Praca na kole
autor: anina dnia 26 lipca 2019 o 16:17
To konik polski nie koza, wiec ponad 2 letni kon. Bedzie kiedys chodzil w siodle-moze za nieco ponad rok. Musi miec sile i umiesnienie dla zachowania zdrowia. Z Twojej wypowiedzi wynika, ze tylkobgoracokrwiste konie wymagaja pracy. Moj kon nie zyje w rezerwacie na dziko. Dziekuje informacje na temat Twojego toku myslenia.
Praca na kole
autor: anina dnia 26 lipca 2019 o 15:32
Pracuję z młodą klaczką 26 miesięcy od 3 miesięcy. Jest to konik polski. Delikatna, cierpliwa i grzeczna klacz. Wykonujemy wszystkie podstawowe ćwczenia z ziemi: odangażowania, cofania, dotykanie wszędzie, zgięcia, ćwiczenia gimnastyczne, prowadzenie, czyszczenie. Problem zaczyna się gdy prosze o pracę na kole na linie. Klacz emocjonalnie reaguje na delikatne sygnały na dodanie, staje, cofa się, chce zmienic kierunek, wyciaga linę, oddala zad a wchodzi łopatką i łbem do środka, chce sie wyrwać. W lewo jezcze jest w stanie lekko dodać bez napięcia ale juz w prawo poprosić ją o ruch to bardzo trudne. Jeśli sie uda i stempuje, to najmniejszy ruch z prośba o dodanie to panika, nawet rzucanie głową do góry i wspianie się. Wyglada jakby się bała. Może jednak to dominacja? Podobno była lonzowana u wcześniejszego właściela ale nie wiem jak to wygladalo. Gdy proszę o przejście w prao stojąc frontem do niej to automatycznie rotuje cialo w lewo i tam rusza. jak to widziecie, co robić. Pracujemy spokojnie i powoli. Wszystko z miejsca wykonuje oprócz pracy na kole.
Pominajac juz sens zuzlowania konia bez rownowagi na kole, watek ten jest dublem. Zajrzyj do watku o pracy z mlodymi konmi. A przedewszystkim PRZECZYTAJ REGULAMIN FORUM!
Viss Mod.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Dublowanie watkow, nieprzeczytany regulamin.