sQlitynka
Konto zarejstrowane: 09 stycznia 2014
Najnowsze posty użytkownika:
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: sQlitynka dnia 11 sierpnia 2014 o 08:53
Co jest lepsze dla konia? Jazda pod siodłem czy na oklep? Na oklep zakładać czaprak i np podkładkę, czy bez niczego? Koń jest mocno wykłębiony.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: sQlitynka dnia 14 lipca 2014 o 13:28
Przeszukuje internet i nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi. Powiedzcie mi proszę czy można używać owijek zakończonych wiązaniem (nie rzepem) na nogi? Czy muszą być wykończone rzepem? A wiązane tylko na ogon. Z góry dziękuję
Zdjęcia Naszych Koni cz. VII (2014)
autor: sQlitynka dnia 01 maja 2014 o 00:32
Hejka, znowu ja z nowością 😀 To musi wam się spodobać 🙂 Ja bym w chwili obecnej stajni nie opuszczała 🙂
Urodzony 29.04.2014
Edit: Co do kantara u klaczy, już się go pozbyliśmy.



Zdjęcia Naszych Koni cz. VII (2014)
autor: sQlitynka dnia 29 kwietnia 2014 o 11:29
Ja wiem co to łykawka. I jak ona działa. Najlepiej dla tego konia byłoby siedzieć na pastwisku i jest duża szansa że by mu to przeszło. Ale tak samo jak ze źrebakami nie mam na to wpływu. Oni tak stosują i ja nic na to nie poradzę.
Zdjęcia Naszych Koni cz. VII (2014)
autor: sQlitynka dnia 29 kwietnia 2014 o 11:15
Zawsze tak zakładam kantar by można było wsadzić pięść. Ale następnym razem dam mu więcej luzów (2 dziurki). W końcu i tak idzie spokojnie. Mi to nie będzie przeszkadzać, a mu będzie na pewno wygodniej 🙂
Edit: Za miesiąc przylatuję do polski to mu kupię kantar. Ładny, mięciutki i niebieski i duży 😀
Zdjęcia Naszych Koni cz. VII (2014)
autor: sQlitynka dnia 29 kwietnia 2014 o 11:03
Co do źrebaków nie zaprzeczę. Ale na nie wpływu nie mam. Bo stajnia nie jest moja. Tak jest tam robione od pokoleń.
Co do Pepsiego też racja. Jeśli przejrzałaś zdjęcia z galerii to pewnie też widziałaś, to zdjęcie

pepsi ma ten sam kantar, tak samo zapięty. Dalej wygląda na za mały? Może tak na tamtym zdjęciu to widać ale on jest luźny.
Zdjęcia Naszych Koni cz. VII (2014)
autor: sQlitynka dnia 29 kwietnia 2014 o 10:59
Hehe, nie obrażam się. Te najbardziej świecące to mieszanki niemieckich raz z irlandzkimi. Te matowe, długowłose to są irlandzkie, które po 4-6 lat stały na pastwisku i dorastały. Przyjeżdżają do nas, są dokarmiane, strzyżone, szkolone, leczone itp. itd. Ogierek kucyk, ma piękną grzywę, ale może i jest trochę przy chudzony, choć w dotyku tych żeber nie czuć. On przyjechał na 2 tygodnie tylko do pokrycia. Pepsi ma ciążę spożywczą, ale też wygląda jakby miał żebra na wierzchu. Postaram się zrobić zdjęcia ładniejsze, np. jak jadą na Show Jumpig. Fotografem nie jestem, ale postaram się wziąć lepszy sprzęt. 🙂
Zdjęcia Naszych Koni cz. VII (2014)
autor: sQlitynka dnia 29 kwietnia 2014 o 10:50
Hahaha, tak jest kochajmy konie pięknie lśniące i tylko te zdrowe. Łykawka jest poprawnie założona. Przepraszam, że was obraziłam tymi zdjęciami. Następnym razem zrobię zdjęcia lustrem nie telefonem. I tylko tych piękności. Niestety ale u nas tak wyglądają konie. Mamy ciągle deszcze, jak przyjeżdżają są wychudzone, długowłose, brudne matowe i nie wiadomo co jeszcze. Jeśli wy w nich nie widzicie nic ładnego, mówi się trudno i żyje się dalej 🙂 Ja kocham widok koni które wracają do życia, po trudnych chwilach. Może i te zdjęcia wyglądają na przygnębiające, ale nie każdy koń ma kolorową przeszłość. Większość jest zrobiona po przyjeździe. Jedynie pepsi jest pół roku tu i większość padokowany.
Tak poza tym konie wypasane na samej trawie zazwyczaj mają matową sierść. Ale w końcu to wy ty jesteście znawcy, a nie ludzie co od 40 lat jak nie dłużej chodują te zwierzęta 😀
Ok nie ciągnę tego dłużej. Następnym razem będę wrzucać ładne zdjęcia 🙂
Edit: Ten gniadosz nie ma obitego grzbietu. Ma taką plamę. Mamy pełno takich w stajni.
Zdjęcia Naszych Koni cz. VII (2014)
autor: sQlitynka dnia 29 kwietnia 2014 o 09:58
Hehe jak ja lubię odzywać się na tym forum same krytyki 😀
Przepraszam że dodałam takie zdjęcia, ale mi się bardziej takie podobają niż takie:



