tomii

Konto zarejstrowane: 18 maja 2012

Najnowsze posty użytkownika:

Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 24 maja 2012 o 22:26
[quote author=horse_art link=topic=87639.msg1411121#msg1411121 date=1337892844]
ale co ty masz do mnie wlasciwie?
co ja ci zrobiłam?
napisalam jak jest to zycie zagrozone. i to nie chorobą (ktora wywlekac to juz naprawde ponizej krytyki) a na grozenia sa dowody, nagrania, swiadkowie.... teraz co? przetniesz mi przewodu hamulcowe?
[/quote]

Co mam do Ciebie? Jeszcze pytasz!
Zarzucasz mi z jakąś mądrą głową, że Ci grożę. Piszecie o zagrożeniu twojego życia, zatem wyjaśniam wszem i wobec, co Ci zagraża.
Na pewno nie jestem to ja. Wkurza mnie tylko to, że jesteś nieobiektywna. Zawsze trzeba wysłuchać dwóch stron nim się kogoś opluje, prawda?
Tobie jakoś to nie przyszło do głowy, tylko jedziesz od pierwszego postu z grubej rury i później piszczysz, że Ty nic nie wiesz, w nic się nie mieszasz, etc.
Komu Ty tą baledre ciśniesz? Kogut Cię tego nauczył?  Może teraz skrzyknij nową formę pomocy, Szukam Sponsora na Pana Doktora!
Rzygać mi się chce na  wasze wyimaginowane opowieści z krypty. Magda dziś też olała pewnego poważnego Pana, który się do niej dobijał. Może telefon jej padł, czy może zabrakło bajek? Repertuar się wam wyczerpał i tyle. Dużo jeszcze musicie się nauczyć, oj dużo... Kupcie brony, pługi, orczyki i w pole z tymi kobyłami i chabetami, wtedy zarobicie kasę w polach.
Najlepiej kasować przedszkolaków, którzy tłumnie do was wpadają autokarami i karmić ich kiełbaskami z ogniska do którego dorzuca się stare dechy z gwoździami i resztkami farby i innych toksycznych świństw. Tak Kogut oszczędza i truje dzieciaki hasłem; dzieci zapraszamy na kiełbaski... Zapomniał tylko dodać z niespodzianką w postaci bolącego brzuszka od toksyn zawartych w drewnie!!! Taka jest qźwa prawda, więc nie sraj mi tu jakaś Ty matrona i dziewica po przysłowiowych 7 skrobankach...

To jest prawda czy też mi pociśniesz, że może kłamię? Drę stąd bo mam dość waszych głupich opowieści. Chcieliście prawdy to ją macie i kąpcie się we własnym szambie.
niech ludzie wiedzą jak faktycznie jest w tym waszym zakichanym padole!
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 24 maja 2012 o 22:07
Gdzieś Ty się uczyła ojczystego języka we Francji?

tomii,  A GDZIEŚ TY JEST ZAINTERESOWANYM WCZASOWICZEM CHAMIE JEDEN!?


Wczasy w takiej melinie, gdzie konie we własnych gównach bez wody stoją? Masakra.
Na padoku nawet poideł nie ma, nie mówiąc o jakimś cieciu, który by napoił konia z wiadra.
Zbysiu niebawem wyśle koniki pewnie do Włoch na wyścigi, ale w rzeźni...
Makaroniarze ponoć dobrze płacą, he, he...
Znalazł się miłośnik i przyjaciel zwierząt od siedmiu boleści...
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] trolling
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 24 maja 2012 o 21:45
horse_art,  Twoje zdrowie i zycie poważnie zagrożone? to brzmi bardzo poważnie 🙁 nie chcesz pewnie powiedzieć wiecej, niż się wszyscy domyślamy?  :kwiatek:


