kujka, chodziło mi o to że nie jest dla niej klimatyczne.

Zairka, oj uwierz mi że miała. Gdyby nie to że usunięto mi zdjęcia z komputera pokazałabym Ci w jakim była stanie 🙂
kujka: skonczyłabym już dawo ale ludzie się dopytują więc odpowiadam.

k_cian, Wiem że nieprzyjmujecie tego do wiadomości ale jest taki okres że niestety ciężko jest się z tym uporać. Różne aspekty wpływają na to że konie są w takim stanie. Staram się dbać o te konie jak mogę i kiedy mogę. A co do twojego konia to śliczniutki. Wiem że to zabrzmi bezsęsownie w mojej sytuacji ale napisze to "Brudny koń, to szczęśliwy koń" [wiem bez przesady z tym brudem]. Mam nadzieję że chociaż w jhakiejś cząstce rozumiecie ten fakt, ja was tez rozumiem ale czasu się nie cofnie.

MoniaaA, "Skoczek fakt sercem jest, ostatnio stwierdził, że wyskoczy z wybiegu z ogrodzeniem, które miało mniej więcej 160cm  🤔wirek: Nie wiem jakim cudem ale nawet nie puknął  🤔" niemogę sobie tego wyobrazić - że nawet nie puknął szkitkami oO... Podziw dla niego z mojej strony XD

Diakon'ka: wiemy kowal dawno nie bywał w tej stajni, a jakoś mnie użekły te kopytka nie wiem spodobało mi się, tak wpadło w oko. Rozumiem twoją opinię każdy ma prawo do własnego zdania i szanuję je. Dzięjuję za opinię 😉

planeta10,smutne ale weirze że Polonia wspaniale będzię się spisywac w roli matki. Jeszcze raz * kondolencje.
MoniaaA, widać ze powera to ona ma 😀 Tylko patrzeć jak za jakiś czas będzie chopsał stacjonatki i okserki 😀 A swoją drogą bardzo ładnie wygląda na nim ten żółty kantarek sznurkowy.

ann, wstawiłam zdjęca, na których ja jestem
Zairka, Roksana też tak wyglądała nie ma jakoś forów w tej stajni jest jak każdy inny koń tam
Ramires, naprawde zgrzebłem było ciężko to wyczyścić. Wyszczotkowałam jej tyle ile się dało i naprawdę nie dało się wszystkiego na raz zlikwidować.
k_cian, konie niestety uwielbiają się tarzać, a na pastwisku też się załatwiają. Obtarcia i rany nie pojawiły się, ta kobyła w takim stanie była 2-3 razy pod siodłem. To był czas kiedy nikt tam nie przychodził jeździć.

Do ogółu: Wiem że wygląda to masakrycznie [fotki] wstawiłabym dużo lepsze ale niestety ktoś mi usunął wszystkie z
komputera :/ Konie naprawde mają tam dobrze. Osobiście uwielbiam czyścić konie, mokre chusteczki posiadam i używam je przy  każdym możliwym czyszczeniu. Ktoś napisał żebym nie brała się za coś czego nie potrafię, szczerze niezrozumiałam tego.

Dorotheah, a co się konikowi stało? <martwi się>

Może i  żal ale powiem wam coś same takie byłyście. Nie mama zamiaru dalej z wami sie kłócić. Wybywam. Mozecie mi dać krzyżyk na drogę proszę bardzo.

No i się odczepcie no wstawiałam tu linków abyście wypominały konia ale ewentualnie błędy mojego dosiadu.

Dada, oj regularnie i najęzyk polski równierz. Dysleksja mówi wam to coś, a dokładniej dyortografia. Proponuję na tym zakończyć temat. To nie miejsce na kłutnie na temat czystości konia.
Dzionka ; ten koń to niebo w porównaniu do tamtej kobyły
Ada: nieznajde bo bojicie się takich rozmów jak ta tutaj

Dzionka, ale błoto z gnojem już nie tak łatwo Poprostu przyznajcie się że wasze konie tez tak wyglądają a że cjciałam tu pokazac moje błędy i posttępy, a nie to ile brudu ma na sobie koń. Zrozumcie do koni nikt nie przychodził. Ja niestety nie mogłam wtedy przychodzić zbytnio. Z mojimi trzem akolezankami doprowadziłyśmy kobyły do normalnego stanu niestety tylko w ten dzien miałąm aparat. Ludzie zlitujcie się kobylica cał i zdrowa nic się jej nie stało, przyzwyczajone i mają długa sierść, która je zabezpiecza i mają farutchy na popręgi. Zrozumcie to, nioe jestem w stajnie w roku szkolnym pujśc do kobył na całe popłudnie i wykąpać je.

