... ślub :) ...
Pauli Suknie wypożyczałam z salonu w Gnieźnie "Elizabeth", ale czy ona miała jakąś nazwę to nie wiem. 🙂 Wrzucam fotki gdzie ja troszkę bardziej widać 🙂
Nie mogę się doczekać reszty zdjęć i filmu 🙂🙂
tak.
dzieki. to jednak sobie wymienie zanim narobie sobie w PL problemow z policja 🤔wirek:
secretary super zdjęcia!! samochód czaderski!! my też mieliśmy classic car- Dodge'a z 1959r 😀😀😀 ja mam fioła na tym punkcie!!
yegua, obrączki doszły.
A ogólnie to mamy doła i chyba ten ślub nie jest nam pisany. Wszystko idzie na opak 🙁
bera7, ej, ja też. Nigdy więcej wesela!
Zorganizowanie tego w 2,5 miesiąca to było porywanie się z motyką na słońce.
Oficjalnie wnioskuję o niedzieję (najlepiej na już) :kwiatek: 😉
Dziewczyny, co się dzieje?
Jesteście już tak blisko, to chyba nie moment żeby się poddać 😉
totalne zmęczenie materiału po długim biegu...
dziewczyny, widać już metę! dacie radę, a ten dzień Wam wszystko wynagrodzi. 🙂
U mnie chodzi o gości. Będzie połowa a wczoraj jeszcze 1 koleżanka zadzwoniła że nie będzie . Do tego teść w szpitalu i też nie mamy pewności czy go wypuszczą.
bera, nam organizacja poszła jak z płatka, wszystko załatwiliśmy w mgnieniu oka, ale goście też bez przerwy płatają nam figle. Na zaproszeniu mieliśmy prośbe o potwierdzenie przybycia do 30.06, mamy 23.07 a nam bez przerwy ktoś dzwoni że miał przyjść a nie przyjdzie, albo że mieli być z dziećmi a będą bez dzieci, albo odwrotnie, ktoś kto miał przyjść sam będzie z kimś itp itd... Ale dziś podajemy ostateczną liczbę gości i płacimy za salę więc odwrotu i zmian nie będzie.
Pauli, ja się nie poddaję. Po prostu już brakuje sił.
Wesela to nie mój klimat, po prostu mi się o tym zapomniało.
Kahlan, dzięki. Wiem, że dam radę i mam nadzieję, że będzie fajnie.
Potrzebowałam to z siebie wyrzucić i już mi lżej.
karesowa, dokładnie. U mnie na szczęście mało zmian. Odmowa 1 czy 2 osób
zburzy mi cały misterny plan usadzania gości...
bera7, Damy radę!!!
Znalazłaś już opiekunkę?
yegua, no właśnie...usadzanie. Dla mnie to koszmar, jak już miałam jakąś wizję to czyjaś odmowa, albo zmiana decyzji czy z kimś czy samemu, z dziećmy czy bez dezorganizuje nam wszystko. Nie martw się, ja też nie lubię wesel, ale przeżyjemy i to 😉
karesowa, 🙂 Będę miała gości z Zawiarcia 🙂
Oooo proszę :-) Fajnie! A kiedy ten wielki dzień, bo jakoś przeoczyłam??
Oooo to juz zaraz!!! Stresik jest czy na luzaka??
yegua, opiekunka jest nie dość, że na ślub to jeszcze ma przychodzić 2 razy w tyg na 2h, żebym ja mogła wsiąść na konia. Więc dwie pieczenie na jednym ogniu.
Usadzanie gości zrobiłam wczoraj w 5 min.
Zostało mi doprecyzować utwory na czas ceremonii, ale już wstępnie mamy ustalone. Aha... nie mam tortu.... i tu nawalił P, bo to miała być jego działka. Oczywiście on nawet nie przymierzył garniaka czy się w niego jeszcze mieści, mimo, że proszę go o to od 3 tygodni. Koszuli i kurwata też jeszcze nie ma.
karesowa, udaję, że się nie stresuję.
bera7, nie ma tego dobrego, co by na lepsze nie wyszło 🙂
Mi usadzanie gości zajęło nieco dłużej, z 30 min., ale jakakolwiek zmiana i
cały misterny plan... Trudno, w razie czego będą puste miejsca.
Właśnie dzwoniła babka z salonu sukien. Mogę odebrać kieckę już jutro 🙂
Fryzura spędza mi sen z powiek.
yegua, ja już fryzurę mam wydrukowaną 🙂 prostą i klasyczną.
Ja się zatkałam a fryzurze, okazało się że mamy za mało czasu na kręcenie i układanie.
Chciałam takie luźno upięte opadające na jedną stronę szyi. Włosy mam na długość "do stanika" 🙂
I mam buty w których umrę. Łaziłamw nich chyba pół godziny po sklepie i były doskonałe.
Przy wyjściu na zewnątrz na duchotę momentalnie puchną mi nogi... 🙁
A ile jest cyrków z poszukiwaniem dodatków "bakłażanowych" ... No wiecie jaki kolor ma bakłażan... Ciemny fiolet.
A przyszły małż się pomylił i poprosił w sklepie o krawat cukiniowy 😁
Ja fryzurę chciałam mniej więcej taką... Na próbnej fryzjerka uwinęła się w godzinę. Zostało nam 16 dni do ślubu i zaczyna się leciutka panika 😜 Zostały mi do umówienie paznokcie.
No i kupić ozdoby na samochód... Wiecie może, gdzie dostanę w miarę ładne i w rozsądnej cenie?
ja też chciałam usadzać gości. ale u nas było taka nie wiadomo praktycznie do dnia ślubu, że odpuściłam, a szkoda bo babcia siedziała obok orkiestry i chyba ogłuchła.
Achaja a u Was kwiaciarnie nie dekorują samochodu? Ja płaciłam coś 100 za dekoracje samochodu i miałam problem z głowy.
Achaja, zobacz tu: [[a]]http://www.costa.pl/na-samoch%C3%B3d-c-9_76/[[a]]
Chuda, z pewnością dekorują, ale 100zł to za drogo 😉 Dla mnie nie jest to zbyt istotne, ale cośtam poza wstążką na antence wypadałoby mieć 😉
epk, dzięki, przejrzę 🙂
Achaja szkoda że nie jesteś z okolic Wro, bo bym Ci machnęła dekorację auta za koszt materiału i czekoladę 😉
ovca, no szkoda :<
Zrobię jutro rajd po sklepach i jak nie znajdę nic, co mogłoby dekoracją być, to pewnie zamówię coś
TAKIEGO lub
TAKIEGO. Albo zdenerwuję się i faktycznie zamówię tiul :P
Achaja,
To drugie jest piękne! 😀
Achaja - mieliśmy tą drugą dekorację tylko w kolorze czerwonym. Wyglądało super, kosztowało grosze, nie odpadło 😁 Niestety zdjęcia brak a żałuję bo auto wyglądało naprawdę w porządku.
Achaja, też mieliśmy takie jak to drugie. Odrobinę wsiowe, ale akurat myśmy brali z pełną tego świadomością 😉