Irysonek
Konto zarejstrowane: 22 kwietnia 2014
Najnowsze posty użytkownika:
paszport konia- co i jak?
autor: Irysonek dnia 05 czerwca 2014 o 22:56
no w sumie czemu nie 🙂 po weekendzie podjedziemy do wet. to dam znac, co i jak. serdecznie Ci dziękuje 🙂
paszport konia- co i jak?
autor: Irysonek dnia 05 czerwca 2014 o 22:19
Proszę o pomoc... Napiszę w skrócie! Otóż kupując swojego konia, dostałam paszport z jego opisem i zmianą właścicieli, nic poza tym! Żadne szczepienia nie są wpisane.... W dniu zakupu, właścicielka, oznajmiła mi iż koń był niedawno u niej szczepiony i odrobaczony, więc tym mogę się nie martwić! Po kilku miesiącach, na własną rękę, zamówiłam pastę odrobaczającą i odrobaczyłam konia w zimie, po ok. pół roku (od odrobaczania u mnie) , koń został na wakacjach (2013) odrobaczony oraz zaszczepiony, aktualnie pod koniec roku 2013 odrobaczyłam konia i niedługo chcę go szczepić! Pani weterynarz, nie wspominała nic o paszporcie do którego miała wpisać iż koń został zaszczepiony, więc się tym nie interesowałam, tym bardziej, że nie mogłam znaleźć paszportu i o nim zapomniałam (odnalazł się ostatnio w taty domu!) Niedługo mam jechać na zawody... I tu pojawia się pytanie.. Co robić? Czy mogę podjechać do wet., aby uzupełniła mi braki w paszporcie? Już sama nie wiem... 😡
Wpływ odżywiania na wygląd. ZDJĘCIA :)
autor: Irysonek dnia 25 maja 2014 o 21:43
whisperer13 w zimie dostawał wysłodki, jak zaczął się sezon pastwiskowy i od rana jest na trawce, to zaprzestaliśmy dawania wysłodków, chyba że podawać na wieczór z niewielką ilością owsa?
Wpływ odżywiania na wygląd. ZDJĘCIA :)
autor: Irysonek dnia 25 maja 2014 o 21:11
halo Ale to dla mnie ani nie brutalne, ani nie obrażające 🙂 Bo nie dostaje owsa, tylko właśnie jak zaleca Ramires dostaje musli, myślałam że ktoś mniej więcej (nie w punktach, tylko tak mniej więcej, jak wy odkarmialiście takiego konia) napisze mi jak odkarmić mi takiego konia, dlatego od razu napisałam, żeby nie pisać o owsie
Dla rozwiania wątpliwości, trochę źle to ujęłam, bo się spieszyłam, nie chodzi że jak dostanie miarke czy więcej owsa, to wariuje, strzela z zadu i nie da się go opanować, po prostu ciężko się z nim wtedy pracuje, lub jest nerwowy w boksie, ale to też nie jest zawsze!
Wpływ odżywiania na wygląd. ZDJĘCIA :)
autor: Irysonek dnia 25 maja 2014 o 12:19
Dziewczyny Oczywiście że to nie mój koń! Wzięłam go z grafiki, a takiego chudego wybrałam, aby pokazać dobrze to miejsce! Codziennie mamy postawione drągi/drąga lub cavalettki, wałach już przytył bo i tak był strasznie chudy , wszystko mu się zaokrągliło, prócz tego zadu... Szyjka też mu się poprawiła, ale i tak nie jest zadowalająca! I kolejne pytanie, jak da się go "przytyć" w szyjce i zadzie jeżeli teraz wchodzimy w "ostrzejsze" treningi, bo szykujemy się do zawodów!
Od razu napiszę, że nie może dostawać nawet miarki owsa dziennie, bo świruje ...
Nigna Mogę zdjęcie zootechniczne kobyły, lub zbliżenie zadu? Chce ocenić czy z moim jest aż tak źle xD
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi :kwiatek:
edit dopiska
Wpływ odżywiania na wygląd. ZDJĘCIA :)
autor: Irysonek dnia 25 maja 2014 o 03:27
Mam bardzo ważne pytanie! Co zrobić, aby koniowi ładnie zaokrąglił się zad? I aby nie miał takiego wgłębienia a potem górki, tak jak na miejscu zaz. na zdj! (wałach nie ma aż tak, ale chciałabym mu jakoś fajnie rozbudować zad! Jeżeli nie ten wątek, wybaczcie i przekierujcie mnie do poprawnego :kwiatek: BTW., zdj z neta!)
