Lunitari

Konto zarejstrowane: 15 stycznia 2013
Ostatnio online: 02 listopada 2025 o 08:46

Najnowsze posty użytkownika:

pensjonaty w okolicach trójmiasta
autor: Lunitari dnia 26 marca 2025 o 13:16
O super, xxagaxx dziękuję! Do Karoliny się odezwę
pensjonaty w okolicach trójmiasta
autor: Lunitari dnia 26 marca 2025 o 12:01
Cześć wszystkim, czy ktoś może wie jacy trenerzy skokowi stacjonuja bądź regularnie bywaja na hipodromie w Sopocie? Chciałabym się wybrać z własnym koniem
pensjonaty w okolicach trójmiasta
autor: Lunitari dnia 23 listopada 2024 o 09:58
Dzięki, to jest to czego nam potrzeba.
kącik skoków
autor: Lunitari dnia 21 listopada 2024 o 11:35
Aga dzięki!
pensjonaty w okolicach trójmiasta
autor: Lunitari dnia 21 listopada 2024 o 11:34
Ihp tak mam na myśli treningowe, dzięki!
kącik skoków
autor: Lunitari dnia 21 listopada 2024 o 06:57
Hej, czy ktoś się orientuje gdzie na Pomorzu są organizowane parkury szkoleniowe? Albo kto by się mógł ewentualnie podjąć organizacji dla +/- pięciu koni?
pensjonaty w okolicach trójmiasta
autor: Lunitari dnia 21 listopada 2024 o 06:56
Hej, czy ktoś się orientuje gdzie na Pomorzu są organizowane parkury szkoleniowe?
pensjonaty w okolicach trójmiasta
autor: Lunitari dnia 12 sierpnia 2024 o 07:47
Bardzo bardzo Wam dziękuję ���
pensjonaty w okolicach trójmiasta
autor: Lunitari dnia 11 sierpnia 2024 o 20:40
Dziękuję, napiszę! Myślisz że ona by się podjęła wystartowania na czyimś koniu...? Bo właśnie poszukuje też osoby doświadczonej żeby poprowadził moją krnąbrna kobyłkę prawidłowo raz czy dwa razy w parkurze (LL). Może jest tu na forum ktoś taki? Zawsze warto zapytać. Za odpowiednią opłatą oczywiście
pensjonaty w okolicach trójmiasta
autor: Lunitari dnia 11 sierpnia 2024 o 19:20
Hej, wiecie może czy w okolicach Trójmiasta jest stajnia z porządnym trenerami skokowymi żeby przyjechać z koniem na tydzień powiedzmy na konsultacje?
kącik skoków
autor: Lunitari dnia 11 sierpnia 2024 o 19:19
Hej, wiecie może czy w okolicach Trójmiasta jest stajnia z porządnym trenerami skokowymi żeby przyjechać z koniem na tydzień powiedzmy na konsultacje?
kącik skoków
autor: Lunitari dnia 06 sierpnia 2024 o 11:13
O losie Eckermann spadł 😓😓
kącik skoków
autor: Lunitari dnia 05 sierpnia 2024 o 16:31
Tam się pojawił cień pod murem i konie wyłamują 😕
kącik skoków
autor: Lunitari dnia 02 sierpnia 2024 o 15:34
Ilex 😍 skacze z takim zapasem 😳
kącik skoków
autor: Lunitari dnia 31 lipca 2024 o 20:48
Cześć wszystkim, ja trochę nie w temacie ale znowu potrzebuje porady. Chodzi o licencję jednorazową dla konia kupowana u organizatora zawodów, można ją wykupić w dniu zawodów czy się na nią czeka jakiś czas i trzeba się zainteresować wcześniej? Czy zależy to od organizatora?
