Ollala

Konto zarejstrowane: 28 maja 2019
Ostatnio online: 26 października 2025 o 16:17

Najnowsze posty użytkownika:

kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Ollala dnia 25 października 2025 o 08:10
wistra, rozumiem twoje rozterki, bo jeszcze niedawno sama byłam w podobnym miejscu tj. nie miałam prawka i jak znalazłam jakieś miejsce do jazdy to musiał to być kompromis tego, że albo dojadę tam komunikacja, rowerem albo zawiezie mnie partner. Też mi przeszkadzał np. niedopasowany do konia albo do mnie sprzęt a chciałam jeździć chociaż raz w tygodniu. Siodło też chciałam mieć swoje, ale wszelkie syntetyki jak wintecki czy fair playe dla mnie nie powinny istnieć, a moim zdaniem żeby mieć swoje siodło to trzeba jednak jeździć na stałym koniu albo koniach, które mają podobne potrzeby żeby to móc skorygować podkładką. Ostatecznie zawsze rezygnowałam z takich stajni, bo dla mnie to było nie do zaakceptowania. Prawko zrobiłam, okazało się że w miejscu gdzie gdzie przeprowadziłam są spoko stajnie i jakoś się to poukładało ale naprawdę sporo lat się tak bujałam nieszczęśliwa nie mogąc znieść sobie miejsca :/
... ślub :) ...
autor: Ollala dnia 23 października 2025 o 13:48
FurryMouse, ja ślub mam za 3 tygodnie a decyzję o tym podjęliśmy miesiąc temu XD początkowo chciałam obiad w domu, potem znajoma mnie namówiła żebym nie świrowała i wynajęła sobie salę- udało się od razu znaleźć odpowiednie miejsce, gdzie był termin i dobra cena. Potem sobie zamówiłam sukienkę, która przypadkiem mi wpadła w oko i leży idealnie (co prawda to bardzo skromna sukienka, ale idealna na moje potrzeby), buty zamówiłam na vinted, obrączki mamy dwie kompletnie różne (ja złoto i diamenty, przyszły mąż tytan i grafit i czarne cyrkonie). Traf chce że nasz kolega z pracy jest też fotografem ślubnym, dogadaliśmy się. Drugi kolega polecił nam dj, też się dogadaliśmy 😀 zaprosiłam wszystkich na Facebooku a zaproszenia wyślę pocztą. I cyk, wszystko ogarnięte, zero zmartwień 😁
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Ollala dnia 23 października 2025 o 13:38
Głupie pytanie, ale jakoś nie mogę tego nigdzie zweryfikować. Jak w praktyce wygląda cały przebieg egzaminu na JK? W sensie wiem jakie są części, ale praktycznie jak to wygląda? Chciałabym sobie zrobić JK I mam jakaś dziwną obawę, że może przez jakieś swoje nawyki nie zdam bo źle wyczyszcze konia XD coś w stylu, że jak się już umiem prowadzić samochód to ciężko zdać egzamin na prawko bo ma się swoje nawyki. Planuje sobie wypożyczyć konia z miejsca gdzie będzie egzamin i nie wiem jak się do tego zabrać prawdę mówiąc :P
... ślub :) ...
autor: Ollala dnia 22 października 2025 o 15:49
FurryMouse, mi przyjaciółki kazały kupić buty Kotyl, to są buty taneczne. Przyszły wczoraj, jestem zaskoczona bo są dość wysokie, ale są też wygodne, myślę że w nich wytrzymam całą imprezę. Ale u mnie będzie przyjęcie na 7 godzin a nie wesele na całą noc 😀
literatura końska
autor: Ollala dnia 21 października 2025 o 15:16
abwetkonie, też zakupione, dzięki za info! 🙂
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Ollala dnia 20 października 2025 o 21:45
PannaDziewanna, może do ogłoszenia wstaw filmiki jak koń chodzi? Często jak koń nie wygląda na sportowca to jeśli się wstawi filmik i pokaże że koń jest miły do jazdy i coś umie to zainteresowanie wzrasta.
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Ollala dnia 20 października 2025 o 16:58
