealnie dopasowane do moich potrzeb.

Dominika może na zawodach jechać program dla wyższej grupy, wtedy będzie klasyfikowana w grupie B, czyli tych co jada inny poziom niż wynikający z klasyfikacji.
Tylko Kiffer Lech będzie mocno prostował nogę. On ma tak ustawione klocki, że mocno "zakleszcza" - a tu zdaje się, że takie coś odpada.

Tu jest to siodło prestiga: http://hc-shinny.bloog.pl/id,5981532,title,Siodlo-do-hipoterapii-PRESTIGE-GREEN-IPPO,index.html?smoybbtticaid=613bb9
Jaką powinnam mieć długość puślisk do siodła skokowego przy wzroście 163, tak, żeby ta długość standardowa wypadała gdzieś pośrodku dziurek (mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi  :hihi🙂?

Jakie winteci (500 jump cair) mają kształt paneli? Mam konia słabo wykłębionego z płaskim grzbietem (łęk szeroki), ciężko mi opisać  :/. Powinno pasować? Oczywiście będę przymierzać przed kupnem, ale po co strzelać w ciemno.
Może takie zdjęcie pomoże  :kwiatek:.


Wybaczcie tą upierdliwość, ale zależy mi na czasie :kwiatek:
Dramuta12, celuj w 140. Powinny być krótsze, ale problem z dostaniem.
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
02 listopada 2014 16:31
epk fakt, te kloce w Lechu to pionowe są i tak też trzymają udo.

Julie ja trochę pogrzebałam w necie, przejrzałam zdjęcia i wydaje mi się, że w Waszym przypadku warto wypróbować siodło australijskie, bo Dominika właśnie siedzi prawie tak, jak się siedzi w australijskim siodle, a napisałaś, że to "jej najlepsza" pozycja. No to po co walczyć z siodłem. Dodatkowo te "australijczyki" dobrze trzymają, są głębokie.
ushia   It's a kind o'magic
02 listopada 2014 19:36
dziewczyny, dobrze kojarze ze pomarszczona skora na siedzisku oznacza ze siodlo jest wysiedziane za mocno z tylu?

to juz nieodwracalne, czy trzeba je "przepchac" i bedzie ok?
emptyline   Big Milk Straciatella
02 listopada 2014 23:45
halo, Dramuta moim zdaniem 135 - mam 160cm wzrostu i wypadały mi tak mniej więcej po środku.
Dziękuję za odzew dziewczęta kochane  :kwiatek:
Powiem wam, że siodło australijskie już jakiś czas temu chodziło mi przez chwilę po głowie.
Tylko skąd wziąć siodło australijskie do przymiarki i przetestowania...?  🤔
Czy znacie kogoś, kto takowe posiada? (Najlepiej z trójmiasta lub okolic.)

