heroin

Konto zarejstrowane: 22 stycznia 2011

Najnowsze posty użytkownika:

Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: heroin dnia 26 lutego 2011 o 22:17
zkonmiprzezzycie piękne kolory 🙂
Wasz pierwszy "koń nauczyciel" i rolę jaką odegrał w waszym życiu.
autor: heroin dnia 20 lutego 2011 o 15:37
Witam 🙂
Chciałam dołączyć się do duskusji.
Hm, moim pierwszy końskim nauczycielem był hucuł. Zdolna, skoczna, dobrze ucząca kara bestia :p To było 1.5 roku temu
Od jakiegoś roku jeżdżę dużą, gniada klacz Rację. W sumie ona nauczyła mnie najważniejszych rzeczy i ciągle to robi.
Urodziła się 1997 i przez długi czas chodziła zawody pod moją trenerką, jednak po ostatnim źrebaku nabawiła się choroby lokomocyjnej i teraz służy do nauki.
Ja mogę za to dziękować losowi, bo jest to na prawdę wspaniała klacz, czasem ma charakter, ale sądzę, że niewiele koni nauczyłoby mnie tyle, ile ona.
skoki luzem - zdjęcia/filmiki
autor: heroin dnia 20 lutego 2011 o 15:32
Witam, dołączam się do dyskusji i wstawiam zdjęcie naszego czołowego
Na zdjęciu stoi 1.70, ale mogę się pomylić o 10cm w dół lub w górę.
Zdjęcie robione kilka lat temu, a koń jest z 1995
kącik skoków
autor: heroin dnia 20 lutego 2011 o 15:16
dobra, w takim razie puśćcie to w niepamięć
kącik skoków
autor: heroin dnia 20 lutego 2011 o 15:06
cieciorka, myślę, że ten wątek najbardziej mi odpowiada, bo chodzi mi o osoby, które mają dość duże doświadczenie skokowe.
kącik skoków
autor: heroin dnia 20 lutego 2011 o 15:01
Mogłabym prosić o obiektywną ocenę mojej postawy na drążkach?
Co robię dobrze i co jeszcze muszę poprawić?


[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnpmod.gif[/img] nagminne lamanie regulaminu- tu za duze zdjecie
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: heroin dnia 20 lutego 2011 o 14:05
Hehe, nigdy nie zapomnę mojego pierwszego terenu. To było chyba właśnie wtedy, kiedy dodawałam te zdjęcia :p
A tereny w zimie mogą być bardzo przyjemne, tylko trzeba uważać na niesprawdzone ścieżki, bo koniki się mogę zranić i zazwyczaj jeździmy ścieżkami, które i my i konie znają na pamięć i jak wjeżdżamy na linię tej właśnie górki to konie aż się kopię pod sobą, bo chcą się ścigać pod górę :p Znaczy w lecie, bo w tym roku nie byłam jeszcze niestety w terenie w zimie bo to za mało śniegu, to za twardo, to znów ciapa i ślisko... ehh...
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: heroin dnia 20 lutego 2011 o 12:57
Misskiedis, przepraszam, nie zauważyłam błędu. Miało być niejaka 🙂
kącik skoków
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 23:02
Strzyga , dobra koniec tej chorej dyskusji.
Sama na obozie byłam w zastępie, gdzie oprócz mnie było 17 innych koni.
Jeśli znajdę zdjęcia na pewno je dostaniesz 🙂
kącik skoków
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 22:53
Byłam u wielu trenerów. Moja trenerka nie jest idealna. Wiele rzeczy mam jej do zarzucenia, ale jest w porządku i bardzo dobrze uczy, a myślę, że to podstawa niż po każdej jeździe np. płakać, jak kiedyś w innym miejscu.
MissTake, godzę się z krytyką (żeby nie powiedzieć, że ją lubię). Wiele dzięki niej się uczę i zwracam uwagę na rzeczy, na które wcześniej nie patrzyłam, ale według mnie po prostu można kogoś skrytykować w nieco delikatniejszy sposób.

