Lanos
Konto zarejstrowane: 22 października 2012
Ostatnio online: 26 maja 2025 o 13:46
Najnowsze posty użytkownika:
to chyba nasza następna miłosniczka koni z Myśliny.....
autor: Lanos dnia 07 grudnia 2012 o 14:50
do markamiluch4: jeszcze niedawno twierdziłas ze robie nagonke na ciebie to wyjaśnij pare spraw:
1. ze niby sie z długiem spóźniełas za rate Florydy - ale ty go jeszcze nie oddałaś, a co tu dużo mówić o jakimś spóźnieniu.
2. czemu TOZ ma na ciebie nagonke bez powodu tak?
3. czemu Fi miała kolke? bo stary koń? to czemu tego staego konia jeszcze chcesz kryć? 20 lat to jest stary??
4. tyle ci pomogłam, pożyczyłam kase w trudnej sytuacji a ty jeszcze masz czelność mówić/pisać że z mojej winy?? sama sobie i swoimi kłamstwami z dowodem adama zasłużyłaś.
5. czemu fundacji GreyAnimals sie tak wystraszyłaś ze po kosztach Floyde oddałaś??
6. Czemu wszystkim kit wciskasz o Dorinie?? czemu zdechła??ot tak sie w stanowisku przewróciła waląc głową w źłób az sie z nosa i uszu puściła kew i jak twierdzisz "mój weterynarz" nie miał juz czego ratować i kazał uśpić...
7. jak to sie stało że konie Gośki wyglądały jak wyglądały po kuracji u ciebie ponimo płacenia za pensjonat??same skóry i kości
Jakbyś taka super wporządku była nikt by się ciebie nie czepiał i cała eszta tego świata tak samo
ZAUBIŁAŚ SIĘ DZIEWCZYNO W SWOICH KŁAMSTWACH I BRUTALNOŚCI TEGO ŚWIATA...
do mordkamiluch4: dziwne jest jedno konie masz od 4lat taka wielka z ciebie znawczyni koni tylko jakoś dziwnym trafem ja mam konie od parunastu lat Finezja była u mnie 8lat dobrze wiesz ze sprzedałam ją i jej córke tylko i wyłacznie bo byłam w ciąży z drugim dzieckiem i mieszkając w bloku nie dawałam rady finansowo ich dalej trzymac. Nie jestem taka że ryzykować własnym zdrowiem i życiem nienarodzonego jeszcze dziecka i nie jeżdze w zaawansowanej ciąży konno(tobie bez różnicy czy stracisz je czy nie jak robisz je masowo).
U mnie Finezja nigdy nie miała kolki, doczekałam sie 2 zdrowych źrebaków, nigdy żadne zwierze tym bardziej koń nie padł (Dorina), żaden nie stracił "przypadkowo oka...
Juz nie pamiętasz jak za free załatwiłam ci siano całego busa a ty mi ani jednej jazdy nie darowałaś gratis, podsyłałam ci klientów, przywiozłam ciuszki dla dla twoich dzieci po moich, pożyczałąm nie raz kase w potrzebie, wziełam Filka...
Mogłabym tak wymienieć bez końca ile dobrego dla ciebie dobrego zrobiłam a ty ..??
Jeszcze jedno znawczyni koni tak negujesz moje postępowanie względem mojego zajeżdzania"młodego" konia. Dla twojej wiadomości zajeźdzanie młodego konia 2letniego zaczyna się od lonży, potem kolejno ogłowie, po długim czasie siodło. Po długiej długiej pracy gdzie koń reaguje na każdą komende głosową i nie tylko dopiero wsiada sie . I u mnie właśnie tak było po roku na lonży dopiero wsiadłam gdy mój miał przeszło 3 lata. Jakbym miała takie niedobitki zbierane gdzie się da to nawet bym nie pomyślała o wsiadaniu.
A nie pamięta wół jak cielęciem był i sama na 2letnia Lole lub darowaną Klare wsiadałaś??bez przygotowania wcześniejszego ??
