Passion

Quality is not an act, it is a habit.

Konto zarejstrowane: 03 września 2012

Najnowsze posty użytkownika:

Bryczesy
autor: Passion dnia 14 czerwca 2013 o 12:48
dodzilla jak szukasz bryczesów z materiałów typu Micro to masz co najmniej trzy opcje:
- Micro 2000® (Schoeller),
- Tactel® Micro,
- Micro-Tactel®.

Różnica? Około 1% różnice w składzie i trzy różne firmy, które go "wynalazły". 🤣
W kwestii użytkowania różnic nie ma, wszystkie tkaniny charakteryzują się elastycznością i dobrą oddychalnością
Bryczesy
autor: Passion dnia 08 maja 2013 o 10:44
epk Szczerze? Nie wiem... 😲 Jakoś nie specjalnie interesowałem się impregnatami do samodzielnego użytku, więc nie chcę wymyślać.
Jeżeli zaś chodzi o materiały impregnowane na etapie produkcji to tak jak mówiłem - nie jest to zbyt trwałe rozwiązanie w przypadku bryczesów, które są często prane. Swoją drogą wybieram się w najbliższym czasie na poszukiwanie nowych ciekawych materiałów, więc być może coś się trafi ciekawego i wtedy podzielę się informacjami. 😉
Bryczesy
autor: Passion dnia 07 maja 2013 o 21:29
czeggra1 Nie ma za co. 🙂 Na temat jakości marki Tredstep się nie wypowiem, bo ledwo raz miałem je w rękach na targach. Próbuj - może się sprawdzą. 😉
Bryczesy
autor: Passion dnia 07 maja 2013 o 19:02
baffinka Miło nam, że bryczesy się sprawdzają! 😀

czegrra1 Tkanina wyprodukowana przez Schoeller'a z której są bryczesy nazywa się "self cleaning", ale oczywiście nie zawiera jakieś technologii kosmicznej, która nagle sprawi, że bryczesy przestaną się brudzić/same się wyczyszczą. Materiał jest impregnowany i o ile to faktycznie może pomagać w utrzymaniu czystości to nie ma impregnatu, który się nie spiera, a białe bryczesy będziesz prała raczej często. 😉
Moim zdaniem Schoeller ma mega przegięte ceny materiałów, które w większości przypadków nie idą w parze z oczekiwaną w tej cenie jakością - ale zawsze można się pochwalić metką. 🙂
Bryczesy
autor: Passion dnia 01 maja 2013 o 10:24
Dramka No chyba, że tak. 🤣 Chociaż ja, mimo że doceniam produkty wielu producentów akurat za Animo nie przepada - uważam że wiele modeli (np. te z dolarami) jest bardzo hmm... "cygańskich" i o ile nie jeździsz konno na arenie cyrkowej to niekoniecznie dobrze wyglądają... 🤣
Bryczesy
autor: Passion dnia 01 maja 2013 o 09:34
Cały czas się zastanawiam czemu ludzie zaczynają szaleć za silikonowym lejem? 🙄
Po pierwsze to silikon, po drugie (przynajmniej dla mnie) nienaturalnie trzyma w siodle, a po trzecie takie bryczesy są dużo droższe od klasycznych, mimo że są tańsze w produkcji.
Ktoś ma długofalowe porównanie leja silikonowego do klasycznego, bo może coś pominąłem w swoich obserwacjach?

Co do Decathlonu - bryczesów nie znam, ale bardzo cenię inne produkty, mimo że z samego założenia takie masówki nie mogą być zbyt trwałe, bo przy tej cenie firmie się to nie opłaci. 😉
Bryczesy
autor: Passion dnia 25 kwietnia 2013 o 18:33
Domiwa akurat USG jak najbardziej odradzam ze względu na jakość wykonania, w tym przedziale cenowym można znaleźć dużo innych, lepiej wykonanych bryczesów. 🙂
Bryczesy
autor: Passion dnia 17 kwietnia 2013 o 18:39
Dramka miałaś chyba na myśli, że faceci preferują krótki lej. 🙂 Ja faktycznie wolę krótki, ze względu na fakt, że moim zdaniem takie bryczesy wyglądają bardziej męsko niż te z pełnym lejem - ale to ponownie zupełnie subiektywna opinia. 😀