Świni pluć w ryj, to mówi, że pada deszcz! Tak też jest z wami barany! Co do pomocy dla koni- ok. Bravo! Co do reszty- masakra.  Skoro horse_art jest zagrożona i mi tu wciska jakąś lipę, że się obawia o życie to  ma odpowiedź co jej faktycznie zagraża, cytowaną w jakimś moim poście, a wynikającą wyłącznie z jej maila.
Nikt tym ludziom niczym nie groził, a jedyne słowa jakie padły to takie, że skoro składają fałszywe zawiadomienia to niech liczą się z tym, że sami mają za pazurami więcej brudu niż wszyscy tu razem wzięci. Koniec kropka!  aha- drukuj moje posty i wal na policję horse_art. i pisz do admina o moje IP, albo będzie prościej- wyślę Ci na maila mój adres i dane.
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 24 maja 2012 o 21:32
[quote author=horse_art link=topic=87639.msg1411032#msg1411032 date=1337889105]
no niestety, po wpisie widac ze to pan glowny zainteresowany pozyskaniem pieniędzy z tej transakcji.
nie bede komentowac tych bzdur i pomówień, nie moja sprawa, jesli uznacie za stosone oddam komputer magdzie i zbyszkowi, zeby mogli odp.
mnie prosze nie mieszac. juz zostalam wystarczajaco wmieszana obawiajac sie o swoje zdrowie i zycie ktore w koncu zostalo powaznie zagrozone.
to ze obsluguje komputer i mam tu konto nie znaczy ze mam sie tlumaczyc za pana matactwa i udzial w tym moich przyjaciół ktorzy chcieli biednemu czlowiekowi pomoc, a teraz musza odbudowywac majatek, tez to boli ze ludzie im pomagają i im dobrze idzie?

ja ze swojej str tylko powiem ze sie w sprawe i finanse firmy nie wtracam. mam swoja firme i swoje rachunki i place za siebie podatki, (mi magda i zbyszek nic nie wiszą (powymienialismy sie bajkami co?  po co to udawanie wczasowicza? ze niby wiarygodnie brzmialo?),  a wpolracuje na innym polu napewno niz opisujesz). z podatków moich uwazam ze powinno byc finansowane moje leczenie, wiec nie mam na badania(a nie leki) bo uwazam ze jak place zus to powinny byc z niego finansowane, nie mam kasy na coś co mi się nalezy. nie bede sie wdawac w dyskusje bo to nie miejsce, ani nie uwazam za stosowne.
[/quote]

Hipokryzja nie jest Ci więc obca panienko?
Jesteś mąciwoda i główna prowodyrka! I Ty się w nic nie mieszasz, ani w kasę ani w sprawę? Kpiny sobie robisz?
Udajesz niewiniątko, a łżesz aż oczy bolą od tego co piszesz- zresztą jak analfabetka - wtórna...
Gdzieś Ty się uczyła ojczystego języka we Francji?
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 24 maja 2012 o 21:14
Nie chodzi o pomoc, bo tą szanuję i uważam za szczytną. Wielu z Was zadawało pytania co z argumentami, chcieliście zatem macie.
Co wiem to wiem, a to, że ktoś z was mnie opluwa mam w dupie. Widocznie jest niedorozwinięty umysłowo i ma za nic dowody i twarde fakty.
Nie będę się zniżał do poziomu tych co szydzą. Róbcie co chcecie, bo takie macie prawo. Co do czytania ze zrozumieniem, to doskonale rozumie- dwuznaczne stwierdzenie horse_art  z cyklu... "bo ich nie znam". Kogo nie znasz, ludzi czy wałków?

Ciekawi mnie tylko dlaczego wymiar sprawiedliwości dobrał się im do tyłków ? Jak ktoś jest taki mądry niech odpisze.
Ja w przeciwieństwie do nich nie piszę nieuzasadnionych paszkwili, tylko stawiam sprecyzowane zarzuty, poparte konkretnymi dowodami.
Ci co tego nie rozumieją- sorry ale nie zamierzam Wam niczego udowadniać. Zobaczycie filmiki sami się wypowiecie i zmienicie swój horyzont myślowy o 180 stopni, a nie jednemu/ej z Was zrobi się łyso. Jesteście jak populiści bez szarych komórek, a co niektórym z was myślenie sprawia widocznie ból! 

Co do mojej znajomości tej sytuacji, to powiem tylko tyle, że jestem bardzo zaprzyjaźniony z jedną z opluwanych osób.
Niebawem podam link do zasobów filmowych, gdzie na własne oczy zobaczycie jaka jest prawda. Pewnie niektórzy powiedzą- fotomontaż, jednak zapewniam nie ma tam nic zmontowanego. Czepialskim i ignorantom  mówię nie.  Pozdrawiam wszystkich tych za i tych przeciw...
[CIACH]
 brak edycji postow, ujawnianie pw
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 24 maja 2012 o 19:27


tez bym chciala sie dowiedziec o oszustwach gospodarzy, bo ich nie znam, sa jakies?

moze jako pracownik tez moge byc oszukana ? (tylko jak ?)


horse_art zadałaś szereg pytań oczekując odpowiedzi, zatem proszę...

twoje 1 pytanie; tez bym chciala sie dowiedziec o oszustwach gospodarzy, bo ich nie znam, sa jakies?