EMS, zgadzam się, że jak ktoś jedzie tak szybko to to jest celowe stwarzanie zagrożenia na drodze, ale jednak jak ktoś jest niepewnym i nieprzewidywalnym kierowca to jest moim zdaniem niewiele lepszy. To jest też bardzo, bardzo niebezpieczne, zwłaszcza na drogach szybkiego ruchu i autostradach. To mnie dopiero o zawał przyprawia jak ktoś nagle bez kierunku zmienia pas, bo się mu przypomniało że musi zjechać albo jak z jakiejś dupy nagle zwolnił na środkowym pasie na autostradzie bo mu telefon upadł. No to jest prawdziwa tragedia i naprawdę głupota w najczystszej postaci.
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Ollala dnia 20 października 2025 o 10:24
pamirowa, też mnie to zastanawia, dlaczego jest oczekiwanie, że jak ktoś jedzie przepisowo 130-140 po autostradzie to ma zjechać na prawy pas za osobówki, które jadą 100 i mocno hamować, żeby ktoś kto jedzie trochę szybciej na lewym mógł sobie jechać dalej. Przecież to jest realne stwarzanie zagrożenia dla siebie i tej biednej osobówki na prawym pasie. Ostatnio właśnie jechałam z koleżanką jako pasażerką, widoczność była kiepska bo lało, mój samochód jest mało dynamiczny na manewrach ale jechałam 130 lewym pasem i wyprzedzałem tiry. Za mną się nagle pojawił jakiś szybki i wściekły i zapytała mnie, czemu nie zjadę na prawy pas. Odpowiedziałam jej, że musiałabym zahamowac i zredukować prędkość o prawie 40 km/h i w dupie mam to że panu się spieszy, może poczekać minutę aż przejadę. Mnie takie rzeczy aż tak mocno nie stresują, bo najważniejsze jest dla mnie jak prowadzę auto żeby zachować ostrożność i swoje bezpieczeństwo, oraz innych ludzi na drodze. Największy brak kultury to i tak jest w jeździe po mieście jednak i walka o to, żeby nikogo przypadkiem nie wpuścić przed siebie 🙄
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Ollala dnia 17 października 2025 o 15:54
zembria, jakiś sąsiad dalszy ze wsi obok mnie ma porobionego malucha i poloneza...Jezu, jak ja typowi życzę żeby mu te zużle zdechły. Pędzi tym gównem po drodze przy naszym domu (gdzie jeżdżą dzieci na rowerach, chodzą ludzie z psami), na szutrowej drodze też robiąc niemiłosierny syf, pałuje byle głośniej i no ogólnie jest to na maksa wkurzające i niebezpieczne. Nie powiem że to domena wsi, bo jak mieszkałam w Warszawie to tam tak samo często tacy kretyni się odpalają. Jak mi tłumik w aucie, które ma taki głośny silnik spadł i musiałam tym samochodem gdzieś pojechać, to myślałam że się ze wstydu spalę...
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Ollala dnia 17 października 2025 o 15:18
kotbury, oesu, tylko nie ci szybcy i wściekli wersja "wieś". Ja fazę na bycie blacharą miałam jak miałam 18 lat i dzięki Bogu wyrosłam. No wkurza mnie to niemiłosiernie jak pałują te szorty na rondach, parkingach czy drodze krajowej w nocy u mnie w okolicy. Serio, nie wiem co w tym jest pięknego, zakłócanie spokoju? Potrącone zwierzęta, bo tu dużo lasu przy drodze jest? Wcale się tym gosposiom nie dziwię, mnie to tylko i wyłącznie wku*wia
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: Ollala dnia 14 października 2025 o 07:09
karolina_, ja tego też nie kupuje. Tak pijany człowiek, że zabił konia operując maszyna? No litości, a jakby to był człowiek? Właściciel pensjonatu i menadżer na pewno w jakiś sposób za to odpowiedzą, nawet jeśli nie oficjalnie to opinią, że w tej stajni przez ich zarządzanie doszło do takiej tragedii. Będąc właścicielem konia to bym pozakładała sprawy chyba wszystkim. Straszne
Dzierzawa
autor: Ollala dnia 13 października 2025 o 07:50
Bajahorses, a dzierżawca się jakoś ustosunkował sam do tego? Ja bedac z jednej albo drugiej strony bym oczekiwała że za ten miesiąc dzierżawca płaci.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Ollala dnia 11 października 2025 o 20:53
