Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )

Krakow jest ladny np. latem...  😉

moje tatuaze na udach sa autorstwa Magdaleny Bujak z rock n ink tattoo  🙂
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
28 lutego 2014 19:19
Kraków z pewnością jest na mojej liście miast do odwiedzenia w najbliższym czasie, także prędzej czy później tam zawitam 😉
A powiedz, proszę, długo się czeka w kolejce do Magdaleny?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
28 lutego 2014 19:46
Dziewczyny dzięki za opinie o leniwcu, przekażę koledze  😉 Osobiście nie podoba mi się to, że druga jego noga jest pokryta obrazami Beksińskiego, które wyglądają jak małe dzieła sztuki, więc zwierzak ze stekiem średni do nich pasuje  😉 A sam leniwiec robiony w krakowskim Kulcie.
Smarcik a namówisz kolegę na pokazanie drugiej nogi? bo obrazy Beksińsiego muszę być genialne
A powiedz, proszę, długo się czeka w kolejce do Magdaleny?


jeszcze nie  😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
01 marca 2014 08:47
Forta proszę bardzo  😉 Niebieskie udo i czerwona łydka  😉 Obie prace wykonane przez Piotrka Olejnika z Kalisza (dla nas to drugi koniec Polski a wariat jechał stopem robić oba  😁 )
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
04 marca 2014 19:41
No i jest kolejny..nie wytrzymałam a tak sobie wmawiałam,że już koniec 🙄
Póki co mam tylko fotkę jeszcze w trakcie robienia,skóra czerwona i w ogóle nieciekawie,ale jestem świeżo spod igły 😉 doszło jeszcze szare tło,tam gdzie jest czerwona skóra pocieniowane na biało.Dziara będzie jeszcze do ogólnej kosmetyki jak się wygoi,wtedy podobno ma być wydać co jeszcze można by poprawić.No i ja nie pozwoliłam sobie skończyć 😡 bolało paskudnie po prostu! dopóki było na czarno wszystko ok,jak doszedł biały tusz zrobiło się naprawdę niefajnie..No ale myślę,że będzie ok.Jakieś uwagi? :kwiatek: dodam,że rysunek z założenia miał być taki niedoskonały,to rysunek,nie miało być realistycznie 😉
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/v/t34/1921923_10202403519821882_825896484_n.jpg?oh=bdb25da196434a17d84c5900912bbb19&oe=531849D5&__gda__=1394078171_a341bf5e71846f402ae3ec3434931286
lacuna - nono, cudeńko  😜
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
05 marca 2014 10:39
Dzięki 😉
A jeszcze mam pytanko małe,co robicie z tatuażami zaraz po zrobieniu?Wiem,że na 4h po nalezy zdjąć folię,przemyć,posmarować no i..i tu są zdania podzielone właśnie,tatuażysta powiedział,że dziara ma być z 2h odkryta,pooddychać i później znów założyć folię i tak przez 3 dni..z tym,że ja pracuję po 12h,muszę mieć firmową koszulkę-nie mam opcji ściągać,zakładać folii,smarować co chwile itp..tym bardziej,że miejsce mało dostępne a muszę radzić sobie sama z tym.Poprzednie dwa tatuaże nie były takim problemem-literka na karku mała i na drugi dzień już w sumie było ok,smarowałam tylko i tyle,a na nadgarstku łatwy dostęp i po prostu podwijałam rękaw,żeby nie ocierał się o tatuaż..
Myślicie,że lepiej mieć folię 12h czy ryzykować,że koszulka się przyklei?
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
05 marca 2014 11:00
lacuna
Całkiem fajny ten Twój wzór 🙂