Kącik Ujeżdżenia
autor: Lunitari dnia 26 czerwca 2024 o 14:01
keirashara,
Bardzo dziękuję �
Kącik Ujeżdżenia
autor: Lunitari dnia 26 czerwca 2024 o 13:13
Cześć wszystkim, mam pytanko, oczywiście starałam się przejrzeć wątek ale chciałam się upewnić co do ostróg... Mianowicie, z tego co wyczytałam metalowe ostrogi są obowiązkowe (z wyjątkiem dzieci, kuców itd) na zawodach regionalnych i wyżej, a jak to jest z konkursami towarzyskimi? Czy w konkursie towarzyskim w klasie L mogę jechać w ostrogach? I czy koń musi mieć zaplecione koreczki?
pensjonaty w okolicach trójmiasta
autor: Lunitari dnia 17 czerwca 2024 o 13:30
o dzięki dziewczyny, Czarna Huta jest 10 min od nas to by było idealnie
pensjonaty w okolicach trójmiasta
autor: Lunitari dnia 17 czerwca 2024 o 13:03
Cześć wszystkim, czy wiecie może czy u Was w stajniach jest możliwość wynajęcia placu z przeszkodami np na godzinę? Albo może znacie stajnie gdzie można przyjechać ze swoim koniem albo z dwoma i poskakać jakis parkurek w innych okolicznościach przyrody że tak powiem?
komu konia w trening?
autor: Lunitari dnia 10 czerwca 2024 o 10:01
xxagaxx, Dziękuję za pomoc i priv!
komu konia w trening?
autor: Lunitari dnia 10 czerwca 2024 o 08:58
xxagaxx, o dziękuję, skontaktuję się z nią. A powiedz, dałaś swoją kobyłę w trening po prostu, czy na odpracowanie czegoś? U nas zaczęły sie pojawiać notoryczne wyłamania (oczywiście kontrola weta i fizjo, wszystko ze zdrowiem w porządku) z powodu mojego braku doświadczenia, i jak zauważyła że raz jej się udało to już kaplica. Myślisz że takim gagatkiem też się zajmie? I byłabym wdzięczna jakbyś mi napisała na priv jak to finansowo u niej wygląda :*
komu konia w trening?
autor: Lunitari dnia 10 czerwca 2024 o 08:33
Czy znacie kogoś w pomorskim kto przyjmuje aktualnie konie w trening i z czystym sercem możecie polecic? Potrzebuję pomocy z moją turbo inteligentną kobyłą która wykorzystuje wszystkie moje niedociągnięcia szczególnie na parkurze... Będę wdzięczna za każdą polecajkę 🌷
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Lunitari dnia 21 maja 2024 o 22:07
BUCK dziękuję za wyjaśnienie. Ta komora się zarośnie po czasie? Czy jakieś trwałe zmiany w kopycie mogą powstać? Wybaczcie głupie pytania ale to pierwszy koń i pierwsza kontuzja
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Lunitari dnia 21 maja 2024 o 20:43
Lunitari, jak dałaś p.zapalne to własnie taki efekt.
Ropa się zamiast wykisić zabunkrowała. Albo nic nie bęzie, albo ci się odezwie z ajakiś czas.
ogolnie- zanim zdiagnozujemy to nic nie podajemy! A na ropę nie podawać p.zapalnych.

jak była roapa to przy którymś werkowaniu wujdize jakie były straty.

kotbury, kurcze właśnie trener dał p.zapalne na wszelki wypadek... Czyli się pewnie zabunkrowala. Czyli teraz nic nie poradzę i czekać na kowala? Pisząc o stratach co masz na myśli?
