Stajnie w Lublinie
autor: Mandarynka123 dnia 15 stycznia 2013 o 07:50
Z resztą, czy Pan Pruchniewicz, który je prowadził - oprócz tego, że popełnił "biblię PZJ" ma na koncie jakieś dokonania? Wyszkolił jakiegoś zawodnika chociażby na poziomie juniorskim ogólnopolskim? Bo ja słyszałam, że jedynie każe studentom HKIJ na SGGW robić łopatki do wewnątrz na ledwo ujeżdżonych 3 latkach co dopiero z Partynic wróciły... te kilka zdań chyba stanowi dobre podsumowanie.
Też mogę pisać książki np o teorii występów teatralnych co nie znaczy, że jestem dobrym reżyserem czy aktorem...
osobiście również nie byłam zadowolona ze szkolenia, ale przypominam, że p. Pruchniewicz był trenerem naszej kadry narodowej juniorów w skokach przez przeszkody, wiec chyba jednak kogoś w swoim życiu wytrenował.