Czemu wciąż jeżdzisz po nowych stajniach a w starych juz nie jestes mile widziana?? idziesz tam gdzie cię nie znają??
Czemu masz kontrole??
Zazdrościsz ze mi ufają i chcą powierzyć konie...??jak to dzis w sms napisałaś
moderowany uzytkownik nie moze edytowac postow
to chyba nasza następna miłosniczka koni z Myśliny.....
autor: Lanos dnia 05 grudnia 2012 o 12:23
Dobra przyznaje pomyliłam osoby i co z tego atakujecie mnie tak jak ma to w zwyczaju właśnie p.K, co w tym złego ze człowiek chce pomóc?? mam swojego konia po co mi niby "darmowy" stac mnie zebym ich miała 10. ale po co? wole jednego zadbanego calego świata się nie zbawi...
Jakbyście chcieli wiedziec jestem od samego początku w to zaangażowana bo najpierw źle sie działo po sąsiedzku właśnie u p.K tam są moje konie i ubolewam nad tym że tam są proponowałam wykup ale nie chce się zgodzić p.K. choć nie ma ich za co utzymac i tylko jej mąż pacuje mając jeszcze 3 dzieci na wychowaniu to powiedzcie mi jak ona to robi...??
Chodze gdzie moge, pukam gdzie tylko się da bo popostu nie moge na to patrzec... W środowisku koniarzy chcesz czy nie chcesz o tym słyszysz.
Jeśli kogoś uraziłam sorry ale p.K jest na tyle bezczelna że inaczej się nie da.
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 19:49
zbyt inteligentne?? jakoś z p.Ewą świetnie się dogadałam ucieszyła się że do niej zadzwoiłam rozmawiałyśmy 48minut
Kurczak, Stillgrey nie wiedziałam, sorry...wątku nie czytałam, ale jak zobaczyłam wypowiedzi nuniareczki lanosowej to mi się odechciało:P
stillgrey łohoho ale ci pojechała 😎 a tak serio to fajnie że dom się znalazł...trzymam kciuki za transport :kwiatek:
a mówią że dzieci po dobranocce idą spać 😵
no właśnie to co tu jeszcze robicie
do Carotka: następna co wieku nie podała
edytuj posty
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 19:44
sensu w Twoich wypowiedziach tez ze swieca szukac 😉
widocznie moje wypowiedzi za mało zrozumiałe są to po co wogóle sie udzielasz, pewnie masz 12 lat a w tym wieku mało co się wie i rozumie
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 19:38
Lanos, nie proś o zrozumienie, jak nie dajesz na nie odbiorcy szans. Stary, dobry przecinek jeszcze nie odszedł do lamusa.
tu chodzi o sens a nie o prawidłowe składanie zdania z zachowaniem , . itp
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 19:29
Lanos, gramatyka składnia sprawa trudna bardzo ale niektórym zdarza się
Zdarzyć tobie mogła by się też bo czytać ciebie ciężka czytać ale chyba daremne słowa moje są
I nie wiem co ma dobroć do ratowania w imię samego ratowania odsadka hodowanego na rzeź 🙄
żaden odsadek hodowany na rzeź kto tu czytac nie potrafi, jego mame ktoś kupił poszedł w prywatne ręcę ale kupujący nie chciał źrebaka bo mu był nie potrzebny a facet z butelką nad nim stał i go wykarmiał nie będzie
ZROZUMIELIŚCIE?!
Koń jest zdrowy, nic mu nie dolega ktoś się poprostu problemu pozbył i tyle, dziewczyny zrobiły składke pieniężną na wykupienie i tyle
Czepiacie się mojej pisowni lub składni zdania ale jakbyście 100telefonów odbierali dziennie i jeszcze dwójka maluchów nad głową stała i co chwile coś chciała to się traci wątek i pisze 2razy to samo
Cariotka, ale po pierwsze to nie jest żadna fundacja, a osoba prywatna, a po drugie, to masz rację - jest cała masa koni do oddania za darmo, tyle że są to najczęściej końskie kaleki lub takie, które wymagają kosztownej terapii, ewentualnie też końscy emeryci, którzy dla właścicieli stali się bezużyteczni.
