MałeVege

Bo czasem wart coś poświęcić, żeby coś zbudować.

Konto zarejstrowane: 18 maja 2013
<a href="http://pitapata.com/"><img src="http://pctf.pitapata.com/OORzp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="PitaPata Cat tickers" /></a>

Najnowsze posty użytkownika:

Poszukiwany/poszukiwana
autor: MałeVege dnia 22 maja 2013 o 09:05
[quote author=fruity_jelly link=topic=472.msg1780194#msg1780194 date=1369053572]
Poszukiwany kuc ogier/wałach o imieniu Karlos, matka Karotka kuc feliński, ojciec Top Ewita niemiecki kuc wierzchowy. Nie wiem ile może mieć teraz lat, maść prawdopodobnie myszata (widziałam go ostatnio jako źrebaka), na głowie łysina. Zna ktoś? :kwiatek:
[/quote]
Napisz do dziewczyn od Top Ewity, one mogą ci powiedzieć więcej, bo dokumentację i kontakt do właścicieli powinny mieć, Topek stoi pod W-wą
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: MałeVege dnia 18 maja 2013 o 18:54
Julie you made my day  🏇
własna przydomowa stajnia
autor: MałeVege dnia 18 maja 2013 o 18:45
Tak piszecie o tych problemach z poidłami i żłobami...
Ja mam żłoby zaraz przy drzwiach. Praktycznie to mam "dziurę" w kratach nad żłobem, i rano tylko jeżdżę z taczką, sypię owies z korytarza, bez konieczności wchodzenia do boksu, a potem jeszcze rundka z wiadrem buraków albo marchwi albo czegokolwiek.
To dobry sposób, bo kilka koni normalnie wysypuje cały owies, starając się zjeść "to lepsze" więc po prostu dostają jak zjedzą gnieciony, bo niestety mamy jakoś płytkie żłoby.
Co do poideł, mam automatyki przy ścianie, naprzeciwko żłobu, i nigdy niczego że tak powiem prócz siana i owsa nie znalazłam.
Mam pytanie - co sądzicie o matach do boksów? Mam matę na myjce, i myślę o wrzuceniu jej do kilku boksów na próbę.
Ma ktoś takie maty?
Jeśli było, to przepraszam, ale się nie doszukałam, może źle patrzyłam?
Kupno konia
autor: MałeVege dnia 18 maja 2013 o 17:54
Ostatnio myślałam nad zakupem konia - mojego nowego konia, mojego prywatnego, własnego, nie do szkółki ani dla córki, takiego tylko na którym ja będę mogła jeździć, pięknego karego ogiera z długą grzywą, do ujeżdżenia, który będzie umiał ciągi i piaff.
A potem pomyślałam - Kurczę, i co ja z nim zrobię?
Ledwo wyrabiam z pracą, szkółka ciągle stoi i muszę jej pilnować, moja córka sama też się nie upilnuje, 15 koni też.
Na konia wsiądę ze trzy razy w tygodniu, a że musiałby to być ogier, bo tak sobie ubzdurałam, to i tak źrebiąt nie planuję, tylko by się napalał na kobyłki, a rezultatu by nie było.
I tak moje marzenia o rączym ogierze przerodziły się w zakup miniaturki miniaturki szetlanda - kosiarki 😀
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: MałeVege dnia 18 maja 2013 o 16:52
Wkurza mnie, że gdy ostatnio moja córka poszła jeździć podczas jazd rekreacyjnych odbywających się na sąsiednim padoku, gdy koń jej się zebrał i zaczęła ćwiczyć chody boczne i ciągi, to rekreacja omal mi z koni nie pospadała, bo zaczęli tak majstrować wodzami i łydkami(niektórzy batami) że konie tylko rozdziawiały pyski i machały głowami.
Tłumaczenie, że najpierw trzeba się nauczyć porządnie galopować i nie klepać tyłkiem a dopiero potem brać się za ujeżdżenie moja "najlepsza" tymczasowo grupa początkujących przyjęła z takimi zdziwionymi minami, że załamałam się właściwie.
Nie lubię, gdy moje 10-letnie amazonki próbują naśladować innych. Szczególnie w trakcie nauki odpowiedniego używania rąk i łydek.
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: MałeVege dnia 18 maja 2013 o 13:49
[quote author=Cyśka link=topic=190.msg1778789#msg1778789 date=1368877868]
http://tablica.pl/oferta/ogierek-ID1pKVN.html#704c647910  🤣
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-kuca-rasa-szarlatan-ID2TqRx.html#479526e994 ciekawa rasa 🙂
[/quote]
Cyśka ja też mam z kilka kucyków rasy Szarlatan 😀