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Lunitari dnia 19 maja 2024 o 09:37
Dziękuję za odpowiedzi. A jeżeli koń nie odczuwa dyskomfortu to można normalnie jeździć i po jeździe robić buta i czekać na ropę? Kowal będzie za tydzień
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Lunitari dnia 18 maja 2024 o 21:18
Witam wszystkich, przeczytałam cały wątek ale mam parę pytań... Otóż moja kobyła zaczęła lekko znaczyć na prawą przednią nogę na kole w prawo w piątek tydzień temu. Za radą trenera została zapakowana do boksu w oczekiwaniu na weta, dostała przeciwzapalne. Weterynarz był we wtorek, stwierdził ropę w kopycie, noga podobno grzała choć ja tego nie czułam. Natomiast badanie czułkami nic nie wykazało. Zalecono buta z rivanolu, ale jak czytam ten wątek to chyba bez sensu... Tak czy inaczej kobyła przestała w ogóle kuleć, a ropy jak nie było tak nie ma.
I teraz mam pytanie, czy ropa mogła wypłynąć np dziurą po podkowiaku a ja nie zauważyłam? Bo została rozkuta z tej okazji. No bo ona powinna coraz mocniej kuleć do wyjścia ropy, czy się mylę? A ona w ogóle nie kuleje... I pytanie, jak dokładnie robić tego buta z ciepłymi otrębami? Namoczyć w gorącej wodzie aż napecznieja? I darować sobie teraz rivanol?
Bede wdzięczna za wszelkie rady i sugestie �
Kupno konia
autor: Lunitari dnia 19 stycznia 2024 o 10:35
Lunitari, spokojnie, moje wszystkie miały mocno nieaktualne dane ostatniego właściciela, bez problemu dostałam wpis, że "teraz ja" (na podst. umowy jak i bez umowy 😉😉.
Evka, dzięki wielkie! Transakcja wczoraj się dokonała więc uzbrojona w umowę i oświadczenie jadę do związku.

P.S. Nadal nie moge w to uwierzyć 😁
Kupno konia
autor: Lunitari dnia 17 stycznia 2024 o 12:13
Iskra de Baleron,
konik z polskim paszportem na szczęście

przepraszam przez pomyłkę usunęłam posta...

Dziękuję Wam pięknie za odpowiedzi
Kupno konia
autor: Lunitari dnia 17 stycznia 2024 o 10:12
Cześć wszystkim. Sto lat mnie nie było na forum, więc pewnie nikt mnie nie pamięta, przyszedł w końcu czas na kupno pierwszego własnego konia i w związku z tym mam pytanko. czy ktoś z Was może wie jak prawidłowo załatwić formalności w przypadku, kiedy koń dwa tygodnie temu został kupiony przez osobę od której go teraz odkupuję? Za mało czasu minęło żeby dokonać zmiany w paszporcie. Czy da się pominąć w paszporcie tę osobę od której konia kupuję? To znaczy ja spisuję umowę itd z tym właścicielem "pomiędzy", i wysyłam wszystkie dokumenty do PZHK i wtedy oni dokonają zmiany w paszporcie czy będą jakieś problemy? Jest to moja pierwsza taka transakcja w życiu i trochę się tym stresuję.
kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić
autor: Lunitari dnia 20 kwietnia 2016 o 09:37
Scottie na szczęście nie mam powodów do niepokoju, tylko hipochondria która teraz osiagnęła rozmiary niebotyczne, wręcz nerwicowe. Każdy katar, podniesiona temperatura powoduje u mnie czarne mysli, tak nie da sie żyć.
Jujkasek przepraszam, oczywiście, dziewczynka. Mam tak jak Ty, że każda kontrola, każde badanie zwala mnie z nóg, reaguje histerycznie. Jak sobie radzisz z tym, żeby nie przejmowało to kontroli nad twoim życiem?
kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić
autor: Lunitari dnia 19 kwietnia 2016 o 21:09
Bardzo dziękuje za rozjaśnienie mi tematu, teraz już wszystko rozumiem.
Jujkasek - bardzo smutne to co napisalaś o tym chłopcu. Jest to dla mnie zupełnie niepojęte, dlaczego dzieci chorują na takie koszdarne choroby.
