Caress

Konto zarejstrowane: 28 sierpnia 2010
Ostatnio online: 06 maja 2022 o 08:48
' konie to nie wszystko, ale wszystko bez koni byłoby niczym. '  < 3

Najnowsze posty użytkownika:

Nowa Fundacja kontra inna organizacja...
autor: Caress dnia 07 marca 2012 o 20:20
A ja się pytam Co z DYLANEM ? MET może jakieś nowe informacje 😉 chyba należą się ludziom informacje , czemu wylądowal tam  gdzie wylądował ? Czy jak zwykle nie masz o niczym pojęcia ?
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: Caress dnia 26 września 2010 o 18:46
; ) Met z czytaniem widzę też masz problemy ;]
A prokuraturą to Ty sobie dzieci strasz . 
i mam Nadzieje że już nigdy nie będziemy mieć z Tobą nic wspólnego.
z mojej strony to tyle . ; ) !
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: Caress dnia 26 września 2010 o 18:20
Atos widziałam Twoje poczynania z Dylanem ; ) Nie potrafiłaś nawet dobrze złapać konia żeby się nie wiercił  więc wybacz ;] dopiero dziewczyna z Naszej stajni podeszła i pokazała Ci jak go złapać ;] zresztą stała i się nic nie działo .

tak Dylan wcześniej , odkąd był u nas raz powiesił się na uwiązie.. Drugi raz .. nieco dziwny gdy koń stoi jak to ujęłaś przywiązany do ''płotu'' : )  i nic nie robił od godziny 9 rano , czekając na Was.

co do zadziora na kopycie 🙂 kochana koń w każdej chwili mógł zrobić sobie zadzior 😉 przy tym jak stoi np . z nudów 😉 bądź gdy idzie też się może zdarzyć.
 

a Met , nie obsmarowuję Cię tu ; ) Tylko piszemy Jak było .
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: Caress dnia 26 września 2010 o 14:17
met , nie to Ty zachowujesz się jakbyś  pozjadała wszystkie rozumy.
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: Caress dnia 26 września 2010 o 14:11
Mało ważne ;] przecież Jest do uśpienia ;] . (brzask )

Możesz opisywać sytuację z waszej strony ;]
mnie to nie interesuje . Byłam tam i wiem jak to wyglądało . Bardzo nieładnie ' dorosłe kobietki '
Trochę kultury a może inaczej by się ta sytuacja  zakończyła .

Nie wpadł tysiak do NS ? To Ciekawe do kogo poszedł , bo z Tego co informowali nas nowi właściciele  podpisali z wami umowę adopcyjną , której koszt wynosi właśnie 1 000 polskich złotych. 

Met Chodzi mi o to że nie poinformowaliście ludzi ze stajni że przyjedziecie w nocy (jednak )  , z jakichś tam powodów . zresztą nie wypada po nocach obcym ludziom włazić z buciorami do domu ? ;] heh kulturka.
a pobudziliście  dlatego ,że konia nie było na stajni 😉 !
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: Caress dnia 26 września 2010 o 13:34

a tego jak SiwulkaB potraktowala Pania Prezes, to juz nie warto napisac i jak caly czas klamala i oszukiwala..

oszukiwała ; ) Kłamała mała która teraz ma konia który stoi od dłuższego czasu w boksie .
Ale tak lepiej było zgarnąć tysiaka na potrzeb NS . ; )
Jak ją Potraktowała apropo? Bo chyba nie zauważyłam .
Widać bylo tylko Agnieszkę której nic nie pasowało , a to konie z rekreacji , a to to a to tamto .
'' przez kolano i lać , z galopu do stój . '' dziewczyno gdzie tam stój było : | .
Ktoś się spóźniał , nie z Winy Siwej , to wielkie halo zrobiliście.
Ale Ktoś chyba u nas miał być o 9 rano a nie o 16 😉
po drugie już nie powiem o tym jak mieliście przyjechać po konia pod wieczór , a przyjechaliście w nocy i chcieliście go wywieść bez niczyjej wiedzy : o
Pobudziliście ludzi o 2 w nocy , robiąc wyrzuty , dzwoniąc do Siwej , którą przypominam wykluczyliście z umowy ( której nie było ) ani z nią , ani z Nowym ''właścicielem '' konia . zostawiliście nie rozwiązaną sprawę a o skutki tego obwinialiście Siwą , która nie miala juz za dużo z wami wspólnego, przecież koń nie był jej , a To że nowy właściciel zmienił mu pensjonat nie należy  do spraw Siwej , tylko Nowego właściciela i Agnieszki.
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: Caress dnia 26 września 2010 o 13:01
met dziwisz się ? ! : o
Wjeżdżasz nie na swoja posiadłość z przekonaniem ' co to ja nie jestem '
robisz chlew i sceny ' o zadzior na kopycie' u zadbanego 🙂 ODKARMIONEGO konia 😉 to Było komiczne nie powiem ,i o wiele innych mało ważnych rzeczy .
Mogłybyśmy opisać tutaj sposób w jaki potraktowałaś  siwulke , i całą obsadę stajenną . ;] Pokazałaś swoje dwa oblicza;] tu milutka  prezesowa , a za chwilę bezczelna gówniara . Pokazałaś na ile Cie stać ;] , następnie wykluczyłaś Siwulke z umowy adopcyjnej i przekazałaś konia do osób które miały '' na pół'' z Siwą go utrzymywać , do płatnej adopcji ;] JAK to wygląda? ?


wielka ' PANI' na pani ;] trzeba mieć wygląd i pieniądze.Agnieszko jakiekolwiek interesy z Tobą omijała bym szerokim łukiem ;]
bo przecież następnym razem koń może mieć krzywo ściętą grzywę. Kolejny powód by odebrać konia i oddać do kolejnej adopcji.

Żałujemy że nie nagraliśmy Prezesowej , gdy była u nas w odwiedzinach ;]
pozdrawiam.
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: Caress dnia 26 września 2010 o 12:23
Met nie martw się ; ) na czym innym zrobisz biznes ; )

a Siwulka ma racje , takie byłyśmy pewne siebie ;]