veronique

Konto zarejstrowane: 26 sierpnia 2009
Milczenie nabiera nowej jakości, gdy jedynym dźwiękiem jest odgłos końskich kopyt...

Najnowsze posty użytkownika:

Nasza-Klasa, photoblogi itp. - "kwiatki" ;)
autor: veronique dnia 18 listopada 2010 o 09:18
Widzę, że tu mamy specjalistkę od wszystkiego;>
A jak ktoś jest do wszystkiego, to jest do...niczego:-)
Więc wyobraź sobie, kimkolwiek Ty tam jesteś, że zacięcie polonistyczne i umiejętności posługiwania się językiem polskim mam wrodzone, więc pouczać sobie możesz co najwyżej dzieci w przedszkolu, które nie orientują się jeszcze w literkach, ale słowa, żeby Ci dogryźć, odpowiednie znajdą!
Aha - wykrzyknik i znak zapytania po to jest, by go używać:] Jak Ci przeszkadza ich ilość, to zmruż, tudzież zamknij oczy!
Jeśli natomiast chodzi o ten nieszczęsny...koński pysk... Jestem instruktorem, technikiem hodowcą koni również... Masz zamiar jeszcze coś dodać? Bo jak dla mnie, to koń ma pyszczek🙂😉) I będzie miał, kiedy tylko będzie mi się tak podobało! A Ty znajdź sobie ciekawsze zajęcie, niż mędrkowanie na forum... Musisz mieć cholernie nudne życie;]


ciao
Nasza-Klasa, photoblogi itp. - "kwiatki" ;)
autor: veronique dnia 18 listopada 2010 o 02:34
No proszę, cóż za towarzystwo wzajemnej adoracji tutaj mamy!
A może raczej...lożę szyderców?
Kim Wy do licha jesteście, żeby uzurpować sobie prawo do oceny innych? I to tak krytycznej oceny? Totalnie bezpodstawnej zresztą...
W internecie wszyscy błyszczą! Tylko...może ta mądrość wynika z "Akademii jeździeckiej" otwartej na kolanach? Tudzież innej "Biblii" jeździeckiego półświatka? W teorii wszyscy jesteście geniuszami... Ciekawe jak odnosi się ta kwestia do praktyki:]
Zamiast krytykować, oceniać i wymądrzać się na forum, a za plecami bezpośrednio zainteresowanych, może czas zabrać się za jakieś bardziej konstruktywne zajęcie? No tak...tylko co tu robić, skoro pozjadaliście wszystkie rozumy i jesteście tak "doskonali" w tym, co robicie... Bynajmniej na tyle, by pouczać innych...
Któż tam siedzi po drugiej stronie monitora? Tak głośno, a jednak anonimowo!
Stare panny? Niespełnione nastolatki? Czy może maluczkie człowieczki, które boją się konikowi spojrzeć w oczy, a dowartościowują się kosztem innych? Innych, którym do pięt nie dorastają! Innych, którzy oddali całe swoje serca tym zwierzętom...

Chyba nie bardzo rozumiecie sens istnienia forum... Powinna być to "burza mózgów", o ile jest Wam znane to pojęcie, a nie znajdowanie sobie kozłów ofiarnych do "pojeżdżenia"! Jeśli ludzie są "niedouczeni", a coraz więcej takowych wśród jeźdźców i posiadaczy koni, to może zamiast słów krytyki, pokuście się o "poradzenie" takich a nie innych rozwiązań, czy podsunięcie co ewentualnie jest nie tak, wg. Was.


Aha - tak gwoli ścisłości....paskiem krzyżowym Carmen owinę się wokół pasa😀 i zapnę na 3 dziurkę;>
Czy to ja jestem tak wychudzona, czy...może Ona ma aż taaaak duży pyszczek, Mądrale?



Żegnam ozięble...i idę spać, gdyż jest 3:33:-)

Nocny Marek
Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: veronique dnia 28 sierpnia 2009 o 08:58
W Taniborzu;-)))
Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: veronique dnia 27 sierpnia 2009 o 19:51
Mamy już gdzie mieszkać:-)  Dzięki za odpowiedzi;>
Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: veronique dnia 27 sierpnia 2009 o 10:17
Teli, a napisz koniecznie gdzie dokładnie jest Wasza stajnia? No i...czy jest jeszcze miejsce w pensjonacie, bo to też okazał się być mega problem...
Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: veronique dnia 26 sierpnia 2009 o 21:46
Borówiec już brzmi ciekawiej, jeśli chodzi o odległość;-) Zobaczymy... W każdym razie okoliczne stajnie nie napawają optymizmem...
Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: veronique dnia 26 sierpnia 2009 o 20:49
wrzucam foty z Sowinek 😉







Hej! Czy macie może jakies namiary na te Sowinki ze zdjęć?
Dzwoniłam tam niby, bo było ogłoszenie na stadniny.pl i facet powiedział, że jest tylko padok piaszczysty i dają na niego siano, a na trawe nie wychodzą, bo co odrośnie, to konie podepczą... 🙁
Czy ktoś coś wie na ten temat?
Bardzo zależy mi na zielonym padoku dla mojego kopytnego... Niestety w okolicach Poznania jest beznadzieja🙁 Szczególnie od zachodniej części i od strony Starołęki...a mieszkam na Ratajach... Nie znacie jakiejś przydomowej kameralnej stajni przypadkiem?
Pozdrawiam serdecznie!