Kulawizna - co mu jest?
autor: Wikunia98 dnia 26 kwietnia 2011 o 20:19
Strzyga- [CIACH], ja się zznam na koniach, owszem, zawaliłam, ale świat się nie zawalił, a ja zadzwoniłam do weta i do kowala. A ty się odwal ode mnie [CIACH].
Gram w howrse- mój nick- Legionowa
Kulawizna - co mu jest?
autor: Wikunia98 dnia 26 kwietnia 2011 o 20:13
Wiesz, [CIACH]! Mam juz ciebie dość, jesteś znawcą takim, ze az mi wstyd. WSZYSCY NA TYM FORUM JESTEŚCIE [CIACH]!!!
jestesmy na tym forum, jacy jestesmy, ale ciebie juz na nim wcale nie ma.
Kulawizna - co mu jest?
autor: Wikunia98 dnia 26 kwietnia 2011 o 19:56
Zamknij się idiotko, bo nie masz pojęcia co piszesz! 😀iabeł:
na poczatek to ty sie zamkniesz, bo jestes niekulturalna.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnpmod.gif[/img] brak kultury wypowiedzi, obrazanie uzytkownikow
Kulawizna - co mu jest?
autor: Wikunia98 dnia 26 kwietnia 2011 o 19:52
Jestem właścicielką konia.
Proszę niektóre osoby, aby powróciły do przedszkola, bo nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Było wyraźnie napisae że PO KONSULTACJI Z WETERYNARZEM, KUPIŁAM ŻEL ROZGRZEWAJĄCY I SMAROWAŁAM, a tu ci napiszą że bEZ KONSULTACJI Z WETEM. 🙄 Tak, odstawiłam maść. A kowal dlatego, że jest tutaj podejrzenie podbicia. A jedyne co może zrobić wet, gdy noga nie jest opuchnięta, cieplejsza, to może prześwietlić, a najpierw chcę wykluczyć podbicie, bo koń ma do niego tendęcje. Proszę was :znawców", abyście się nie wypowiadali, jezeli nie macie pojęcia o sytuacji. Koń (jak z resztą było mówione) kulał tylko NA JEDNEJ ŚCIANIE, więc nie pomyślałam, że jest to kulawizna, zwłaszcza, że koń lubi czasem udawać, że kuleje...( kuleje co chwilę na inną nogę, przez pierwsze 1 minut jazdy). Poza tym, koń sam wyrywał się do galopu. A do weterynarza zadzwoniłam po 3 dniach, bo najpierw chciałam zobaczyć, czy przejdzie po kilku dniach stania. A owsze, po weta zadzwonię, ale nie ma on możliwości przyjechać teraz bo mieszka KILKA GODZIN DROGI ODE MNIE. Mam nadzieję, że trochę sprostowałam.