Użytkownik anonimowy

Najnowsze posty użytkownika:

Poprawny dosiad
autor: szkrabek1984 dnia 02 marca 2021 o 12:21
Hej

Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć dlaczego tak sie dzieje że tracę równowagę w galopie na prawo z dobrej nogi...a z lewej już nie i jest mi bardzo wygodnie??? No przecież nie ma opcji ze bym w prawo jeździła kontrgalopem dla swojej wygody więc muszę określić co się dzieje, że jeśli zagalopuję prawidłowo tzn na prawą nogę to momentalnie lecę w prawo jak wór ziemniaków...no po prostej jeszcze jakoś idzie choć jest mi niewygodnie. Natomiast na zakręcie po prostu lecę... Dodam że na lewo jest super i wszystko gra...
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: szkrabek1984 dnia 27 stycznia 2021 o 13:42
Z młodych influencerek to podoba mi się Gazela z Gazelhorseteam. I na insta i na yt. Myślę że i nastolatki i dzieci mogą brać z niej przykład. I z jej jazdy, relacji z młodym koniem (którego tez niedawno kupiła - głownie pracują z ziemi), przemyśleń i wiedzy jeździeckiej.
literatura końska
autor: szkrabek1984 dnia 19 grudnia 2020 o 09:13
Poszukuję książki z podstaw dla 7latki  😵 umie czytać, jednak bym wolała coś bardziej 'przystepnego' niż 'poradnik młodego jezdźca' . Najlepiej z dużą ilością zdjęć, wiedzą na temat sprzętu i podstaw jeździectwa 🙂

"Poradnik młodego jeźdźca" Isabelle von Neumann-Cosel
Koronawirus
autor: szkrabek1984 dnia 17 marca 2020 o 08:56
ja pracuję w firmie ok 100 osób. Nie ma tylko tych którzy skorzystali z zasiłku dla dzieci poniżej 8 lat. Czyli może jakichś 10% pracowników. No i chodzę do pracy. Z dziećmi (bliźniaki 9 lat) siedzi mąż bo i tak na zwolnieniu do końca tygodnia. Ale następny tydzień będzie się opiekować babcia (65 lat) bo mż wraca do pracy a mi nikt wolnego nie da.. 🤔
Najgorsze dla mnie jest to że  na 2 tyg zamknięto dla przyjezdnych stajnię w której jeżdżę. Oczywiście rozumiem decyzję właścicielki/trenerki ale ciężko bo straciłam swoją odskocznię i teraz już tylko praca i dom 🙄
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: szkrabek1984 dnia 09 stycznia 2020 o 11:15
Wspomniałam że się nie znam. Chciałam tylko spytać. Kobył jest piękny, ale nasłuchałam się tez wcześniej że jak już widać żebra to jest źle i koń jest niedożywiony. A to faktycznie są chyba pręgi.
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: szkrabek1984 dnia 09 stycznia 2020 o 08:06
https://ogloszenia.re-volta.pl/przepiekna-tarantowata-klacz/o/102690/?&strona=3

Nie znam się zbyt dobrze. To śliczna klacz, ale czy nie za chuda?
czapsy i buty
autor: szkrabek1984 dnia 12 grudnia 2019 o 13:33
A jak dobieracie rozmiar czapsów jeśli chodzi o grubość łydki? Chodzi mi o czapsy z gumową wstawką czyli o takie które z czasem niby cos tam się rozciągają... ja mam 38 w spodniach, a do wyboru mam 37 lub 39.. Na logikę powinnam wziąć mniejsze bo powinny sie rozciągnąć, ale boję się czy jednak nie będą za ciasne.
czapsy i buty
autor: szkrabek1984 dnia 21 listopada 2019 o 10:41
co myślicie o czapsach Amara (Horze, Start)? Jeżdżę rekreacyjnie 2xtydzień no i wiadomo stajnia/padok/pastwisko. Spodobał mi się fakt ze można je po prostu uprać  w pralce.. Ale jak się w nich jeździ? To by były moje pierwsze czapsy.
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: szkrabek1984 dnia 21 listopada 2019 o 06:12
Mam pytanie może banalne ale napiszcie jak Wy robicie. Jak/na co zakładacie kamizelkę? Wygodniej na np kurtkę czy polar czy po spodem??
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: szkrabek1984 dnia 18 października 2019 o 13:59
szkrabek1984, - instruktora rekreacji zrobionego przez Internet? 🤣

🤣 możliwe
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: szkrabek1984 dnia 18 października 2019 o 11:38
Ta youtuberka też ponoć jest instruktorką i twierdzi ze ma na to papiery
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: szkrabek1984 dnia 18 października 2019 o 10:38
Ja jestem w szoku, a za takimi panienkami idą całe hordy dzieciaków. Poczytajcie komentarze, toż to niemal sekta. Skrajna nieodpowiedzialność. Laski jeżdżą naprawdę średnio, w obcej stajni, na nowym koniu i takie kwiatki.

