Only Horses
Konto zarejstrowane: 06 lipca 2010
Najnowsze posty użytkownika:
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: Only Horses dnia 28 marca 2011 o 17:30
Hej, czy ktoś może mi powiedzieć jakie stajnie znajdują się w okolicach Olkusza?? Poszukuję miejsca dla rocznej klaczki w przystępnej cenie w tych okolicach, od 1 kwietnia. Z góry dziękuję !!
Konie srokate
autor: Only Horses dnia 24 stycznia 2011 o 20:23
edzia69 zobacz sobie na stronie 14 w tej chwili w dziale ogłoszenia. Klaczka nie jest kolorowa, ciemnogniada po tatusiu 🙂
Konie srokate
autor: Only Horses dnia 24 stycznia 2011 o 20:17
edzia69 wiem ! I ja też mam fajną źróbkę po niej ale nie srokatą 🙂 po Czorcie R z Bolixu.. A Bądzia ma się świetnie 🙂
Konie srokate
autor: Only Horses dnia 24 stycznia 2011 o 19:26
Dołączymy i my ... 🙂
Klacz wlkp. Taka Bądź, 15 latek
za duże zdjęcia 🤦
Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi
autor: Only Horses dnia 22 stycznia 2011 o 09:34
efeemeryda myślałam o dzierżawie tyle że nas w stajni są kiepskie warunki bo nie ma ujeżdżalni 🙁 Ale na wiosnę mają robić a za to pensjonat tylko 400 zł, co w Krakowie już praktycznie się nie zdarza 🙂 Dla mnie na pewno było by to lepsze wyjście. Wystawię na sprzedaż moją młodą klaczkę a ją do współdzierżawy. Może się uda znaleźć kogoś sensownego. Nie zaśmiecam już wątku, pozdrawiam i dzięki za Wasze rady :kwiatek:
Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi
autor: Only Horses dnia 21 stycznia 2011 o 17:15
Meise bardzo dziękuję za rady.. Jeśli chodzi o znajomych to puściłam info ale cały czas słyszę, że może na wiosnę, że teraz nie potrzebują, że zima to nie jest odpowiedni okres na sprzedaż koni. Nie wiem jak dotrwam do lata.. 🙁 A swoją droga serce mi pęka bo kocham tego jak chyba nigdy chyba żadnego .. Wiecie jak to jest
Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi
autor: Only Horses dnia 21 stycznia 2011 o 09:00
A bo to jest różnie. Akurat moja klacz super się przystosowała. W terenie zawsze chodzi jako czołowa, bo tam gdzie inne konie się boją ona wejdzie 🙂 Tym bardziej na ujeżdżalni, ciekawe czym było spowodowane to, że ten koń o którym pisze Meise czuł się tam mniej pewnie niż w terenie ?? Teraz mi się przypomniało jak kiedyś w zimę trzeba było przejechac przez zamarznięty strumień gdzie na wierzchu był lód a pod spodem płynęła woda.. 🙂 i było ją słychać. Wszystkie konie robiły wielkie oczy i nawet nie chciały tam podejść a jak my podjechałyśmy puściłam jej wodze a ona po prostu jedną noga kilkoma uderzeniami rozwaliła ten lód i wszystkie konie przeszły po wodzie 🤣
Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi
autor: Only Horses dnia 20 stycznia 2011 o 18:46
Deidre dzięki wielkie, już wiem o co chodzi. Na przyszłość na pewno bardziej się postaram i skorzystam z Waszych wskazówek 🙂 A teraz pozostaje mi tylko czekać na poprawę warunków pogodowych i nagrać kilka filmików z jazdy.
Niestety pensjonat x3 konie robi swoje i pomimo że stanęłabym na rzęsach żeby je wszystkie mieć - nie da rady .. 😕
Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi
autor: Only Horses dnia 20 stycznia 2011 o 17:01
Megane ja nie napisałam że klacz chodziła WKKW tylko że klacz była w treningu u zawodniczki WKKW. Nie miałam jak robić zdjęć ponieważ stała 100 km ode mnie i nie było mnie na miejscu.
Jeśli chodzi o źrebaki to znam 3;
1) Grentina Gold po og Louis hol
i u mnie
2) Grandessa Gold po Donzinim westf
3) Gejzer po Czort R
Z moim chłopakiem Grandess, sam na zdjęciu to Gejzer .
Zdjęć Grentiny nie posiadam gdyż była to klaczka urodzona u poprzednich właścicieli.