Takich wymuskanych, świecących jest pełno. A tu chodzi o tą inność 🙂 Tak te też są z naszej stajni. I nawet jest mój Pepsi. Nie zapominajcie, że konie na dodatek zmieniają teraz sierść.
Zdjęcia Naszych Koni cz. VII (2014)
autor: sQlitynka dnia 29 kwietnia 2014 o 09:37
Może tak wygląda na zdjęciu ten kantar, ale on jest za duży na niego 🙂
Co do zdjęć możliwe że je tak odebrałaś bo wszystkie są zaspane 🙂
Zdjęcia Naszych Koni cz. VII (2014)
autor: sQlitynka dnia 29 kwietnia 2014 o 08:44
Zaglądam tu i podziwiam wasze piękności. Wszystkie są piękne i urocze.
To i my się przypomnimy bo dawno nic nie wrzucałam 🙂

Tak słodko śpi.

Podczas suszenia

Pierwsza sweet focia razem 😀

Cofe nasza mała lalunia

A to nasz mały ogierek


A to zdjęcie mi się bardzo podoba ze względu na słońce jak pada 😀
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: sQlitynka dnia 04 lutego 2014 o 20:14
Aluś Nie wiem czy Ci to pomoże, ale może sprawdzić. Wydłuż trochę strzemiona(Jedna dziurka). Mam podobny problem, tylko nie drętwieje mi stopa, ale sprawia dużo bólu w kostce, że ciężko się skupić na jeździe. (Też tylko jedna noga) Tylko że u mnie to tak się dzieje jak jadę na krótszych strzemionach, jak je wydłużam to nic mi nie jest. Warto spróbować 😀
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: sQlitynka dnia 04 lutego 2014 o 10:34
_Gaga Dzięki za obszerną wypowiedź. Trener to oczywista sprawa, w końcu on kazał robić kółka. Zapomniałam dodać, że pepsi ma wadę 😡 Problem z lewą tylną nogą 😉 Oczywiście powiedzieli, że to nic złego, tylko śmiesznie wygląda jak chodzi. Ja obserwuje i widzę, że coraz mniej ma problemów z nią kiedy regularnie jeździ. Co do ćwiczeń pytam, bo mi tylko powiedzieli że jest mało elastyczny 😉 Oczywiście wszystko o co pytam, nie jest związane z tym że od razu polecę i to zrobię mojemu koniowi. Nie jestem głupia 😀 Przecież nie będę uprawiać jogi z koniem 🏇
Edit: Odmiana koniu na koniowi 😉
Zdjęcia Naszych Koni cz. VII (2014)
autor: sQlitynka dnia 03 lutego 2014 o 23:39
ceffyl Czy chodzi Ci o te kropki?? To Jest po prostu jego umaszczenie 😉 Jest wyjątkowy 😉
Fajne foty 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: sQlitynka dnia 03 lutego 2014 o 20:56
Mam pytanko 😉
Pisałyście, że wybijanie konia jest spowodowane często jego spięciem się. Stąd moje pytanie. Co jeszcze może powodować takie spięcie oprócz tego, że się go obija tyłkiem? Co można zrobić lub poprawić, by koń był rozluźniony?
Drugie pytanie dotyczy mało "gibkiego", "elastycznego" konia. Jest bardzo sztywny w zakrętach, powiedzieli mi na stajni, żebym z nim ćwiczyła małe kółka, aby łeb wykręcał w prawo i lewo bo jest sztywny. Co też utrudnia mu trochę skoki. Są jakieś ćwiczenia? Bądź stronka z opisem? Jakaś gimnastyka? 😀
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: sQlitynka dnia 30 stycznia 2014 o 19:09