W ogóle to zadziwiające, że tego typu filmiki mają takie wzięcie....

Ale konik cudny. Idealny dla dziecka, nastolatki albo drobnej kobietki  😍


No niestety...a później taka dziewczynka nie założy kasku bo "misia" też nie nosi i nieszczęście gotowe. Jak zaczęłam się interesować jazda konną to zaczęłam śledzić niektóre kanały i bardzo szybko do mnie dotarło ze nie są to osoby które warto naśladować raczej.... Natomiast jej widownia to 80% dzieciaki które piszą że ja kochają i w ogień za nią pójdą
A tak swoja drogą dlaczego właściciel pozwolił tym dziewczynom siadać bez kasku to ja nie wiem....
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: szkrabek1984 dnia 18 października 2019 o 09:46
Jeśli chodzi o konia z ogłoszenia z opłatą za jazdę testową, to wydaje mi się, że przyczyną może być to, że końska youtuberka wrzucała film z oglądania tego konia i jazdy na nim. Może nagle rzuciła się lawina "chętnych".
Edit. Film ma ponad 17tys. wyświetleń, moje przypuszczenia mogą nie mijać się z prawdą.


Tak dokładnie. Na revolcie też jest ten konik. To jest bardzo popularna osoba więc chętnych pewnie ma teraz mnóstwo tylko pytanie czy są to osoby poważnie zainteresowane...(bo ten kanał nawiedza sporo dzieciaków) tak że nie dziwię że chce dodatkowa kasę za jazdę próbną.
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: szkrabek1984 dnia 18 października 2019 o 07:00

Szkrabkowi pewnie chodziło o tą butelkę Perły na drugim zdjęciu 😉

Tak dokładnie. Do samego ogłoszenia i konika nic nie mam tylko to zdjęcie mnie rozbawiło  😂
A konik jak znosi takie pomysły to faktycznie musi być złoty 🙂
Wewnętrzna "blokada"
autor: szkrabek1984 dnia 18 października 2019 o 06:56
szkrabek1984 super! naprawdę warto przejechać się dalej a pojeździć z głową niż rąbać bezmyślne okrążenia 5min od domu 🙂 Ale Ty już o tym wiesz. Dawaj znać jak postępy! 🙂

Dziękuję !  :kwiatek:
Jestem pewna ze to tu właśnie pokonam swoje lęki. Świetnie jest w końcu wiedzieć co robię źle a co wychodzi mi dobrze 🙄
Wewnętrzna "blokada"
autor: szkrabek1984 dnia 17 października 2019 o 07:55
Wczoraj byłam w nowej stajni..i powiem Wam że czuję się jakbym z kosmosu wróciła  😲. Tu w ogóle nie ma porównania. Przede wszystkim świetny zrównoważony koń, mega spokojny ale nie do pchania i nie wybacza błędów. Jeśli źle zadziałam pomocami to po prostu nie reaguje. Co najważniejsze - instruktor. Kobieta z ogromna pasją, świetnie tłumaczy co robię źle i jak mam to poprawić, pochwali jak jest ok. Przede wszystkim dąży do tego abym osiągnęła harmonię i porozumienie z koniem. od razu wyciągnęła też złe nawyki z poprzedniej stajni. Ja wiem ze może piszę Wam o rzeczach oczywistych ale ja do tej pory miałam do czynienia z poleceniami kłus, stęp, wolta, stój a w międzyczasie cisza, zero tłumaczenia.  I tylko tyle. No i tak jak pisałam wcześniej - konie na których walczyłam o życie za każdym razem.