CaviasLover te RTSy musiały być nie tyle stare co długo trzymane w wilgotnym pomieszczeniu. Z tego powodu doszło do skruszenia leja, który łączy warstwę materiałową ze skórą syntetyczną i przetarcia tejże skóry. 🙂 Pod koniec istnienia tej marki zaczęło pojawiać się sporo klientów niezadowolonych z tego stanu rzeczy. W naszych bryczkach problem został rozwiązany przez zmianę procesu łączeniu obydwu warstw, więc nie musisz się martwić, że taka sytuacja nastąpi. 🙂


Bryczesy
autor: Passion dnia 17 kwietnia 2013 o 15:16
baffinka o lej się nie martw, jeśli się przetrze w ciągu dwóch lat to zgodnie z gwarancją dostaniesz nowe bryczesy. 😉 Oczywiście katowanie wiertarką i papierem ściernym się nie liczy! 🤣

CaviasLover w takim razie bryczesy z pełnym, dobrze trzymającym lejem będą najlepszym wyborem.
Bryczesy
autor: Passion dnia 17 kwietnia 2013 o 13:10
CaviasLover ja preferuję krótki lej, ale jestem facetem, więc moja opinia raczej nie będzie pomocna. 😉 Natomiast jeżeli korzystałaś z bryczków z pełnym lejem i odpowiadało Ci takie rozwiązanie to raczej nie ma sensu tego zmieniać. Chyba że chcesz spróbować czegoś innego, większej swobody w siodle (nie wiem, czy każdy się z tym zgodzi). 🙂
Bryczesy
autor: Passion dnia 17 kwietnia 2013 o 11:19
Dramka To moje zupełnie subiektywne zdanie, po prostu uważam że w pełnym, antypoślizgowym leju pewnie czujesz się w siodle 9przynajmniej na początku). Ale jak już wspomniałem to tylko moje odczucia. 🙂

baffinka Cieszymy się, że przypadły Ci do gustu! 😀
Bryczesy
autor: Passion dnia 16 kwietnia 2013 o 20:10
Dramka chyba większość jeźdźców próbowało najpierw "w czymkolwiek". 🙂 Ale przyznasz, że bezpieczniej i wygodniej jest na początku w pełnych lejach.
Bryczesy
autor: Passion dnia 16 kwietnia 2013 o 20:06
CaviasLover rodzaj leja to kwestia uznania, ale jeżeli jesteś początkująca i nigdy nie próbowałaś jeździć w krótkich lejach to faktycznie lepiej pozostać przy pełnych. 🙂

Pytam, bo poza regularną sprzedażą mamy również outlet (starsze modele, druga jakość, nieodebrane zamówienia indywidualne), który normalnie zabieramy ze sobą na targi, ale w sumie do następnych jest jeszcze daleko. 😀

Sprawdzę jutro dla pewności, ale wydaje mi się że mamy co najmniej kilka par z mocno przedłużanymi nogawkami.
Bryczesy
autor: Passion dnia 16 kwietnia 2013 o 18:56
CaviasLover szukasz bryczków wyłącznie z pełnym lejem, czy krótki też bierzesz pod uwagę? 😉
Bryczesy
autor: Passion dnia 10 kwietnia 2013 o 11:40
Dramka To faktycznie kiepsko. Pewnie to wina złego/taniego farbowania materiału, z którego wykonany jest lej, bo o ile dopuszczalne są delikatne zmiany kolorów przy takich kontrastowych połączeniach to zmiana białego w szary nie powinna mieć miejsca.
Bryczesy
autor: Passion dnia 10 kwietnia 2013 o 10:27
epk Mamy słabość do użytkowników Re-volty... 😀