Dziewczyny ja zupełnie nie rozumiem tego czepiania się o to, że jest to koń rzeźny. O ile byłabym w stanie zrozumieć takie dyskusje, gdyby chodziło o prośbę w pomocy wykupienia konia, o tyle nie jestem w stanie zrozumieć pretensji do osoby, która konia kupuje za własne pieniądze i chce go komuś podarować.
Żadna prośba o wykupienie żadna prośba o pieniądze TYLKO albo AŻ o miejsce dla młodzika
Żadna kaleka, Żadna fundacja ktoś o dobrym sercu chce pomóc nie ma miejsca u siebie bo p.Ewa ma 13swoich koni.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnpmod.gif[/img] nagminny brak edycji postow
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 17:53
daremni jesteście
są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie zrozumcie to i nie trzeba sie doszukiwać głebszego sensu. maluch stracił mame był nie potrzebny poszedł do rzeźni czeka do piątku w "poczekalni" na wykupienie tyle.
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 17:43
wiecie co szkoda czasu na bezsensowne potyczki z wami nie ma sensu, dzwoniłam do p.Ewy bardzo miła i sympatyczna osoba. Klaczka znalazła dom pod Łodzią przyczepa jest tylko problem z autem.
Zycze pani Ewie wszystkiego co najlepsze to wspaniała osoba, życze powodzenia oby wszystko poszło po waszej myśli
nie bede tu sie wiecej udzielać bo to bezsensu...
własna przydomowa stajnia
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 16:46
Czy ktos moze mi powiedzieć ile orientacyjnie moze wazyć bela siana 120x120?
koło 250kg ja płące 40zł
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 12:15
jak zwykle krytyka nic nie wiecie na ten temat mam skończony kurs instruktorski 11lat temu i troche o koniach wiem. na szczęście nie wy decydujecie czy koń trafi do mnie czy do kogoś innego, odbłąm rozmowe z TOZem - moi znawcy to fundacja zajmują sie odebieraniem zaniedbanych lub zagłodzonych zwierząt takie jak TARA - która wykupuje konie z rzeźni, Centaurus itp. Mam z nimi stały kontakt mieli mi przywież jednego 2,5latka tylko właściciel najpierw dostał czas na poprawe warunków, potem sie okazało jak przyjechali ze kania nie ma bo sprzedany jak sie okazało koń dalej stoi tam gdzie stał u tego samego właściciela, tylko wystawił lipną umowe kupna sprzedaży dziewczynie która u niego postawiła sama konia. potem sie odwołał od decyzji i tak w kółko
nie dzwoniłam bo to jest sprawa do głębszych przemyśleń a nie tak na szybko to powązna sprawa którą trzeba rozważyc ze swoją drugą połówką
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Brak edycji - post pod postem
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 12:07
Lanos- nie jest tam nic napisane o sterylizacji klaczy, tylko o tym , że nie można ich kryć!
cytat z fundacji:
,,-Czy jeśli adoptuję klacz, mogę ją zaźrebić ?
+Nie. Konie fundacyjne nie mogą być rozmnażane."
no właśnie sam sobie odp na to pytanie a zeby nie było póżniej sytuacji bo klacz mi uciekła bo sie grzała i poleciała do 2letniego ogierka to jest automatycznie styrylizują
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 12:04
w umowie adopcujnej masz napisane czano na biały
dobra nie mam czasu na wykłucanie sie bo to do niczego nie prowadzi
wiem jak jest i tyle
odbyłam rozmowe z TOZem wiem jak jest
np koń w rodzinie zastępczej po odebraniu jest utzymywany przez daną gmine a w rodzinie adopcyjnej juz jest na utzymaniu adoptującego a zeby ludzie nie brali za free konia -klaczy czy ogiera - do adopcji a potem rozmnażali i trzepali na sprzadazy źrebiąt kasy bo wtedy koło z handlarzami i rzeżniami sie zamyka o to w tym wszystkim chodzi
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 11:49
naprawde wejdzcie sobie na jakąkolwiek strone funcji i poczytajcie
Jeśli ktoś bierze zwierzaka do adopcji to nie po to zeby go rozmnażać tylko do towarzystwa a żeby uniknąć niepotrzebnych nieporozumień bo zwierzę adopcyjne jest pod stałą kontrolą i w każdej chwili ci mogą wpaść na kontrole warunków, nie mozesz go sprzedac, dac komus innemu lub przekazać sąsiadowi jeśli ci sie znudzi lub życie spowoduje ze nie mozesz go dalej mieć-trzymac wraca do schroniska.