Szczerze mówiąc wolę tam jeździć te 20 km raz w tygodniu (na razie nie dam rady więcej finansowo i czasowo choc bardzo bym chciała) niz 2 razy u siebie na miejscu... Myślę ze o wielee więcej z tego wyniosę.
Wewnętrzna "blokada"
autor: szkrabek1984 dnia 16 października 2019 o 10:03
To to co opisujesz jest wg. mnie niedopuszczalne w szkółce. Jasne, że każdy koń może się spłoszyć (warto też wiedzieć jak się wtedy zachować), ale tego typu wypłosze jak opisujesz wg. mnie nie mają prawa chodzić pod początkującymi jeźdźcami.


No jak widać da się zrobić  🤣 na lonzy to ostoja spokoju ale przy samodzielnej jeździe jest bardzo nieprzewidywalna..
Wewnętrzna "blokada"
autor: szkrabek1984 dnia 16 października 2019 o 09:36
Bywa (jak u mnie) że mimo iż instruktor się jakoś tam stara (nie liczę byłej instr bo ta mnie zrzuciła przy próbie "zagalopowania" na lonzy) to w takim ośrodku po prostu nie ma koni odpowiednich do nauki... Ja teraz jeżdżę na kobyłce tak płochliwej że dla mnie to trochę walka o życie bo naprawdę w najmniej nieoczekiwanym momencie potrafi odskoczyć, bryknąć, ponieść. A najlepsze jest to ze ona nie jest koniem do nauki tak naprawdę - chodzi sport pod dziewczyną która już skacze P. Tylko przydzielono mi ją ponieważ inne konie są niedostępne...najczęściej kulawe. chodzi się na niej super lekko naprawdę jest fajna ale no kurcze nie jestem w stanie jej w pełni zaufać..i tu przyjemność z jady sie kończy, bo ja się usztywniam na najmniejsze jej drgnięcie. A jeśli tylko uda mi się rozluźnić to zaraz mi coś odstawia  🤣 Innych jeźdźców tez ponosiła i nawet odstawiła rodeo raz.
Bryczesy
autor: szkrabek1984 dnia 16 października 2019 o 08:06
A czy któraś z Was może ma legginsy Saint Equestrian?
Wewnętrzna "blokada"
autor: szkrabek1984 dnia 15 października 2019 o 08:19
wywiązała  się  ciekawa dyskusja.
bardzo zastanawia mnie jak wy postrzegacie dobrego jeźdźca rekreacyjnego. co powinien umieć  i w jakim zakresie?

Hmm ja powiem na swoim przykładzie - bo moim celem jest taka właśnie ambitna rekreacja
-dobry dosiad
-płynnie trzy chody
-podstawy ujeżdżenia
-małe skoki

Może to i za dużo ale taki mam cel i będę do tego dążyć... Co do jazd na rożnych koniach. No cóż w szkółkach raczej dużego wyboru nie ma. Są to często konie spracowane zmęczone lub znudzone... Tym nie mniej jednak dobrze jest konia zmienić przynajmniej raz na jakiś czas. Wydaje mi się że można się dzięki temu więcej nauczyć i szybciej. Potrafią się zupełnie inaczej poruszać nawet w stępie może być ogromna różnica. Ale jak już ktoś dobrze jeździ to nie widzę przeszkód żeby jeździł tylko na swoim/wybranym koniu.

Co do zmuszania do jazdy. No wiem również sama po sobie że to nie tak działa.  pewne rzeczy musimy sobie sami w głowie poukładać , a instruktor może jedynie nam w tym pomóc zachęcając do nowych ćwiczeń np na równowagę. Ja po upadku przy próbie zagalopowania mam uraz...ale zbyt mocno tego chcę żeby się poddać. Postanowiłam jednak najpierw poświecić trochę czasu na  kłus ćwiczebny dla lepszej równowagi i poprawienia dosiadu oraz pewności siebie...wówczas mogę ponownie spróbować galopu.  🏇
Wewnętrzna "blokada"
autor: szkrabek1984 dnia 11 października 2019 o 10:21
Dance Girl szukam - mam już coś na oku. dziś mam dzwonić  🙂