Dramka Grunt to delikatnie odwirować po praniu, żeby zacieki z leja nie spływały na jasny materiał i nie powinno być tragedii. 🙂
Cavaliada Warszawa
autor: Passion dnia 09 marca 2013 o 10:58
Na początku napiszę, że Jody mnie zadziwiła zupełnie! Podczas potęgi skoku, po pierwszym przejeździe uderzyła twarzą w konia i widać było że na moment straciła kontrolę. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że wygra cały konkurs choć trzymałem za nią kciuki! 😀

Co do wypadku... nie wiem skąd mają ratowników medycznych, którzy zamiast kłaść gościa na nosze i wynieść go, łapią go pod pachy i wyprowadzają.
Dla mnie jest oczywiste, że jeżeli ktoś spadł z konia to nie ryzykuje tylko zwichnięciem kostki, więc należałoby szczególnie uważać!

Z ciekawostek - właśnie byłem zmuszony wybrać się do organizatora i poskarżyć na... brak sprzątania toalet. 😲
Nie żebym był jakiś szczególnie czepialski, ale te na piętrze to jakaś masakra!

Na szczęście mimo tych pierdółek zawodu dają radę.  🙂
Bryczesy
autor: Passion dnia 11 lutego 2013 o 12:23
dodzilla na niemieckim rynku takie spodnie można znaleźć pod nazwą "reithosen bundfalte", u nas w firmie nazywamy je po prostu bryczesami z zakładkami - jakoś tak się przyjęło.  😀
Swoją drogą to nadal bardzo popularny krój na rynku niemieckim, nie znika z naszej oferty od samego początku.
Spróbuj poszukać w google.de, używając powyższej nazwy.

Bryczesy
autor: Passion dnia 23 grudnia 2012 o 14:45
Korzystając z najczęściej odwiedzanej przeze mnie części forum, chciałbym życzyć wszystkim Revoltowiczom zdrowych, spokojnych Świąt, Gwiazdora, który nie pomyli rozmiaru bryczesów i wszystkiego co najlepsze w nadchodzącym Nowym Roku!! 🙂
Bryczesy
autor: Passion dnia 13 grudnia 2012 o 15:03
Tereska głównie zależy to od tego gdzie i jak są przechowywane. Najgorzej jeżeli leżą w mocno oświetlonym miejscu o podwyższonej wilgotności.
Z czasem w nieużywanych bryczesach może dojść do pękania/kruszenia leja, a już z pewnością do utraty jego wytrzymałości.
Bryczesy
autor: Passion dnia 13 grudnia 2012 o 13:23
Palemka nie pomogę niestety, nie miałem tych bryczesów w rękach. Po zdjęciu obstawiałbym, że jest to materiał ala alcantara i cena też za tym przemawia, ale to tylko moje przypuszczenia, bo składu leja się nie doszukałem. 🙂

Kotbury leje w Pikeurach są minimalnie elastyczne, przynajmniej te modele z którymi miałem styczność. A jeśli myślimy o tych samych Cavallo z lejem ze skóry syntetycznej to przy nich wszystko wydaje się mało elastyczne. 🤣

Annah w takim razie chyba mieliśmy przyjemność porozmawiać na naszym stoisku na Cavaliadzie. 🙂
Targi jeździeckie w Poznaniu - CAVALIADA 6-9 grudnia 2012
autor: Passion dnia 13 grudnia 2012 o 09:01
Basznia btw widzę, że nie tylko ja nie śpię po nocach... 😉
Bryczesy
autor: Passion dnia 13 grudnia 2012 o 08:58
Sepia ciekawe, czy ceny wynikają z braku wiedzy sprzedającego, czy faktycznie macie takie super promocje. 😀

Dramka nie zrozumieliśmy się - wiem, że ten lej nie dopasuje się pod wpływem temperatury, ale nawet gdyby działał w ten sposób to raczej nie skurczy się o 2-3 centymetry. Czyli koniec końców, niezależnie czy lej jest termo formowalny to i tak trzeba dobrze dobrać bryczesy. 😉

