mithra

Konto zarejstrowane: 27 listopada 2012

Najnowsze posty użytkownika:

PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: mithra dnia 27 listopada 2012 o 23:49
dopisze jeszcze, ze nie jet jednak tak dobrze ja mialo być, pojawil sie problem z transportem ( koszty ok 1000 zl)Ewa jest załamana, klaczka ma odroczenie wyroku na jeszcze dwa dni..ale ..nie wiadomo co robić.. 😕

propozycja jkobus na pewno zostanie odrzucona, Ewa juz ją zna myśli dokładnie tak samo jak milenka
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: mithra dnia 27 listopada 2012 o 16:18
Dobrze że przynajmniej fundusze ma ta Ewa na utrzymanie tych zwierzaków.


Ważne że te co ma sa zadbane,  zaglądanie komuś do kieszeni możemy sobie darować.
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: mithra dnia 27 listopada 2012 o 15:52
Ewa nie jest kolekcjonerka zwierząt

aha dobrze wiedzieć że nie jest. Bo Milenka pisze:

Z tego co wiem jest to osoba która ma już na utrzymaniu sporo przybłąkanych czworonogów oraz konie staruszki i zwyczajnie nie ma już miejsca.



Milenka pisze prawdę. Ewa ma sporo czworonogów i nie ma już miejsca na kolejne.
ja mam dwa, jak na moje warunki to sporo i tez nie mam już miejsca na kolejne, chyba pójdę na jakąś konsultację... 😀
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: mithra dnia 27 listopada 2012 o 14:09
[quote author=mithra link=topic=89968.msg1597250#msg1597250 date=1354023403]
kundle maja swoja cześć, psy swoja


To fajnie 😀

Nie oburzaj się tak,bo ElaPe nie napisała niczego strasznego, a Ty swoim pierwszym postem na forum chcesz rozkręcić zadymę.

Mimo wszystko trzymam kciuki za znalezienie domu dla źrebaka.
[/quote]

przeczytałam wszytko Ewie, zmartwiła ja i oburzyło to co zostało tu napisane. To pierwszy raz kiedy  wyszła dalej  z takim problemem, tzn w sieć..i oberwało jej sie od razu. Inaczej oceniam cytowane zdanie, jako wyjątkowo niegrzeczne i niekulturalne.
wypisywać tu nic nie będę, bo niestety ja nie koniasta, czego oczywiście żałuję.Ale odliczanie postow nie ma sensu  😉

Jesli chodzi o konika to hisoria jest krotka, facet sprzedał klacz, wyczaił ze na źrebaku jeszcze może zarobić i pchnął do rzeźni.


No i miala napisać ze psy mają swoj wybieg, a kunie ( nie kundle) swój. sorki.

PS.

Mialo być konie swoją...sorki...
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: mithra dnia 27 listopada 2012 o 13:36
Może by jakiegoś psychologa do tej Ewy czy coś. To nie wygląda za dobrze niestety.


Zarejestrowałam sie tu bo ręce mi opadły jak ten komentarz przeczytałam. Jak do jasnej ciasnej można ferować wyroki na podstawie jednego zdania i  w dodatku  nie znając człowieka, ani sytuacji? A jest nr telefonu , możną zadzwonić  i o wszytko się dopytać. Niemniej jednak dla porządku rzeczy wyjaśnię. To przeze mnie milenka_fabana rozkręciła tu akcje, bo ja do niej sama zadzwoniłam po tym jak Ewa  w trakcie rozmowy na zupełnie inny temat powiedziała mi ze martwi sie czy uda jej sie  ocalić źrebaka przed rzeźnickim nożem. A ma to być już trzecie ocalony koń w ciągu ostatnich trzech dni. Dwa swoje domy już znalazły, dla trzeciego brakło. Zadzwonilam wiec zapytac do osoby , o ktorej wiem ze zaangażowana jest w  podobną tematykę.
Poza tym:

1. Ewa nie jest kolekcjonerka zwierząt. ma ich tyle na utrzymaniu na ile ją stać.
2. Faktem jest że hołoty jest sporo co wzbudza niechęć sąsiadów,  ale:
a) zwierzęta są zadbane,
b) zwierzęta są kastrowane,
c) zwierzaki sie nie tłoczą, przestrzeni do biegania jest  sporo, kundle maja swoja cześć, psy swoja, a koty swój garaż.
d) zwierzęta sa przyjacielskie, maja dobry kontakt z ludzmi, nie ma wśród nich agresywnych stworzeń.

faktem jest że hołota jest bezczelna i ciężko ja z domu wyprosić

I to by bylo na tyle.


Proponuje zatem konsultacje psychologiczne zacząć od siebie

mam prośbę do milenki -  wykasuj po akcji nr telefonów, Ewa sie obawia ze potem zaczną ja traktować jak prywatne schronisko dla zwierzaków, bo tak to niestety jest, ze później ludzie przywożą zwierzaki , których chcą sie pozbyć  i podrzucają pod płotem.

W kwesti żrebinki, chyba  Dzieki Wam  sie uda.. :kwiatek: Transport jakby co jest.