Kto ogląda tegoroczną edycję?
Co o niej myślicie?
2006 bardzo mi zaimponowała, natomiast 2007 poza tym ze nie pobito rekordu, nie bardzo mi się podobał jej zamysł.
Jak na razie motyw wieku się przewija
W 2006 był bardzo fajny temat, ale ten z 2007 był nudny.
Jestem ciekawa co w tym roku zaproponują...
dziewczyny moze w teraz sprobujcie obejrzec, bo w zeszłym roku faktycznie nie było na co patrzec
a jak do tej pory jest ciekawie
Ja oglądam (jednocześnie szperając po necie) 😉
polka została wybrana do zadania specjalnego 🙂
jak na razie bardzo mi się podoba, ciekawe tematy, pomysłowe, pieknie wykonane, jedynie kilka niewypaliło
celem jest pobicie rekordu
sponsorów tu ledwo pokazują
może ma to jakis zbożny cel, ale nie uczą o tym, raczej chodzi tu o zadanie sobie jakiegoś trudu i co roku bycia coraz lepszym
ja sama kiedys ustawialam sobie tak klocki i je puszczalam, zeby lecialy i generalnie, jestem nimi zachwycona 😉 ile to cierpliwosci potrzebnej 😉
Oglądałam wczroaj ale tylko kawałek do pierwszej reklamy
a mi, jak w zeszłym roku zastrzelono ptaszka, bo wleciał na salę i się bali ,ze coś popsuje, odechciało się tego oglądać.
Strzyga, a tego wróbla zastrzelono w 2005roku 😉 a nie w ubiegłym.
Ja oglądam corocznie, od kiedy jest transmisja w Polsce. W 2005r bardzo mi sie podobało, oglądałam z otwartą buzią. Z roku na rok coraz mniej mi się podoba, bo po prostu znana jest forma i nie jest to już ciekawe i niewiarygodne, bo widziałam to już 3 razy. Na początku, jak się przewracały klocki i odsłaniał się np. jakiś obraz, to było niewiarygodne i zachwycające. Dziś, gdy niczego nowego już nie wymyślili, nie ciekawi mnie to.
Wczoraj doszłam do drugiej reklamy i poszłam spać.
Co za różnica, skoro zabito zwierze,żeby nic nie popsuło?
3 imprezy temu, a nie zeszłoroczna, to dla mnie formalna różnica zasadnicza.
Mimo wszystko wróbla szkoda, to fakt.
Dla mnie nie, bo utkwiło mi to w pamięci na tyle wyraźnie, że się wydaje jakby to było wczoraj. Porażająca ludzka bezmyślność i zabijanie o parę ustawionych kostek.
Może się czepiam.
Ale fakt jest faktem, że było to bezsensowne. Jakby zaślepienie biciem jakiegoś durnego rekordu, który w rzeczywistości nic więcej nie daje było warte życia małej istoty.
Uh o tym ptaszku nie wiedziałam.
Jakoś już mnie zaczyna mi się to podobać.
Nuda, nuda, nuda. A za ptaszka w.... ryja bym dała. Banda napaleńców klocuszkami się bawi dla durnej ideii pobicia rekordu.
A kiedy, gdzie i o której można zobaczyć Domino Day w telewizji ?? Może zobaczę czy mi się spodoba. 😉
Teraz to myślę, że dopiero za rok no chyba że tv jakąś powtórkę zaplanowała
Fakt z tym wróblem mnie też rozczarowano .. i tak naprawdę można by wszystkich którzy to tam układają pozastrzelać bo przecież każdemu może się ręka omsknąć i strącić połowę tych klocków ... ^^