Facella, tez się nie zgodzę. Moj dzierżawiony dziadek jest taką kanapą i to niezależnie od tego czy się rozluźnia czy nie. I w sumie mnie to trochę zadziwia bo to duży koń z obszernym krokiem, nigdy bym nie przypuszczała że jest taki miękki. I jak się nad tym zastanawiam, to oprócz Contiego to dawno już nie spotkałam konia, który by naturalnie tak miękko nosił, raczej większość faktycznie potrzebuje się rozluźnić żeby się przyjemnie siedziało.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Ollala dnia 08 października 2025 o 13:42
Ja wolę mieć stanowisko, albo korytarz na którym moge zapiąć na dwa uwiazy, ale jest mi generalnie wszystko jedno. Jak jest duży ruch albo chce żeby koń miał jeszcze chill i jadł siano to czyszczę sobie w boksie i zakładam oglowie a potem na korytarzu już siodłam do końca. Nie lubię za to jak muszę przywiązać konia po prostu, na jeden uwiaz. Konie na których jeżdżę to są szperacze, wiercidupce i ogólnie nie mogą ustać w miejscu na jednym uwiazie 🤦
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Ollala dnia 06 października 2025 o 20:51
Też mnie wkurza, jak ktoś wyprzedza tira jadąc 100 km/h, zwłaszcza jak to nie jest tylko wyprzedzenie tira i powrót na prawy pas, tylko ciągnięcie flaka przez pół kilometra bo jest jeszcze jedna ciężarówka w oddali albo ktoś jest po prostu deklem. Ale z drugiej strony jak jadę szybko i widzę, że ktoś zaczyna migać że zjedzie na lewy pas i prawdopodobnie mi wyjedzie to po prostu zwalniam, żeby nie hamować nagle. Z tym że ja jeżdżę szybko jak ruch jest mały, bo tylko wtedy czuję się pewnie i wtedy jest łatwo przewidzieć zachowania innych kierowców, albo jest chociaż czas na reakcje
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Ollala dnia 01 października 2025 o 20:00
Bez przesady, jakby wszędzie było ograniczenie do 110 to też byłoby ciulowo. Dojeżdżam do pracy 40 km autostrada, jakbym musiała jeździć ciągle 80-100 to bym nigdy tam chyba nie dotarła :P ale no władcy szosy nadal mnie wkurzają i dziś stwierdziłam że większość takich narwańców jeździ transitami albo innymi autami typu berlingo. Wiadomo, firmowe paliwo :P
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Ollala dnia 30 września 2025 o 14:47
Ja jak widzę że się zbliża pas rozbiegowy to staram się zawsze wyłapać co tam się dzieje i albo zjechać na lewy, albo przyspieszyć żeby ktoś mógł wjechać albo jak trzeba to zwalniam, żeby się ktoś mógł normalnie włączyć do ruchu. Ludzie potrafią byc niepoważni to fakt, ale zdecydowanie mnie bardziej wkurzają władcy szosy, którzy siedzą na dupie, mrugają światłami, skaczą po pasach w niebezpieczny sposób...
moda, ciuchy etc...
autor: Ollala dnia 28 września 2025 o 20:26
keirashara, może jakiś gładki gorset bez ramiączek+stringi? Ewentualnie olej majtki, ja bym tak zrobiła 😁
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Ollala dnia 27 września 2025 o 22:50
infantil, ja nie używam ani jednego ani drugiego, ale nie postawiłabym konia w pensjonacie z takimi wymogami i tak.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Ollala dnia 27 września 2025 o 20:25
infantil, ja nie, ale wczoraj wpadł mi w oczy ich regulamin i jeśli dobrze go zrozumiałam to nie można trenować z osobami z zewnątrz, jest zakaz używania czarnej wodzy i jeśli będziesz mieć za ciasno zapięty nachrapnik to ci właścicielki mają prawo go rozpiąć.
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Ollala dnia 23 września 2025 o 12:25
Ja oprócz swoich zajęć zajmuje się też rekrutacją u nas w firmie, to nie jest wielkie korpo więc wszystko przeglądam ręcznie. Brak zdjęcia w CV w ogóle mi nie przeszkadza, natomiast jak ktoś ma zdjęcie z dziubkiem/ drinkiem/ psem/koniem i to ma być stanowisko, gdzie wymagamy jakiegoś doświadczenia, wiedzy i odpowiedzialności to takie CV u mnie na starcie są odkładane na bok, wracam do nich jak już nie mam w czym wybierać.

