Nika91
Konto zarejstrowane: 24 lipca 2012
Ostatnio online: 06 października 2025 o 21:35
Najnowsze posty użytkownika:
Napierśniki
autor: Nika91 dnia 09 marca 2015 o 11:28
Nika91, a Kieffer nie robił czegoś takiego?
czy ktoś wie może co to za napierśnik? Podoba mi się że ma dość szerokie te gumy? skórę? z przodu.
No właśnie nie znalazłam 🙁 ten HKM Brillanten byłby okej, ale jest cały skórzany, ja do skoków wolałabym z szerokimi gumami na klatę..
Napierśniki
autor: Nika91 dnia 07 marca 2015 o 13:57
Hej ! Długo już poszukuje dokładnie TEGO modelu napierśnika.. opadam z sił, więc zwracam się do Was z prośbą, może którejś wpadł on w oko/ręce, przeszukałam setki stron PL i zagranicznych - niestety go nie znalazłam, kiedyś przeglądając rv znalazłam ogłoszenie ze sprzedażą fulla, używanego, kontaktowałam się ze sprzedawcą jednakże niestety właścicielka nie wiedziała jakiejś jest firmy, znała tylko rozmiarówke i że posiada cyrkonie swarovskiego. Nie wiele informacji, wpisywałam różne hasła w wyszukiwarkę, przeglądałam różne sklepy i nic 🙁 może któraś/yś z Was korzysta z tego modelu i mógłby podpowiedzieć co to za firma i gdzie go dostać, potrzebuję cob/a bądź dużego pony. Załamuje ręce, ale w forum siła i może ktoś pomoże 🙂 z góry wielkie dzięki. Ps. nie interesują mnie inne modele, chyba, że trafiłby się praktycznie identyczny, na pewno musi być czarny, z elastycznymi gumowymi wstawkami, z karabińczykami oraz odpinany wytok, chce również by miał ozdobny akcent cyrkonii (takie moje zboczenie i fanaberia). Jeśli nie uda mi się nic takiego znaleźć, chyba zmuszona będę zakupić ten zwykły gumowy prestige..


NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE
autor: Nika91 dnia 16 lipca 2014 o 18:18
Czaprak Nici Kiwi odzyskany 🙂 dziś przyszedł pocztą ! Historia była pokręcona, oszustka wymieniła sie niby z kimś na niego? pozniej od tej drugiej dziewczyny jeszcze inna z re voltowniczek go odebrała, chciała odkupić, ale juz chciałam go spowrotem, moze kiedys uda sie z kimś uczciwie wymienić na taki sam VS.. W kazdym badz razie udało sie odzyskać, jestem stratna 2x na wysyłce, ale czaprak jest u mnie i stan nie zmieniony. Hurra. Dziekuje bardzo wszystkim ktorzy mieli udział w sprawie, pomogliscie mi bardzo !! Dziekuje, dziekuje ! :kwiatek: 😍 😅
NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE
autor: Nika91 dnia 09 lipca 2014 o 18:36
Dziewczyny, wasza pomoc jest nieoceniona !! Dziś laska napisała do mnie na fb (odblokowała mnie) i napisała, że bardzo żałuje i przeprasza, a czaprak przekazała juź komuś... i postara się go odzyskać, ale całe szczęście osoba, która dostała mój czaprak, to jedna z forumowych dziewczyn, chce go ode mnie odkupić, bądź zwróci mi go pocztą, ma się jeszcze zastanowić, jakby nie patrzeć to rarytas 🙂 także cała historia dzięki Wam chyba skończy się happy end-em. Hurra.
😅 😍 🏇
Mimo wszystko ta historia, daje do myślenia, jaki tu naród i nowe pokolenie nam rośnie... jak obecnie są wychowywane dzieci, na jakich ludzi wyrosną. Czy będę się wymieniać? teraz szczerze powiem - nie wiem. Na terenie Warszawy, tak, poza, raczej wątpie.
NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE
autor: Nika91 dnia 07 lipca 2014 o 18:20
Dziękuje Wam dziewczyny za tak duży odezw !! Wiele to dla mnie znaczy, że nie zjeżdżacie mnie od góry do dołu jaka to ja byłam głupia, że się wymieniłam, no cóż człowiek uczy się całe życie na własnych błędach i wiem, to było głupie, ale ja zawsze byłam uczciwa i ślepo wierzyłam, że skoro ja jestem uczciwa, to ktoś inny też jest.. zawsze się sprawdzało.. Niestety świat jest taki jaki jest i pełno w nim nieuczciwych ludzi.. łatwo się naciąć i później zrazić.. pisała do mnie jej "znajoma" na priv, laska niby "żałuje" jednak, gdyby żałowała, to napisała by do mnie głupiego maila z przeprosinami i odesłała czaprak, może bym przymknęła oko na to co się stało, jednak kontaktu zero... sprawę, trzeba będzie zgłosić, ciekawa jestem rozwiązania... pomysł ze skargą do szkoły też jest niezły, tamten koń stoi w stajni prywatnej, mają tam konie bryczkowe zimnokrwiste, tyle się dowiedziałam i kolejna nowinka - nie da się dodawać komentarzy na jej fanpage - a przynajmniej ja już nie mogę. Spamujcie ją ! 🙂
NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE
autor: Nika91 dnia 06 lipca 2014 o 19:15
Chciałabym zgłosić oszustwo i nieuczciwą re-voltowniczke, proszę również o pomoc osoby ze Świnoujścia, kto wie może wspólnymi siłami uda się odzyskać moją własność.. 🏇 mianowicie miałam wymienić się na czapraki z użytkownikiem andzia01, w ogłoszeniach wystawiony miałam czaprak eskadon nici kiwi DL, w b.dobrym stanie, chciałam wymienić go na taki sam tyle, że profil vs, zwykle nie wymieniam się lub robię to osobiście... teraz coś mnie podkusiło... 🤔 sama do mnie laska napisała, że chętnie wymieni się, wysłała mi zdjęcia niby swojego czapraka na maila. Paczki miałyśmy wysłać "na drugi dzień" ja wysłałam, napisałam jej o tym, ona odpisała, że wyśle jeszcze dziś... po czym kontakt nagle urwał się... napisałam jedną wiadomość, drugą, trzecią... NIC !! Na stronie poczty polskiej po wpisaniu numerów paczki, dowiedziałam się, że paczka została odebrana... dwa dni temu napisała do mnie jedna z voltowniczek z informacją, że prawdopodobnie widziała MÓJ czaprak u jednej dziewczyny z jej miasta, ta dziewczyna co mnie zrobiła w konia - nie ma własnego konia, a dzierżawi, że nie stać by jej było na taki czaprak... tak czy siak, mam dowód, że paczkę otrzymała, że mój czaprak ma - mianowicie dotarłam do fanpage konia którego dzierżawi i tam dodała zdjęcia MOJEJ PACZKI z MOIM czaprakiem oto prt screen, na swoim prywatnym profilu mnie zablokowała - nie mogę nic do niej napisać, pisałam na maile, re voltę priv oraz dodaje komentarze na jej fanpage, mi nic nie odpisuje, a komentarze na bieżąco kasuje. Na re voltę logowała się 3 lipca po 12, a akcja ciągnie się już kilka dni... ktoś- coś ma jakiś pomysł? Podobno kilka osób w ten sam sposób oszukała... czy są jakie kolwiek szanse na otrzymanie swojej własności... ? na imię ma Anita Jarmołkowicz, mieszka w Świnioujściu, ponoć ma się gdzieś przeprowadzić, koń którego dzierżawi ma na imię "Cygan" mam jej profil na fb, jakby ktoś potrzebował czy chciał pomóc - DZIĘKI.
gulki / guzki na grzbiecie, pod siodłem
autor: Nika91 dnia 16 stycznia 2014 o 09:20
Przyszły wyniki badan krwi - wyszly bardzo dobre, a w kale nie wykryto pasozytow.. 🏇
Wet mowila by gulek nie ruszać jesli nic sie z nimi nie dzieje bo wycięcie niesie za sobą rozne ryzyka, na pewno nie sa to zmiany nowotworowe, grzybicze, skorne. Nie przeszkadza, nie boli, na razie zostawiam.