zembria
to ten uchwyt przy przednim łęku - miałam to przy pierwszych kłusach potem mi to schowali - akurat dobrze 🙂
epkno ja jeszcze się z takim koniem szkółkowym nie spotkałam w stajni  w której jeżdżę. Jeśli kiedyś to umiały to dawno już się popsuły pod tym względem, bo na niektórych to nawet bez bata nie zakłusujesz nie ma mowy... A co dopiero takie cuda  🙄
Wewnętrzna "blokada"
autor: szkrabek1984 dnia 11 października 2019 o 09:13
No właśnie ja dużego doświadczenia nie mam ale od razu czułam że to nie tak powinno wyglądać...ale zanim zdążyłam powiedzieć ze tak to ja nie zagalopuję to już byłam na glebie  🤣
Dlatego szukam innej stajni....
Wewnętrzna "blokada"
autor: szkrabek1984 dnia 11 października 2019 o 08:14
No ja mam strach przed...galopem 🙁 Mój pierwszy galop miał być na lonży. Instruktorka chcąc mi "pomóc" w zagalopowaniu podkręciła konia do kosmicznego kłusa (było mi ciężko anglezować, wysiedzieć juz w ogóle nie mogłam...), następny trzask batem i konik bryknął a ja znalazłam się na glebie... Od tego czasu choć baaardzo bym chciała, to boje się galopu i szybkiego kłusa.. Ale zaczynam małymi kroczkami dążyć do przełamania moich strachów. Ostatnio zaczęłam jeździć szybkim kłusem bez paniki i lepiej wysiadywać ten kłus. Powoli do celu. Nie ma sensu przełamywać swoich lęków na siłę, ale z drugiej strony unikanie sytuacji które wzbudzają w nas strach raczej też nie pomoże... Wiec metoda małych kroków wydaję się najlepsza. plus odpowiedzialny trener i koń któremu można zaufać.
Nauka Jazdy Konnej 30+
autor: szkrabek1984 dnia 10 października 2019 o 12:14
Hej 🙂 Ja zaczęłam jezdzić,a właściwie spełniać swoje największe marzenia mając 35 lat . Na początku,razem z nastoletnią córką, zapisałam się do małej szkółki na pierwsze jazdy(wcześniej nie miałam nigdy z końmi do czynienia) Na tych pierwszych jazdach córce szło genialnie,mi ciężej-trudniej mi było wszystko załapać,tym bardziej że po problemach z kręgosłupem byłam sztywna jak drąg.Po kilkunastu lekcjach ,pojechaliśmy w pierwszy teren po lasach i to był absolutny  strzał w 10!! Córce z czasem przechodziło,a mi ciągle było mało,a że przepadałam z domu na kilka godzin nawet kilka razy w tyg,mąż zażartował,że przecież możemy sobie kupić własne konie(on w dzieciństwie jeździł)i to był jego ,,błąd"  😂 Przerobiliśmy stajnie ,zorganizowaliśmy całą piękną otoczkę tej stajni ,wybiegi,pastwiska ,kupiliśmy 2 konie (teraz nawet mamy jeszcze  źrebaczka) i nie wyobrażam sobie życia bez nich. A kiedy tylko mamy czas i ochotę,siodłamy i jezdzimy w tereny po lasach -coś pięknego-to właśnie jest spełnienie moich największych marzeń !!!


ech zazdroszczę Ci.... 🙄 moje też największe marzenie....
Nauka Jazdy Konnej 30+
autor: szkrabek1984 dnia 10 października 2019 o 09:25
[quote author=szkrabek1984 link=topic=102904.msg2891532#msg2891532 date=1570611375]
[quote author=LSW link=topic=102904.msg2891496#msg2891496 date=1570604297]
ja pierwszy raz wsiadłem mając 40+. Konie nie były spkojne. Kilka naście razy spadałem, kilka razy odniosłem "drobne obrażenia". Po pięciu latach kupiłem konia. Z kilkunastoosobowej ekipy, która wtedy jeździłą konno, ostałem się sam. Dwa tyg temu jechałem rajdem z Mieciem, który pierwszy raz wsiadł na konia w wieku 62 lat. Teraz ma swojego.  Można.


