koniu
Konto zarejstrowane: 07 grudnia 2009
Najnowsze posty użytkownika:
CSI*** parada jeździecka katowice 4-7 grudnia
autor: koniu dnia 07 grudnia 2009 o 20:03
Dobrze dziękuje na następny raz będę bardziej uwarzona 🤣
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Nie mam siły po Tobie sprzątać. Proszę o wyedytowanie swoich postów i umieszczenie całej treści w jednym z nich. Resztę usunę.
CSI*** parada jeździecka katowice 4-7 grudnia
autor: koniu dnia 07 grudnia 2009 o 19:53
Ja właśnie wróciłam (do Katowic mam jakieś 400 km 😉 ). Mi podobało się baardzo, siedziałam od czwartku do samego końca 😉. Dorwałam autograf od Sloothaaka 😅. Oczywiście zakupy zrobiłam - dorwałam schockemohle'a zielonego, miodową łezkę eskadrona i parę innym pierdółek :P. Mi też podobał się czynny udział Sloothaaka, faktycznie pełno go wszędzie było 🙂. Miłe wrażenie zrobiły na mnie bryczki, choć nigdy mnie to nie interesowało. Na treningu ze Sloothakiem raziły faktycznie tak podstawowe błędy, jak długość strzemion, nieumiejętność wysiedzenia kłusa, czy stawanie w strzemionach przy przejściach 🤔wirek:. Co do westu, ja też mam raczej negatywne odczucia... Nie znam się, ale czemu te konie były poprzyczepiane dziwnymi linkami do popręgów? Szczególnie rzucił mi się w oczy jeden siwek, który miał tak przywiązany kantar sznurkowy 🤔wirek:.
Poza tym, moim zdaniem organizacja bardzo dobra 🙂. Podczas potęgi skoku miałam śmierć w oczach, szacunek na prawdę 😵.
No i bardzo cieszy mnie 2 miejsce Alicji Grygier w GP 🏇.
Dziwne linki od kantara do popregu to wytok 😉 jesli o tym samym myslimy
CSI*** parada jeździecka katowice 4-7 grudnia
autor: koniu dnia 07 grudnia 2009 o 19:49
[quote author=Cynamonowa_ link=topic=7.msg397422#msg397422 date=1260194953]
Zgadzam się. Konkurencja western mocno niesmaczna. Konie zaszarpane, kopane... 🤔 Wyglądało to niespecjalnie. Myślałam, że na podobnym poziomie, wygląda to nieco inaczej. Szkoda koni.
Kucyki w tym roku były większe niż w poprzednim. Jednak co szetland to szetland 😉
Wywrotka zaprzęgu nie wyglądała zbyt wesoło. Na całe szczęście nikomu nic się nie stało.
Fajnie, że Sloothak brał czynny udział w całej paradzie- wszędzie go było pełno 😀
A tak poza tym wydałam nieprzyzwoicie dużo pieniędzy(było tyyyyyyyle fajnych rzeczy do kupienia, że nie mogac się zdecydować, kupowałam co popadanie :lol🙂, przez co do końca roku będe bidować 😁 Ale za to z całkowitą pewnością mogę zgodzić się ze stwierdzeniem, ze "pieniadze szczęscia nie dają-dopiero zakupy"
[/quote]
No jesli to nikogo nie obraza to nie wiem bo ja jako obecny zawodnik takiej samej konkurecji poczułam sie z lekka zniesmaczona
CSI*** parada jeździecka katowice 4-7 grudnia
autor: koniu dnia 07 grudnia 2009 o 19:43
Pisząc na notebooku z taką mała klawiatura niestety zdarza mi sie pominąć litery czy usnąć nawet część zdania 😕 A na nie pluje jadem bo również wyraziłam własna opinie 😀 no i w zasadzie tylko powiedziałam ze obie strony nie są święte klasyk jest piękny no i West ma swoje zalety 😅
CSI*** parada jeździecka katowice 4-7 grudnia
autor: koniu dnia 07 grudnia 2009 o 19:36
A co do konia Wanessy to że jest dózy nie ma żadnej różnicy fakt ze w weście sa bardziej popularne niższe konie to i tak można startować na każdym koniu niezależnie od maści ,wzrostu czy rasy 🤣
CSI*** parada jeździecka katowice 4-7 grudnia
autor: koniu dnia 07 grudnia 2009 o 19:18
Byłam na tych zawodach i podobały mi sie zarówno konkrecje klasyczne jak i westernowe .
Obecnie przerzuciłam sie na western ale na początku zaczynałam w klasyku i trenowałam skoki fakt ze wtedy nie startowałam na żadnych znanych zawodach ale tak czy siak cos o tym wiem . Obecnie trenuje właśnie szybkosciówki a do tego faktu kto szarpie konie a kto nie powiem ze obydwie strony nie są święte , przed każda przeszkoda do przeskoczenia jeżcy najczęściej robili koniu tak zwana piłkę a koniki gdyby nie nachrapnik meksykański który zamyka im pysk miały bo one go otwarty . W przypadku westowców powiem tak to zależy od wędzidła stosowanego przez jeźdźca wiadoma wędzidło typu czanka ma większa siłę a zwykłe oliwkowe które ja obecnie ozywam dla mojego arabka nie ma dużego nacisku . Zaówarzyłam również to ze konie skoczni są z lekka narwane można było dostrzec dożą ilość "baranków" które jeździec korygował szarpnięciami . Również u obu stron można było ostrogi chociaż nie jetem pewna czy ktos z westowców teraz je miał ale to jest nie ważne.