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Irysonek dnia 22 kwietnia 2014 o 18:16
Kobitki! Bardzo ważne pytanie! Besterly Herbic, czy Basic? Koń pracujący w sumie coraz więcej, zaczynamy sezon skokowy, ale bez szału (do L) Koleżanka używa Herbic i baaaaardzo sobie chwali, ale sama nie wiem! Ktoś używał może oba? Jakie "wrażenia" :kwiatek:
Ścięgna - urazy, leczenie, pielęgnacja
autor: Irysonek dnia 22 kwietnia 2014 o 11:32
Ok, postaram się czegoś poszukać i napisać ile by to kosztowało oraz umówić się na wizytę i te USG
Jakby co, odezwę się tu 🙂
Ścięgna - urazy, leczenie, pielęgnacja
autor: Irysonek dnia 22 kwietnia 2014 o 10:20
_Gaga_ Dziękuje za cenne informacje, niestety u nas weterynarzy ... Jak na lekarstwo... Na dodatek, jak spytałam się jednego z tutejszych to dostałam odpowiedź ,,Niestety, my się tak dużymi zwierzętami nie zajmujemy, my tylko od kotków i psów" ... 🙇
Ścięgna - urazy, leczenie, pielęgnacja
autor: Irysonek dnia 22 kwietnia 2014 o 10:09
Właśnie że nie było robione USG... Mnie wtedy w stajni nie było, bo wyjechałam na 3 tygodnie i stało się to pod moją nieobecność, na dodatek byłam za granicą, więc kontakt był słaby..
Tylko pytanie, czy coś mogę robić przed i po jeździe? Jakieś wcierki czy coś? I ile takie USG by kosztowało? Oraz co potem? Jaka mogłaby być diagnoza?
Ścięgna - urazy, leczenie, pielęgnacja
autor: Irysonek dnia 22 kwietnia 2014 o 00:01
Cześć, mam bardzo, ale to bardzo ważne pytanie.
Mój wałach miał dosyć niegroźne naderwanie ścięgna, jakieś półtora roku temu (zima 2012-2013), objawy były straszne, na początku lekko, ale po jednym dniu okropnie kulał i ledwo chodził, po dwóch dniach od objawów, przyjechał wet., dał zastrzyki, kazał przytrzymać na kilka dni w boksie, a potem "normalne" padokowanie, zalecił najlepiej pół roku bez jazd, tylko czasem lekkie lonże (ale to kilka razy w mies., chodź ja prawie w ogóle jego nie lonżowała, z racji że było okropne błoto i nie chciałam zrobić mu jeszcze większej krzywdy) Przyczyna : ponoć rozkraczył się na błocie i śliskim podłożu które wtedy panowało...
Załamałam się! Nie wiedziałam co robić. No ale dobra, jesteśmy już sporo czasu po tym incydencie, ale mimo chłodzenia nóg przy większym wysiłku (a przez ostatni czas było go naprawdę mało! Po tym pół roku, Irys, w ogóle nie chciał galopować! Więc jeździliśmy bardzo leciutko, kłusy, a po drągach było zawsze chłodzenie nóg, dopiero na wakacjach 2013 zaczęliśmy galopy, skoki i wszystkie inne cuda nie widy, które muszę przyznać wychodzą nam super 😀 Mam zamiar zdać na nim odznake itd! Ale... Zrobiłam mu test tzw. "zginaczy", czy jakoś tak, to wzięłam nogi (wszystkie ok) oprócz tej lewej tylnej, którą miał naderwaną... Bo po przytrzymaniu trochę więcej niż minuty i od razu po minucie, ruszeniu kłusem przez pierwsze 2-3 kroki mocno na nią kulał... Czytałam, że tak jest gdy koń miał naderwane ścięgno... Poza tym zobaczyłam, że coś jest nie tak, przy dłuższym przytrzymaniu nogi w górze, po tym jak już pare razy z rzędu zdarzyło się to przy kowalu.. Kowal robi kopyto dosyć długo, a po postawieniu tej lewej nogi, koń nie chce na nią stanąć, jakby go bolało...
Aha i czasem rozciągam nogi konia przed jazdą, naciągam (ALE OCZYWIŚCIE LEKKO i do granic, by nic mu nie zrobić) masuje itd. Ale to nic nie daje, koń nie kuleje na jeździe, czy po jeździe, tylko właśnie np., jak kowal mu robi kopyta. I tu pojawia się pytanie, czy mogę coś z tym zrobić? Prawie po każdej jeździe chłodzę nogi konia i tam gdzie miał naderwane ścięgno (wewnętrzna strona uda) dostaje witaminy, teraz kupiłam glinkę, żeby nie musieć się czasem chlapać z wodą, ale czy da się to jakoś zlikwidować? Czy każdy koń, po naderwanym/zerwanym ścięgnie tak ma? I czy to rzeczywiście go boli przy tym przytrzymaniu nogi w górze pow. minuty, czy po prostu pamięta, że go kiedyś bolało, dlatego tak reaguje?
Napisałam to trochę chaotycznie, ale jest już późno, a mnie się chce spać, więc wybaczcie :kwiatek: Poza tym jestem nowa na forum. Bardzo proszę o odpowiedź i poradę 🙂