Pomoc dla Fuksa - uratowanego konia
autor: filipek dnia 24 stycznia 2010 o 17:44
Witam,
piszę w imieniu mojego 5-letniego synka Filipa. Jechaliśmy wczoraj autem i usłyszał historię o chorym Fuksie w zetce. Filipek bardzo przejął się i gdy usłyszał że potrzebne są pieniążki, to powiedział że odda swoje, nawet wszystkie. Filip od dawna planuje, że zostanie weterynarzem - zawsze mówi "ja kocham wszystkie zwierzęta", a teraz gdy usłyszał o Fuksie to bardzo chce mu pomóc. Ma troszkę nazbierane w swoim portfelu i chce oddać wszystko!! Obiecałem mu że znajdę informacje i wyślemy pieniążki. Udało się znaleźć i jutro wyślemy 150 zł. Jakie dane do przelewu? PZdr
"Kocham Cię koniku, jutro pójdziemy do banku i wyślę ci pieniążki na operacje. Chciałbym twoje zdjęcie." Filip Łuczaj