Ja na Twoim miejscu nosiła bym folię, przynajmniej przez te 2-3 dni.
yga   srają muszki, będzie wiosna.
05 marca 2014 11:03
Miej tę folię, nie daj Boże jeszze gdzieś byś plecami szurnęła i co? I.. chyba coś moze sie stać  😁
Poza tym ciężko byłoby Ci odeprać taką tłustą plamę na firmowej koszulce 😉
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
05 marca 2014 11:07
No też tak myślę właśnie ale zawsze lepiej się podpytać jakie inni mają doświadczenia. Pytanie jak ja ją sobie przykleję sama.. 😁
Mam nadzieję,że szybko się wygoi 🙄 dziś już zaczyna być widać te wszystkie cienie i białe zrobiło się białe,także chyba jest  nadzieja,że będzie ładnie i tak jak miało być.
Na plecach masz? A nie możesz się owinąć folią dookoła? Mój chłop tak robił z dziarą i na ręce, i na klacie - owijał dookoła.
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
05 marca 2014 11:10
No na upartego by mooożna ale kurcze to niewygodne pewnie co? 😉 mam na łopatce.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
05 marca 2014 11:13
Dookoła to lipa, ugotujesz się przez cały dzień z folią na plecach.
Zakładanie faktycznie łatwe nie będzie, mam sporo mniejszy tatuaż, chociaż w podobnym miejscu i do dziś pamiętam wygibasy przed lustrem, żeby należycie o niego zadbać 😁
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
05 marca 2014 11:15
No nic,coś pokombinuję..Dzięki dziewczyny :kwiatek: pokażę się jeszcze jak się wygoi i będzie już piękny 😎
lacuna- SUPER !! Pierwszy "koń" jaki mi się podoba !  😀

Ja miałam folie nosić tylko kilka godzin i zdjąć, a tatuaż na całą długość kręgosłupa, spory i w miejscu urazowym, bo plecami się opieram jak siedzę.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
05 marca 2014 11:35
Folie powinno się nosić tylko jak trzeba gdzieś wyjść, a w domu jak najwiecej chodzić bez ubrania żeby oddychało.


Co teń koń ma na grzbiecie?
jeźdźca w kapturze?
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
05 marca 2014 12:28
Kurcze ja już mam tak opatrzony ten obrazek,że nie wiem jak można nie widzieć co na nim jest 😁 koń ma na grzbiecie zakapturzonego jeźdźca z mieczem 😉
tunrida,dzięki,własnie mam podobne odczucia..większość tych "końskich" wymysłów jakoś mi nie podchodziła nigdy ale ten ma jakiś urok dla mnie  💘
Jak mówiłam,pracuję po 12h więc nie mam jak chodzić bez ubrania 😉 a i w domu jest ciężko,nie mogę się pokazywać z nim,nie kręci mnie za bardzo wizja wojny domowej-dosłownie.. I tak niektórzy mówią,ze wystarczy smarować i luźne ubranie żeby sobie nie odparzyć a inni,że jednak folia..
Słuchaj...mi folię kazali zdjąć ( tylko już nie pamiętam po ilu godzinach...wcześniej w wątku gdzieś o tym pisałam...6?) Zdjęłam i nosiłam normalnie pod ubraniem. Nic się nie sączyło, nie babrało, nie brudziło. Smarowałam bepanthenem cienką warstwą 3 razy dziennie i tyle. I takie zalecenia miał każdy tatuowany prze mojego tatuatora.
Rób jak uważasz.
Może wiesz...gdybyś robiła w pyle i brudzie, to lepiej folie mieć? Bo to jednak mikro ranki, nie? To tak jak na normalną ranę nosisz plaster opatrunkowy by chronił przed zewnętrzem i zakażeniami. Jak idziesz z rana na placu kopać w ogródku, to miej plaster. A jak siedzisz przed tv to nie musisz go mieć, i tyle. Logika. Jeśli masz pracę i zajęcia czyste i nie ma ryzyka nadkażenia, to i nie ma co histeryzować.

I naprawdę jest ok.  😀 I tak bym sobie takiego nie zrobiła, jak zresztą większości tatuaży w tym wątku  😁 ale jest OK! Moim zdaniem ma tę ... głębię i głębszy przekaz.
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
05 marca 2014 12:46
Chyba masz rację..tym bardziej,że ja się ogólnie bardzo dobrze goję,mam kilka tatuaży,mnóstwo kolczyków,nigdy żadnych problemów nie miałam..
No a w brudzie to cóż..mam stajnie przydomową,to się trochę trzeba od rana ubabrać  😁 Jedyne co,żebym sobie ciuchów nie zabrudziła,bo takie tłuste to już mi nie zejdzie.Zobaczę jak będzie,dzisiaj mam luźniejszy dzień trochę,pochodzę bez a w razie czego jutro zakleję do roboty i tyle.