A co do rozciągania - nie rozciągają się tanie leje typu Clarino, moim zdaniem, dobry lej powinien być chociaż trochę elastyczny.
Targi jeździeckie w Poznaniu - CAVALIADA 6-9 grudnia 2012
autor: Passion dnia 12 grudnia 2012 o 23:37
Osobiście na targach poznańskich (różnych) bywam stosunkowo często i szczerze mówiąc są imprezy gdzie w jednej hali znajduje się zdecydowanie więcej ludzi niż podczas GP, o którym mowa. Fakt - trybuna ma ograniczoną wytrzymałość i trudno się z tym nie zgodzić, ale nie główkując długo można znaleźć kilka rozwiązań, choćby w tym wątku padły dwie, trzy rozsądne propozycje.

Sam zawsze wychodzę z założenia, że jak się chce to się da.
Boje się tylko, że impreza za bardzo nastawia się na zysk, a za mało przykłada do organizacji.

Swoją drogą przydałby się jakiś rozsądnej wielkości telebim w części dla wystawców, co by można sobie pooglądać zawody nie opuszczając stanowiska pracy...  😀
Bryczesy
autor: Passion dnia 12 grudnia 2012 o 23:28
Lujka wymiana będzie chyba najrozsądniejszą opcją, być może inny model/krój będzie odpowiedni.
Proponuję też (o ile jest taka możliwość) przymierzyć kilka różnych egzemplarzy mniejszego rozmiaru - bardzo możliwe, że będą się delikatnie różniły wielkością. 🙂

Dramka ma to sens w przypadku kiedy lej jest mocno obcisły i liczymy, że się rozciągnie. W tym przypadku raczej się nie wstąpi nawet w modelach dopasowujących się pod wpływem ciepła. 😉
Bryczesy
autor: Passion dnia 12 grudnia 2012 o 15:35
Lujka raczej nie ma co liczyć na to, że lej się ułoży... Moim zdaniem spodnie są albo za duże (trudno stwierdzić na tak wyciętym zdjęciu) albo źle dopasowane do Twojej figury, przez co za bardzo odstają. Jeżeli masz możliwość to spróbuj przymierzyć mniejszy rozmiar.
A tak z czystej ciekawości, lej jest elastyczny?
Targi jeździeckie w Poznaniu - CAVALIADA 6-9 grudnia 2012
autor: Passion dnia 10 grudnia 2012 o 22:28
Monny ciesze się, że się podobało. 🙂 Od strony sportowej, poza wpadką z miejscami na GP było w porządku - chociaż z oczywistych względów nie udało nam się obejrzeć wszystkich konkurencji. 😀
Targi jeździeckie w Poznaniu - CAVALIADA 6-9 grudnia 2012
autor: Passion dnia 10 grudnia 2012 o 10:44
Ja niestety jestem zupełnie niezadowolony z tegorocznej Cavaliady (organizacyjnie).
Byliśmy obecni na tej imprezie po raz czwarty i prawdopodobnie ostatni.

Od razu zaznaczę, że absolutnie nie myślę tutaj o kwestii finansowej, bo założone cele osiągneliśmy. 🙂

W kwestii organizacyjne, moim zdaniem z roku na roku jest coraz gorzej. Przede wszystkim przed samymi targami dostaliśmy plan zagospodarowania hali z naszym stoiskiem w kompletnie niedopuszczalnym miejscu po czym po interwencji i zagrożeniu, że rezygnujemy z targów nagle, "magicznym sposobem" znalazło się atrakcyjne miejsce... hmm... 😉
Na temat jakości jedzenia dostępnego na targach się nie wypowiem, bo już parę innych osób sporo na ten temat napisało. Dodam tylko, że pewnie nie mam kubeczków smakowych Magdy Gessler, ale czuję różnicę między świeżym jedzeniem, a nieświeżym.

