pensjonaty w okolicach trójmiasta
autor: roll_play dnia 17 sierpnia 2010 o 20:17
Alice: ja mogę Ci szczerze polecić warcz... to jest jakie 9 km za straszynem. Stałam tam przez rok i gdyby nie to, że mam ponad 40 km nigdy bym się nie wyniosła. Właścicielka robi wszystko sama, codziennie sprząta w boksach i dościela - mój nigdy nie miał tak czysto jak tam. Zawsze pomoże (zawinąć na noc itp), konie chodzą od ok. 8-13 i potem od 15.30 do 19 na padokach (oczywiście kwestia pogody), tereny super ;] plac jest duży, i dodatkowo 2 łąki do jazdy też, hala jakaś mega duża nie jest ale jak dla mnie spokojnie wystarczała ogólnie do jazdy i do skoków zimą. Strasznie mi żal było opuścić Warcz i napewno jeszcze tam wrócę...