Esencja Postaraj się, żeby ktoś doświadczony na niego wsiadł. Miałam podobny problem, ale kiedy wsiadł doświadczony jeździec potrafił wysiedzieć go. Powiedział mi że ciężka praca przede mną, bo koń wybija bardziej niż inne. Dzisiaj potrafię wysiedzieć choć nie tak jak bym chciała, ale dalej nad tym pracuje 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: sQlitynka dnia 27 stycznia 2014 o 19:27
Misskiedis Sama racja. W końcu to koń jest najważniejszy nie nasze widzi mi się 😉
Olaa1002 To chyba zależy od konia. Ja często wchodzę do nas na stajnie w rowerowej kamizelce odblaskowej. Mój koń się nie boi, za to bywają takie co są poddenerwowane 😉 Ale zwróciłam uwagę że przywykają do tego.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: sQlitynka dnia 27 stycznia 2014 o 19:12
Misskiedis Dziękuję bardzo wypowiedź szczegółowa i tłumacząca wszystkie "ale".
Chodziło mi tylko o dowiedzenie się czy jest to możliwe i czy trudne. U mnie na stajni to każdy robi, będę doglądać, może za parę lat też się nauczę 😉
Edit: Facella 😉 Może moje pytanie było dosyć "głupie", ale nigdy bym się nie posunęła do tego by robić to samemu. Po prostu mnie to zainteresowało. Dzięki za tytuł na pewno przeczytam. Nie chodzi o zniżenie kosztów, czy też chwalenie się. Chciałabym kiedyś się tego nauczyć.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: sQlitynka dnia 27 stycznia 2014 o 18:28
Ale się uśmiałam 🤣
Dziewczyny, trochę namieszałam to racja, ale żeby od razu dyskryminować? Co za różnica kto ile ma lat? 40, 13, czy 23? Jeśli ktoś nie zna słownictwa końskiego, to chyba nie jest wina wieku?
Co do tego podcinania podkowy, pomyliło mi się słownictwo, choć przyznam że werkowanie kopyt słyszałam może z parę razy.
Po fakcie się z tego śmiałam, bo wyszło to głupio ;D 🤔wirek:
Orzeszkowa => "a jak Cię boli ząb to też wyrywasz czy plombujesz go sobie sama".
Racja od wszystkiego są specjaliści. Ale o zęby też dbasz prawda? Myjesz, używasz nici, płynów itp. Wiem dobrze, że od takich rzeczy jak kopyta, są kowale, zadałam pytanie, bo może któraś z dziewczyn robi to sama (przecież jest to możliwe).
Wiedza ogólna o którą pytam, jest raczej podstawowa, a temat "kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy" chyba do tego służy. Niestety z końmi mam do czynienia od niedawna, dlatego zadaje różne pytania. Słownictwa końskiego też mi trochę brak.
Piszę na tym forum, bo myślałam że znajdę tu doświadczonych jeźdźców, którzy pomogą, a nie wyśmieją. Zawsze lepiej mieć informacje od kogoś kto to robi parę lat niż tylko książki. Przy okazji jak macie jakieś stronki, lub książki o koniach, które warto przejrzeć chętnie przeczytam.
Postaram się pisać bardziej na waszym poziomie, choć uważam że prostotą czasem szybciej się coś wyjaśni. 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: sQlitynka dnia 26 stycznia 2014 o 10:49
