n a jaką masz koszulkę?
Ja mam dla mojego konia, od października w niej pomyka, bo od derek się obciera i nic mu nie jest.
Horze, standardową:
Zapięta raczej niezbyt ciasno, żeby się ten pas gumowy na kłębie nie wpijał.
Swoją drogą następnym razem (co nastąpi zapewne niedługo, bo wszystkie szwy wokół szyi popruł po tygodniu) kupie jakąś dłuższą, bo ten pas powinien jak dla mnie się kończyć za kłębem.
Wyciera się na klacie, w miejscu gdzie nie ma żadnych szwów, krawędzi, etc.
Może ciaśniej trzeba? Albo mniejszą? Albo większą?
Ma L przy rozmiarze derek 145, wygląda ok.
Derka bez klinów, dlatego ma koszulkę, ale może z klinami jednak musi mieć.
Z Sheenem niegłupie, spróbuję w przyszłym roku, bo teraz to mu mogę gołą skórę popsikać 😫
A propo koszulek - u nas robi się nagniecenie u podstawy kłębu pod gumką - koszulka nie jest ciasna- ledwo przylega. Mam zamiar podszyć to futerkiem lub rozciąć w tym miejscu gumę i wszyc klin z futra - zdam relację czy działa. Może ktoś ma lepszy pomysł?
muszą chyba wymyślić koszulkę przeciw obcieraniu się od koszulek 😵