Megane bardzo dziękuje za rady :kwiatek:
Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi
autor: Only Horses dnia 20 stycznia 2011 o 15:32
katka cena za moją klacz jest podana do negocjacji.. Jestem w stanie z niej zejść byle trafiła do normalnych ludzi, którzy pokochają ją tak jak ja.. Jeśli chodzi o konkursy to ich nie chodzi bo ja nie jeżdżę sportowo. Predyspozycje ma i gdyby trafiła na kogoś kto poświęci jej wystarczająco dużo czasu to na pewno mogłaby dużo pokazać. Przez kilka miesięcy była w treningu sportowym u licencjonowanej zawodniczki WKKW i naprawdę chodziła super, na treningach skakała 120, parkury LL na pewno są na miarę jej możliwości. Klacz podoba się również sędziom, łapie za oko czego nie pokazują zdjęcia.
Oj ciężko ciężko i serducho boli.. Oczywiście ja rozumiem, że taka cena na pierwszy rzut oka może wydawać się wysoka ale moim zdaniem naprawdę dopóki się nie zobaczy konia na żywo nie powinno się wysuwać pochopnych wniosków co do wartości konia.
Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi
autor: Only Horses dnia 20 stycznia 2011 o 13:16
Presja jeśli chodzi o ślepotę to niezmiernie rzadko atakuje ona dwoje oczu. Moją klacz prowadził dr. Kalinowski z Żywca, dwa razy zostało zaatakowane to samo oko, za drugim razem nic się nie dało już zrobić. Aczkolwiek podczas np pstryknięcia koło oka ona je mruży i według opini lekarskiej ma zachowany widok światło-cienie. Choroba nie jest dziedziczna, nie jest zaraźliwa. W tej chwili to tylko defekt kosmetyczny. Przynajmniej ja to tak traktuje.
Jeśli chodzi o źrebaki są to młode koni, które dopiero zaczynają karierę sportową. Np. klacz Grandessa Gold, też na sprzedaż, tu jest link
http://ranczohajnos.pl/konie.htmlNie chciałabym sprzedawać jej do rekreacji, poniewaz jest to typowy koń jednego jeźdźca, bardzo sie przywiązuje do opiekuna. I tak ta decyzja jest jedną z chyba najtrudniejszych jakie musiałam podjąć.
Jeśli chodzi o współdzierżawę pewnie że brałabym to pod uwagę, jednak sytuacja z kasą jest naprawdę dramatyczna a połowa pensjonatu niewiele mnie uratuje.. 🙁 🙁 poza tym w stajni gdzie stoimy nie ma ujeżdżalni a osoby które chcą dzierżawić konia chcą mieć chociaz jako takie warunki do jazdy co ja oczywiście rozumiem.. U nas sami terenowcy..
Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi
autor: Only Horses dnia 20 stycznia 2011 o 11:06
Witam Was 🙂
Co do tematu.. Mam klacz sp, ciemnogniadą z bardzo dobrym pochodzeniem, 1998 r., nie widzi na jedno oko (ślepota miesięczna), mam ja od 4 lat i kupiłam ją jak już nie widziała od roku. Niestety z powodu bardzo trudnej sytuacji finansowej jestem zmuszona ją sprzedać 🙁 Na pewno wiecie o którego konia chodzi bo ogłoszenie o sprzedaży jest na re volcie.
Klacz super chodzi pod siodłem, w tereny zawsze jako czołowa, tak naprawdę jak się na niej siedzi zapomina się całkowicie o tym że nie widzi.
Ogłoszenie jest także na innych stronach, ale odzew jest jak na razie znikomy. Ja oczywiście rozumiem że dużo jest koni zdrowych, może nie z super papierem i charakterem ale zdrowych. Ale dlaczego koń, który ma wadę która tak naprawdę nie ma wpływu na jego użytkowanie jest praktycznie skreślany przez innych ?
Koleżanka zdawała na niej w Toporzysku część ujeżdżeniową srebrnej odznaki, był to jeden z lepszych przejazdów.
Za klacz podałam cenę 5500 zł do neg. która moim zdaniem nie jest wygórowana. Dlaczego każdy patrzy przez pryzmat tego że klacz nie widzi na jedno oko a nie na to co potrafi, jakie ma pochodzenie, jaki charakter .. ? Przykre jest to dla mnie, wiele osób mówiło mi że za mało za nią chcę ale nawet za taką kwotę jest ciężko..
Jak ja ją kupowałam w ogóle mi to nie przeszkadzało, oczywiście tez na nią najpierw wsiadłam. Nie wiem czy to ja jestem jakaś dziwna i czy mam wymagania z kosmosu czy konia z taką czy inną wadą w ogóle nie da się sprzedać w rozsądnej cenie.. 🙁 ?