Zwierze jej dożywotnio własnością fundacji lu schroniska.
Lepiej zapobiegać niż leczyć jak to mówią...
Klaczy sie jajnikow nie usuwa tylko podwiązuje jak piszesz.
Psa (nie suke) raczej nie wysterylizujesz tylko wykastrujesz
edycja
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 11:40
o to chodzi w fundacjach i schroniskach zeby nie rozpowszechniać nielegalnemu rozmnażaniu zwierząt wejdz sobie na strone jakiejkolwiek takiej działalności wszytkie zwierzęta są sterylizowane niezależnie od płci, wiem bo mam takiego juz psa dostałam a nawet jeśli nie jest a spotkałam sie z taką sytuacją ze suka nie była wysterylizowana to nowy właściciel musi to zrobic na włąsny koszt do 6miesiecy od wzięcia pod swój dach.
płeć żeńska jest sterylizowana a płeć męska jest kastrowana jak zwał tak zwał nato samo wychodzi
znow edycja sie klania 🙄
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 11:32
uważnie czytałam jakbyś chciała wiedzieć to kastrat jest tez płci żeńskiej to konie, psy i inne zwierzęta z fundacji lub schroniska zawsze są kastrowane ty to płeć męska czy żeńska
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 11:12
no włąśnie czytałam uważnie całe forum o tym temacie i z tego co rozumie to nie jest adocja tylko przekazanie ja tam jej rozmnażac nie będe nie potrzebuje, wiec dla mnie bez różnicy czy jest kastrat czy nie. znam warunki addopcji bo taki zwierzak jej w moim posiadaniu.
PILNIE poszukiwany dom dla źrebaka z "akcji" - KRAKÓW
autor: Lanos dnia 28 listopada 2012 o 10:51
ja mam miejsce moge pomoc mam przydomową stajnie z 3letnim wałachem i kucykiem, mam ukończony kurs instruktoski i odpowiednią wiedze, jestem z województwa opolskiego, zgłosiłam sie nawet do TOZu jako dom zastępczy dla koni zagłodzonych byli na wcześniejszych rozmowach i warunkim sie podobają wiec zapraszam wyrazicie zgode to zadzwonie. mam tez psa z fundacji wiec nikt nie neguje tego co robie
to chyba nasza następna miłosniczka koni z Myśliny.....
autor: Lanos dnia 26 listopada 2012 o 14:35
widac nie ma sensu o niczym pisac to takie osoby jak wy wszystko w ignorancje obrucą, jest tu poruszony powazny problem zaniedbywania koni a wy sobie jaja robicie - problem z naszej okolicy który chciałyśmy nagłośnić zreszta nie pierwszy.
Wasze zachowanie jest żenujące ciekawe jak wy byście sie zachowały jakby takie zaniedbania działy się pod waszym nosem....
Najlepiej zkrytykować i przejść obojętnie niech sobie każdy robi co chce szkoda tylko ze zwierzęta nie potrafią same przyjść i pogadac o swojej krzywdzie
to chyba nasza następna miłosniczka koni z Myśliny.....
autor: Lanos dnia 26 listopada 2012 o 13:46
[quote author=_Gaga link=topic=89896.msg1592079#msg1592079 date=1353567685]
Jednym słowem Lanos masz problem
Miał być koń za darmo ale nie wyszło... 😵
[/quote]
wyjdzie wyjdzie juz niebawem, bądz spokojna
to chyba nasza następna miłosniczka koni z Myśliny.....
