Tu chyba wkradł się jakiś błąd, stajnia "Ranczo na Grobli" i "Ranczo nad Odrą" to dwa odmienne miejsca. Tak mi się wydaję bo tę pierwszą prowadzi kobieta więc ten Pan F. musi być od drugiej (której nie znam) 🙂

Pamiętam pewne zawirowania sprzed roku, ale myślałem, że może coś się zmieniło, widzę że chyba jednak nie bardzo 🙂

Dzięki!

Witam,
czy ktoś się może orientuje jak wygląda teraz sytuacja w Ranczu na Grobli? To znaczy jakie ceny, jakie warunki i czy warto wstawić tam konia.

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Przepraszam, że dopiero teraz, ale miałem urwanie głowy wczoraj.

Starałem się wdrożyć wszystko o czym pisałyście, niestety nie jestem grafikiem więc trochę ciężko mi było się momentami odnaleźć 😀 Szczególnie z menu.

Ale samemu teraz bardziej mi się to wszystko podoba i już nie wali tą czernią🙂

Teraz po prostu albo się uda, albo nie - tak czy inaczej jestem bardzo wdzięczny za pomoc! 🙂

ja to chyba znam Pana tworce strony  😎

Chyba pomyłka, nie wiem czy kiedykolwiek byłem w Szczecinie... 🙂

Dobra, obadajcie to:

http://facet-to-swinia.pl/427/Gdyby_Leonardo_da_Vinci_zyl_dzis

Zmieniony kontrast (też mnie ten czarny wkurzał), zmieniona czcionka (na szeryfową). Tak by wyglądały wszystkie nowe obrazki.

Co do facebooka to on chyba jest schowany? Jeśli nie to coś jest źle. A jest tam po to, bo facebook to świetne sposób na reklamę. Jak dla mnie mogłoby go nie być (nie mam sam tam konta), ale jak to mówią, trzeba iść z duchem postępu.

Tak w ogóle to wielkie dzięki za uwagi. Co kobiece oko to jednak nie męskie 😉

Ale kontrast między czym a czym? Bo nie wiem co zmieniać 🙂

I jeszcze jedno pytanie, czy takie dodawanie do facebooka jak jest teraz (wysuwane z lewej) wydaje się być ok, czy może to okienko powinno być cały czas wysunięte?

Dla mnie może być. Jako strona. Tylko inna czciona i nie różowa. (albo jak szaleś to cała strona różówa).
I zdecydowanie za mało wyrafonowany humor. Zdecydowanie wolę "chamskie.pl".
Pomysł fajny, ale kobiety mają raczej inny humor niż mężczyźni. Mnie najbardziej spodobało sie to:

http://facet-to-swinia.pl/399/Odpowiedni_srodek_przekazu_dla_mezczyzn

o , iwdzę, ze nastąpiła zmiana kolorystyki😉 teraz nazwa jak dla mnie super, tylko bym czcionkę podtytułów zmieniła na coś kalsycznego, żeby za dużo "dziwnych" czcionek nie było.
I mnie trochę razi to połączenie czarnego z białam.  😉


Zobacz teraz, bo jak sprawdzałaś to akurat zmieniałem całość więc nie wiem na który moment trafiłaś 🙂

Wiedźmy ple ple zawsze pomocne.  😉
"Jakby co, chętnie skomentujemy jeszcze jakąś stronkę" - powiedziały wiedźmy piłując pazury ze znudzoną miną.

ps- bardzo jesteś sympatyczny moim zdaniem  😀 To tak żeby było Ci troszkę milej na duszy.


Dziękuję 😉 Zmienię jeszcze kolory i dodam filmiki, zobaczymy co z tego będzie 🙂

Dzięki za komentarze. Faktem jest, ze grono odbiorców jest dość wąskie bo ileż można się nabijać z biednych Panów🙂

Ale inna sprawa, że jeśli na całą Polskę znaleźć by z tysiąc takich kobiet to już jednak coś.

Co do wyglądu - to skrypt bazuje na demotywatorach, stąd taki wygląd, mi on się również przejadł i jak widać potrzeba chyba jaśniejszej tonacji, która nie jest taka przygnębiająca.


Mnie się to nie podoba w ogóle. Nie przemawia do mnie taki humor, który nie jest nawet chamski, a po prostu infantylny i niemądry. Tylko, że nie mam takiego zdania jedynie o Twoim projekcie, a o wszystkich tego typu. Nie obraziłabym się gdyby demotywatory, wiocha, kwejk, bebzol czy cokolwiek innego, a podobnego po prostu zniknęło z sieci.

Zgodzę się z tym, że te strony są do siebie podobne, ale jednak wchodzi na mnie mnóstwo osób więc pewien potencjał mają. Co do ich humoru - to większość jest na zasadzie: zobacz i zapomnij, mało jest perełek, które na dłużej zapadają w pamięć.


