własna przydomowa stajnia

ciągle pada 🙁
jak w środku zimy wygląda tylko nie ma mrozu=jeszcze gorszy efekt bo przemaka. jest strasznie

i nici z mojego wyjazdu ze święconką bryczką /+wierzchem

buuu....
[quote author=horse_art link=topic=19013.msg1732348#msg1732348 date=1364627187]
i nici z mojego wyjazdu ze święconką bryczką /+wierzchem
[/quote]

Mięczak... trza się przyzwyczaić
tak może być do Świąt ... Bożego Narodzenia  🤣

Ale fakt faktem za oknem piękna Wigilia... chyba wykopię zeszłoroczne choinki (wygląda na to, że się przyjęły) i udekoruje pisankami ;-)
ja mięczak? przynajmniej ruszam koniny ze 3-4x w tygodniu, jezdze albo "coś".
a u ciebie z dobrze poinformowanych źródeł słuchy że ciągle macie przerwę zimową ?:P
i kto jest mieczak? 😀

ja nawet zaczełam przyuczać do sanek! ha! i mamuty mam ! zlodowacenie nam niegroźne !
😉))

nie dostałam moralnego zezwolenia na zaprzęganie w taką pogodę. no i wiezienie dzieci (co jest dziś w pakiecie niestety) - to chyba główny powód.
no i spaślak by sie spocił..i jak go wysuszyć w taką pogodę? (stajni brak, pod wiatą nie utrzymam...nie wytrzymam tyle pilnować 😉
pojechałabym wierzchem tylko...no ale te dzieci... bo to oficjalnie miała byc dla nich atrakcja (choć to ja od "zawsze" chciałam tak pojechać .... a byłam tylko raz i to w dziwnych okolicznościach 😉 )

świetna ta pogoda. nawet nie ma jak jeździć. jak a mam nam kondycje robić? i.... coś mi się wydaje, że militarii (zawody w poznaniu, w polowie kwietnia) też będą w śniegu...miałam stamtąd jechać rajdem do domu - ale kurde w śnieg? ;/
i w kwietniu kuć na podkładki śniegowe? jakaś paranoja...
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
30 marca 2013 08:33
Kurcze też mam problem z tym ruszaniem.. 👿 co już,już coś tam zaczynamy robotę z ziemi i zaczyna się dziać to sru!Deszcz albo zamiecie śnieżne,mam już dość tego 🙁
U mnie w tym sezonie zimowym mieliśmy tylko tydzień przerwy od jazdy. Jutro znów śnieg, zawieje i zamiecie i znów derkowanie :/ Nasze potwory zgubiły już prawie całą zimówkę więc trzeba je jakoś wspomagać  🙄
[quote author=horse_art link=topic=19013.msg1732385#msg1732385 date=1364631823]
ja mięczak? przynajmniej ruszam koniny ze 3-4x w tygodniu, jezdze albo "coś".
a u ciebie z dobrze poinformowanych źródeł słuchy że ciągle macie przerwę zimową ?:P
i kto jest mieczak? 😀
[/quote]
Widzisz, tylko ja na grudzie nie mam zamiaru koni ruszać... Szkoda mi zwierzaków
A w lesie do najbliższego niezmarzniętego piasku dobre 40 min drogi po lodzie i grudzie - dziękuję, wolę nie...
no ... są plusy "iłów" (bo ten piach u mnie taki leśny to chyba iły?
jak za grząsko lub gruda (rzadkość) na ujeżdżalni to choc łąka jest. a w lesie wierzchem nie byłam od jesieni chyba 🙁

mógłby przestać sypać...derki przemakają ;] sierść pewnie też. bo nie można stać przed 2 dni ciągiem pod wiatą...

nie sprawdzałam, ale podają , że jest 3x zimniej niż w boże narodzenie ;]

no cóż...święta jak święta - można pośpiewać odpowiednie piosenki
"pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań lalalala"

Jej, u nas cały dzień było ciepło i słonecznie, a to oznacza, że ta paskudna pogoda, która jest u Was przyjdzie do nas jutro :/ A ja jutro mam 17 osób na obiedzie i nie będę miała czasu sprawdzać czy futra zamarzły czy nie...
Do niczego z tą wiosną...
horse_art, gleby ilaste to gleby ciężkie, nieprzepuszczalne - można powiedzieć, ze to przciwieństwo gleb piaszczystych. Jeśli u was jest piasek to macie prawdopodobnie gleby piaszczyste, czyli lekkie, przewiewne.
Jako, że wiosna prędzej czy później nadejdzie, warto przygotować słupki do naprawy pastwisk.