autor: Lanos dnia 21 listopada 2012 o 19:37
jedno wam powiem bo juz tego czytac sie nie da wejdzcie sobie na [size=10pt]fundacje lipowa [/size] z tamtąd są zdjęcia sciągniete kazdy z towarzystwa wie gdzie jest Myślina i jaka patologia tam mieszka, jedna przed drugą tworzy niby szkółke jeździecką kupuje konie nie ma je z czego wyrzywić na jednej i drugiej piecze trzyma TOZ i inne fundacje. Takie stowarzyszenia nie mogą ot tak sobie zabrac koni bez dania wcześniej szansy na poprawy-wiem bo domnie taki koń miał trafic jako dom zastępczy wszystko było zapiete na ostatni guzik boks naszykowany itp. az wkońcu wyszło ze dali czas na poprawe warunków. Za taki dom zastępczy i utrzymanie zwierzęcia płaci gmina - jest koniec roku i nieoszukujmy się nie mają pieniedzy. Później jak się okazuje przyjeźdzają na kontrole a koni nie ma, sprzedane oddane nie ma i juz... a szczerze mówiąc kto by chciał takiego konia ... z litości brać?? bo nawet handlarz na mięso nie weźmie bo nie ma czego..
Każdy z okolicy wie o kim mowa nikt sie nie musi ujawniać bo się wszyscy znamy...
Głośna sprawa z województwa opolskiego
do opolanka: mylisz stajnie o tej co mówisz juz sie troche poprawiłą w tej o której mowa zdechły juz 2 konie i źrebak
edytuj posty
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 23 października 2012 o 06:48
[quote author=katija link=topic=89532.msg1561741#msg1561741 date=1350940548]
[quote author=mtl link=topic=89532.msg1561475#msg1561475 date=1350929136]
[quote author=Lanos link=topic=89532.msg1561377#msg1561377 date=1350925088]
szkoda ze tylko sianem sie chwali a nie workami z owsem
a czy kon musi koniecznie jest OWIES?
[/quote]
wg Lanos, to kon powinien byc zywiony, jak zimniak zasuwajacy 10 godzin dziennie przy plugu, w gorach, albo na zolawach, dostajacy obrok w worku stojac w glebokiej bruzdzie.
[/quote]
w sumie ja sie nie chwale tym co je mój kon i kiedy i ile worków kupuje... (a juz napewno nie na FBL...)
[/quote]
i za konia tylesie płąci ile chce sie dać trzrba było nie kupować nie byłoby takie nagonki na ciebie - a co do tych smiesznych pomówień o anemie i inne dziwne choroby to kazdy widzi na zdjeciu ze kon z anemia i jakimiś dziwnymi schorzeniami typu narkolepsja - wariatko metra na takim koniu bys nie ujechała a juz nie mowiąc skad bys wzieła na takie leczenie jak na paste na robaki cie nie stac
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 18:06
do żabeczka: cofnij nasze forum i przeczytaj dokładnie ja nie krytykuje ludzi którzy nie karmią koni owsem, nie pracuje to zbędnej energii nie potrzebuje przeczytaj dokładnie wyżej nie pracuje to trawa wystarczy ale jesli konie skaczą chodzą w tereny lub skoczą w korytarzach to skad mają brac na to siły??
ona normalnie uprawia odpłatną rekreacje bez zarejestrowanej działalności i papierów instruktorskich. a jak cos sie stanie podwinie ogon i nie przyzna sie ze to ona pewnie stwierdzi ze tam jej wcale nie było
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 17:47
do Isabelle : wiem ze rudy jest u ciebie tyle dni
chodzi o to ze skor mnie nie stać to tego nie robie a nie zbawiam świata od niechcianych i chorych zwierząt. jak ktoś sie nie umie nimi zająć to nie tego nie robi bo robi im jeszcze większą krzywde.
moim zdaniem powiinna miec sądowy zakaz trzymania i hodowli zwierząt pod kara więzienia. tak jak z alimentami nie płacisz idziesz siedzieć
zresztą Kaśka nie wiem czy wiecie ma juz przeszłośc kryminalną nawet poprawczak
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 17:30
nic nie chce mówić mnie stać na 20koni i na ich utrzymanie ale po co?? nie mam dla tylu czasu ani siły ani nerwów. wole jednemu poświecic swoj cenny czas i moim dzieciom.
wole zeby jedem był, miał super i był dopieszczony na maksa.