prosze edytowac posty!  🤬
kącik skoków
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 22:48
Strzyga Potrafię przyjąć krytykę, ale krytyka krytyką. Na pewno nie jest nią wypowiadanie się na temat, na który się nie ma bladego pojęcia. Moja instruktorka z 40 letnim doświadczeniem z posiadaniem własnych koni kieruje się zasadą, że nikt nie będzie dla nich tak dobry jak człowiek, który ma je od maleńkości, wszystkiego je nauczył i je kocha. Jest to w 100% jej stajnia i wszystkie konie są jej. Nie zatrudnia nikogo, bo właśnie boi się, że ktoś będzie dla tych koni zły. Nie rozumiem w ogóle jak ludzie mogą wypowiadać się o innych ludziach, których kompletnie nie znają. To jest po prostu nie w porządku. A zaatakowałam cię bo ty postąpiłaś tak samo. Mówi się: nie rób bliźniemu co tobie nie miłe. Nie uważam, żebym na staż 1.5 roku mogła się równać z którąkolwiek z was, ale tak jak wy ileś tam lat temu robię błędy. Może teraz też się mylę i przyjdzie taki czas, gdy was za to przeproszę. Póki co staram się przedstawić mój punkt widzenia i jestem za to krytykowana, a co gorsza osoby, które nie mają z tym nic wspólnego.
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 22:30
to może jeszcze coś dodam.
Na zdjęciu nie ja, tylko nijaka pani Ela oraz słynna górka pod którą zawsze się ścigamy 🙂
kącik skoków
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 22:27
Strzyga, oczywiście. Bo ty znasz lepiej mojego trenera, jego odpowiedzialność, konie jak i kiełzna. Może w ogóle okaże się, że ze mną jeździsz? Chociaż nie, pewnie jeździsz w zastępie 20 koni i oczywiście uczyłaś się drąc konia za wodze 🙂 NIC TYLKO GRATULOWAĆ!!!!
kącik skoków
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 22:21
Strzyga, tak wyszło 🙂
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 22:17
jakie słodziutkie uszka <3
kącik skoków
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 22:16
xxagaxx, ja w sumie też 🙂
kącik skoków
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 22:13
hehe tak 🙂 też byłam zdziwiona na początku i bałam się zakładać no ale przepieliśmy wodze więc nie było różnicy, oprócz tego, że nie podobaja mi się ogłowia bez nachrapnika ;p a tej kobyłce najlepiej w meksykańskim
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 22:06
kolorwiatru zgadzam się z daliastą! jak namalowane!!
kącik skoków
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 22:05
Nie jest to cały pelham 🙂. Jest bez łańcuszka i gdy wodze przypięte są w taki sposób ma takie samo działanie jak normalne kiełzno 🙂
kącik skoków
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 21:51
ponieważ ogółem to była jazda bez wodzy, dopiero później była podjęta decyzja, że skoczymy 2 razy z wodzą, żeby zobaczyć czy 3 treningi cokolwiek dały 🙂
kącik skoków
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 21:31
taka kurtka, akurat na tym zdjęciu ręka idzie idealnie prosto i łączy się z wodzą.
Myli biały pasek na kurtce, po za tym ręce są bliżej pyska niż ramiona...
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 21:24
boże jakie niemiłe odpowiedzi

na tym zdjęciu koń macha głową, bo jest typem konia, który w terenie w galopie schyla się, żeby skubnąć jakąś ładniejszą roślinkę i mu pewnie coś utknęło.
Zreszta  jest to koń, który nie ma czucia w dolnej wardze dlatego ma takie problemy z przeżuwaniem 🙂
A 2 zdjęcia klaczy to jedyne zdjęcie widocznych z tyłu górek, po który zawsze galopujemy.

kącik skoków
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 21:18
hehe właśnie o tym mówiłam w związku z wyrozumiałością ;pp
czyli żadnych komentarzy do tego zdjęcia?
Pochodzenie naszych koni
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 15:12
Imię (dużymi literami i boldem)
Rasa
Płeć
Maść
Wzrost
Rok/data ur.
Ojciec
Matka
[link do rodowodu - opcjonalnie]
Hodowca/właściciel