Szczególnie mocno zirytowały mnie trzy rzeczy:
- internet dla wystawców jest płatny (85 złotych), co moim zdaniem jest jakimś kompletnym nieporozumieniem i nie chodzi o to, że ktoś skąpi 85 złotych tylko o sam fakt,
- w tym roku nie otrzymaliśmy żadnego zaproszenia dla znajomych jeźdźców,
- dyrekcja targów w sobotę stwierdziła, że nie wpuszczają aut od ulicy Bukowskiej, więc "na siłę" musieliśmy pchać się do środka z towarem, żeby nie nosić go przez kilka hal.

Jeżeli chodzi o ilość miejsc na główne zawody to nawet nie skomentuję, bo dostałbym ostrzeżenie od administratora za jakość wypowiedzi...

Chciałbym też dodać, że jestem ogromnym fanem takich imprez i kibicuję takim pomysłom w Polsce. Szkoda tylko, że polityka cenowa zarówno względem wystawców i przede wszystkim odwiedzających jest kompletnie nieadekwatna do tego co owo wydarzenie oferuje.

Wspomnę tylko, że w przeliczeniu na jeden dzień wystawienniczy niewiele droższa jest Equitana, a nie ujmując nikomu porównywać obie imprezy trudno...

Przy okazji pozdrawiamy wszystkich forumowiczów, którzy odwiedzili nasze stoisko! 😀
Bryczesy
autor: Passion dnia 28 listopada 2012 o 21:27
Epikea każde bryczesy ze względu na lej (chyba że jest bawełniany) polecam prać na lewej stronie - bryczesy soft shell również. 🙂
Bryczesy
autor: Passion dnia 11 listopada 2012 o 18:40
galeria przede wszystkim zgodnie z wytycznymi na metkach. 🙂 Kotbury ma 100% racji w tym względzie, czyli podsumowując:

1. Temperatura 30-40 stopni (wyższe temperatury niszczą lej i tkaniny z domieszką włókien elastycznych).
2. Bez dodatku ŻADNYCH płynów zmiekczających (niszczą lej).
3. Najlepiej na lewej stronie (dłużej będą ładne i gładkie).
4. Wirowanie na niskich prędkościach (np. 400) - bez wirowania mogą pofarbować od leja, nici itp.
5. Suszyć w temperaturze pokojowej.
Bryczesy
autor: Passion dnia 08 listopada 2012 o 14:33
kotbury wiele impregnatów jest tworzonych na bazie olei, więc być może załatwiłaś kurtkę zbyt wysoką temperaturą? Albo płynem zmiękczającym, który "nie lubi się" z soft shellem? A co do fabryki tkanin - dość często mam okazję odwiedzać zaprzyjaźnioną fabrykę za naszą z zachodnią granicą, co prawda nie jest tak duża jak ta, o której piszesz ale mimo że byłem tam wiele razy to i tak zawsze chodzę jak zahipnotyzowany. 😉
Bryczesy
autor: Passion dnia 07 listopada 2012 o 21:49
Balajlama no, no pomysł z założeniem soft shelli latem naprawdę niezły. 👍
Swoją drogą to soft shell strasznie szybko się nagrzewa, więc musiało być naprawdę gorąco. Taka sauna na koniu! 🤣
Bryczesy
autor: Passion dnia 06 listopada 2012 o 20:34
Naciau istnieją - kolor nazywa się Dark Plum.
Bryczesy
autor: Passion dnia 06 listopada 2012 o 20:13
kotbury pytanie dotyczy bryczesów soft shell, czy tzw. wodoodpornych?

Jeżeli chodzi o soft shell to producenci bryczesów kupują gotowy materiał od producenta tkaniny i niczego nie trzeba dodatkowo nanosić. Nie jest to odzież wodoodporna, więc przeszycia nie wymagają dodatkowego impregnowania. Za to użytkownik faktycznie może zaopatrzyć się w impregnat (np. Toko, Shell Proof), którym można dodatkowo zaimpregnować materiał po wypraniu, ale tu moim zdaniem nie ma co przesadzać i na pewno nie trzeba psikać po każdym praniu. 🙂
Ważne jest aby Soft Shell prać według zaleceń, ja piorę na "delikatnym" programie i nie wiruję - w przypadku bluzy którą mam dwa sezony i była prana jakieś 12 razy nie było potrzeby dodatkowego impregnowania, ale to jest kwestia indywidualna.
Przy Soft Shellu nie używałbym płynu do derek, bo może wpłynąć na właściwości powłoki DWR lub ograniczyć i tak już marną przepuszczalność powietrza.