ciska, to mój fbl i bedę tam wstawiać co mi sie żywnie podoba!!
Konie miały taką sierść przez jakiś tydzień, puki nie dało się tego wyszczotkować, jak się trochę wyszczotkowało to znowu narosło bo tarzanie ciągle itp. a co do boksów konie nie przebywają tam

ciska, bo w odrużnieniu do innych dbam o konie mówie wam że kobyła chodziła w takim stanie tylko godzinę kilka dni pużniej były tylko zakleje na bokach a teraz ma cudowną sierść
Raven: nie do koni nikt nie przychodził i po miesiącu poszły pod siodło
Ponownie zacytuję moją przyjaciółkę "napisz im: jak by sie dalo to wyczyscic to bysmy wyczyscily, czyscimy to jak jestesmy ile sie da!!"

KOnie miały tak przez miesiąc bo NIE CHODZIŁY!
Jesli pozwolicie zacytuje wam moją koleżankę
"wez im napisz, ze sie nie obcieraja, bo maja mega gruba siersc i ze jak chca to niech sobie to same czyszcza, bo to sie naprawde nie da i ze to nie sa koniki sportowe gdzie ich prywatna wlascicielka ma 3 tysiace czapraków, 6 tysiecy derek itd tylko konie stojace caly rok na dworze" ..."i trzeba bylo napisac ze sie nie obcieraja bo jest to sprawdzone od dawna"

No takie się znalazły dwie psiapsiuły. jedna to rodzina tej właścicielki i niby te konie są ich i przyjeżdżają raz w miesiącu na jazde i po ich jeździe nie ma żeczy, tym bardziej że jeździ się samemu i nikt nie ma nad tym kontroli.

Jest zamknięte ale przyjeżdżają takie typiary na jazdy i zabiarają żeczy :/

Aż tak w to  nie wnikam, kobyły rzadko chodzą więc tez myślke że konieta stwierdziła iż nieopłaca się jej kupować. Sama rzadko jeździ. KOnie chodzą jakieś dwa razy w tygodniu pod nami w czasie roku szkolnego, a w wakacje co drugi dzień. Kobyły rzadko się obcierają, akurat pod popręgeiem najbardziej wyczyściłam i kobyłka praktycznie nie miała zaklejek, ale po jeździe znowu było to samo. Dobrze że teraz lato to się nie męczą w ej gróbej sierści. A dlaczego tak wielkie zakleje bo mądre 18-latki przyjechały sobie na terenik wzięły koniki i odstawił całe spocone na padok z wielką kałużą. Efekt zakleje nie do wyczyszczenia przez miesiąc, dodaję iz kobylasie maja bardzo długa zimową sierść.
EDIT:
Wiem że dla was to brutalne traktowanie konia ale naprawde onae tak miały przez miesiąc jak do nich nikt nie przychodził. Ja niestety nie mogłam z powodu nauki :/ A innym się nie chciało. Ja chcę dla nich jak najlepiej, czyszczę każdego konia jesli mam czas [autobus co dwie godziny do 18 :/ ]

Konie wyglądały tak przez jakiś miesiąc. Dopuki nie przyszłam z koleżankami i nie wziełyśmy się za mozolne szczotkowanie. To było pierwsze czyszczenie klaczy po jakiśkilku tygodniach nie chodzenia. Niestety koniety raczej nie stać na derkę bo zaraz by ktoś ukradł jak ogówie z nachrapnikiem mexykańskim tej kobyły i szczotki najnowsze wraz z fartuchem na popręg itp. jeden dzień ciepły był w inne lało niestety :/

jest to przydomowa stajnie, gdzie nie ma szlaufu z wodą ciepłą, nie ma derek to nie jest mój koń ani żaden sportowiec czy koń zamożnego właściciela. Kobita trzyma sobie 5 koni kiedyś miała szkółke jeździecką ale zrezygnowała z niej. Teraz konie sa pod nasza opieką ale nie jesteśmy w stanie zrobić im luksusów, naprawdę mają tam dobrze, w szczegulności że kilka z nich naprawde ma tu o niebo lepeij niż u poprzednich właścicieli. Konie są szczęśliwe i wdzięczne nam za opieke. W miare możliwości robimy im studia urody no ale trudno doczyścić konia jak ma zakleje ja 3 cm samą szczotką 🙁

Jak już mówię niewolno nam kąpac koni w lodowatej wodznie, nie sa one do tego przyzwyczajone. Po trzesz gpodzinach mozolnego szczotkowania otrzymałyśmy taki efekt na prawej stronie konia, na lewej bylo znacznie lepiej. Zdjęcia z marca są a u nas na padokach wtedy błocko się robi a ta kobyła uwielbia je potrafio sie tarzać co 10 minut i pozostaje tylko czekać wtedy do wiosny aż zimowa sierść wypadnie. Umycie niec by nie dało po jeździe byłoby znowu to samo. Niestety tak już mają konie padokowane większość czasu.