Na początku stwierdzić należy, że sama mówisz "... bo ich nie znam..."
Ty ich znasz aż za dobrze i sama w tym uczestniczysz robiąc z siebie ofiarę.
Jesteś cwaną i przebiegłą kombinatorką. Aktoreczka pierwszej maści!

Odp. Jest ich całkiem sporo (wałków).
Jak wytłumaczysz to, że Wasz pracownik K. zawarł z Blanką notarialną
umowę sprzedaży domu do końca maja i jak miał się stawić u notariusza 22 maja to ją olał?
Jak Blanka zarządała zwrotu kasy to twoi szefowie odesłali ją na drzewo, mówiąc
skieruj sprawę do sądu.

Jak wytłumaczysz to, że Magda i Zbyszek powiedzieli Blance jak do nich przyjechała,
że oni nie sprzedadzą jej tego domu mimo umowy przyrzeczonej?
Kim oni są aby decydować o sprzedaży lub nie i jaki mają w tym cel?

Dlaczego twierdzicie, że Kaziu zawierał 3 akty notarialne u dwóch różnych notariuszy będąc pijany
jak bela, skoro przy przedłużeniu umowy z Blanką z Kaziem była u notariusza Magda?

Dlaczego Zbyszek i Magda zatrudniają na czarno pracowników i oszukują na podatkach ZUS i
US oraz samych zatrudnionych ? Myślisz, że ktoś jest frajer i będzie doginał za damski ch...
Pisząc, że za free pracuje tam rodzina i znajomi łżesz.
Chłopaki ze stajni od Majki mają u Zbyszka na boku po 10 zł za godz.

Dlaczego Zbyszek żebrze kasę na wszystko od forumowiczów i "remontuje" ponoć dom Kazia, który ma
obciążoną hipotekę na rzecz tego "mafioza" jak o nim piszesz, a nadto dom ma być zaraz sprzedany
na rzecz Blanki? Hipoteki nie obciąża się ot tak! Dowód- proszę: KW nr. SZ2S 00021707/8
Wystarczy skoczyć na stronę elektronicznych KW i zerknąć. Zaprzeczysz czy znowu coś na biegu
wymyślisz?

Jaki ma w tym interes Zbyszek?
Przecież ten pseudo remont to totalna demolka tego domu aby mieć cegłę, której tak bezskutecznie
poszukiwaliście na forum! Treść twojego postu-wypowiedzi, cytuję jej fragment:

„tylko cegły takiej rozbiurkowej na pruski mur jeszcze nei ma...
nei widział może ktos w okolicy żeby cos robierali albo, że zalega u kogoś na podwórku ?”

Co to oznacza pytam do jasnej anieli? Jak teraz się wykpisz?
Internautom możesz wciskać kit do woli, mi nie!

Ta demolka ma doprowadzić wyłącznie do pokrzywdzenia wierzycieli, ale
jesteś widocznie zbyt ograniczona by Ci to wyjaśnić.
Może to trafi do ciebie: art. 300 par.2 kk.
Nieruchomość ta była w miarę w dobrym stanie, szczególnie mury.
Nie wymagała żadnej natychmiastowej rozbiórki rzekomo zawalających się pomieszczeń,
które zagrażały by życiu i zdrowiu mieszkańców (których tam nie ma od września u.r.),
a jeśli nawet rozebraliście ją częściowo celem remontu, to dlaczego pozyskane z rozbiórki cegły
wywieziono na posesję Zbigniewa i wykorzystano je tam do odbudowy jego budynku gospodarskiego tuż przed mającą
nastąpić sprzedażą tego domu Blance ? Zrobili to jak złodzieje i tyle.