W przypadku bryczesów "wodoodpornych" to używana jest tkanina, która była wcześniej impregnowana na etapie produkcji, a następnie po samym uszyciu spodni poddaje się je dodatkowe impregnacji ze szczególnym uwzględnieniem wszystkich szwów.
Bryczesy
autor: Passion dnia 06 listopada 2012 o 19:47
Cobrinha ja co prawda nie używam bielizny termoaktywnej podczas jazdy, ale dużo biegam i zimą jeżdżę na nartach, więc jeśli mam polecić bieliznę termoaktywną to:

Asics - jakościowo genialna, ale niestety bardzo droga,
Mizuno - jakość super, porównywalna do Asics'a, ale zdecydowanie tańsze - ostatnio widziałem w TK Maxx w Poznaniu za 79 zł bodajże,
Quechua - w Decathlonie, szczególnie wyższe serie z wełny merynosów, moim zdaniem najlepszy stosunek jakości do ceny.


Bryczesy
autor: Passion dnia 06 listopada 2012 o 19:11
Tak jak pisałem Soft Shell to grupa materiałów, więc trudno się licytować który jest oryginalny. 🙂

Najlepszy jakościowo i najbliższy definicji soft shell charakteryzuje się lekkością (w tym przypomina trochę piankę), bardzo gęstym splotem (wygląda jak zupełnie jednolity materiał) i przede wszystkim tym, że zewnętrzna warstwa jest impregnowana (DWR - durable water repellent). Charakterystycznie zachowuje się przy zetknięciu z kroplami wody, dzięki impregnacji soft shell zyskuje właściwości hydrofobowe - osadzają się na nim piękne kuliste krople wody, które nie wsiąkają (oczywiście jeżeli nie stoimy w środku burzy).

Co do firm, które stosują wysokiej jakości soft shell - nie mam pojęcia, nie miałem okazji porównać bryczesów tej grupy materiałów. 😉

Ale jest to bardzo drogi materiał, więc moim zdaniem bryczesy w cenie katalogowej poniżej 300 złotych są raczej wykonane z innych materiałów.

Moim zdaniem - w przypadku bryczesów nie ma to aż tak dużego znaczenia jak choćby w przypadku wspinaczki, czy narciarstwa, bo z myślą o tych sportach został wymyślony ten materiał.
Bryczesy
autor: Passion dnia 06 listopada 2012 o 18:38
Dramka a czy ja sugerowałem że bawełniane są lepsze? 😲
Sam jeżdżę w Soft Shellach. Tak jak pisałem wcześniej są różne podejścia do tematu bryczesów na zimę i chciałem znać opinię reszty forumowiczów. Doszukujesz się jakichś dziwnych spisków w moich postach - zupełnie niepotrzebnie. 😉

Petit wyjątkowo ciepłe rozwiązanie. Może warto wypróbować. 🙂
Bryczesy
autor: Passion dnia 06 listopada 2012 o 17:29
Dramka problem polega na tym, że soft shell to grupa tkanin i każdy producent używa tej nazwy w odniesieniu do innych tkanin. Soft shell z definicji jest tkaniną nie posiadającą membrany, o bardzo gęstym splocie i najczęściej dodatkowej syntetycznej powłoce zewnętrznej. Dzięki temu jest całkowicie wiatroszczelny i ma dość dobrze chroni przed wodą (pod warunkiem, że nie stoisz w środku burzy). Zastosowanie takiej technologii produkcji ma jeden minus - praktycznie zerowa oddychalność.