sQlitynka, podcinac podkowy... dziecko, pomysl troche. Zjedzona pewnie nie zostaniesz bo nawet voltopiry az tak okrutne nie sa, ale ....eh. Nie wiem co pisac :-( .
Łapanie za słówka. Temat jest dla żółtodzioba ;P A ja najwidoczniej do nich należę ;P
Chodziło o wyrównanie kopyt po zdjęciu podkowy i o pielęgnację strzałki.
strzemionko => Temat nie, ale wątek o tej petycji tak 😉
Mój koń chodził w podkowach. Teraz nie ma, ale tak podkuwam go.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: sQlitynka dnia 26 stycznia 2014 o 10:32
Dziewczyny spokojnie 😉
To była tylko propozycja 😉
Co do różnicy, konie nie są hodowane na rzeź, zazwyczaj wysyła je się jak nie nadają się do jazdy (pracy). Może gdzieś są kraje, w których nie je się świń tylko konie itp. itd.
Dobra, temat można zamknąć ;D
Mam pytanie z innej beczki.
Czy trudno jest się nauczyć podcinać podkowy koniowi? Któraś z was sama to robi czy zawsze robi to kowal?
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: sQlitynka dnia 23 stycznia 2014 o 21:35
Hej dziewczyny piszę tu, bo tych wątków jest dużo i nie wiem gdzie można by było to umieścić. Chodzi o link do petycji? Petycja jest o ochronie koni z rzeźni. Nas tu jest wiele, a razem możemy zdziałać jeszcze więcej. Raczej nikt nie lubi jak cierpią konie.
Jak ogarnąć finanse?
autor: sQlitynka dnia 17 stycznia 2014 o 11:40
Plus nie wiem czy nie zrezygnuję z kablówki, zawsze mogę antenę zwykłą zakupić i podłączyć. I tak mało co oglądam TV.
Jeśli naprawdę mało oglądasz TV to warto. U nas jak mieliśmy to leciało bo było, nikt nie oglądał, a płacić trzeba było. A film zawsze można w internecie obejrzeć. I to bez reklam. 🤣
Jak ogarnąć finanse?
autor: sQlitynka dnia 17 stycznia 2014 o 11:22
Dobrze jest znaleźć stajnie, w której można dorobić, np w zamian za czyszczenie koni lub boksów móc trzymać konia za darmo lub półdarmo.
To pomoże zaoszczędzić lub i nawet zarobić 😉
Dobrze jest mieć wspólnie stajnie z koleżanką (kolegą) zawsze koszty podróży do stajni mogą się zmniejszyć(w przypadku samochodu).
Ja osobiście dojeżdżam rowerem 12km 😉 Zawsze to jest polepszenie swojej kondycji 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: sQlitynka dnia 09 stycznia 2014 o 00:25
Hehe, sorki za niedopasowane słownictwo. Chodziło mi o spokojny, wolny galop 😉 Jeśli jest jak piszesz czyli rok i w górę to dałaś mi właśnie dużo nadziei 😉 Wiem że trening i czas czyni mistrza 😉 Będziemy dalej ćwiczyć 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: sQlitynka dnia 08 stycznia 2014 o 23:20
Witam, jestem tu nowa 😉
Jestem samoukiem. Mam pytanie dotyczące galopu. Jak długo trzeba się uczyć by wysiedzieć galop? W wolnym zebranym galopie nie mam problemu, ale jak tylko koń przyśpiesza to mnie wybija. Wiem że jazda bez strzemion pomaga to wyćwiczyć. Ale chodzi mi bardziej o czas. Jak długo wam zajmowało to czasu? Będę wdzięczna za odpowiedź sQlitynka 😉