Dlaczego Zbyszek i Magda płacą na boku murarzowi Markowi z Wałcza 5 tys. zł. za postawienie stajni?
Nie chcą za to nawet rachunku! On sam zaś mówi, że robi to na dziko i jak się Zbyszek z nim nie rozliczy
to spotka go niespodzianka.
Pewnie rachunek taki sobie kupią od jakiegoś prywaciaża desperata za należny podatek plus napiwek,
aby znowu uszczuplić podatek i dostać zwrot albo wpisać w PKPiR k.u.p. -
o ile wiesz co to takiego. A co z Arturem, stajennym, który się zawinął od was, bo Zbyszek go walił
po rogach na wypłacie? Artur wykręcił mu zadymę na pół wsi, bo Magda za jego wypłatę latała w tropiki
na urlop. A co z Michałem W., bratem Magdy, który jest poszukiwany przez KPP Police?
Czy to nie Zbyszek i Magda go ukrywali przed Policją? Kto Michała wywiózł do Holandii- ja?

Dlaczego Zbyszek wycina bezprawnie państwowe-gminne drewno przy drodze?
Czy nie nazywa się to czasem kradzież?

Jest 5 różnych osób z sąsiedztwa, które mogą mu to powiedzieć w oczy, bo widzieli
ludzie jak to robił z Kaziem!
Jego pazerność nie zna granic. Jest jak taki... rudy lisek chytrusek...
szczwany i głupiw swym postępowaniu, bo sądzi, że zjadł wszystkie rozumy.

Na pocieszenie powiem Ci, że każde napisane tu słowo ma potwierdzenie dowodowe, które trafiło już
do prokuratury i innych instytucji państwowych. Niebawem nie będąc gołosłowny wrzucę wam link
do strony na której na własne oczy zobaczycie orumowicze i usłyszycie to o czym piszę.
Usłyszycie to z ust samych "Bogu ducha winnych aniołków", którym tak pomagacie.

horse_art...
Ja w przeciwieństwie do ciebie, nie pomawiam nikogo, nie insynuuję,nie sugeruję.
Stwierdzam fakty. Żal mi ciebie, bo albo faktycznie nic nie wiesz- co jest dziwne, albo wiesz...
Wejdziesz między wrony, kraczesz tak jak one.

Twoje kolejne 2 pytanie; "moze jako pracownik tez moge byc oszukana ? (tylko jak ?)"

W mailu do mnie napisałaś, że nie dostajesz od szefostwa wypłaty.
Brak zapłaty za pracę jest w polskim prawie karalny.
Rolą pracodawcy jest płacić wynagrodzenie w terminie, a
nie szukać na nie środków. Dla mnie możesz robić za dziękuję, ale nie płacz, że nie masz na leki.
Skoro jest z tobą tak poważnie jak pisałaś mi w mailu, to dziwię się tobie, bo zdrowia i życia
nie kupisz za żadne pieniądze. Dla Zbyszka jesteś tylko naiwną dziewczyną...

Za twoje pieniądze Zbyszek urządza sobie suto zakrapiane imprezki.
Od tych dżampów aż ma czerowną kichawę i wylewy podskórne oraz bóle trzustki...

Kogo w Brzózkach nie zapytasz o Zbyszka usłyszysz jedno; Kogut to stary krętacz- uważaj na niego.
Jak mu coś sprzedajesz, to niech Ci z góry zapłaci, bo później zapomnij o kasie.
Nie jest to moje subiektywne odczucie tylko fakt- zrób ankietę wsiową to się przekonasz.

Na różnych forach ludzie piszą, że byli tam, a gospodarze pijani opiekują się dziećmi.
Poszukaj a znajdziesz (GOOGLE), poproś a będzie Ci dane...(link)
Tak opisała stajnię Zbysia jedna z mam dziecka, które tam było.

A pomyślałaś co mogło się stać jak nawalony Zbyszek podszedł by do konia?
Już nie raz wyłapał zdrowego kopa od swojego ulubieńca jak był na kacu.
Czyżbyś o tym zapomniała? A co z dziećmi w razie gdyby konie zaczęły szaleć?

Wiesz pewnie co ostatnio stało się u Majki, jak konie same poszły w długą,
a dzieci się pogubiły po lesie. Gdyby tak się stało u was? Kto by pomógł dzieciom?
Nawalony zbyszek?
Nawet na waszej www w galerii są fotki jak biesiadujecie z dziećmi, a na stołach
stoi wóda. Jest się czym szczycić- faktycznie.
Szlak mnie trafia na samą myśl jacy jesteście pokrętni i jak kpicie z ludzi, którzy okazali
wam tyle serca.
Ale sprawiedliwość dla nas wszystkich będzie jedna i w Niebie nas ocenią.
Każdy dostanie to na co zasłużył. Więc się zastanów co piszesz i nie napinaj się tak z garstką
osób którą zdołałaś oczarować.



Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 24 maja 2012 o 09:51
Poproście Blankę o konkret, ja ją poprosiłem i mam czym udowodnić to o czym piszę. Zresztą nie chcecie- nie wierzcie... Jelonki do strzyżenia 😁 tak was traktuje ten wielce poszkodowany Zbyszek i jego klika...
brrrr.... aż mnie mierzi jak widzę jacy jesteście naiwni.
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 24 maja 2012 o 09:43
Słuchaj, ja nie szukam ośrodka który się spalił, tylko stadniny nad wodą, gdzie to będzie mi jest wsio rybka. Ma być nad wodą i już! 
Przeglądając google trafiłem na wpis o tej akurat stadninie i tym forum. Po zapoznaniu się z postami, pomyślałem, że fajnie jak ludzie są tak wyczuleni na ludzką krzywdę i dlaczego miałbym im nie pomóc.
To, że w międzyczasie pojawiła się tu jakaś Pani Blanka i napisała co napisała, dało mi do myślenia, bo jestem rozumną istotą.
W tych całych Brzózkach jest jeszcze jeden ośrodek jeździecki u p. Majii,  też tam dzwoniłem z zapytaniem o ceny itd.
Akurat horse_art dała mi lepszą propozycję i z niej chcę skorzystać.
Wszystko co napisałem wymaga moim zdaniem wyjaśnienia, bo jest enigmatyczne. Nie będę Ci się tłumaczył z moich postów, bo nic Ci do nich.
Każdy z czytelników forum kto ma w głowie choć odrobinę rozsądku przyzna mi rację. To, że Ty do nich akurat nie należysz mi lata...
Tysiąc złotych, to też moja sprawa, chyba, że Ci żal. Coś bardzo skutecznie mnie jednak zniechęcasz i chyba dam sobie spokój, bo nie zamierzam uczestniczyć w jakimś szwindlu ani przysparzać korzyści jakimś cwaniakom, którzy twierdzą, że są tacy biedni i jednocześnie robią co robią, zaś właścicielka stadniny lata sobie gdzieś do Afryki na wakacje? Skoro ktoś nie ma kasy to ją szanuje i wkłada w swoje potrzeby, a potrzeba remontu domu jakiegoś pracownika jest nieekonomiczna i nieuzasadniona, wręcz potwierdza tylko, że Blanka pisze prawdę. Ja jak nie mam kasy co się rzadko zdarza, to ściskam tak długo każdą złotówkę, aż orzełek mało nie nawali w dłoń 🤣
Tyle i już.  Niech Ci Forumowicze, którzy tak się poświęcili i ofiarowali poza rzeczami swoje serca, też mają prawo aby sie dowiedzieć  komu i w jakim celu pomagają. Sponsorują tak naprawdę jakąś lokalną kłótnię. Jak czytam maile od art_horse to domyślam się o co tam chodzi faktycznie.
Jak nie wiadomo o co, to na bank o kasę!

Kończę już tą polemikę, bo nie ma z kim ani o czym. Jak widzę są tu tylko twierdzenia zaprzeczające postom art_horse, z których wyłania się cały obraz.
Jak będę w tych Brzózkach to postaram się dotrzeć do tego gangstera i wysłuchać jego zdania na ten temat, bo jak na razie to jest dla mnie czyste pieniactwo.

Teraz lecę do cioci...
Pozdrawiam wszystkich
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 24 maja 2012 o 09:32

[/quote]

