ruda76

Konto zarejstrowane: 11 czerwca 2010

Najnowsze posty użytkownika:

Siodła w Wiedeńskiej Szkole Jazdy
autor: ruda76 dnia 28 sierpnia 2012 o 08:31
a siodła w equiversum też mają zarąbiste. niektóre faktycznie niespotykane u nas... no i teraz to najchętniej bym wzięła po jednym z każdego rodzaju.

Elape, to może siodła na wyższy poziom. Mi chodzi o takie na których ćwiczą osoby, które tam się dostaną, czyli tzw "początkujący". Tam początkujący to dla nas zaawansowany. Oni tam ćwiczą około 8 lat zanim zostaną zakwalifikowani do wyższej klasy, która szkoli się już konkretnie pod pokazy. Mi chodzi właśnie o to siodło dla początkujących, a właśnei tak mi coś świta po głowie, że są to inne siodła.

Już mam tytuł filmu "Majestatyczne białe konie", jeszcze muszę w sieci znaleźć ten film i obejrzeć. bo może coś mi się uroiło z tymi siodłami.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Brak edycji - post pod postem
Siodła w Wiedeńskiej Szkole Jazdy
autor: ruda76 dnia 28 sierpnia 2012 o 08:23
no właśnie o to chyba chodzi. Ja ten film widziałam 100 lat temu i nawet tytułu nie pamiętam. wiedziałąm tylko że jest jakieś prostsze w budowie. no to teraz trzeba by poszukać ja ono się dokładnie nazywa i gdzie można kupić. Przypuszczam, e cena powali mnie z nóg i na tym się skończy...
Siodła w Wiedeńskiej Szkole Jazdy
autor: ruda76 dnia 27 sierpnia 2012 o 12:23
Cześć wszystkim,
Poszukuję pewnych informacji. Bardzo dawno temu oglądałam film o dworkiej szkole jazdy w Wiedniu. I pamiętam, że była tam mowa o tym, że do treningów dla początkujących używa się trochę innych siodeł. Pamiętam, ale też, ale nie wiem czy dobrze, że te siodła to był rodzaj skórzanej gapy z wałkiem z przodu i z tyłu, bez strzemion. Chodzi o trenowanie perfekcyjnego dosiadu. I w tym trenowali bardzo długo. No i tu problem, że nie wiem czy to dobrze pamiętam. Jeśli tak, to czy jest możliwość gdzieś nabyć ten rodzaj siodła. Może ktoś z forumowiczów był tam na jakiejś wycieczce i może coś więcej na ten temat powiedzieć. Będę wdzięczna za informacje. JEśli to tylko jakieś moje "urojenia" to temat zamykamy.
🏇
ODSZEDŁ ORKAN :(
autor: ruda76 dnia 26 listopada 2010 o 22:10
Witam,
Raczej nie udzielam się na forum, ponieważ nie bardzo mam czas. Przeczytała wszystko i żal mi konia. Ja też bym o swojego walczyła. A w zeszłym roku walczyłam o inne swoje zwierze - też wydawało się przpadek beznadziejny, ale znalazł się fachowiec, wyleczył i dziś śladu nie ma. W związku z tym wspieram Orkana tym na ile mnie teraz stać.
Konie w Irlandii - ofiary kryzysu
autor: ruda76 dnia 25 listopada 2010 o 20:43
Taki artykuł znalazłam na stronie gazety
http://wyborcza.pl/1,75477,8715986,Kto_przygarnie_konia.html

i szczerze mówiąc jestem tym ciut zdegustowana.Ja zrobiłabym wszystko zeby utrzymać swoje zwierzęta przy życiu w normalnych warunkach - nie oszukujmy się, nasze konie, które żyją w stajniach mają już niewiele wspólnego z naturą i raczaj nie poradzą sobie na wolności. 


dubel wątku: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,38935.0.html
zamykam.
c.