Głębię i przekaz ma dla mnie zdecydowanie,to jest dla mnie bardzo,bardzo ważny i sentymentalny tatuaż.Docelowo miał być (może jeszcze będzie..) bardziej rozbudowany- "koń" pod nogami miał mieć przepaść,miało być więcej tła ale..nie dałam rady,bolało okropnie i wymiękłam,jak się jeszcze odważę,to będzie dorobiona przepaść  💃
edit: tunrida,oszukałam Twoje posty-ale super masz tą dziarę!genialna czcionka! No i pisałaś,że nic Ci nie puchło,nie bolało itp..i było tak do końca?Mnie boli,jest ogólnie..nieprzyjemnie.
dziewczyny, widziałam kiedyś w galerii jakiegoś studia (chyba warszawskiego) tatuaż wzorowany na siatkarce z pl. konstytucji


kojarzycie może z jakiego to studia/jakiego tatuatora?
Nie puchło, nie bolało ( minimalnie czasami coś poczułam jak poszorowałam na boki plecami po oparciu krzesła w szorstkim swetrze np) Nie swędziało podczas gojenia ( kilka razy zaswędziało trochę) Nie miałam żadnych strupków. No..goiło się jak na psie.

dzięki  :kwiatek: Ale mój tatuaż nie jest do podobania się innym, on jest dla mnie  😍 Mogą mi nawet ludzie mówić, że jest wieśniacki i brzydki i niczego to nie zmieni, bo dla mnie jest jedyny, idealny i taki jaki chcę mieć.
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
05 marca 2014 13:40
A no to jest własnie piękne w tatuażach,mogą mieć przekaz,być ważne i tylko dla nas 😉 w sumie najważniejsze,to znaleźć kogoś kto odzwierciedli marzenie.
Żeby jeszcze tak nie bolało to by było wspaniale..
U mnie też się goiło super, nawet na minutę nie miałam założonej folii, w nocy odcisnęło się na poduszce osocze z tuszem. Trochę bolało, potem swędziało. Ale szybko przeszło.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
05 marca 2014 14:44
lacuna
Jeśli chcesz, żeby skóra oddychała, ale obawiasz się czy nie naruszysz tatuażu, to może spróbuj czegoś opatrunku z gazy, nie będziesz parzyła tego miejsca, a przy okazji zapewnisz mu ochronę 😉
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
05 marca 2014 17:28
Teraz nie mam foli-samą koszulkę i jest ok.Jedynym problemem okazuje się ramiączko od stanika które ociera i to przez to mnie bolało,jak odpięłam ten paseczek to wszelki dyskomfort zniknął..i co teraz,do pracy bez stanika nie bałdzo.. 😁
No to chyba już się mogę pochwalić 🙂 Jak część z Was pamięta, miałam zacząć pracę jako piercer w 9th Circle w Krakowie, jednak nijak miało się to do mojego studiowania, a wolę nie rezygnować ze studiów dla pracy, która mogłaby nie być dla mnie stała. Jednak niedawno podjęłam współpracę z tarnowskim studiem Old Skull Tattoo, gdzie będę przekłuwać w weekendy, ponieważ co weekend wracam do miasta rodzinnego. (studio wcześniej nie miało żadnego piercera) Oficjalnie startujemy od 8 marca 😀 Dla ciekawych - link do fb studia www.facebook.com/oldskulltattoopl  i do mojego portfolio www.facebook.com/miss7ake 🙂

Wybiera się ktoś z Was w kwietniu na Cropp Tattoo Konwent we Wrocławiu? Old Skull Tattoo będzie tam jednym z wystawców, mam nadzieję również się tam pojawić 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
05 marca 2014 20:41
lacuna albo miękki sportowy stanik albo poszukaj takiego z silikonowym paskiem na dole, do noszenia bez ramiączek  😉 Chociaż ja bym nie zakładała żadnego, ramiączko od biustonosza ściśle przylega do skóry i może narobić dużo szkody.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się