Słuchaj, ja nie szukam ośrodka który się spalił, tylko stadniny nad wodą, gdzie to będzie mi jest wsio rybka. Ma być nad wodą i już! 
Przeglądając google trafiłem na wpis o tej akurat stadninie i tym forum. Po zapoznaniu się z postami, pomyślałem, że fajnie jak ludzie są tak wyczuleni na ludzką krzywdę i dlaczego miałbym im nie pomóc.
To, że w międzyczasie pojawiła się tu jakaś Pani Blanka i napisała co napisała, dało mi do myślenia, bo jestem rozumną istotą.
W tych całych Brzózkach jest jeszcze jeden ośrodek jeździecki u p. Majii,  też tam dzwoniłem z zapytaniem o ceny itd.
Akurat horse_art dała mi lepszą propozycję i z niej chcę skorzystać.
Wszystko co napisałem wymaga moim zdaniem wyjaśnienia, bo jest enigmatyczne. Nie będę Ci się tłumaczył z moich postów, bo nic Ci do nich.
Każdy z czytelników forum kto ma w głowie choć odrobinę rozsądku przyzna mi rację. To, że Ty do nich akurat nie należysz mi lata...
Tysiąc złotych, to też moja sprawa, chyba, że Ci żal. Coś bardzo skutecznie mnie jednak zniechęcasz i chyba dam sobie spokój, bo nie zamierzam uczestniczyć w jakimś szwindlu ani przysparzać korzyści jakimś cwaniakom, którzy twierdzą, że są tacy biedni i jednocześnie robią co robią, zaś właścicielka stadniny lata sobie gdzieś do Afryki na wakacje? Skoro ktoś nie ma kasy to ją szanuje i wkłada w swoje potrzeby, a potrzeba remontu domu jakiegoś pracownika jest nieekonomiczna i nieuzasadniona, wręcz potwierdza tylko, że Blanka pisze prawdę. Ja jak nie mam kasy co się rzadko zdarza, to ściskam tak długo każdą złotówkę, aż orzełek mało nie nawali w dłoń 🤣
Tyle i już.  Niech Ci Forumowicze, którzy tak się poświęcili i ofiarowali poza rzeczami swoje serca, też mają prawo aby sie dowiedzieć  komu i w jakim celu pomagają. Sponsorują tak naprawdę jakąś lokalną kłótnię. Jak czytam maile od art_horse to domyślam się o co tam chodzi faktycznie.
Jak nie wiadomo o co, to na bank o kasę!
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 24 maja 2012 o 08:37
Jak mam to rozumieć ? Czy jesteś kolejną uprzedzoną czy naiwną ? Co ma moje zdanie do mnie? Ja stwierdzam fakty i nie manipuluję nimi.
Wszystko jest przecież w postach napisane- zresztą nie przeze mnie. To tak jak stado baranów wiedzie się na rzeź... Pod płaszczykiem potrzebnej pomocy robi się kasę!
Ktoś kto nie ma jak twierdzi kasy nawet na paszę dla koni, nie "wbija się" ani nie sponsoruje remontu domu pracownika. Widzisz tu jakąś nie ścisłość? Logiczne chyba co?
Chyba jesteś tak naiwna, że aż ślepa  😁  Zresztą jak masz jakieś ale to napisz do Blanki po więcej info, może Ci powie... Mnie się nie czepiaj, bo mam prawo do własnego zdania.
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 24 maja 2012 o 08:03
Jak to, co z tego?
Chwała Wam za pomoc zwierzętom!
Tak się składa, że ta jedna osoba o której piszesz (Blanka) nie czyniła by raczej publicznego zarzutu gdyby nie miała ku temu podstaw i konkretnych dowodów!!!
Co do wysyłania sprzętu, to faktycznie koniom ten sprzęt jest potrzebny do życia jak piąte koło u wozu.
Sprzęt raczej jest niezbędny właścicielom aby mogli na koniach zarabiać, a co zbyteczne sprzedać na Allegro i mieć kasę na swoje potrzeby.

Koniom jest obojętne czy będą osiodłane czy nie ;-) Poza tym prawie każde gospodarstwo jest ubezpieczone (a te było, jak twierdz art_horse), a ubezpieczyciel musi wypłacić środki w ciągu miesiąca zgodnie z przepisami. Co do mojego datku, kwestia (dam-nie dam), to moja prywatna sprawa, a jeśli mam już komuś pomóc to tylko zwierzętom.
Nie mam na czole napisane (debil), aby sponsorować ludzi, którzy sami nie do końca są uczciwi, co wynika z postu Blanki i tego co już wiem o tej sprawie.
Ci właściciele toczą jakąś wojnę z 3 różnymi osobami, a zarzewiem tego jest  sposób działania właścicieli gospodarstwa.