Żucie z ręki - jak prawidłowo i skutecznie rozluźnić konia ??
autor: Only Horses dnia 03 stycznia 2011 o 20:45
Znalazłam instruktorkę z którą jesteśmy umówione na czwartek. Mam nadzieję że pomoże mojej kobyłce jak i mnie, na pewno zdam relację z pierwszych treningów 🙂 jeszcze raz dziękuję wszystkim za opinie i rady
siodło ujeżdżeniowe
autor: Only Horses dnia 03 stycznia 2011 o 19:19
Hej, proszę powiedzcie mi jakie będzie dobre siodło albo chociaż jakiego powinnam szukać mając 150 cm wzrostu, ważę około 57 kg. Koń duży ( 170 cm ). Które mają dość krótkie tybinki a dobrze "usadzają" ? To pierwsze siodło ujeżdżeniowe
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: Only Horses dnia 02 stycznia 2011 o 16:30
Czy ktos z Was kojarzy instruktorkę Alinę która dojeżdża na treningi w Krakowie i okolicach? Blondynka, bardzo sympatyczna, niestety nie pamiętam nazwiska. Poznałam ją w jednej z prywatnych stajni na Kurdwanowie. Bardzo prosze o podanie namiarów, może być oczywiście na priv Z góry dziękuję
KRAKÓW - instruktorka Alina.. ??
autor: Only Horses dnia 02 stycznia 2011 o 16:09
Czy ktos z Was kojarzy instruktorkę Alinę która dojeżdża na treningi w Krakowie i okolicach? Nie pamiętam jej nazwiska, wiem że ma na imię Alina, blondynka, bardzo sympatyczna. Potrzebuję na nią namiary. Z góry dziękuję
Żucie z ręki - jak prawidłowo i skutecznie rozluźnić konia ??
autor: Only Horses dnia 02 stycznia 2011 o 09:02
Moja kobyłka całe dnie spędza teraz na wybiegu z końmi. W lato oczywiście na pastwiskach. Kiedy ja kupiłam 4 lata temu pracowała kilka lat w rekreacji. Podejrzewam że to własnie wpłynęło na takie usztywnienie. Nie jeżdżę sportowo, nie zależy mi na startach w zawodach. Chciałabym tylko aby mój koń miał satysfakcję z jazdy, przede wszystkim właśnie żeby się rozluźniła bo bez tego dalej nie pójdziemy i to własnie sprawia nam największy problem.
Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły ? Ja osobiście raczej nie skorzystam z wypuszczania konia przed jazdą i poganiania batem, bo chodzi mi o rozluźnienie konia POD JEŹDŹCEM. Poza tym tak jak pisałam wcześniej jest to koń nieco elektryczny i na pewno miałabym problemy z przywołaniem jej do porządku po takich dzikich galopach na ujeżdżalni.
W tej chwili rozglądam się za jakimś sensownym instruktorem, i tu moje pytanie do ludzi z okolic Krakowa, jest podobno jakaś fajna instruktorka., która dojeżdża, tyle że wiem tylko że ma na imię Alina a nie pamiętam nazwiska 🙁
Czy ktoś pomoże?
Żucie z ręki - jak prawidłowo i skutecznie rozluźnić konia ??
autor: Only Horses dnia 01 stycznia 2011 o 20:16
Magdzior na pewno wypróbuje, wszystkim dziękuję za cenne rady.
Największy ból to ten brak kogoś kto koryguje błędy i ocenia czy są jakieś postępy 🙁 Ale rozejrzę się porządnie i postaram się ściągnąć kogoś do nas do stajni.
Dodam tylko że kiedy na jeździe sa inne konie kobyłka jest dużo spokojniejsza. Najgorzej jak zostaje na ujeżdżalni sama, wtedy jest masakra i całą dotychczasową pracę szlag trafia .
Ogólnie jest chętna do przodu, chce współpracować. Bardzo często też drobi (szczególnie w kłusie) i trudno ją rozjechać do przodu 🙄
Żucie z ręki - jak prawidłowo i skutecznie rozluźnić konia ??
autor: Only Horses dnia 01 stycznia 2011 o 19:44
Dzieki dziewczyny wiem że ciężko przez internet 🙁 Jednak chyba rozejrze się za jakimś instruktorem, szkoda mi czekać do wiosny a przez ten czas nie chcę utrwalić zarówno swoich błędów jak i jej sztywności.
Jak to kiedyś określiła znajoma jeżdżąc na niej ma się wrażenie że tylne nogi sa od innego konia 🙄 i ta całość nie może się jakoś zgrać .. 🙁
Żucie z ręki - jak prawidłowo i skutecznie rozluźnić konia ??
autor: Only Horses dnia 01 stycznia 2011 o 19:09
No własnie najgorzej z tym że do wiosny jestem z nią sama, bez żadnego instruktora 🙄 Klacz jest koniem nieco elektrycznym, łatwo się dekoncentruje, cały czas trzeba jej coś wymyślać. Sprzęt ma dobrany dobrze także myśle że to nie przez to. Czy lonża coś tu pomoże, np. przed jazdą ?
