BUCK, wracam z info odnośnie naszych diastem. Ostatecznie nie zostały "zalane" tylko poszerzone. Przed zabiegiem tak jak pisałam był stan zapalny. Po półtora miesiąca nie ma stanu zapalnego, a dziąsło się super wygoiło. Jest w tych disastemach zalegajace jedzenie, ale musi samoistnie co jakiś czas się usuwać, bo przestrzenie są szersze.

Lanka_Cathar, dziękuję

Lanka_Cathar, betadine 10% to jest to samo co ten braunol?

BUCK, dam znać jak będzie przebiegało "leczenie". Na razie jest stan zapalny i w takim stanie nie można "zalać" tej diastemy. Opcja na dzisiaj to wstawić na dwa tygodnie do kliniki i oni będą oczyszczać przed zabiegiem, lub robić to w stajni- w stajni przez weterynarza, na lekkiej sedacji z rozwieraczem , żeby dokładnie oczyścić. Nawet jak by pojechał tylko do zaklejenia to i tak musiałby zostać na około tydzień, żeby to poobserwować.

Dziękuję wszystkim za rady. Kupię tą strzykawkę stomatologiczną dla koni. Zapytam jeszcze weterynarza, czy mogę do przepłukania użyć czegoś, co będzie działało łagodzące na dziąsła.

Jakiś czas temu był poruszany temat diastem. Napiszcie proszę jak sobie z nimi radzicie pomiędzy okresami, gdzie diastemy są czyszczone przy okazji wizyt stomatologicznych. My mamy dwie. Jest opcja, żeby je wypełnić, ale do tego dziąsło musi być bez stanu zapalnego, który się robi od poupychanego jedzenia. Czy samo płukanie Wam wystarcza? Macie jakieś inne sposoby na pozbycie się zalegającego jedzenia? Jak by mi się udało w warunkach stajennych doprowadzić do złagodzenia tych stanów zapalnych to byłaby szansa na wypełnienie tych diastem.

Te tabletki z boswellią z ostrovitu mają kwaśny smak. Nie macie problemu, żeby koń je zjadł?

Uspokoiłyście mnie, dziękuję

Mieszankę od podkowy widziałam ,ale na razie niedostępne. Na Geloren też zwróciłam uwagę, ale strasznie drogo wychodzi, opakowanie na 6 dni, czyli na miesiąc około 500 zł. Poza tym wszystko z msm. Jedynie sam kolaganen np dromy albo Gela pony z kolaganen i witaminami. Wydaje nie się, że już przeczytałam wszystkie składy i nic więcej nie znalazłem. Wiecie może, czy msm można podawać dłużej niż 2 miesiące? Na opakowaniu dromy jest podany czas podawania 30 do 60 dni. U mnie był podawany z boswellią. Teraz po dwóch miesiącach rozumiem, że musi być przerwa. Podajecie msm w takich cyklach dwumiesiecznych z przerwami , czy zdaża Wam się podawać dłużej?

Czy jest na polskim rynku suplement, który ma w składzie chondroityne, gkukozaminę, ewentualnie jeszcze kolagen, kwas hialuronowy, ale nie ma w składzie msm?

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi🙂

Czy ktoś może mi polecić weterynarza specjalizującego się w stomatologii, który dojeżdża w rejony Katowic? Wiem, że polecana jest Pani Hanna Buch, ale niestety od początku roku nie mogę się dodzwonić.

Goneflying, też oglądałam na mapach Google i nie widziałam niż poza kwaterami i ujeżdżalnią. W ogłoszeniu jest napisane, że są dlatego podpytuję🙂

Czy ktoś z Was stał, lub stoi w pensjonacie w Rudzie Śląskiej na ul. Polnej? Jakie opinie, szczególnie o opiece i dobrostanie koni? Teraz jest ogłoszenie o wolnych boksach. Czy są tam pastwiska tak jak jest napisane w ogłoszeniu?