Przecież z tego co mi w prywatnej korespondencji pisze art_horse wynika, że jej szefostwo zatrudnia ludzi, którym płaci przecież wypłaty, w między czasie jej szef remontuje swoją stajnię i jakiś dom swojego pracownika (rzekomo tego tak bardzo poszkodowanego) i płacze, że nie ma pieniędzy.
W istocie z tego co wiem od tej jednej osoby, wynika, że jej szef szukał cegieł do odbudowy stajni- (o czym zresztą pisała art_horse) w jednym z postów i nie znajdując ich zaczął  wyburzać dom swojego pracownika, który nota bene miał sprzedać ten dom Blance zgodnie z umową do końca maja.  Gdzie tu logika? 
Właściciel prosi aby zapłacić za niego faktury za pasze dla koni, itd, a ma pieniądze na remont domu swojego pracownika? Za tym remontem kryje się faktyczna potrzeba pozyskania cegieł co nawet dla laika jest oczywiste!  Powiedz mi i wyjaśnij, jak to jest ? Skoro ktoś prowadzi działalność i zatrudnia ludzi to jego obowiązkiem jest wypłacać ludziom wynagrodzenia, a nie zbierać na nie pieniądze. Poza tym skoro jak twierdzi właściciel nie ma pieniędzy, to po co ładuje się w remont domu, który nie jest ani jego ani też nie ma na to kasy? Przecież ten remont, to jakiś majstersztyk aby pozyskać cegły. Ja tak przynajmniej uważam. Nic mądrzejszego mi nie przychodzi do głowy.


Pisząc o jednej osobie - Blance, która przytacza jak twierdzisz "nieprzychylne" wypowiedzi o właścicielach tracisz z pola widzenia, że art_horse też jako jedyna pisze o jakimś tam facecie, który ich rzekomo straszy, a mało tego zarzuca mu, że ich podpalił. Czy Twoim zdaniem sytuacja nie jest analogiczna do tej do której się czepiasz?
Jest niezaprzeczalne, że był pożar, ale nie można kogoś oczerniać do czasu aż sąd nie udowodni winy. Żyjemy w demokratycznym państwie prawa, więc "inkwizycja" jaką stosuje art_horse jest tu raczej nie na miejscu.

Gdyby przecież było tak jak pisze art_horse to jest w naszym kraju policja i sądy i taki facet nie miał by szans aby nie zostać pociągnięty do odpowiedzialności.
Przecież art_horse nie jest ani policją, ani sądem i mając jakieś tam informacje i przypuszczenia wskazuje na kogoś jako przestępcę pisząc: wyłudzacza majątki, mafioza, itd.
To przecież mówi samo za siebie, że albo coś faktycznie wie albo jest uprzedzona.

Przeczytaj dokładnie każdy jej post i czytaj między wierszami, o ile jesteś taka bystra. Za chwilę tego gościa to chyba tam zlinczują, heheeee...

Cała ta sytuacja i wzajemne oskarżanie się są jakąś chorą lokalną kłótnią w którą nas wmanipulowano.
Powinno być tak: Ludzie potrzebna pomoc- pomożecie? I na tym koniec, pomagamy albo nie. Jak za Pana Edka Gierka  😂

Co do samej pomocy pieniężnej, to też nie jest do końca tak pięknie jak się zdaje, bo z tego co wiem to chyba na zbiórki publiczne trzeba mieć jakieś zezwolenie.
Nie można sobie ot tak podawać konta i prosić o wpłaty. Skoro choćby u mnie w Warszawie policja i straż miejska wlepia mandaty i przegania ludzi klęczących z kubkami i proszących o grosik na chleb, to taka zasada ma też zastosowanie i tu na forum.
Zresztą , co mnie to obchodzi... Wkurza mnie to, że  zamiast skupić się na konkretach i pomocy piszemy o pierdołach.

A Tobie Martolina radzę dobrze sie wczytaj w posty i dopiero wyciągaj wnioski...

Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 24 maja 2012 o 00:30
Nie znam Blanki jak i większości 99,9% z Was. Chodzi mi o to, że każdy może nabrać wątpliwości czytając niezbyt przychylne rzeczy o właścicielach i chce się dowiedzieć więcej.
W dzisiejszych czasach jeden wali po rogach drugiego, brat-brata, kolega-kolegę, etc.
1000 zł. dla kogoś kto pracuje w Danii jako kierownik budowy to tyle co dla Ciebie 10 zł. Nie chodzi o kwotę tylko o cel i co można kupić za te pieniądze skoro miesięczne utrzymanie 1 konia to wydatek od 300 nawet do 800 zł. a czasem i więcej.  🤔
Zmieńmy już temat i skupmy się na pomocy, prawda sama się obroni!
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 23 maja 2012 o 23:38
W naszym chorym kraju tylko zwierzęta są ok. i w sumie maja większe prawa niż ludzie.
Zgadzam się z tobą ale jednak mam ale i niech tak zostanie. Porozmawiamy o tym jak przyjadę do Was na urlop.
Teraz skupmy się na pomocy.
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 23 maja 2012 o 23:08
Poczta guzik płaci jak z resztą większość ubezpieczycieli nas okrada. Z tym kaskiem było tak, że to był jakiś tam używany i zbędny i uległ zniszczeniu.
Naprowadzanie aby dziewczyna pamiętała , że ów kask był bardzo drogi świadczy tylko o tym aby przy zgłoszeniu szkody podać jakąś bajońską cenę jak za nowy. I tylko to mi się nie spodobało. Pomysłowość ludzka nie zna granic jednak jak wszyscy będą tak robić to Polski nie zbudujemy.
Mi też ukradziono rok temu samochód BMW o wartości 120 tys. z auto casco dostałem ledwie 71 tys. i mogę się żalić do kogo?