Ludzie wysyłaja oczywiście CV nieadekwatne do ogłoszenia, ale to mi nie przeszkadza bo czasami mogę z tego wyłowić kogoś, kto by się nadawał do czegoś innego, albo po prostu ignoruje takie aplikacje.
Końska Rewia Mody XIX (2025)
autor: Ollala dnia 22 września 2025 o 19:34
Meise, a co to jest za model?
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: Ollala dnia 03 września 2025 o 18:14
Meise, jak sobie poradziłaś jak spadłaś? Koń wrócił do stajni, ktoś po ciebie przyjechał?
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: Ollala dnia 02 września 2025 o 21:07
Sankaritarina, ja jeździłam na takim koniu, który się właśnie często potykał jak był nieustawiony, ale on jak się nie ustawił to szedł taki trochę rozwleczony i sie jego równowaga automatycznie przenosiła na przód. I spadłam z niego jeden jedyny raz właśnie jak się potknął w galopie.

Meise, ja bym na pewno kupiła nowy kask na twoim miejscu i chyba zainwestowała w MIPSa. Czy ty jeździsz w takie tereny sama? To jest mój wielki strach, że mogłabym się wyglebić w terenie i właśnie stracić przytomność, koń cholera wie gdzie pójdzie i sama też nie do końca bym wiedziała jak wytłumaczyć gdzie jestem żeby ktoś mi pomógł...
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Ollala dnia 29 sierpnia 2025 o 20:57
Trochę offtop, ale dyskusja już tutaj się toczy- dlaczego w sumie nie jest dobrze jeśli siodło jest za szerokie ale korygowane np. mattesem? Bo jak za wąskie to oczywiste, jak jest w ogóle nie pasujące niczym to też od razu widać, ale jeśli jest trochę za szerokie i jest podkładka to jak źle to wpływa na konia?
Dzierzawa
autor: Ollala dnia 29 sierpnia 2025 o 10:25
Ja też uważam, że koń może kogoś nie lubić albo lubić i nie ma w tym żadnego pląsania po tęczy. Nawet uważam, że to nie ma zbyt wiele wspólnego z jazdą, choć oczywiście też się przekłada.