Hm, ogólna odsłona graficzna nawiązująca do demotów i całego ich sieciowego pomiotu jest wg mnie po prostu...nudna. Może i funkcjonalna, ale już się przejadła. I to jeszcze w czarnej tonacji, brr.
Nihil novi.

Masz rację, celna uwaga.


A po drugie obejrzałam pierwsze dwie strony i nie jest to w ogóle śmieszne. Ani śmieszne, ani ciekawe, ani odkrywcze... ani nic.  Żenada. Wszystkie te obrazki znam z innych polskich i zagranicznych stron typu failblog, demotywatory, kwejk itp...
Nie widzę też żadnego nabijania się z facetów.
Nabijanie się z facetów, to byłoby coś w tym stylu:

Jasne, ten obrazek, który podałaś jest świetny. Może faktycznie bardziej powinniśmy zadbać o filtrowanie materiałów. Inna sprawa, że im więcej użytkowników dodaje treść tym robi się ona ciekawsza i bardziej różnorodna. Może tu jest klucz.


Myślę, że zbyt dużo jest obecnie w necie tego typu stron, żeby Twoja miała szanse przebicia się. Musiałaby być naprawdę niesamowicie śmieszna lub ciekawa. A nie jest. Ale to tylko moje zdanie.

Ja też wyszedłem z tego samego założenia, dlatego chciałem znaleźć pewną niszę. Uda się - dobrze, nie uda - trudno 🙂 Ważne jednak, że mam teraz pewien zbiór opinii.

Rodzaj humoru to sprawa bardzo delikatna, dlatego właśnie chciałem prosić o pomoc innych. Dzięki!

Skoro tak papuzio - moja ulubiona papuga na YT:

Nimfy w ogóle są świetne jeśli chodzi o głosy, tyle, że po pewnym czasie bardzo często ma się ochotę krzyknąć do nich "zamknij dziób!", i to dosłownie 😉

Witam,
na wstępnie chciałbym zaznaczyć, żeby nie traktować tego posta jako reklamy strony, jednak nie mogę Was pytać o opinie nie podając obiektu, których te opinie miałyby dotyczyć🙂
Jako facet mający dystans do świata, a także do siebie postanowiłem zrobić stronę na której można się trochę ponabijać z mężczyzn.
Piszę także tutaj o tym ponieważ wiem, że większość użytkowniczek forum to dziewczyny, a my faceci jesteśmy w mniejszości dlatego od razu kieruję tego posta właśnie do płci pięknej 😉

Chodzi o:
http://facet-to-swinia.pl

Nie twierdzę, że każdy facet jest taki zły, ale czasem jesteśmy świniami, umyślnie lub też nie 🙂

Ale wracając do meritum, chciałbym, żeby ta strona znalazła pewną grupę odbiorców (niezależnie od płci) - a ponieważ serwisów ze śmiesznymi zdjęciami jest co niemiara to ciężko się przebić. Dlatego prosiłbym Was o jakieś opinie, co się podoba, co nie, czy humor nie jest zbyt chamski, a może zbyt poważny. W ogóle jeśli któraś z Was ma doświadczenie w prowadzeniu tego typu serwisów albo jakieś pomysły na promocje to chętnie nawiązałbym współpracę.

Ja jestem niestety głównie programistą i poza pomysłem oraz jego wykonaniem brak mi odpowiednich zdolności w głowie😉

wilq a ma jakieś powiązanie z jedynka czy jest zupełnie o czym innym?


Ma, ale takie naciągane, że szkoda gadać. Ogólnie o ile jedynka zrobiła na mnie naprawdę ogromne wrażenie (amerykańska), nawet mi się śniła ;P , o tyle dwójkę ledwo wytrwałem.

Zamiast tego obejrzyj oryginalne (tajlandzkie) Shutter czyli Widmo. To mogę szczerze polecić 🙂

Ring 2 - odradzam, odgrzewany kotlet robiony na siłę. Może w paru momentach straszy, ale fabuła bez większego sensu.

I kto powie, że papugi nie są zaj@$^%#$? 😀

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Yks6upvWGBg

Pewnie już większość widziała, ale polecam Labirynt Fauna. Nie jest to może typowy horror (chociaż jest jedn niefajny potwór😉) jednak ogląda się to z zapartym tchem, a końcówka jest tak cholernie wzruszająca, że ja jako facet uroniłem łzę 🙂

Z nowszych polecam Paranormal Activity 2 - byłem pewien, że jak to zwykle bywa w sequelach będzie kicha, jednak całkiem zgranie połączyli historię z jedynką i nadal straszy. Tylko odkurzacz wodny co noc wypadający z basenu mnie trochę śmieszył 🙂

wilq zamęczyłeś konia 😉 Jedyne co mi jeszcze w związku z użytkowaniem przychodzi do głowy to wstawienie konia po dzikich galopadach prosto pod wiadro z wodą, ale to już nie jest tylko użytkowanie 😉