Islandzkie już nam podpowiedziała kotlet , która niedawno dołączyła do mnie w instruktorowaniu w "naszej" stajni. (Z resztą wymyśliła Dominice fajną pomoc - supełki na wodzach. Co dwie głowy to nie jedna! 😉 )
Problem z siodłem islandzkim ten sam: Kto ma ❓ Kto pożyczy na chwilę?
Oczywiście poszukamy w ogłoszeniach wszelakich, ale chciałam zacząć od tego wątku. Nie mam za bardzo czasu na przeglądanie ogłoszeń, bo albo jestem w pracy, albo z syneczkiem.
Zgromadzę najpierw wszystkie pomysły, które tu padną, przedstawię Dominice i będziemy kombinować! 😀
Julie islandzkie czesto bywaja na rynku wtornym, bo ludzie biora je za normalne ujezdzeniowki, czesto mozna je wyrwac za smieszne pieniadze, najpopulaniejsza u nas marka jest chyba Top Reiter 🙂
Farifelia   Farys 21.05.2008
03 listopada 2014 21:39
Hej wszystkim. Mam spory problem i bardzo proszę o radę.
Ogólnie w dużym skrócie. Wysłałam siodło do rymarza żeby je poszerzył. Wysłałam mu obrys grzbietu i na tej podstawie miał dopasować siodło. Z tego co mi mówił, musiał poszerzyć łęk i całkowicie wymienić wypełnienie.
Ogólnie po odebraniu siodła na początku wydawało mi się, że raczej jest w porządku. Sam rymarz mówił, że muszę chwilkę poczekać aż wypełnienie się na nowo ułoży. Tak więc czekałam. Początkowo przed wysłaniem siodła, zaraz za łopatkami z obu stron pojawiły mu się takie prześwity siwych włosków sygnalizujące że siodło zaczyna robić się za ciasne. Temu też Wysłałam je do poszerzenia. Po odebraniu siodła zauważyłam że z czasem te siwe prześwity włosków się nieco zagęstniają i pojawiają się  dodatkowo wzdłuż grzbietu ale byłam pewna że to właśnie przyczyna tego, że siodło się nie rozeszło... teraz się zastanawiam czy przypadkiem wypełnienie nowe się jakoś źle nie ubiło czy co... Bo tak. Farysowi zaczęły te białe włoski z lewej strony gestniec. Zaczął to być taki bardziej biały placek. Teraz, po zmianie futra wygląda to jeszcze gorzej... Farys w miejscu, gdzie miał ten prześwit białych włosków, co wtedy naprawdę było delikatne, w tym momencie ma tam całkowicie wytartą sierść... Zaś kawałek dalej wzdłuż grzbietu ma teraz taki biały pas sierści, już nie tylko prześwity... No załamać się idzie 🙁 Tylko z tej lewej strony mu się to takie zrobiło, z prawej praktycznie nie... Co ja mam z tym teraz zrobić? Macałam te siodło od spodu. No kurcze nie wymacałam nic dziwnego ale może przy nacisku to jest inaczej... W każdym bądź razie bardzo mnie to martwi teraz... Nie wiem czy zadzwonić do tego rymarza i mu to powiedzieć? Może przyjmie na gwarancję albo co... No bo jeśli się okaże że jakieś kijowe wypełnienie było albo nierównomiernie się rozeszło to co? Kurcze myślałam że mam fajnie już zrobione, rozszerzone siodło i nie mam się co już martwić a tu lipa 🙁
Bardzo proszę o rady, bo już mi ręce opadają...  😵
Witajcie, chciałabym prosić o radę/opinię w kwestii dopasowania siodła dla konia o dość nietypowych wymiarach. Koń jest jeszcze młody, 5-cio letni, ale niewiele jak dotąd chodził pod siodłem, w każdym razie na pewno jeszcze się rozbuduje. Chciałabym go bardziej wdrożyć w trening, ale mam mega problem z dopasowaniem siodła. Koń o płaskim grzbiecie, krótki i posiadający bardzo duże łopatki, które są blokowane praktycznie przez każde siodło jakie na niego ubierałam, mocno ponieważ 'wystają' (zwłaszcza jedna) w miejscu gdzie powinno siodło już leżeć... Właściwie przód siodła się na nich opiera. Nie mam pojęcia czy przy takiej budowie ratunkiem jest tylko siodło na wymiar, czy jest szansa dopasować jakieś 'standardowe' siodło, np. Wintec. Zamieszczam zdjęcia, mam nadzieję, że coś można po nich ocenić.


Przykurzeniem zaznaczyłam, w którym miejscu łopatka zaczyna już 'odstawać'










Tak wygląda na nim siodło, którego aktualnie używam.


Ślady potu po jeździe.
Pomocy, jakie siodło ma mega klinowe panele? Myślę jeszcze nad wintecami, ale nie wiem, czy ich panele są wystarczająco klinowe. Na młodego nie pasuje nic. 🙁 Łęk 35 i plecy proste jak deska. Już powoli nie mam siły i pomysłów.
lenalena, a czemu klinowe? Ja bym przy mega prostych plecach zobaczyła właśnie siodła z płaskimi bananami - takie typu close contact.
epk, wszystko w tym kształcie:http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/149215?q=&kategoria=13&rodzaj=18&stan=&lokalizacja=&sortuj=0&widok=0&strona= masakrycznie odstaje tyłem. (nie umiem skrócić linku  :icon_redface🙂
Mogłabyś wstawić zdjęcie/link jakie masz na myśli?
Ale to jest poduszka klinowa a nie bananowa.
Poduszka bananowa to jest to, kształt banana:
Przy czym bananowe zawsze będą trochę odstawać tyłem - bo tak są skonstruowane. Nie mają jak przylegać po całości, nawet na mega łękowatym grzbiecie.
Przy czym na prostych grzbietach należy patrzeć przede wszystkim na to, żeby poduszka była płaska "od dołu" - poduszki, które są dość wypukłe od spodu, na prostych i szerokich plecach najczęściej źle leżą.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się