Pursat, ślicznie mu w różu 😀

Dzionka, konie dosyc długo stały nie czyszczone ponieważ niby ich opiekuniki nie raczyły przyjśc sobie chociarz na godzinę do koni i je wyczyścić. W stajni nie ma myjki, a woda ze stawu była jeszcze zimna, zaklejek ni w ząb nie dało się zorczyścić szczotkami, a do golenia konie nieprzyzwyczajone 🙁 Na szczęście ta kobyłka jest już czyściuteńka, a jej zad jest w coraz lepszym stanie. Niestety te konie mają tak że uwielbiają się tarzac w kałużach, a nie ma kto ich wyczyścić :/ bo nie byłam w stanie być tam codziennie wtedy.

Usunęłam żeby już nie było czepiania się.
[center][img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] Za całkowitą edycję swojego posta.
Wygasa 26 czerwca[/center]

D&A, cudny koń, strasznie mi się podoba ^^
Alice, uwielbiam siwki ^^ i to ogłowie niach niach..
taggi, a się konio wygina 😀 ładnie, ładnie pracuje szczegulnie mi sie podobo na 2 i ostatniej foteczce xD

ann, ej no miało być prawie jak Wierzgacz :P
gadaj z rodzicami i wystapisz znów w roli głównej
bój sie niedługo zawitasz to z jakąś swoją cudowną miną na Pysi albo Wolce ofc.
ale męcz o tą Roxi bo będzie najlepiej ^^

A tu takie jeszcze moje dzieło...

Dziewczyny możecie mi podać dokłądne wymiary padów wszechstronnych i standardów? Bo nie wiem czy na mojego typu horsy i siodła będą pasowały x]

halo, co do uszycia to luz poradze sobie ale szczegulnie mi zalezy na tym aby np. właściciel tego pierwszego czapraka powiedział mi czy jest on wobulepikowany czy tylko materiały z wierzchu połączone i związane lamówką z wypełnieniem...
Co do wierzchu to kupię prawdopodobnie jakiś gruby materiał typu zasłonowo-obiciowego...

Dziewczyny jak popikować np. taki czaprak

tem na samej górze po prawej, albo taki

uprzedzam że będę pikować ręcznie...
J czy coś w stylu tego nadawało by się na wypełnienie czapraka, ewnwtualnie użyję polaru
http://www.allegro.pl/item645259674_1_cm_pianka_gabka_120x200_meble_materac_tapicerka.html
??
Z góry dziękuję za wiadomości...

Albo spytam się inaczej jaki preparat mi polecacie na pielęgnacje i zabezpiecznie kopyt, koptya średnio pękają, koń stoji większośc czasu na pastwisku raz na suchej ściółce, raz na mokrej. Potrzebuję preparatu, który nie nawilża. CO do smarów nie jestem przekonana czy się sprawdzą, bo klacz nie podaje niestety kopyt 🙁 Cena też jest dla mnie ważna skłonna będę zapłacić maks 45-50 zł nie więcej [masa wydatków]. Więc prosze w razie możliwości o podpowiedż. Podaje stronkę sklepu, w którym mam zamiar zakupić takowe cudo...
http://www.tundra.pl/catalog/index.php

Co sądzicie o tym oleju? Czy będzie dobry do codziennej pielęgnacji kopyt u konia praktycznie cały czas padokowanego?
http://www.tundra.pl/catalog/product_info.php/cPath/52_68/products_id/234

odpowiem na Justynke okolo 180 cm ^^

pozwole sobie wrzucic kilka klaczy, którą bardzo koacham lecz nie jest ona moja 🙁
jest ona bardzo stara wiec nie piszcze że jest niezadbana poprostu ma już swoje lata :/






i moje ulubione


foty by ann i ja

Fanga, dziękuję za wiadomości i pozdrawiam serdecznie
ps, czekam na nowe foty na fbl :P

ann, oj wiem co mówisz ostatnio ten sam kucyk nie dał mi się złapać a ann na jeździe ledwo skakała :lol2:

helcia: mustang jest przy Partynicach :P
Fanga:jak dobrze że cie tu spotkałam, a może wiesz czy w mustangu są pożądne czapraczki do 70 zł?

asds: ja bym najpierw namoczyła z jeden dzień z proszkiem [wymieniając wodę co jakiś czas] a potem wrzuciła do pralki na jakiś delikatny program
helcia: co prawda szukam jakiś ciekawych czapraków we wrocku ale nie widziałam niciaków niebieskich np. w Tundrze, a w Okserze nie byłam dawno :P może spróbój poszukać w Mustangu podobno tam mają teraz megaśny wybór :P