Konie rzeźne
autor: Mono dnia 05 października 2012 o 19:50
Czy ktoś mnie skrzyczy za to, że piszę w wątku, w którym nie pisano od 120 dni? 😡
Jakiś czas temu oglądałam reportaż o hodowli koni rzeźnych. Wypowiadał się w nim właściciel tegoż przybytku. Zapytany, dlaczego spożywanie koniny budzi tyle kontrowersji w Polsce odpowiedział, że u nas konie traktowane są jako zwierzęta towarzyszące, nie hodowlane z przeznaczeniem na mięso. To tak samo jak ze świnkami morskimi: nie do pomyślenia, żeby w PL jeść te zwierzątka, a tymczasem jeśli w Peru ktoś nas uraczy pieczenią z tego gryzonia, możemy się czuć wyróżnieni. Tak samo z psem czy kotem, które u nas są najlepszym przyjacielem człowieka, a w Chinach czy Japonii serwowane na obiad 😵
Padło też pytanie, co pan hodowca sądzi o zarzutach o niehumanitarnych warunkach, jakie panują w transporcie koni. Stwierdził, że to wierutne bzdury, że wszędzie są ostre wymogi, procedury, konie jadą na rzeź jak człowiek w pierwszej klasie, a wszystkie te straszne plotki wymyślają ci, którzy traktują konie jak napisałam wyżej, jako zwierzę towarzyszące.
Było coś jeszcze o tym, że gdyby nie hodowle koni rzeźnych, to zimnokrwiste całkowicie by wyginęły, bo ogólnie do niczego innego jak do zjedzenia się nie nadają.
Co o tym wszystkim myślicie?
Ja ogólnie rzecz biorąc jestem raczej przeciwna przeznaczaniu koni na rzeź, choć jak tu wcześniej ktoś poradził, lepiej o tym nie myśleć, bo tego się i tak nie zatrzyma.
Mam swoją klacz zimnokrwistą, muszę ją sprzedać, ale nigdy nie oddam jej na rzeź. A tymczasem trafiam na samych cwanych hodowców, którzy zarzekają, że nie chcą jej kupić na mięso, tylko do hodowli, a jak ją oglądają to komentują jej wygląd pod kątem rzeźnym...
Czy nikt już nie trzyma koni tej rasy w innych celach niż ubój...?
paszport konia- co i jak?
autor: Mono dnia 05 października 2012 o 18:30
To kamień z serca, dzięki za odpowiedzi. Tak, jestem pewna, że o utylizowaniu koni z pochodzeniem NN było tu na forum, użyłam wyszukiwarki i na taki post się natknęłam.
A mogę liczyć, że wyrobienie paszportu zamknie się w 200 zł? Krew musiałabym wysłać do Bydgoszczy, gdzieś wyczytałam, że tam kosztuje to 78 zł.
Za dojazd pracownika OZHK też się płaci?
paszport konia- co i jak?
autor: Mono dnia 05 października 2012 o 13:58
Witam,
mam 4-letnią klacz zimnokrwistą. Mój ojciec kupił ją od dalszej rodziny (kiedy miała niecały rok), która zajmowała się hodowaniem tych koni. W praktyce hodowla ta wyglądała tak, że cały inwentarz chodził sobie po setkach hektarów pastwisk i robił (w tym mnożył) kiedy chciał. Jak można się domyślić, moja klacz nie ma paszportu. Wątpię także, by poprzedni właściciele pamiętali od jakich rodziców klacz pochodzi. Wiem, że każdy koń paszport musi mieć, ale w innym temacie tutaj przeczytałam, że konie nieznanego pochodzenia związek może kazać zutylizować. Co to znaczy? Każą ją zabić i spalić? 😲 Proszę, rozwiejcie moje wątpliwości...