Zdecydowanie zostawienie konia na 3 dni, a potem godzinna przejażdżka tak to wystresowała, że prawie padł 🙂 Ale kończę offtopa i przepraszam 🙇

wilq co do wielkiej rodziny-ja tam na atmosferę w stajni nie narzekałam zupełnie, ale generalnie raczej nie mam problemu z odnalezieniem się i wszystkie komentarze za plecami ( które wiem, że były) puszczam bokiem 😉 A że sprawa organizacja sprzątania niedogadana to już w rękach pensjonariuszy, nie właścicielki i nie umniejsza to rodzinnej atmosferze na pewno 😉 W kwestii podłoża na ujeżdżalni to to był powód nr. jeden mojego przeniesienia, co do żywienia, wyrzucania boksów itp. nie mam pojęcia jak jest teraz, ale jak ja się przenosiłam nie miałam zastrzeżeń, był jeszcze wtedy Pan Stajenny 😉 Gdzie się przenosicie ?
A co do pomagania ludzi w stajniach to ja osobiście propaguje miotłę co rusz, staram się ruszać tyłek z ławki jak jest coś do zrobienia ( czasem przyciąganie za duże i wstać się nie da 😉 ) i czerpię z tego przyjemność 😉 W kwestii porządku w szatniach itp u nas też dbają o to pensjonariusze, ale też nie każdy ma takie same potrzeby estetyczne 😉 Ja jestem trochę pedantem, tak też nie wymagam od nikogo, żeby się dostosował tylko biorę mopa w łapę i po problemie 😉


Ja też się nie przejmuję zbytnio, ale komentarze są i to bardzo różne, dlatego właśnie nazywanie tego "wielką rodziną" to nieco przesada 🙂 Tymczasowo wylądowaliśmy w Wilczycach jako że do końca lipca nie jesteśmy zmotoryzowani, a wszystkie polecane stajnie okazały się mieć mniej lub bardziej problematyczny dojazd. Tutaj kłania się duży plus Grobli, bo nigdzie indziej stajni w takiej lokalizacji nie ma.
Kwestia sprzątania powinna leżeć przede wszystkim w zakresie każdego użytkownika, ale też wiem, że ludzie są różni i tak kolorowo nie było.
Poza tym sprzątanie to jedno, a przedłużający się wolontariat w różnych pracach stajennych to drugie.


[quote author=rafalski]
Zakonczcie juz temat grobli ci co tam stoja sa zadowoleni i chyba oto chodzi a jak nie pasuje to wypad.I nie obsmarowujcie dubska za plecami powiedzcie wlascicielce prosto w oczy co was boli i tyle.
[/quote]
Ja to widzę tak, że pensjonat to interes, a nie Armia Zbawienia, która pomaga za darmo i w której płacimy tylko za utrzymanie konia. Jako osoba która płaci mam prawo wymagać pewnych rzeczy. Nie obsmarowuję też nikogo, piszę o plusach i minusach danej stajni, a do tego chyba służy ten wątek. I nie są tak wszyscy zadowoleni skoro jednak rotacja wśród pensjonariuszy jest.

[quote author=matrix69]
wilq a nie sądzisz ,że wygląd niektórych koni prywatnych pogorszył się przez złe użytkowanie ich ,przez właścicieli lub dzierżawców  wink może warto było się trochę zastanowić nad tym zagadnieniem bo jeśli koń dostaje przez zimę 2 kolek nie z powodu złego karmienia tylko złego użytkowania co stwierdza wet, to już nie jet wina właścicielki stajni. niestety takich przykładów było jeszcze kilka.
a wracając do naszej ujeżdżalni po tym jak została potraktowana kultywatorem, sama osobiście oprzęgłam Dzidzię i zwłókowałam to wszystko oponami ( w ramach treningu skokowego mojej kobyły  hihi ) następnie również za pomocą konia wszystko zostało zbronowane ba nawet bronę sama zrobiłam  wysmiewa , piach został w calości rozsypany, czekamy na następny, jak dla mnie czas i pieniądze które poświęciłam nie są wyrzucone w błoto , trenuje na tej ujeżdżalni do turniejów rycerskich i do zawodów efekty są, ale cóż złej baletnicy......
[/quote]
Z tego co ja pamiętam to jakiś czas temu u jednej z Twoich też podejrzenie kolki było, jak ją użytkujesz? ;P A tak serio, w ciągu roku kilka koni miało kolkę w tym pensjonatowe, nie mam pojęcia dlaczego tylko mojemu przypięto łatkę, że został tak zamęczony. Inne dostawały kolki od karetki albo wiatru... Nie sądzę, żeby akurat kolki były winą moją czy właścicieli stajni. Z tego co się orientuję to w każdej stajni się zdarzają niezależni od tego jaką ma renomę.
Cieszę się, że Dzidzia się przydała, fakt, że masę do ciągnięcia to ona ma. Nie wiem jak jest teraz, nie byłem tam od 3 tygodni, ale jak wyjeżdżałem to ujeżdżalnia była twarda jak kamień (czyli jak sprzed kultywatora), a piasek był w jednym tylko jej rogu. Mnie twarda nie przeszkadza bo nie skaczę, ale poczucie wywalonych pieniędzy mam.