Żucie z ręki - jak prawidłowo i skutecznie rozluźnić konia ??
autor: Only Horses dnia 01 stycznia 2011 o 18:52
Mam problem z moją 12 letnią kobyłką.. Jest bardzo sztywnym koniem, pracowała kilka lat w rekreacji, z dużą trudnością przychodzi jej rozluźnienie. Podobno bardzo dobrym ćwiczeniem jest żucie z ręki we wszystkich 3 chodach, bardzo proszę o Wasze zdanie na ten temat i jak ewentualnie prawidłowo je przeprowadzać.
Klacz miała teraz dość długą przerwę w pracy i nie wiem czy najpierw powinnam zacząć ją lonżować czy od razu praca z siodłem. Z góry dziękuję za wszystkie rady.
Poszukiwany/poszukiwana
autor: Only Horses dnia 05 listopada 2010 o 20:50
[size=10pt]Hej poszukuję wiadomości o koniach z nieistniejącego już Szwadronu z Łodzi; chodzi mi o hucułki Poldka i Kostka, Piołuna, Gwaraka. Czy ktoś z Łodzi może potwierdzić czy to prawda że Lida nie żyje ?? 🙁[/size]
Jak dbać o końskie nogi?
autor: Only Horses dnia 28 października 2010 o 18:52
Będzie na początku przyszłego tygodnia.. Czy dla Was też wygląda to na opoje ?
Jak dbać o końskie nogi?
autor: Only Horses dnia 28 października 2010 o 11:38
Bo wcierki raczej nie wskazane u tak młodego konia?? Czasami jej robiłam natrysk z zimnej wody ale daje to tylko krótkotrwały efekt. a przecież nie o to chodzi .. 🙁
Jak dbać o końskie nogi?
autor: Only Horses dnia 27 października 2010 o 19:04
Wklejam zdjęcia, nie widać może tego zbyt dobrze ale może to coś pomoże. Zdjęcia są zrobione już na wybiegu, rano po nocce wygląda to gorzej 🙁
Czy macie jakieś pomysły, będe wdzięczna za każdą radę ..
Jak dbać o końskie nogi?
autor: Only Horses dnia 27 października 2010 o 13:23
nie, siano jest ok, weterynarz będzie pod koniec tygodnia. Martwię się bo wygląda to jak typowe opoje, są miękkie, jak się naciśnie, taka galaretka. Ale jak to możliwe żeby pojawiły się u 8 miesięcznego źrebaka, który całe dnie spędza na wybiegu? Owsa wcześniej dostawała troszeczkę, także na pewno nie jest to przebiałkowanie 🙁 Matka ma duże opoje ale nie jest to dziedziczne prawda ?
Jak dbać o końskie nogi?
autor: Only Horses dnia 27 października 2010 o 13:10
konsultowałam się z dr. Kalinowskim, owies ma obcięty całkowicie od 5 dni, poprawy brak 🙁 Grudy nie ma, cały dzień na padoku, jedyne co to po obcięciu owsa opoje zjechały na dół, ma teraz obrzęknięte stawy. Wszystko zaczęło się 2 dni po odstawieniu od matki
Jak dbać o końskie nogi?
autor: Only Horses dnia 27 października 2010 o 09:41
Hej chciałam poznać Wasze opinie, mam źrebaka który ma 8 miesięcy, zawsze po nocy ma spuchnięte nogi, Wygląda to jak opoje bo po całym dniu na wybiegu nie ma po nich śladu. W tej chwili ma obcięty owies, bo chcieliśmy zobaczyć czy nie jest to spowodowane przez białko ale nie ma praktycznie żadnej różnicy, może jedynie trochę zeszła jej ta opuchlizna na dół na stawy. Mała jest cały dzień na dworze, grudy nie ma. Matka miała tendencje do opojów ale podobno absolutnie nie jest to dziedziczne. Co robić ??? 🙁 Opoje u źrebiąt - nie słyszałam żeby występowały
Laicy o koniach
autor: Only Horses dnia 02 października 2010 o 21:04
To teraz ja 🙂 Dzierżawiłam klacz 14 letniej dziewczynce. Klacz była źrebna i kiedy zbliżał się termin porodu poprosiłam ją żeby pilnie ją obserwowała i jak tylko zauważy że kapie siara i wargi się rozluźniły żeby natychmiast dała mi znać. Na drugi dzień dzwoni do mnie i mówi: Patrzyłam jej na głowę i wargi ma normalne ... 🙂 Myślałam że nie wstanę /.... 🙂 🙂 Dopiero po chwili byłam w stanie wytłumaczyć jej że to nie o te wargi mi chodziło .............. 🙂