Producenci odzieży (trekingowej, jeździeckiej, narciarskiej) najczęściej stosują trzy rodzaje tkanin nazywanych Soft Shellem:
1. Połączenie różnych tkanin syntetycznych o grubym splocie - najtańsze rozwiązanie, które cechuje się niewielką odpornością na wilgoć, jest w miarę wiatroszczelna i oddychająca.
2. Wyroby posiadające membranę, dwuwarstwowe (często producenci nie chcący płacić za Goretex nazywają ją Soft Shellem), oddychają, ale zdecydowanie dłużej schną. Często można je spotkać pod świetnie brzmiącą nazwą Power Shield.
3. Prawdziwe Soft Shelle, niestety najdroższe, które mają niewielką oddychalność, ale są jednowarstwowe, bardzo lekkie i wysychają w kilka chwil.

Prosty test, który zawsze robię przy wyborze tkanin to przykładanie do ust i dmuchanie - co swoją drogą wygląda dziwnie. 🤣

Ale skoro wiesz lepiej co jest soft shellem to nie będę się kłócił. 😉

A co do ud - moje się pocą podczas długotrwałego wysiłku fizycznego.
I chyba nie jestem odosobnionym przypadkiem. 🙂


Bryczesy
autor: Passion dnia 06 listopada 2012 o 17:04
Dramka dobra uwaga! Miało być "praktycznie zerowa przepuszczalność powietrza", ale się zapędziłem chyba... Tak, czy siak oddychalność w soft shellu jest mizerna, no chyba że to nie soft shell. 🙂
Bryczesy
autor: Passion dnia 06 listopada 2012 o 16:42
kittajka taki minus tkaniny soft shell - zerowa przepuszczalność powietrza. 🙁 Ale za to jak spadniesz w zaspę (czego nie życzę!) to chociaż tyłek pozostanie suchy. 🤣
Bryczesy
autor: Passion dnia 06 listopada 2012 o 16:27
ankers DL cotton to nie marka tylko rodzaj materiału - bawełna o sporej grubości. 🙂

anai na rynku jest od groma bryczesów soft shell i ala soft shell w kolorze czarnym. 😀

Dramka pytam z ciekawości, bardzo dużo jeźdźców ze Skandynawii kupuje bryczesy bawełniane i wkłada pod spód bieliznę termoaktywną, a przecież oni tam mają trochę gorszą zimę niż my. 🤣
Bryczesy
autor: Passion dnia 06 listopada 2012 o 15:59
Mam pytanie do wszystkich jeżdżących późną jesienią i zimą.

Zaopatrujecie się w bryczesy dedykowane na tą porę roku (soft shell, dl cotton, itp.), czy zakładacie normalne bryczesy, a pod spód bieliznę termoaktywną?
Domyślam się, że są też tacy, którym zawsze gorąco i jeżdżą po prostu w samych bryczesach. 😉
Bryczesy
autor: Passion dnia 02 listopada 2012 o 12:45
Petit zwykle staram się nie pisać, że jakieś spodnie innego producenta są brzydkie, żeby nikt nie posądził mnie o stronniczość, ale ta linia Animo to moim zdaniem jakaś totalna pomyłka. 🙂 Pewnie znajdą się na to klienci, ale nie wyobrażam sobie założyć na tyłek spodni jeździeckich z dolarami na tyłku. 🤣

Chociaż sam pomysł umieszczania haftu poniżej przedniej kieszeni zawsze mi się podobał. 😉
Bryczesy
autor: Passion dnia 10 października 2012 o 19:48
kittajka chyba się nie zrozumieliśmy - potwierdzam, że używanie zmiękczaczy i innych "zakazanych" przez producentów środków chemicznych bardzo źle wpływa na stan leja. Dokładnie tak jak pisałaś (i ja kiedyś również  😉 ) powodują mechacenie i spadek odporności na przetarcia.

I mimo, że czasem trudno doprać spodnie w temperaturze 30 stopni, to nie jest to złośliwy wymysł producentów tylko wytyczne producentów tkanin/leji.