super wspaniały przykład! powodzenia w dalszym rozwoju. Rajdy i długie tereny to moje marzenie  🙄
[/quote]

dziękuję, ale rozwój zakończyłem wyjeżdżając z ujeżdżalni w teren.
[/quote]

w sumie racja  🤣
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: szkrabek1984 dnia 10 października 2019 o 08:07
[quote author=keirashara link=topic=153.msg2890641#msg2890641 date=1570103171]
szkrabek1984, - rozważyłabym zmianę stajni. Konie do nauki nie powinny się tak zachowywać w żadnym razie. Można wybaczyć elektryczność koniom w sporcie, bo one mają dobrze skakać/być reaktywne i czułe, co za tym idzie czasem są czułe na wszystko 😉, ale ogólnie żaden koń nie powinien brykać i ponosić przy podstawowej jeździe. To nie jest normalne. Konie do nauki już typowo powinny być przygotowane pod tym kątem.
I absolutnie nie przesadzasz, jeśli pozwoli Ci to czuć się pewnie i bezpiecznie. Nie wiem ile masz lat - jeśli jeszcze jest szansa, że urośniesz weź większą, jeśli zamierzasz ubierać w zimie na bluzę, kurtkę to weź to też pod uwagę. Jednak jeśli będzie za duża może krępować ruchy. Zawsze możesz wymienić, pamiętaj o tym 🙂


keirashara
dziękuję za odpowiedź i radę. Jestem początkującym dinozaurem - mam 35 lat  🤣 Wiec mogę urosnąć jedynie po szerokości 😉 Zamówiłam juz Mkę zobaczę jaka będzie ja cos to wymienię. Co do stajni to też się z Tobą zgadzam..doszłam do takich samych wniosków ostatnio... Mam jednak problem bo inne stajnie są 30-40-50 km jazdy z mojego miasta a tą stajnię mam na miejscu... dochodzą koszty nauki (w tych stajniach jest np 80 zł za jazdę w grupie a tu ma 42  za jazde indywidualnie...) no i ewentualnego dojazdu... ciężko więc jest  🙁 Dalej szukam może znajdzie się coś. A bardzo chcę jeździć.
[/quote]

Swing 07 rozm M za duza. Wymieniam na S. Jeśli to komuś sie przyda to powiem ze mam 160 cm wzrostu i średnią budowę ciała. Te usztywnienie na plecy jest wyraźnie za długie i dziobie mnie w szyję  😀iabeł: Po za tym myślę że będzie ok jak zamienię na rozmiar mniejszy. Z dopasowaniem nie ma problemu -  ma bardzo szerokie rzepy po bokach. Za tą cenę lux kamizelka a w praktyce to się sprawdzi  🤣
Nauka Jazdy Konnej 30+
autor: szkrabek1984 dnia 09 października 2019 o 10:43
Trzymam kciuki  :kwiatek:


Ja mojego partnera wsadzę niebawem, bo zainspirowałaś mnie tym wątkiem  👀 Zdam relację co i jak  😁


dzięki! jasne i czekamy! Ja to o swoim nic nie mówię bo mu nawet zapach stajni przeszkadza  🤔wirek: mówi że "śmierdzę koniem" jak wracam z jazdy... Z tym że jest zapalonym wędkarzem... To mu mówię że już wolę "śmierdzieć koniem" niż "pachnieć rybkami" to nic już wtedy nie mówi  🤣
Nauka Jazdy Konnej 30+
autor: szkrabek1984 dnia 09 października 2019 o 10:34
Nie przesadzaj też z tą ciężką pracą  🙂 będą może zaledwie trudne momenty, ale ogólnie droga nie powinna być zbytnio wyboista. Musisz mieć fajnego konia, któremu zaufasz i rozumnego trenera i zanim się obejrzysz zaliczysz swój pierwszy galop po leśnym dukcie - gwarantuję Ci to  🏇


Meise bardziej mam na myśli własną głowę 😀 no i staram się zmienić stajnię, bo potrzebuję do nauki konia z (również) dobrą głową. W tej chwili jeżdżę na strasznym wypłochu...walczę o przetrwanie 2xw tygodniu zamiast się czegoś uczyć (a na razie innych koni nie ma..dużo by gadać). Hala zawalona i zakurzona... No i właśnie żeby były tereny bo stajnia w której aktualnie jeżdżę jest w środku miasta  🤔
Nauka Jazdy Konnej 30+
autor: szkrabek1984 dnia 09 października 2019 o 10:13
[quote author=szkrabek1984 link=topic=102904.msg2891532#msg2891532 date=1570611375]
[quote author=LSW link=topic=102904.msg2891496#msg2891496 date=1570604297]
ja pierwszy raz wsiadłem mając 40+. Konie nie były spkojne. Kilka naście razy spadałem, kilka razy odniosłem "drobne obrażenia". Po pięciu latach kupiłem konia. Z kilkunastoosobowej ekipy, która wtedy jeździłą konno, ostałem się sam. Dwa tyg temu jechałem rajdem z Mieciem, który pierwszy raz wsiadł na konia w wieku 62 lat. Teraz ma swojego.  Można.