Ale macie rację, nie można dać się zwariować. Choć nie powiem, ostatnio zaczęłam wnikać mocno w temat właśnie ze strachu  🙁
kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić
autor: Lunitari dnia 19 kwietnia 2016 o 19:53
Na czym polega to badanie i co określa? Określa jednoznacznie czy ktoś ma raka i czego? Dlaczego lekarze tego nie zlecaja w ramach profilaktyki?
kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić
autor: Lunitari dnia 19 kwietnia 2016 o 18:30
Kurcze.. :-( Ostatnio mam lekka obsesje na tym punkcie i chciałabym zrobić wszystko żeby zapobiegać ale chyba się nie da tak do końca?
kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić
autor: Lunitari dnia 19 kwietnia 2016 o 18:07
Mam pytanie z zakresu profilaktyki. Załóżmy że nie mam w rodzinie historii nowotworowych. Jakie badania należy cyklicznie wykonywać profilaktycznie oprócz cytologii, usg piersi i morfologii, ob itd? Czy idealna morfologia oznacza, że jest raczej wszystko jest ok?
Choroby tarczycy - wszystko o :)
autor: Lunitari dnia 15 kwietnia 2016 o 12:49
Hmm ale OB pozwala wykryć stan zapalny w organiźmie, a skoro jest zapalenie tarczycy to tak na chłopski rozum powinno być podwyższone...?
Choroby tarczycy - wszystko o :)
autor: Lunitari dnia 15 kwietnia 2016 o 11:09
Ja też przyjmuje wid. D w kroplach. Tak się też zastanawiam, mam do zrobienia morfologię z rozmazem, czy zapalenie tarczycy spowoduje wzrost OB?
Choroby tarczycy - wszystko o :)
autor: Lunitari dnia 13 kwietnia 2016 o 19:03
To witaj w klubie  😵 zmniejszona tolerancja na stres to jest to z czym sie borykam rownież.
Choroby tarczycy - wszystko o :)
autor: Lunitari dnia 13 kwietnia 2016 o 18:15
Cranberry tak z ciekawosci, jak sie to u Ciebie objawia? Ja na przyklad miewam stany lekowo-depresyjne. I to jest w tym wszystkim najgorsze.
Choroby tarczycy - wszystko o :)
autor: Lunitari dnia 13 kwietnia 2016 o 14:32
Dzięki, przeczytałam prawie wszystko. I odstawiłam gluten, zobaczymy jak na to zareaguje. Leki oczywiście też będę przyjmować w takiej dawce jaką zalecił lekarz. Półtora roku temu na usg jeszcze nie było zapalenia, miałam zdiagnozowaną tylko niedoczynność. I brałam euthyrox. Czyli hashimoto się pojawiło w wyniku zle prowadzonej niedoczynności? Brałam przecież euthyrox... Wiem ze hashimoto to nie koniec świata ale strasznie mnie to zmartwiło.
Choroby tarczycy - wszystko o :)
autor: Lunitari dnia 13 kwietnia 2016 o 13:22
Ale jest tak, że niektóre osoby z hashimoto nie mają widocznego zapalenia tarczycy a niektóre mają? Zależy to od tego, jak jest zaawansowane? Czy wszyscy mają zapalenie tylko niektórzy mniejsze na przykład? Strasznie mnie to nurtuje a do lekarza idę znowu za dwa tygodnie.
Choroby tarczycy - wszystko o :)
autor: Lunitari dnia 13 kwietnia 2016 o 12:59
nie nie, broń boże nie chcę odstawić euthyroxu! Zastanawiam się tylko czy odpowiednią dawką tego leku jestem w stanie zniwelować to zapalenie czy będę miała je do końca życia.
Choroby tarczycy - wszystko o :)
autor: Lunitari dnia 13 kwietnia 2016 o 12:20
Ale rozumiem, że teoretycznie zaniknięcie stanu zapalnego przy hashimoto jest możliwe?
