jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: Winderen dnia 06 października 2017 o 20:48
Winderen, - a materiał bardziej można porównać do gumy, czy plastiku? 🙂 Bardzo mnie zaintrygował fakt o braku możliwości przegryzienia. Czy w środku ścięgierza są metalowe rdzenie - wymóg w ujeżdżeniu?
Ani plastiku ani gumy, tak jak napisalem, najbardziej do bardzo gęstego żelu chyba. Coś jak żelki tylko sporo twardsze i nie do jedzenia 😉
Powiedzenie, że kategorycznie i absolutnie żaden koń na świecie tego nie przegryzie jest ryzykowne. Konie są bardzo zdolne jak wiemy ;-) Ale po wszystkich testach zaczęliśmy poważnie rozważać udzielanie gwarancji w tej kwestii.
Tak - sztangi pelhamowe są budowane na sztywnych stalowych rdzeniach oblewanych tym syntetykiem.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] Uciszenie do czasu zmiany reklamowego nicka i awatara - proszę o kontakt po zmianie
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: Winderen dnia 06 października 2017 o 20:31
Witam wszystkich wędzidłomaniaków 🙂
postaram się zaspokoić trochę Waszej ciekawości co do naszych wędzideł.
Faktycznie są testowane już przez zawodowców od wiosny tego roku. Testy wypadły na tyle pozytywne, że właśnie jest uruchamiana produkcja seryjna. Premiera jest zaplanowana na Cavaliadzie w Poznaniu.
Wędzidła są faktycznie syntetyczne, ale zupełnie inne w składzie i w "dotyku" niż rozwiązania znane obecnie na rynku - najbliższe przychodzące mi na myśl określenie to bardzo gęsty żel. Syntetyk został zaprojektowany przez nas tak, by był niemożliwy do przegryzienia przez konie ale równocześnie wystarczająco miękki/elastyczny. Pierwsze testy przeprowadzaliśmy na znanych nam koniach "zjadających wszystko co im się do pyska włoży". Jak na razie żadnemu nie udało się go nawet zarysować nie mówiąc o przegryzieniu 🙂
Jeśli chodzi o ścięgierze to od premiery powinny być dostępne zarówno sztywne sztangi pelhamowe z miejscem na język jak i proste wersje giętkie. Początkowa rozmiarówka to 125 i 135 mm. Jeśli chodzi o dźwignie to będzie ich około 15 rodzajów dostępnych od premiery. W tym tez wyczekiwany przez pingwinków munsztuk 🙂. Zaraz padnie pytanie o ceny, tu uprzedzam ze cennik nie jest jeszcze opracowany.
Jeśli chodzi o testowanie, to większość naszych ambasadorów posiada te wędzidła i z tego co wiem dość często je pożyczają swoim zawodnikom/znajomym. Ale pożyczanie pozostaje w ich gestii/dobrej woli.
W kwestii działania to zacznę od prawdy oczywistej. Nie ma możliwości zrobienia wędzidła pasującego wszystkim koniom. Mogę tylko powiedzieć że statystycznie bardzo dobrze się konie na nim opierają, jak i pasuje wielu koniom które odbijały się wcześniej od innych kiełzen. Np moim 2 spasowało wyśmienicie, a 3cia kobyła powiedziała ze ona dziękuje, i ona woli inne 😉 Tak to już jest z tymi końmi i wędzidłami i zawsze będzie 😉
M.
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: Winderen dnia 19 sierpnia 2017 o 08:29
Witam wszystkich forumowiczow.
Parafrazujac, poczulem sie troche wywolalny do laptopa 😉 Jako tworca marki winderen nie moge, nie chce, nie wypada, i nie jest w dobrym smaku/tonie prowadzenie tu dyskusji mogacych zostac odebranych jako reklamowe. I tego czynic nie bede. Natomiast za pozwoleniem i przyzwoleniem szanownych adminow i forumowiczow chetnie bede odpowiadal na te pytania na ktore odpowiedziec bede w stanie. Lubie projektowac w bliskosci z realnym rynkiem wiec kazda dyskusja, zdanie, sugestia, krytyka jest cenna.
Odnoszac sie do tego co juz zostalo napisane/dyskutowane.