super wspaniały przykład! powodzenia w dalszym rozwoju. Rajdy i długie tereny to moje marzenie  🙄
[/quote]

To marzenie jest w zupełności realne 🙂
[/quote]


Meise dziękuję! :kwiatek: Właśnie wiem i dążę do jego spełnienia. I wiem że bez mojej ciężkiej pracy to nie nastąpi.
Nauka Jazdy Konnej 30+
autor: szkrabek1984 dnia 09 października 2019 o 09:56
ja pierwszy raz wsiadłem mając 40+. Konie nie były spkojne. Kilka naście razy spadałem, kilka razy odniosłem "drobne obrażenia". Po pięciu latach kupiłem konia. Z kilkunastoosobowej ekipy, która wtedy jeździłą konno, ostałem się sam. Dwa tyg temu jechałem rajdem z Mieciem, który pierwszy raz wsiadł na konia w wieku 62 lat. Teraz ma swojego.  Można.


super wspaniały przykład! powodzenia w dalszym rozwoju. Rajdy i długie tereny to moje marzenie  🙄
Nauka Jazdy Konnej 30+
autor: szkrabek1984 dnia 09 października 2019 o 07:49
dorośli po prostu za dużo myślą. Np "ok to teraz się rozluźnię" u dzieciaków przychodzi naturalnie..
Nauka Jazdy Konnej 30+
autor: szkrabek1984 dnia 08 października 2019 o 12:21
[quote author=szkrabek1984 link=topic=102904.msg2891339#msg2891339 date=1570532922]


No ja tak mam.... wiecznie czuję się gorsza od innych. Ale z tym walczę bo takie myślenie też blokuje głowę - a co za tym idzie -całą resztę  😉


Bo się musisz przestać porównywac do innych.
Porównaj się do siebie. Załóż sobie zeszyt i po każdej jeździe wypisuj na jendej str. co nie wyszło a na drugiej co wyszło.
I potem sobie za jakiś czas (nie od razu) wróć do pierwszych zapisków. Zaskoczysz się jaki robisz progres.
Każdy ma swoje życie i swoje tempo nauki wszystkiego. lepiej nie zyć cudzym życiem w ich tempie bo moża swojego życia nie przeżyć soczyście.
[/quote]


Właśnie zamierzałam takowy założyć. Dobry pomysł jako motywator do dalszej pracy i praktyczny bo faktycznie można ocenic co juz umiesz a co musisz dopracować... I bez tego uświadomiłam sobie że może i wolno mi to idzie (samo odblokowanie głowy trochę zajęło😉  ale postępy robię cały czas. Ale jak widzę galopujące małolaty to przychodzi myśl ze ja się nie nadaje, że za stara bo tak wolno sie uczę takie tam użalanie się jak bym miała przynajmniej z 60 na karku  🤣 ale walczę z tym.
Nauka Jazdy Konnej 30+
autor: szkrabek1984 dnia 08 października 2019 o 12:15
Mnie nic tak nie wnerwia gdy inni dorośli w otoczeniu "wymagają" ode mnie, żebym była "twarda". Np. koń mi się od czegoś płoszy to mam to olać i być twarda i jechać i trudno, zawsze można spaśc... A mnie to wkurwia, bo ja nie jeżdze sportowo, tylko dla przyjemności i sobie nie życzę, żeby mi ktoś plandeką machał za zadem bo "niech się przyzwyczaja", bo dla mnie jest ważniejsze, żebym nie była w sytuacji, że muszę sobie kogoś do podcierania tej dupy załatwiać niż progres jeździecki.