CAŁEGO ŚWIATA NIE ZBAWIE - brutalne ale prawdziwe
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 17:21
do opolanka: no właśnieo tym pisze ze jesli są pastwiskowane i nie pracują to owsa lub innego ziarna nie potrzebują.
Ale u Kaśki albo skaczą w tunelu nawet roczny źrebak z wadą postawy albo jadą w teren lub pływają.
mój wałach dostaje zawsze rano i wieczorem mieszanke (zaparzam śrute - owies jęczmień i pszenice) a jak pracuje to dwa razy więcej a w zimie drogie panie dodatkowo cały słonecznik, mieloną kukurydze, siemie i otręby. do tego marchew i jabłka. pod dostatkiem wody i kostke solną do lizania z witaminami.
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 17:07
a skąd ona niby wzięła kase na tego radce prawnego szkoda słów na jedzenie dla koni nie ma a na radce prawnego smiechu warte.
co do żywienia koni sie zgodze ze nie trzeba cały czas dawać owsa jak jest na trawie i nie pracuje fizycznie co u kasi jest nie mozliwe bo jak widzicie na jej blogu albo skaczą albo są w terenie
jak mój dobry znajomy z Opola który konie hoduje konie nie od dziś mówi ze sam owies to czysta energia i konia nie utuczy.
poza tym dla zainteresowanych dodaje zdjęcia gdy Finez była u mnie
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 13:37
drodzy moi milusińscy powiadamiam was wszem i wobec ze nasza droga pani Kasia wypisuje do mnie sms z groźbami podania na policje ze ją szykanuje a to nie ja utworzyłam tego bloga i nikogo nie szykanuje. dołączyłam sie tylko do rozmowy na forum gdzie każdy moze wyrazić swoją opinie i opisać rzeczywistość jaka panuje w tym brutalnym i niesprawiedliwym świecie.
jeszcze dodaje stare zdjęcie Finezji z przed paru lat jak była moją własnością i w jakim stanie była a w jakim jest teraz niech każdy sobie dopowie
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 08:26
[quote author=_Gaga link=topic=89532.msg1560775#msg1560775 date=1350890046]
tak tylko Kaśka chce kryć tym ogierkiem z wadą postawy wszystkie swoje klacze - jeszcze bez papierów. tu jest ból ze bedzie to rozszerzać
i nikt nie ma prawa jej tego zabronić
nie jest to z pewnością powód do zabicia ogiera - uśpienie zdrowego zwierzęcia z wadą postawy nie kest niczym innym jak jego bezsensownym zabiciem
Szczerze gratuluję pomysłów...
[/quote]
powiem ci tylko tyle ze pierwszy źrebak którego dostałam z klaczą którą kupowałam od hodowcy tez miał niedzwiedzie łapy to wszystkie klacze które krył ten ogier został wycofany jako ogier rozpłodowy bo wszystkie żrebaki sie takie rodziły choć sam ogier takiej wady postawy nie miał.
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 08:19
😀iabeł: ale zorientowałas sie ,że coś jest nie tak? Prawda? Jesli tak, to co dalej jechałas? Słyszałas świst w płucach i co zrobiłas?
nie moje małpy nie moje zoo, nie ja jechałam na szczekającym koniu, a kaska zapewniała ze to mormalne, to było raz potem koń padł
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 08:17
[quote author=_Gaga link=topic=89532.msg1560775#msg1560775 date=1350890046]
tak tylko Kaśka chce kryć tym ogierkiem z wadą postawy wszystkie swoje klacze - jeszcze bez papierów. tu jest ból ze bedzie to rozszerzać
i nikt nie ma prawa jej tego zabronić
nie jest to z pewnością powód do zabicia ogiera - uśpienie zdrowego zwierzęcia z wadą postawy nie kest niczym innym jak jego bezsensownym zabiciem
Szczerze gratuluję pomysłów...