Sam jestem bardzo moralnym człowiekiem i wszelkie przejawy nawet drobnego cwaniactwa sa dla mnie odrażające.

W sumie zmieńmy temat, bo chodzi nam o pomaganie, a nie jakieś obrzucanie się błotem. Proszę tylko aby Blanka doprecyzowała jakoś swoją wypowiedź, bo dała mi ona dużo do myslenia, a nie lubię jak ktoś robi ze mnie durnia.
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 23 maja 2012 o 22:35
Jakoś nie specjalnie mam chęć ryzykować, ale zastanowię się jeszcze nad tym. Też mnie zadziwiło w jednym z postów horse_art jak pisała z jedną z dziewczyn, której paczka uległa rozjechaniu przez listonosza, aby żądając odszkodowania od poczty pamiętała, że jakiś tam kask "BYŁ BARDZO, ale to BARDZO drogi."
Moim skromnym zdaniem to nawoływanie do wyłudzenia odszkodowania lub przynajmniej jego zawyżenia, ale kto dziś tak nie robi.
Tak czy inaczej nie jest to zbyt moralne, jednak ma pewnie swoje usprawiedliwienie w potrzebach.
Najgorsze jednak w tym jest to, że z daleka wieje mi to cwaniactwem. Może to tak spontanicznie wyszło???

Jeśli możesz to napisz coś więcej o swojej krzywdzie, tak by forumowicze mogli sami ocenić czy jest sens pomagać ewentualnym "poszkodowanym"

Czekam z niecierpliwością na jakieś precyzyjne informacje...

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji na ten temat.
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: tomii dnia 23 maja 2012 o 21:40
Witam. A co dokładnie Blanko masz na myśli mówiąc, że zostałaś oszukana przez tych "poszkodowanych"? Ja akurat zamierzam też im wysłać z tysiąc zł. i w czerwcu mam zamiar przyjechać do tych państwa z rodziną na kilkudniowy urlop, ale czytając Twój post coś we mnie drgnęło. Możesz doprecyzować swoją odpowiedź?
No i oczywiście warto by było aby sami zainteresowani coś od siebie napisali, bo piszesz, że zostałaś przez nich oszukana. Przez kogo dokładnie?
I w jakim sensie Cię oszukano?
Pozdrawiam Tomii
* * * Kolejna tragedia - pożar w Stajni w Brzózkach * * *
autor: tomii dnia 18 maja 2012 o 23:05
Witam wszystkich.
Dopiero co wróciłem z za granicy i przypadkowo trafiłem na to forum szukając w Google jakiejś stadniny nad wodą.
Właśnie przeczytałem to forum i mam pytanie czy mogę jeszcze jakoś pomóc właścicielom? Czy sprawa nadal jest aktualna?
Może jest szansa aby do Was przyjechać z rodziną na krótki urlop w czerwcu?
Sam jestem zapalonym koniarzem, ale niestety ze względu na pracę nie mam możliwości oddawać się swojej pasji.
Życzę powodzenia i jeśli mogę coś dla Was zrobić, polecam się. Napiszcie tylko czego jeszcze potrzebujecie.
Sprzętu niestety nie mam, ale mogę coś kupić lub wesprzeć finansowo lub zaproponować jakąś wspólpracę z moim duńskim szefem, który ma fioła na puncie koni i pewnie jak się dowie o tej tragedii to też się przyłączy do Was i coś zaoferuje od siebie.
Pozdrawiam... Tomek z W-awy