1 zdjecie

ogier czołowy
DUKAT
SP
ogier
kasztan
ok. 160
1995
Czubaryk
Desiree

http://www.bazakoni.pl/database,op-show_tree,horse-72939.html

RODOWODY
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 13:56
Nie znalazłam podobnego wątku, a jest to dość ciekawy temat. Wymieniajmy się, jakie mamy rodowody w swojej stajni, lub swoich koni.
Zapraszam!
Może zacznę
W mojej stajni czołowy ogier jest po Czubaryku (jeśli ktoś nie kojarzy to dalej jest Erotyk, Turysta, Aquino) matka Desiree.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] dublowanie watkow
kącik skoków
autor: heroin dnia 19 lutego 2011 o 13:37
Czytam i czytam i wierzyć się nie chce jak ludzie potrafią być niemili. Odrobina wyrozumiałości chyba nie zaszkodzi?
Tymczasem wrzucam moje zdjęcie sprzed iluś tam tygodni na pożarcie.
Wspomnę tylko, że jeżdżę 1.5 roku to może nie zostanę zjechana za mój dosiad, bo to dość krótki staż.
To, że mi łydka trochę odwinęła i stopa trochę za głęboko to wiem.
A to właśnie koń, o którym mówiłam wcześniej, który na zawody chodził w ostrogach i którego czasem bardzo ciężko mi dopchnąć.
A jeszcze mi się przypomniało, że kiedyś byłam jednorazowo w innej stajni i zostałam skarcona za "zbyt mocną łydkę".
Nie wiedziałam trochę jak na to zareagować, ale chyba lepiej mieć mocniejszą niż słabszą?
kącik skoków
autor: heroin dnia 06 lutego 2011 o 18:40
to ja się wtrące co do lądowania i powiem, że bardzo często mam z tym problem. Jeżdże na dużym koniu (178cm), który konkursy chodził w ostrogach i dość ciężka jest do jazdy, a mi czasem braknie łydki po skoku i przechodzimy do kłusa. macie na to jakieś sposoby?  😤
termobuty
autor: heroin dnia 02 lutego 2011 o 17:42
Wczoraj pierwszy raz jeździłam w FP Husky. Do jazdy spoko, najpierw nie mogłam przywyknąć w galopie do nich i wyślizgiwały mi się strzemiona, ale potem było ok, nawet na skokach się lepiej trzymały niż moje zniszczone już czapsy. Jednak mają minus. Gdy zsiadłam z konia i łaziłam przemarzłam okropnie. Może nie aż tak jak w sztybletach, ale gdy ubierałam grubą skarpetkę i te buty myślałam, że nie zmarznę. I muszę wspomnieć, że nie było aż takiego mrozu. Zaledwie -5 i wiem już, że nie sprawdzą się one podczas naszych terenów gdy temp osiąga -20 stopni...
termobuty
autor: heroin dnia 31 stycznia 2011 o 21:53
to właśnie tworzywo sztuczne, a jak patrzyłam FP to zero dziurek, szyć w podeszwie. Zresztą podeszwa grubsza niż w ESach. Mam nadzieję, że się nie mylę i gdy FP przetrwają zime będę mogła dalej o nich tak dobrze mówić 🙂
termobuty
autor: heroin dnia 31 stycznia 2011 o 19:15
Myślę, że w takich sprawach nie ma co patrzeć na lans, najważniejsze ciepełko i trening. Jak tego nie ma buty z dobrej firmy nikomu nie pomogą, a wręcz przeciwnie  ;P
termobuty
autor: heroin dnia 31 stycznia 2011 o 17:34
Byłam dziś w sklepie i przymierzałam Euro Stary oraz Fair Play. Na pierwszy rzut oka Euro Stary wydawały się być ogromne i faktycznie tak było. W porównaniu do FP nie mogłam poruszać swobodnie stopą i uważam, że były by nie wygodne do jazdy. Fakt, po jakimś czasie pewnie by się dostosowały ale Fair Play były super wygodne. Po za tym Euro Stary to tworzywo sztuczne i 80 zł różnicy w cenie. Co prawda  FP nie są zbyt piękne (trudno o piękne termobuty, termooficerki wygrywają w wyglądzie). Jutro idę po te FP i od razu w nich na konie, mam nadzieję, że nie zmarznę, bo mam do tego dużą tendencję, a wciąż ma być na minusie.. 😀.
termobuty
autor: heroin dnia 23 stycznia 2011 o 11:19
http://www.galopada.pl/sklep/product_info.php?products_id=9451
czyli polecacie te?
Chodzi o to, by były cieplutkie, bo moje nóżki to zmarzluchy no i jeszcze żeby się w miarę ok noga w nich trzymała.
termobuty
autor: heroin dnia 22 stycznia 2011 o 22:47
Chciałabym zamówić sobie te buty:
http://www.siodlarnia.com.pl/index.php?page=produkt_info&produkt_id=191
jednak w większym rozmiarze. Myślę, że 40, 41 byłaby dobra.
Czy ktoś z Was może natknął się na stronę, gdzie można je zamówić?