Z tego co piszesz PannaDziewanna, to ja bym jej na razie zaproponowała, aby jeździła z trenerem. Chyba każdy jeździec potrzebuje trochę czasu, żeby się zgrać z nowym koniem i jazdy z trenerem na początku na pewno ten proces pomagają trzymać w ryzach.
Puśliska
autor: Ollala dnia 23 sierpnia 2025 o 13:11
martrix, super, dzięki!
Puśliska
autor: Ollala dnia 23 sierpnia 2025 o 11:11
Jaki rozmiar puślisk kupić, jeśli mam 160 cm wzrostu? 130 nie będą za długie?
Końska Rewia Mody XIX (2025)
autor: Ollala dnia 22 sierpnia 2025 o 11:28
Jest nowa kolekcja eskadron dynamic. Standardowo szmatki dla konia to nie moja bajka (choć te brokatowe stypy są nawet ładne), ale całkiem podobają mi się ciuszki dla jeźdźca. Chyba sobie sprawie na urodziny ta puchatą bluzę 😀
Jeździecka Rewia Mody (odzież, obuwie i reszta sprzętu)
autor: Ollala dnia 20 sierpnia 2025 o 15:43
Zuzu., ja ostatnio założyłam sztyblety i czapsy, bo moje oficerki mnie okrutnie obciareja i też przeżyłam szok, bo czułam się jak w kapciach albo skarpetkach :P a w samych skarpetkach to bym już chyba w ogóle nic nie pojechała 🤣 gdyby nie fakt, że mam bardzo dopasowane oficerki i nic tam nie wcisnę to normalnie bym chodziła w wysokich skarpetach
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Ollala dnia 17 sierpnia 2025 o 23:00
magda, jak koń już jest głęboko to i tak się nie da na nim siedzieć, przecież woda i ruch cię zrzuca w tył i płyniesz nad koniem trzymając się grzywy. A jak koń wraca na płytszą wodę to możesz usiąść i masz nad tym jakaś kontrolę. Tak mi się wydaje, ale jak pisałam ja pływałam z koniem tylko raz i akurat mój koń płynął tylko chwilkę, nie chciał iść dalej więc głównie sobie machał szkitami i pluskał.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Ollala dnia 17 sierpnia 2025 o 20:22
magda, mi się to wydaje niebezpieczne, żeby z konia zsiadać podczas pławienia. Jedyne na którym byłam było w kilka koni i jeśli by się jeźdźcy plątali wokół nich jak płynęły to średnio mi się to wydaje rozsądne. I nie ma za bardzo kontroli
kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić
autor: Ollala dnia 08 sierpnia 2025 o 15:38
Ja tego nie rozumiem. Dlaczego wyciągacie takie wnioski, na podstawie tego co galopada_, napisała? Mowienie, że matka jak chce wrócić do formy przed dzieckiem to ma się zorganizować jest złe bo ją obciąży psychicznie, ale już mówienie takiej, która postanowiła od razu wrócić do pracy, nie karmić naturalnie i dzielić wszystkie obowiązki z ojcem dziecka, że nie ma empatii i jest egoistką to już jest dobrze? 😐
Buty - "nic nie poprawia nam humoru tak jak nowa para butów"
autor: Ollala dnia 06 sierpnia 2025 o 17:38
Lecę w przyszłym tygodniu na Maltę i chciałabym sobie kupić buty, ktore będą wygodne, przewiewne i mnie nie obetrą. Chciałam crocsy ale dwa razy nie trafiłam już z rozmiarem i jestem zdegustowana. Czy macie coś do polecenia?
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: Ollala dnia 03 sierpnia 2025 o 08:33
Perlica, może jest po prostu większy przekaz medialny i dlatego bardziej o tym słychać teraz.
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: Ollala dnia 02 sierpnia 2025 o 20:42
rudziczek, jak czapka z daszkiem do tyłu 😁
Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy
autor: Ollala dnia 01 sierpnia 2025 o 11:26
Gillian, ja mam taką paletkę owadobójcza, którą można ustawić np. na półce. Nazwaliśmy ją wrotami śmierci. Strzela jak szalona. Ale część radości zabiera to, że mój pies się jej boi i od kiedy go znalazłam w nocy w łazience jak się zakopał pod ręcznikiem to wrota działają tylko w dzień 😀
strzemiona
autor: Ollala dnia 31 lipca 2025 o 13:35
adriena, w skokowym siodle.

Sankaritarina, dzięki, właśnie o takie wrażenia mi chodziło, bo nie mam jak tego porównać.

Ja mam generalnie taki problem, że jedna kostkę mam taką beznadziejnie sztywną, potrzebuje ok 15-20 minut żeby się rozgrzać. Tak myślę, że szeroka stopka może by pomogła choćby z tego względu że chyba bardziej można się oprzeć? Inaczej się stopa układa i szerzej amortyzuje?