[/quote]
to nie ja wymyśliłam tylko TOZ jej kazał to zrobić
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 08:14
[quote author=horse_art link=topic=89532.msg1560765#msg1560765 date=1350889310]
znów jakiś zamęt i domysły. no syf.
bo na zdjęciach odpasione koniki na ładnej trawie,
o patologiach mówi osoba ktora je powodowala , niezadowolona ex-klientka, miłośniczka (no prosze... pojechala w teren z chorym koniem - ja bym zawrocila, awanture zrobila co mi tu dają, a nie zasuwala)
niedawanie owsa zaden argument. ja też nie daje tym co mają dobrą łąkę. a sa tłuste i w kondycji - jak te na zdjeciach kasi teraz zresztą ;] też mnie toz-em postraszycie?
jedyna opcja jeśli sa patologie w użytkowaniu.
ale na to musicie mieć niezbite i prawdziwe dowody. ale musicie je wy- miejscowy z zbierac sami. bo zdjeia teraz dostępne to zdrowych tłuściutkich koników na łące. podpowiedzialam i tu i pw co mozna zrobić prawnie (z tym niepłaceniem za konie tez). mam gotowe papiery zeby ta kase odzyskać. ale jakos nikt ich nie chce. napewwno tą kase wam wisi ? ;/
tyle moge 🙁 nikt inny z 2 konca PL czy swiata nie da rady ... wszystko w waszych rękach
[/quote]
odnośnie tego wyjazdu w teren to chciałyśmy sie wtedy wrócic ale kasia twierdziła zeby sie nie przejmowac bo ma tak zawsze na początku jazdy a potem jej przechodziło a nie przechodziło a jak juz byłysmy w srodku lasu. Mądry Polakpo szkodzie.
jakbyś chciała wiedzieć to jestem najleszym dowodem przekręctw Kaśki pożyczyłam jej 1tys.zł własnie na spłate konia Floryda cos mi oddała a reszte nie chce na szczęcie mam wszystko na piśmie, sąd odbył sie 21.08.2012 na ktory sie nie stawiła, sprawa sie uprawomocniłą teraz ide do komornika. wiec nie długo moze mieć jednego konia mniej bo do tego długu dochodzą odsetki z okresu ponad roku czasu oraz obciązenie z tytułu załozenia i prowadzenia procesu sądowego.
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 08:03
urzekła mnie twoja historia...
konie mają tak strasznie źle, ale w teren fajnie było jechać, co?
😵
jakbym wiedziała ze kon za dwa dni padnie to byśmy nie pojechali a poza tym jeśli właściciel wydaje konia na jazde w teren to z pełni rozumu i na własną odpowiedzialność bo nie przebywam z jej końmi na codzień nie wiem ktory chory ktory zdrowy czy w jakiej kondycji jest. w żadnej porządnej stajni chorego lub osłabionego konia nie daje pod siodło.
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 07:58
[quote author=_Gaga link=topic=89532.msg1560744#msg1560744 date=1350888648]
TOZ niespecjalnie ma prawo "kazać uśpić" zwierzę, które ma wadę postawy raptem
Wiele koni żyje z takimi wadami i nikt nie ma prawa nakazywać ich uśpienia
Owies NIE JEST koniom do życia potrzebny
Skoro właściciel Doriny oddał konia, to dlaczego domagał się jego spłaty?
Swojadrogą - fajnie było w terenie? 😵
Jeszcze jakieś rewelacje?
[/quote]
tak tylko Kaśka chce kryć tym ogierkiem z wadą postawy wszystkie swoje klacze - jeszcze bez papierów. tu jest ból ze bedzie to rozszerzać
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 07:53
Ja myślę, że może napisz do niej i zapytaj wprost, bo kolejny wątek z setką pomówień nie jest tutaj chyba potrzebny?
Skąd wiesz, że kupuje konie i za nie nie płaci? Dlaczego więc sprzedający ich poprostu nie odbierze, skoro nie zapłacone?