Tak moja instruktorka ja jeżdżę na klaczy która wiecznie się płoszy nawet od niczego... "przynajmniej się czegoś Pani nauczy - albo spadnie albo się utrzyma" dlatego rozglądam sie za inna stajnią.....
Nauka Jazdy Konnej 30+
autor: szkrabek1984 dnia 08 października 2019 o 12:08
Młodsi jeźdźcy... nie spotkałam się chyba nigdy z jakimś "specjalnym" bądź "niespecjalnym" traktowaniem. Za to spotkałam się z takim, kurde, "przecenianiem" tego co widzą/twierdzą/myślą młodsi jeźdzcy. Bardzo często się spotkałam (szczególnie u dorosłych kobiet) z takim "umniejszaniem" siebie, takim, hmmm.... "ooo, ona ma 12 lat, a jak śmiga, a ja dorosła baba ledwo na konia wchodzę...". Nie myśleć tak o sobie! 🙂 Tej 12 latce takie myślenie przez głowę nie przeszło... To nasz dorosły punkt widzenia. Młodzi się zajmują zabawą albo relacjami między sobą. Tak mi się wydaje.
Szczególnie, że teraz te niektóre dzieci bywają "upośledzone ruchowo"...  👀


No ja tak mam.... wiecznie czuję się gorsza od innych. Ale z tym walczę bo takie myślenie też blokuje głowę - a co za tym idzie -całą resztę  😉
Nauka Jazdy Konnej 30+
autor: szkrabek1984 dnia 08 października 2019 o 11:48
No właśnie - instruktor i konie....
Ja jestem na etapie poszukiwania nowej stajni. Instruktor jest spoko (choć nie mam porównania za bardzo) ale nie maja koni.... Jak nie brykają to się płoszą. Przyzwyczaiłam się już do pewnych zachowań i nie zrażam się...no ale żeby na KAŻDYM treningu walczyć o przetrwanie zamiast uczyć się nowych rzeczy lub szlifować to czego już się nauczyłam... Zresztą to nie tylko moje zdanie ma temat tej stajni... Mam 2 na oku mam nadzieję ze znajdę cos żeby nie zbankrutować na dojazdach i samych lekcjach... wolę jednak mieć trening 1 w tygodniu na w miarę zrównoważonym koniu i na dobrym poziomie niż 2xtydzień tak jak mam obecnie.... co o tym myślicie?

Głowa systematycznie się odblokowuje - z tego najbardziej się cieszę...powoli ale do celu.  Praktycznie ma wpływ na wszystko w jeździe konnej a głównie na rozluźnienie bez którego niczego się nie nauczysz/nie zrobisz dalszych postępów.
Nauka Jazdy Konnej 30+
autor: szkrabek1984 dnia 08 października 2019 o 10:45
No właśnie głowa... 😡
To tez mój problem. Zaczęłam jeździć w wieku 34 lat. No i muszę się z wami zgodzić. Wszystko zawiera się właśnie tam. Jestem osobą która boi się niemal wszystkiego. Przez ten niecały rok pokonałam już wiele swoich (często irracjonalnych) lęków i jeszcze trochę walki mnie czeka ale jestem bardzo zadowolona z tego co osiągnęłam - bo na początku bałam się nawet puścić siodła w kłusie  😵 Rok temu popukałabym się w głowę jakby ktoś powiedział że będę jeździć konno... Więc grunt to odpowiednie nastawienie i wiara w siebie bez ciągłego narzekania i zbędnego gdybania.
A co do wysportowania - ja żadnych sportów nigdy nie uprawiałam i może przez to niektóre elementy nauki przychodziły mi trudniej...ale nie było tragedii myślałam że będzie gorzej
A więc głowa, głowa, głowa
Co do młodzieży - zetknęłam się z 2 typami
-autorytet jeździecki, nawet nie zaszczyci cię spojrzeniem (może wtedy jak będziesz skakać co najmniej L)
-wcześniej wspomniany pomocnik i gaduła
Nauka Jazdy Konnej 30+
autor: szkrabek1984 dnia 08 października 2019 o 08:13
Jak w temacie.
Czy ktoś z Was zaczynał naukę jazdy konnej po 30?
Jeśli tak to z jakimi problemami się zmagacie?
Co sprawia Wam największą trudność a co przychodzi łatwo?
Jak z zagospodarowaniem czasu?
Jaki stosunek mają do Was młodsi jeźdźcy?

stajnie na Mazurach
autor: szkrabek1984 dnia 07 października 2019 o 08:39
kaloe dzięki! wygląda to super i jest niedaleko! tylko cennika nie mogę znaleźć. Orientujesz się może jakie są tam ceny!
stajnie na Mazurach
autor: szkrabek1984 dnia 07 października 2019 o 08:08
Cześć!
Poszukuję stajni w granicach 30 do 40 km od Kętrzyna byłoby super gdyby mieli krytą halę 😡 . Mam 35 lat jestem na etapie samodzielny stęp-kłus.
Stajnie na Mazurach
autor: szkrabek1984 dnia 07 października 2019 o 07:45
kaloe Dziękuję bardzo!
Stajnie na Mazurach
autor: szkrabek1984 dnia 07 października 2019 o 07:10
Cześć jeśli istnieje taki wątek to z góry przepraszam ale jestem nowa i naprawdę nic podobnego nie mogłam znaleźć.
Gdzie jeździcie na Mazurach?
Jakie stajnie polecacie a jakie niekoniecznie?