Dzięki wam za pomoc 🙂
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: Ollala dnia 30 lipca 2025 o 19:38
Meise, jak czytam twoje opowieści o terenach to mi się włosy jeżą na głowie 😀 jesteś totalnym hardcorem. Dobrze że się skończyło w miarę dobrze
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: Ollala dnia 30 lipca 2025 o 12:39
Meise, a co się właściwie stało, że się się wywaliliście?

Mój stary nocnik z Decathlonu był bezwypadkowy, więc oddałam go znajomej, która jeździ sobie rekreacyjnie. Ale pewnie bym go wyrzuciła do śmieci, jakby był po wypadku i już nie nadawał się do jazdy.
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: Ollala dnia 30 lipca 2025 o 11:29
martva, jestem pewna, że ten problem raczej nie wystąpi bo po prostu tak za małego kasku Meise, nie włoży na głowę :P
strzemiona
autor: Ollala dnia 30 lipca 2025 o 11:27
Mam w glowie wyobrażenie, że takie strzemiona na chama wykrzywiają nogę i zamiast pomóc to pogarszają problem, bo już sztywna kostka robi się jeszcze bardziej sztywna :/
Nie wiem sama, nie mam za bardzo jak tego potestować.

A jaka jest różnica jeśli chodzi o lekkie i ciężkie strzemiona w komforcie używania?
strzemiona
autor: Ollala dnia 29 lipca 2025 o 20:16
Po kontuzji kostki (kilkukrotnej :p ) mam taki problem, że mam ograniczony zakres ruchu i zanim się porządnie rozgrzeje to automatycznie ustawiam stopę bardziej z zewnętrznej strony strzemienia. Czy są jakieś strzemiona które mogłyby mi trochę ułatwić życie pod tym względem? Strasznie mnie to wkurza.

I lepiej się decydować na ciężkie czy lekkie strzemiona? Nie mam za bardzo rozeznania, nie mam też jak sprawdzić które by mi bardziej pasowały
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: Ollala dnia 29 lipca 2025 o 14:29
Meise, ja mam obwód 55 i jak kupowałam kask (już nie pamiętam co to było, ale jakieś budżetowe do 500 zł) to wzięłam pierwotnie S czyli obwód 53-55 i nie było opcji żebym go założyła 🙁 musiałam odesłać i kupiłam stacjonarnie fair playa rozmiar M (55-57).
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Ollala dnia 27 lipca 2025 o 05:50
Dada, szkoda, wygląda na fajne miejsce. Dzięki!
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Ollala dnia 25 lipca 2025 o 21:08
Dada, dzięki, przejeżdżałam tamtędy dzisiaj i mnie zaciekawiło to miejsce, z drogi wyglądało ładnie.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Ollala dnia 25 lipca 2025 o 16:25
Czy ktoś z okolic Mińska kojarzy stajnie w Grzebowilku? Wisi tabliczka: klub jeździecki Partner.
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Ollala dnia 19 lipca 2025 o 21:58
Dementek, niestety nie wiem :/ tak jak pisałam wyżej, całe życie korzystam z prywatnej opieki i nawet nie umiem sprawdzić jak się zapisać do lekarza na NFZ, ani sprawdzić czy ktoś tak przyjmuje :x
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Ollala dnia 18 lipca 2025 o 22:00
Dementek, Dr. Wojciech Majkusiak, wspaniały lekarz serio. Bardzo miły i profesjonalny. Jak mu powiedziałam że nie chce mieć dzieci i chciałabym założyć wkładkę to od razu mi wypisał receptę i doradził gdzie i jak najlepiej ją kupić, żeby była najtaniej, opisał cały zabieg i doradził jakieś alternatywy. Trafiłam do niego bo miałam dziwne problemy z pęcherzem i absolutnie mnie nie olał i nie zignorował. Przy jakimś innym problemie, który mógł się okazać operacyjny od razu mi wytłumaczył gdzie mam się do niego zgłosić to mnie wciśnie do siebie na oddział (bo o ile dobrze pamiętam to pracuje też na oddziale ginekologiczny w szpitalu Międzylesiu ). Ja do niego chodzę do Boramedu.