Dramka czasem najprostsze sposoby sprawdzają się najlepiej - oby i w tym przypadku. 🙂

Bryczesy
autor: Passion dnia 10 października 2012 o 19:19
Naciau wypierz je w pralce i odwiruj. Pewnie zostawiłaś je dość mokre do wyschnięcia i pofarbowana od leja woda pozostawiła plamy. Nie wiem, czy to pomoże na tym etapie, ale na przyszłość lepiej odwirować. 🙂
Bryczesy
autor: Passion dnia 10 października 2012 o 19:03
Naciau Gdyby nie przyjeli reklamacji, a podejrzewam że nie przyjmą zarzucając, że pewnie nie zastosowałaś się do instrukcji to proponuję pralnie chemiczną - mnie już wielokrotnie uratowała. 🙂 Model o którym pisałaś jest wykonany z bawełny, czy syntetyku?

Szczerze mówiąc najbardziej zaciekawiły mnie nici - pękały wcześniej, czy dopiero w pralce? Do produkcji bryczesów używa się innych nici, o zwiększonej odporności na przetarcia i taka nić nie ma prawa pęknąć. W tanich modelach często stosuje się mocniejszą nić tylko wokół leja/łaty, a resztę szyje się normalną, ale ES'a raczej nie podejrzewałem o taką oszczędność.

kittajka zmiękczacze faktycznie nie nadają się do prania bryczesów, bo niszczą większość lejów stosowanych przez producentów. Ale nie powinny mieć wpływu na farbowanie.
Bryczesy
autor: Passion dnia 03 października 2012 o 18:36
Seiteki bryczesy same w sobie się nie rozciągną w sensie zmiany rozmiaru. A przynajmniej nie powinny. Z czasem (głównie od prania) mogą stracić elastyczność i tym samym mogą wydawać się większe. W bryczesach uszytych z materiałów słabej jakości lub z bardzo małą zawartością lycry/elastanu ten efekt będzie szybciej widoczny w newralgicznych punktach takich jak kolana właśnie.

Jeżeli pytasz ze względu na wybór rozmiaru to podpowiem jeszcze, że po pierwszym praniu spodnie mogą się minimalnie skrócić na długości, ponieważ materiały używane do szycia bryczesów mają różną ciągliwość na szerokości (z reguły większą) i inną na długości.
Bryczesy
autor: Passion dnia 15 września 2012 o 17:28
Isabelle strona działa również w wersji polskiej, jeżeli nie działa u Ciebie to ponownie zgłoszę błąd, ale być może jest to problem Twojej przeglądarki. Ceny w PLN są dostępne po wybraniu tej waluty.
Bryczesy
autor: Passion dnia 15 września 2012 o 16:53
Petit pragnę tylko zauważyć, że od czasu od kiedy tutaj piszę ani razu nie zasugerowałem naszych wyrobów. Głównie wypowiadam się na temat tkanin i samego tematu produkcji. Pytania, które sam zadaje dotyczą gustu jeźdźców, więc w czym problem?
Jeżeli Wam to nie odpowiada to oczywiście możecie to zgłosić do administratora.

Dramka czym w takim razie różni się wypowiedź producenta, a wypowiedź sprzedawcy który otwarcie promuje marki, na których pracuje?


Bryczesy
autor: Passion dnia 14 września 2012 o 11:16
U nas praktykujemy dwie zasady:
1. Tabele wymiarów
2. Formularz wymiarów

Klient wypełnia formularz ze swoimi wymiarami (wzrost, obwód pasa, obwód bioder, obwód uda przy kroczu, obwód lekko ugiętego kolana w najszerszym miejscu, obwód łydki w najszerszym miejscu, wewn. długość nóg, zewn. długość nóg, model i tkaninę, która go interesuje) i w zależności od potrzeb proponujemy:
- standardowy rozmiar,
- rozmiar z poprawkami do 3 cm,
- model szyty na miarę.

A teraz liczby, które dają lepszy obraz:
- liczba wymian na inne rozmiary przez klientów samemu wybierających rozmiary (~ 8%),
- liczba wymian na inne rozmiary przez klientów korzystających z pomocy w doborze rozmiaru (<1%).