rekreacja wrocław
autor: berka dnia 30 maja 2015 o 11:32
Taggi czuję się wywołana do tablicy... zdjęcia o których mówisz, to zwykle foty na których jestem ja... mam 45 lat i uczę się jeździć jeżdżę jak ostatnia łamaga, mam zwyrodnienie kręgosłupa i wypadające biodro... tak wyglądam po dwudziestokilometrowym rajdzie po wzgórzach siedzę kanapowo, ale już nie mam siły do innej jazdy przy powrocie, ale i tak jestem przeszczęśliwa. Właścicielka dwóch z tych koni i instruktorka pracuje nade mną, ale to wymaga czasu... zdjęcia dzieci to też moja sprawka... moja dwójka bez kasków zawsze w kaskach...tu tylko do foty... też moja wina, a że zgodziłam się na publikację prywatnych zdjęć ... takie są... i do tego jestem próżna i zapewne głupia, bo w kasku wyglądam jeszcze gorzej niż zwykle, więc zdejmuję do zdjęć jak się da, ale nigdy w terenie...
ta laska w sandałkach i krótkich gatkach to właśnie właścicielka koni... prywatna fota wrzucona bo fajna radosna, i koń i ona bawili się świetnie. Pełne wzajemne zaufanie... i trochę wygłupów...