Choroby tarczycy - wszystko o :)
autor: Lunitari dnia 13 kwietnia 2016 o 08:42
No właśnie odstawiłam gluten żeby zobaczyć czy to pomoże. Chodzi mi o to, czy przy hashimoto jest w ogóle możliwe doprowadzenie do tego, żeby tarczyca na usg wyglądała normalnie? Czy jest to po prostu stan przelekły? Czy dajmy na to odstawianie glutenu (może...) oraz odpowiednie dawki euthyroxu unormują to? Koleżanka ma hashimoto też i u niej nie widać zapalenia na usg...
Choroby tarczycy - wszystko o :)
autor: Lunitari dnia 12 kwietnia 2016 o 17:51
Duzo tu zorientowanych osob w chorobach tarczycy, moze ktos zdola mi odpowiedziec na nurtujace pytanie... Nie zapytalam u endokrynologa bo bylam zbyt przejeta. Zdiagnozowano u mnie hashimoto, na usg wyszlo zapalenie. Lekarz zwiekszyl dawke euthyroxu. Czy przy hashi jest mozliwe opanowanie tego stanu zapalnego?
Nasza twórczość graficzna
autor: Lunitari dnia 06 lutego 2015 o 12:07
Ile kosztuje takie cudo?
... ślub :) ...
autor: Lunitari dnia 18 czerwca 2014 o 12:28
Achaja cudowne zdjęcia, brak mi słów.
... ślub :) ...
autor: Lunitari dnia 18 czerwca 2014 o 08:21
My też bierzemy ślub w piątek, po południu, więc goście nie muszą brać dnia wolnego w pracy, w sobotę poprawiny a niedziela odpoczynek. Do tego w piątek w naszej sali płacimy mniej o 50 zł od talerzyka, więc nawet względy finansowe doszły. Natomiast ciekawi mnie pomysł brania ślubu np. o 12, na 14 się jest na weselu i co wtedy robić przez tyle godzin, co najmniej do oczepin? Chyba, że ktoś robi sam obiad z delikatnymi tańcami i planuje wczesne zakończenie, wtedy to w pełni rozumiem.
... ślub :) ...
autor: Lunitari dnia 13 czerwca 2014 o 09:26
Dzięki za odpowiedzi. Chyba macie rację, tak też zrobię. Po przemyśleniu też mi się wydaje że to będzie faux pas usadzić ich osobno.
Rak, nowotwór (i inne poważne choroby) w rodzinie/u bliskich
autor: Lunitari dnia 11 czerwca 2014 o 13:33
Ja wpadam z pozytywną wieścią, tata po operacji, lekarz zadowolony, guz złośliwy ale wycięty w całości, brak nacieków, czekami tylko na wyniki histopatologiczne wycinków okolicznych narządów. Jeśli będą dobre, będziemy mogli ochłonąć i powiedzieć, że zbadał się w porę.
... ślub :) ...
autor: Lunitari dnia 11 czerwca 2014 o 13:19
Dzięki za opinie, są bardzo pomocne. Pytałam się paru osób i dowiedziałam się, że osoby towarzyszące często siedzą osobno. Mi nie przeszkadza ta dziewczyna w niczym, tylko zastanawiam się z jednej strony czy mojej świadkowej nie będzie głupio że jest sama, poza tym mam wrażenie że świadek zamiast się zajmować "obowiązkami" będzie rozkojarzony, znam już go parę lat i podejrzewam że tak będzie. Ona zna 90 procent ludzi więc samotna nie będzie, poza tym wydaje mi się że usadzenie będzie obowiązywało tylko przez obiad do pierwszego tańca, a potem już i tak wszyscy się będą mieszać. Poza tym nie będzie krzeseł przy stołach tylko ławy, myślałam, zeby zostawić przy niej jedno miejsce wolne i żeby się mógł wygodnie dosiadać kiedy tylko będzie chciał. My ze świadkami będziemy też lawirować i wtedy ona będzie przy stole sama i też będzie łazić, także lekko mi się to mija z celem.