1) Biedna Malina dostala bure ze dziala na nasze zlecenie/imieniu i w ogole jest fake'em. A ona poprostu chciala sie podzielic swoja radoscia, ktora trwa od jakichs paru tygodni. Nie bede jakos na sile uwiarygadnial Maliny. Wiem kim jest, wiem z kim trenuje i jak miala okazje dosc wczesnie testowac podkladke i ja sobie kupic. Z wiekszoscia "pierwszych klientow" staramy sie utrzymac kontakt, dowiedziec jakie sa ich opinie, odczucia, sugestie.
2) cena - to bedzie pewnie czesto podnoszona kwestia. Mozna napisac wiele oczywistych oczywistosci, ale na koncu "bawiąc" sie zaawansowanymi technologiami nie da sie poprostu czegos zrobic tanio. Mam swiadomosc ze cena zapewne mocno ogranicza sprzedaz, ale nadrzednym celem jest robienie rzeczy innowacyjnych i dajacych realne wymierne korzysci koniom i/lub jezdzcom, a nie budowanie wielkiego swiatowego korpo 🙂
3) budowa podkladek - pianki, memory, termo, i inne okreslenia ktore tu padly w formie zgadywanki z czego to jest 😉 Upraszczajac i mowiac potocznie mozna przyjac ze podkladka faktycznie zbudowana jest z kilku warstw "pianek" Kluczem dla jej dzialania bylo zaprojektowanie i wyprodukowanie takiego polaczenie przeroznych materialow i ich cech, wlasciwosci ktore wspolpracujac ze soba pracuja w zalozony sposob dla dobra miesni. Na samym koncu dla uzytkownikow sama budowa moze byc co najwyzej ciekawostka, najwazniejsze sa ich odczucia a dla mnie komfort koni.
Zreszta caly projekt zaczal sie zupelnie od innej strony niz siodla i szanowne tylki jezdcow ;-). Punktem wyjscia byla dyskusja ze specjalistami od biomechaniki. Kluczem i podstawa stalo sie zrozumienie, ze konie nie rodza sie z siodlem na grzbiecie ;-) To, ze je go tam zakladamy, wcale nie jest takie fajne dla ich miesni, ani ich pracy, ani dlugofalowego rozwoju. Stanem idealnym byloby doprowadzenie do sytuacji lewitowania siodla nad grzbietem konia przy rownoczesnej mozliwosci oddzialywania dosiadem. Zaluje ze tego nie osiagnelismy, ale w pewnym stopniu do tej abstrakcyjnej idei udalo sie ciut zblizyc.
4) myslac o komunikacji, o sposobie "opowiedzenia" o produkcie nie wpadlem na to co napisal tu gdzies wyzej "SMOK10". "To w zasadzie nie jest podkładka , tylko inteligentne połączenie jeźdźca z koniem" dosc odwazne i bardzo ciekawe okreslenie. Za pozwoleniem autora moze kiedys wykorzystam 🙂 Nie wiem kim jest SMOK10 - ale musial sie gdzies blizej spotkac z ta podkladka bo cos za dobrze wie co pisze 😉
5) Jak to dotknac. Dotknac najlepiej na dowolnych zawodach, jest juz tych podkladek na rynku tyle, ze statystycznie bez problemu sie na niej kogos spotka. Beda tez pokazane na najlbizszych MP w Jakubowicach, postaramy sie tez pokazac je na MP w Janowie. Mamy w planie tez stoisko na Cavaliadzie w Poznaniu
6) Wypozyczenia na testy - to juz jest w planach, mysle ze niedlugo udostepnimy mozliwosc bezplatnych testow
7) Nie chce wywolywac wojny w kwestii "siodla dobrze spasowane nie wymagaja podkladek" ale mam akurat odmienne zdanie. Co prawda biznesowo to spora nisza, bo tylko ok 10% koni w ogole ma dobrze dopasowane siodla, ale i tak taki projekt powstal. Od kilku miesiecy testujemy przeprogramowane wersje ultra cienkie pod takie wlasnie siodla. Niedlugo taka wersja rowniez pojawi sie w ofercie.
8) testy/badania - sa w trakcie, w opracowaniu, z czasem beda zrobione na kilku plaszczyznac i kilkoma metodami. Ale to jeszcze potrwa. Nie da sie czasowo ogarnac wszystkiego naraz. Mam nadzieje ze do konca roku uda sie opublikowac juz wyniki.
mam nadzieje ze czesc pytan/watpliwosci udalo sie rozwiac.
pozdrawiam wszystkich,
MK