Kastorkowa, ewabe - dzięki za adresy, mam teraz od czego zacząć 🙂

Krakowscy re-voltowicze, czy moglibyście  polecić mi jakąś niewielką stajnię w pobliżu Krakowa (do dwudziestu paru kilometrów od miasta), w której mogłabym umieścić półrocznego ogierka? Szukam czegoś kameralnego, stosunkowo niedrogiego (nie chciałabym przekraczać sumy 600 zł miesięcznie), gdzie ów młodzian miałby do dyspozycji padoki i łąki wraz z  towarzyszami do socjalizowania się  - mam nadzieję, że podrzucicie mi jakiś pomysł, bo sama znam w Krakowie tylko duże ośrodki i nic mniejszego nie przychodzi mi do głowy, a chciałabym znaleźć miejsce w którym młody mógłby korzystać z dobrodziejstw swego wieku 🙂

fruuwam A nie, to wcale nie kucykowata, pewnie przez kadr tak mi wyglądała na niską 😉 Poza tym myślałam, że może wdała się w mamuśkę, która wysokością nie grzeszyła 😀

A za źrebaka była mniej więcej taka 😉 :

[img]http://c.wrzuta.pl/wi2139/a6f80e1d001834494c484d75/0/z1[/img]

[img]http://w545.wrzuta.pl/sr/f/aYLL89uSycd/z2[/img]

[img]http://c.wrzuta.pl/wi13154/6ab8189600256fcb4c484d62/0/z3[/img]

W sumie nie potrafię zbyt wiele o niej powiedzieć - za szybko została sprzedana; o wiele dłużej znałam jej rodziców - Cyndi od jej urodzenia, a Corrada od jego przybycia do Czempisza

Niemniej jednak niech Ci się konisko chowa i pociechą będzie 🙂 Powodzenia w pracy 😀

fruuwam hej, czy to nie Corrida po Corrado Son a z matki po Cyndi? 😀 Jeśli tak, to ależ kobieta wyrosła - ostatni raz jak ją widziałam to latała jeszcze nieodsadzona u boku matki a cała stajnia zastanawiała się jakie imię dla niej lepsze - Corrida czy Calypso 😀

A ile ona ma wzrostu, jeśli można spytać ? Wygląda trochę kucykowato na pierwszych zdjęciach 😀

O, moje okolice 🙂

Z mniejszych stajni w promieniu do ok. 40 km od Ostrowa są dwie w Śliwnikach - Śliwniki Pałac i druga, mniejsza, ale nie jestem pewna czy prowadzą tam pensjonat.

W Pałacu pensjonat funkcjonował - nie wiem jak działa obecnie, gdyż z tego co wiem boksy zajmują odsadki, ale z drugiej strony - nowe boksy się budują; dojazd z Ostrowa jest b. łatwy - linia M, 19E (na Kalisz), wysiadasz w Śliwnikach i do stajni jest jeszcze jakieś 700 m spacerkiem 🙂, kilometrowo wychodzi pewnie jakieś 10 km

Druga Stajnia, którą mogę polecić ze względu na kameralność jest Stajnia Czempisz (www.stajniaczempisz.pl) - jest to odległość większa, z Ostrowa będzie ok. 40 km (stajnia znajduje się w Czempiszu za Brzezinami; dojazdy z Kalisza na pewno są autobusem, ale nie wiem jak z Ostrowa); pensjonat wznowiony jest od niedawna, bo właściciele mieli przerwę w prowadzeniu takowego.

Te dwie stajnie znam dobrze z własnych doświadczeń pensjonatowych;

oprócz tego, z tego co pamiętam na trasie Ostrów - Kalisz jest jeszcze stajnia w Szczypiornie, ale nie wiem czy prowadzą tam pensjonat i na jakich zasadach; są Godziesze, ale one są z kolei już trochę większym ośrodkiem, tak samo jak kaliska Wolica; co z samym Ostrowem, to pewnie wiesz więc przemilczę 🙂

Hej, pamiętam Cię :>

Tak byłyśmy z Dorotą - ona jeździła Czaplę, ja gniadego Korsarza ; to był radosny turnus podczas którego połowa obozowiczów zachorowała i miała kwarantannę 🙂

Ale, że skojrzyłaś imię Kaskady z tym obozem - jestem pełna podziwu, w końcu to było ładnych parę lat temu

Altiria owszem, byłam raz, parę lat temu  ... czyżbyśmy razem obozowały?

El, to Kary jest  z 10 kwietnia? łał, teraz już wiem dlaczego jest prawie tak samo super jak Kaskada 😉 - 6 kwietnia się kłania :P

Heh, jako że mamy zimowe klimaty i ja dorzucę coś od siebie - niezastąpiona Bukowina T. 😉

Nie, Kaskada nie ma żadnej odmiany

A zna ktoś może stajnie na Mazurach w których oferują kilkudniowe rajdy ? Szukam czegoś w stylu: jak najwięcej dnia w siodle, od czasu do czasu wjazd do jeziora, przy okazji może zobaczenie jakiegoś zabytku.

Czy mogłabyś powiedzieć mi do kiedy trwa Twoja zbiórka?

Bo mam sporo rzeczy - ogłowie, czapraki, ochraniacze itp. po swojej klaczy - jej już się nie przyda, a szkoda żeby butwiały w piwnicy, skoro ktoś może ich potrzebować. Wszystko jest używane, ale w bardzo dobrym stanie.

Problem polega na tym, że najwcześniej za jakiś miesiąc, może półtora  będę w stanie do nich dotrzeć i ew. je przejrzeć pod kątem oddania ich.

Dużo osób o nas pyta, a wiem że większość często tu zagląda

18 listopada

Umarła moja Kaskada (wlkp. ; m. Kamfora  o. Pigmalion)