Polecam najnowszą,  ekologiczną metodę korowania. Chociaż nie wiem co na to fundacje, bo to wykorzystywanie zwierząt do pracy.
ahr..i pała z geografii - tak mi powiedzieli, że to leśne iły, że to ten piach się ił nazywa ;/

u nas jest piach. - takie drobniutki, szary, jak w lesie torche (w końcu naokoło lasy). a jak kopiesz jakąś większą dziurę - to dalej jest piach bardziej żółty lub biały, drobniutki też. miejscami jakby kwarcowy.
nie jest to fajny gruby piach, ale taki drobniutki pył prawie, kopny i kurzący. dość szybko przesiąka (nie warstw gliny itp żeby miało się gdzie zatrzymać), ale błoto jak się z tego robi (takie "na wierzchu" lub i tak kopne) to maziste troche, ale nei jak gleba - jak mokry piasek nad jeziorem.
to tak na "prostej" czy górkach, w zagłębieniach troche ciemnieje i twardnieje - bo jakieś elementy organiczne się w niej zatrzymują.
no i absolutnie nic na tym nie rośnie. jakieś kiepskie trawy, roślinki "pustynne" i sosny najwyżej.
klasa ta najgorsza, niemineralna (że bez związków organicznych jak te dobre?).

łąkę mamy w zagłębieniu - nad rzeczką i rowami które wylewają - to tam ziemia czarna - bo woda stoi.

co to za gleba? są gdiześ jakieś mapki gdzie można to spr?


hronovsky promen
- konie też tak można wykorzystać 🙂😉) u nas po świętach choinkę okorowały nawet 😉
znowu jutro ma padac??? a jutro po śniadanku miałam wyjechać w teren, nawet się poumawialismy..
Ja swoich koni w  tym sezonie zimowo- wiosennym w ogóle nie derkowałam, i jutro tez nie zamierzam. Mają zagajnik, maja wiate, maja lasek i mają gdzie się schować. Chociaz nie, ze dwa razy dwa konie miały derki ale to dlatego ,ze planowałam wypad a nie chciałam mokrych koni siodłac. Wyjechalismy tuz po opadach, pod derkami konie były suche ale jak wróciliśmy konie poszły na padok bez derek.
ja teraz zakladam plandeke na dużego. zimą, w mrozy nie miał i było mu ok (ze 2x mial jak padało i przemakała sierść). ale teraz przemarzał, cherlał... teraz jeszcze zgubił część tej i tak marnej o przemakającej sierści. niech ma. bo chudł i był osowiały i podziębiony. za dużo patrzy na koniki i się nie chowa tyle co powinien.
[quote author=horse_art link=topic=19013.msg1732735#msg1732735 date=1364659882]
no cóż...święta jak święta - można pośpiewać odpowiednie piosenki
"pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań lalalala"
[/quote]

taa... ostatnio odśnieżając drogę dla transportu siana śpiewałam sobie wesoło "Wiosno ach to Ty"...  🤣

kurcze boli mnie gardło...  🙁 apteki raczej pozamykane będą w Święta... cholibka no...
_Gaga, no ...to od krzyczenia na mrozie:P

przepłucz sobie wodą z solą - działa.
obrzydliwe ale działa.
taki roztwór nasycony zrób i gulgaj 🙂 teraz, rano... potem...

aspirynke i jakieś co masz przed spaniem i już 🙂
[quote author=horse_art link=topic=19013.msg1733100#msg1733100 date=1364672553]
_Gaga, no ...to od krzyczenia na mrozie:P
[/quote]
Fakt - niełatwo przekrzyczeć odśnieżarkę  🤣


Właśnie nic nie mam w domu , żadnej aspiryny - wszystko zeżarłam ;-)
Co lepsze - byłam dziś w aptece, ale kupiłam leki tylko koniom... wrrr (krople do oczu dla kobyły)
mam nadzieję, że obudzę się zdrowa ;-) i tego się będę trzymać ;-)
Bleee, woda z solą. Działa ale ja niestety mam po niej odruch wymiotny. Kiedyś uratowała mnie przy anginie ropnej, ale i tak unikam jak mogę.
Mi na lekkie bóle gardła bardzo pomaga atomowa zupka chińska  😁 Czyli pikantna zupka chińska + chili :P Wypala wszystko co ma wypalić, a do tego inhaluje ;P