Z góry dzięki za odpowiedzi!
Rękawiczki
autor: szkrabek1984 dnia 04 października 2019 o 07:04
Hej

Mam pytanie. Polecicie może rękawiczki trwałe a niedrogie czy jednak warto zainwestować w coś droższego 100-200 zł (jak już ręka nie rośnie  😉 ). Ja mam swoje z Yorka model NEVADA
https://agroarm.pl/Rekawiczki-York-Nevada-czarno-rozowe/23085264.html
No i niestety tak jak są bardzo wygodne, ręka się w nich nie poci...to są nietrwałe- po półrocznym użytkowaniu poprzecierały mi się już porządnie w kilku miejscach i nie wiem jak długo jeszcze pożyją  🤔
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: szkrabek1984 dnia 03 października 2019 o 13:12
szkrabek1984, - rozważyłabym zmianę stajni. Konie do nauki nie powinny się tak zachowywać w żadnym razie. Można wybaczyć elektryczność koniom w sporcie, bo one mają dobrze skakać/być reaktywne i czułe, co za tym idzie czasem są czułe na wszystko 😉, ale ogólnie żaden koń nie powinien brykać i ponosić przy podstawowej jeździe. To nie jest normalne. Konie do nauki już typowo powinny być przygotowane pod tym kątem.
I absolutnie nie przesadzasz, jeśli pozwoli Ci to czuć się pewnie i bezpiecznie. Nie wiem ile masz lat - jeśli jeszcze jest szansa, że urośniesz weź większą, jeśli zamierzasz ubierać w zimie na bluzę, kurtkę to weź to też pod uwagę. Jednak jeśli będzie za duża może krępować ruchy. Zawsze możesz wymienić, pamiętaj o tym 🙂


keirashara
dziękuję za odpowiedź i radę. Jestem początkującym dinozaurem - mam 35 lat  🤣 Wiec mogę urosnąć jedynie po szerokości 😉 Zamówiłam juz Mkę zobaczę jaka będzie ja cos to wymienię. Co do stajni to też się z Tobą zgadzam..doszłam do takich samych wniosków ostatnio... Mam jednak problem bo inne stajnie są 30-40-50 km jazdy z mojego miasta a tą stajnię mam na miejscu... dochodzą koszty nauki (w tych stajniach jest np 80 zł za jazdę w grupie a tu ma 42  za jazde indywidualnie...) no i ewentualnego dojazdu... ciężko więc jest  🙁 Dalej szukam może znajdzie się coś. A bardzo chcę jeździć.
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: szkrabek1984 dnia 03 października 2019 o 11:45
szkrabek1984 ja mam tą kamizelkę i w żaden sposób mnie nie krępuje. Jest lekka, fajnie przylega do ciała, mogę nawet powiedzieć, że jest mi w niej bardzo wygodnie i o niej zapominam jak jeżdżę. Dodam, że zakładam ją nawet jak nie skaczę, bo tak jest wygodna. 😜


dziękuję!  Ja w sumie jeżdżę od niedawna ale zaliczyłam już glebę (próba nauki galopu na lonży - konik sobie bryknął z radości bo ile to można kłusować.... stęp-kłus jeżdżę samodzielnie)  i zaczęłam się zastanawiać nad kamizelką... 😡 dodam że w stajni w której się uczę nie ma koni super spokojnych. Jak nie sa płochliwe to lubią bryknąć...więc chyba nie przesadzam z tą kamizelką.
Kamizelka wygląda fajnie i cena jest naprawdę przystępna. Tylko zastanawiam się nad rozmiarem. wychodzi mi na pograniczu S i M...
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: szkrabek1984 dnia 03 października 2019 o 11:21
Cześć

Mam pytanie. Czy ma ktoś z Was kamizelkę SWING P07 ? Jeśli tak to czy jest wygodna? Nie krępuje ruchów?

Z góry dzięki za odpowiedź  🙂