gulki / guzki na grzbiecie, pod siodłem
autor: Nika91 dnia 14 stycznia 2014 o 10:47
Koń miał wczoraj pobieraną krew do szczegółowych badań oraz pobraną kupę do analizy, czy to może nie pasożyty, mój koń odrobaczany czterokrotnie. Dwukrotnie tak jak cała stajnia (na wiosnę i późną jesienią mocniejszym środkiem) oraz dwa pozostałe razy odrobaczam ją na własną rękę (reszta stajni odrobacza tylko 2 razy obowiązkowe), ale fakt iż stała na łąkach 6 lat jako dziki koń nie widzący weta, kowala, nie posiadający szczepień i odrobaczeń, może faktycznie coś jest na rzeczy. Tak jak mówisz, Pani wet powiedziała,że być może są to pozostałości po pasożytach (zaschnięte) co prawda nie wiem jak w zimę jakiś robal wkradłby jej się na grzbiet, przecież bym zauważyła...ale tak czy siak czekam na wyniki badań i dalej okaże się co robimy, wet na razie kazała się wstrzymać z wycinaniem.
gulki / guzki na grzbiecie, pod siodłem
autor: Nika91 dnia 12 stycznia 2014 o 17:06
kolejny wet był u mojej w sobotę, owe gulki nie jest to grzyb, ani inna tego typu choroba skórna, jest to twarde, może być to pozostałość po gzach byczych, wet kazał to obserwować i nie ruszać, ewentualnie w pon. pobrać wymaz do analizy, ale nie wycinać...
gulki / guzki na grzbiecie, pod siodłem
autor: Nika91 dnia 10 stycznia 2014 o 19:04
Proszę o wypowiadanie się osób, które widziały dokładnie coś takiego i mogą mi coś poradzić... a nie proponować mi wezwanie weta, bo to już było robione kilkukrotnie. Wet nie chciał tego wycinać, poza tym musiałby wyciąć jej 3 oddzielne miejsca na plecach i zszyć, a być może można wyleczyć to jakimiś środkami. Koń jest narowisty, nikt obcy poza mną nie może się do niej zbliżyć nie mówiąc o wetach, którzy oglądają ją na środkach uspokajających.
gulki / guzki na grzbiecie, pod siodłem
autor: Nika91 dnia 09 stycznia 2014 o 21:39
Drugie zdjęcie z daleka. Może macie pomysły i widzieliście już coś takiego ? Bede bardzo wdzięczna za Wasze opinie.
gulki / guzki na grzbiecie, pod siodłem
autor: Nika91 dnia 09 stycznia 2014 o 21:38
Odświeżam temat, wraz z załączonym zdjęciem. Mam problem z ktorym nie wiem jak sobie poradzić. W styczniu 2013r. zmieniałam siodło, pożyczałam początkowo siodlo od kolezanki ktora miała konia po kontuzji i siodła nie używała (leżało dosc długo w pace) ale mniejsza. Po około 2-3 jeździe na grzbiecie konia pojawiła się gulka, dość twarda, najpierw pomyślałam, że to obtarcie od siodła, zaprzestałam więc pożyczania siodła od koleżanki oraz jazd minął tydzień, drugi i gulka nie zmieniała się, mijaly kolejne tygodnie, powrocilam do jazd na swoim poprzednim siodle, ale gulka nie znikała, po jakims czasie pojawiły się kolejne dalej na grzbiecie (odcinek lędzwiowy) i jedna obok tej pierwszej niedaleko kłębu. Następnie pomyślałam, że może to grzybica, skoro pojawiły się nowe.. Smarowałam prawie miesiąc imaverolem, robiłam kąpiele (dochodziło już lato) próbowałam wszystkiego, bez zmian, był Wet oglądał, ba, oglądało to 3 rożnych wetow, opinie były rozne od pogryzienia owadów, po grzybice bądź zapalenie mieszków włosowych, na dobrą sprawę dalej nie wiedzialam co to i jak leczyć... Próbowałam wielu maści leczniczych, przeciwgrzybiczych i innych, nic nie pomagało, Wet powiedział że skoro nic się z tym nie dzieje to trzeba zostawic, ewentualnie wyciąć, ale wtedy dluuga przerwa od pracy (nawet 3 miesiące) mimo wszystko odradzał to, kazał sie nie przejmować i zostawic tak jak jest. Dla mnie to żadne rozwiazanie... Juz nie moge na to patrzeć, dodam że jedna z tych gulek - pierwsza jest bez siersci, pozostale są pokryte sierscią. Mija już rok, bez zmian, czy ktoś z Was spotkał się z takim paskudztwem? Poradzi jak leczyć? Zdjecie jest z konca lata (siersc letnia) obecnie w zimowej nie jest aż tak widoczne. Pomóżcie 🙂