Doprowadziła klacz do urazu oka? Co zrobiła? Wbiła jej śrubokręt w oko? Czy klacz przypadkiem doznała kontuzji?
nie ma 2 tyś na operację może dlatego, że wydała na jedzenie na zimę? co? a może koń operacji nie wymaga?
pokaż nam może zdjęcia zagłodzonych koni, pokaż fotki oka i udowodnij, że nie jest leczone,
pokaż wyciąg z konta i umowy sprzedaży skoro twierdzisz, że nie płaci...
wiesz, że na wypisywanie bzdur po necie jest paragraf?
jak nie Ty, to Twoi rodzice mogą zapłacić jeśli piszesz nie prawdę?
wiecie jaki jest system w niespłacanie koni branych na raty??
przytocze przykład małego tarantowatego chorego na nogi ogierka- Kaśka go do siebie przywiozła wpłaciła 1tys. złotychpo tygodniu zadzwoniła czy napisała do byłej właścicielki Monsuna i powiedziała ze koń jest chory i ma sobie po niego przyjechac. no to dziewczyna wiele sie nie zastanawiając bo kolejnego źrebaka miała w drodze i brak miejsca na Monsuna to powiedziała zeby Kasia sobie go zostawiła i reszty kasy nie wpłacała.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 07:41
ja daje ześrutowany owies, jęczmień i przenice kupiony u rolnika. długo przed podaniem zaparzam zeby wystygło. przez zime dołączam cały słonecznik, siemie, otręby i mieloną kukurydze. Jakaś marchewka i jabłko tez sie znajdą. przez cały rok ma dostęp do soli z witaminami.
Czy wy tez macie takie zdanie o naszej miłośniczce koni z myśsliny ?
autor: Lanos dnia 22 października 2012 o 07:36
Witam wszystkich to co wypisujecie o Kaśce to wszystko prawda jestem byłą właścicielką Finezji i Fikki na początku cieszyłam sie ze do niej trafiły bo były tylko dwie i miały sie całkiem dobrze ale to co teraz wyprawia to istny cyrk na kółkach. Obecnie Kaśka powiada 2kuce, Finezje, Ficce, 2źrebaki -ogierka z wadą postawy który skacze w korytarzu a którego TOZ kazał jej uspać, Lole i źrebną klacz. W sumie 8 niedługo 9 koni. Pracuje tylko jej facet mają trójke dzieci na utrzymaniu. Zobaczcie na jej bloga wciąż wypisuje ze siano przyjechało ze nie ma miejsca ledwo upchała a kiedy napisze o jakimś owsie??
Chciałam jeszcze przypomnieć społeczeństwu i niech KONICZKOWAA jak taka mądra jest zapyta swojej Kasi co się stało z koniem o imieniu DORINA??
Bo to bardzo ciekawa historia jest. Ciekawe co Kaśka na swoja obrone jej powie i jaką kolejną historyjke wymyśli.
A wiec dla przypomnienia historia pobytu tego konia u Kaśki jest dość krótka bo który koń wytrzyma taki rygor.
Po zaledwie paru miesiącach (chyba z5) pobytu Doriny koń padł tak z dnia na dzień.
Dwa dni wcześniej ja jechałam w teren na FICCE a koleżanka za mną na Dorinie. Klacz miałą problemy z płucami strasznie sapała przy nawet lekkim wysiłku a aż warczała po takim terenie jaki wtedy zafundowała na Kaśka.
Pewnego wieczoru Kaśka napisała sms ze Dorina rano przewracając sie w stanowisku uderzyła głową o murowany źłób i trzeba było wzywać weterynarza zeby ją uśpić bo juz nie było ratunku. Koń nie był spłacony i przez jakiś czas Kaśka szarpała sie z właścicielem który oddał ją Kasi w dobrej wierze a sam wyjechał za granice. Następnym szokiem było to ze koń gdzieś jest zakopany bo Kasia nie miała pieniędzy żeby takie duże zwierzę zutylizować.
Szok i szkoda słów.