Podobne działanie ma wódka z pieprzem 🙂
_Gaga,
my cie tu wyleczymy nie bój żaby!
(może umrzesz na powikłania..ale podstawową załatwmy 😀)

hahahah

to najpierw zupka dezynfekcyjna, a potem solą - czym mocniejsze tym lepiej - mniej potrzeba :P
a jak nie masz chemii ludzkiej ani końskiej,
to zrób sobie syrop z cebuli

sól jest obrzydliwa - fakt, nie mam tak mocnych odruchów jak po anyżu (ziodła dla koni - kiedyś próbowałam zjeść ale..... ). robiłam dzieciom na obozach test na ściemniactwo. jak kogoś bolało gardło (a anginy nie wybadalam) to dostawał wode z solą - chorzy płukali, ściemniaczom przechodziło po pierwszym "łyku" albo na samo hasło 🙂😉)
Ja ostatnio testowalam syrop z burakow - kroisz w plasterki, posypujesz cukrem i pijesz kilka razy dziennie. Ogolnie na odpornosc, dobry przy kaszlu.
Na bol gardla pomaga mi zaparzony swiezy imbir z cytryna.
o imbir też super! a moc jak ta zupka z chili 🙂😉

a te buraki czyms trzeba zalać? takie surowe?
surowe, zasypujesz tylko cukrem i same puszczaja sok, juz po 2h mozna pic 🙂 bardzo smaczne wbrew pozorom 😉
Sól odpuściłam
Zgodnie z oczekiwaniami - obudziłam się zdrowa

Wiosennych Świąt Wszystkim!!
Zbieram się na śniadanie
rox   ogony trzy
31 marca 2013 09:18
Nie pozostaje mi nic innego życzyć jak..wesołego bałwana  😵

Wczoraj pięknie, wiosennie, porządki w stajni..na dziś plan odgruzowania koni, a tu co? Śnieg! Dużo śniegu! Sypie, sypie, sypie.. konie jak bałwanki  😕 Mam tego serdecznie dość.. Konie też już zdezorientowane. Trzymają się i tak świetnie, bo spora część znajomych koni się powoli rozkłada. A tu przeziębionko, a tu katarek,kaszelek.. Dajemy radę, ale zamówię ziółka na odporność - na pewno nie zaszkodzi  🙂

Czy ta zima się kiedyś skończy?
ed
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
31 marca 2013 10:27
3mm to chyba za mała grubość pod końskie kopyta
Cariotka   płomienna pasja
31 marca 2013 10:29
Ja konie zostawiłam i do Krakowa na Święta pojechałam.
Zrobiłam między innymi ciasto marchewkowe, warzywne babeczki i pomarańczowy sernik. Za rok siano przywioze 😁

Kobitki i faceci życzę Wam wesolutkich świąt! Oby Wam dobrze się żyło! Spokojnie i szczęśliwie było. A konie zdrowe były!
rox życzę Ci żeby ten Twój młody szybko się zrobił! i grzeczny był.
Faza żebyś była nadal tak wspaniałą osobą jaką jesteś! żebyś z córcią na jakiś wiosenny terenik szybko pojechała. A Poemka zdrowa była!
Być żeby było bez kolek! i dziopy grzeczne i zdrowe były.
Met żeby zwierzyniec był zdrowy. A Ty znalazła siły! i żeby sianko i owies tanie były.
stillgrey żebyś tak dobrze radziła jak radzisz!
nasic i derby żeby praca za granicą łatwa i opłacalna była.
_Gaga żeby ogrodzenia się sama naprawiały 😁
Cobrinha żeby stajenka się szybciutko wybudowała.
unawen żeby konie do stajni wchodzić nie chciały 😜 Moje nie chcą! Dziękuje za rady :kwiatek:
horse_art żeby wszystkie rzeczy z fb szybko się sprzedały!
zielona_stajnia fajnych rajdów latem!

Życzy Cariotków 😅 Oby powietrze było jak malinowa mamba!
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
31 marca 2013 10:31
Cariotka wielkie dzięki! niech Twoje siwuski zawsze będą siwe i zdrowe;**

i dla Was wszystkich końskich, zdrowych mordek i spokojnych Świąt  ;-)
ed
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
31 marca 2013 10:39
Maszyna wjeżdża równomiernie z jednakową siłą. Ale...w sumie nie wiem jakby z koniem było- może się sprawdzi. Ja też myślę o macie, ale sama nie wiem....nie mam równej podłogi i mogłoby być to nie higieniczne- ale zobaczymy.
koniczkowaaa a coś takiego ? - http://allegro.pl/nawierzchnie-gumowe-maty-legowiskowe-dla-koni-krow-i3119872728.html , cena raczej przystępna .
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się