Rzadko się udzielam na jakichkolwiek forach, ale ponieważ został poruszony temat, który mnie do niedawna mocno absorbował to może dodam parę słów od siebie.

W stajni "Na grobli" stałem prawie rok, chociaż raczej tam po prostu jeździłem i dzierżawiłem konia jako, że własnego nie posiadam. Myślę, że to daje mi jednak pewne rozeznanie co i jak.

Infrastruktura faktycznie nie jest wybitna, ale też tak jak ktoś już wspomniał, każdy widzi co bierze wstawiając tam konia. Jednak zgodzę się z Brykaczką, że odkąd zabrakło regularnego stajennego to zaczęło się to wszystko sypać i niektóre rzeczy jak np. naprawa ogrodzenia, dziur w ziemi itp. spadły na pensjonariuszy chociaż uważam, że w pierwszej kolejności powinna się tym zająć właścicielka stajni. Nie wnikam w finanse i sprawę tego, czy stajenny powinien być czy też nie, jednak zauważyłem różnicę między tym co było kiedyś, a tym jak osoby z doskoku zaczęły się zajmować stajnią i końmi.

Brykaczka przesadziła z tymi wychudzonymi końmi, są takie konie jak te należące do Matrix czy Dizi i one faktycznie wyglądają dobrze, tak samo np. kuc Subaru i ten drugi. Ale wielu innym wyszły żebra po zimie i chociaż wiosna w pełni to wcale się to nie poprawiło. To samo dotyczyło np. dwóch innych koni, które przyszły ładnie zbudowane, a po niecałym miesiącu dołączyły do grona tych z mniej lub bardziej wystającymi żebrami. Nie znam się na tyle, żeby oceniać dietę, ale faktem jest, że padok jest mały, konie bardzo szybko wyskubały trawę i np. wg mnie pastwiska powinny być przestawiane częściej i na pewno teren tuż przy stajni jest za mały na wypas tylu koni.

Druga sprawa to poruszona tutaj ujeżdżalnia. Pieniądze (w tym pensjonariuszy bo dokładaliśmy się do tego osobno, poza ceną pensjonatu) wyrzucone w błoto bo po tym jak została zryta, nie nasypano piachu, nie wyniesiono kamieni, ziemia znowu zaschła i jak było wcześniej tak jest. Ja uważam, że to sprawa właścicieli, żeby zadbać o taki obiekt, chociaż ktoś może mieć inne zdanie i twierdzić, że to powinni sobie zrobić pensjonariusze.

Co do "wielkiej rodziny" to trochę przesadziłaś Dizi. Nie ma porozumienia w sprawie sprzątania szatni, siodlarni i innych miejsc i jest tam co chwilę syf, który mnie raził tym bardziej, że ani tam nie robiłem herbaty czy siemienia, nie zostawiałem tysiąca ciuchów itp. więc śmiem twierdzić, że brudziłem stosunkowo mało. I wszyscy wcale się tak nie kochają jak to wygląda na pierwszy rzut oka, chociaż tak to pewnie w każdej stajni jest, jako że wszędzie przeważają kobiety😉

Jak dla mnie to cena która wzrosła z 600PLN do 650 (jeśli samemu się będzie sprzątać boksy) lub 700 (kiedy właściciele będą sprzątać) jest nieadekwatna to obniżającego się standardu stajni. Stąd też moje -  a właściwie właścicielki konia, którego dzierżawiłem - przenosiny.

Jeszcze kilka sprostowań: toaleta jest całkiem normalna (nie jakiś wychodek za stodołą) i każdy może z niej korzystać. Gołębie też są tyle, że mi nie przeszkadzały. Co do myjki, to zawsze jest szlauch, którego używaliśmy. Nie wiem jak wyglądają profesjonalne myjki, ale mi ten szlauch starczał.

Dzięki, obie rady przydatne, już sprawdziłem 🙂

Witam,

czy ktoś orientuje się po ile teraz chodzą te rzeczy na terenie województwa dolnośląskiego? Proszę o sprawdzone info, nie takie "ze słyszenia" 🙂
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] pomimo fajnego nicka- dublowanie watkow.